-
31. Data: 2014-05-06 20:07:27
Temat: Re: RS232, USB - izolować?
Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>
W dniu 2014-05-06 19:57, Atlantis pisze:
> Jednak optoizolatory można kupić w sklepie za rogiem. Poza tym parę
> kilkanaście sztuk zostało mi z innych projektów. Na dobrą sprawę pewnie
> mógłbym wykorzystać nawet ranie transoptory z fototranzystorami,
> oczywiście schodząc dość nisko z prędkością. Z drugiej strony jednak
> warto, żeby to chodziło w miarę szybko, choćby taka synchronizacja
> godziny powinna zajmować jak najmniej czasu.
57600 nie wystarczy na zwykłym, tanim CNY17?
podpowiedź - aby to szybko działało musisz ustawić odpowiednio duży prąd
kolektora i odpowiednio małe rezystancje obciążenia (popatrz na wykresy
w karcie katalogowej pt. szybkość vs Rl i Ic) oraz daj opornik pomiędzy
bazą a masą/emiterem fototranzystora (100k na początek)
> Hmm... Tak się jeszcze zastanawiam. Czy podejście z użyciem MAX3232 oraz
> transoptorów jest prawidłowe?pytam, bo słyszałem kiedyś o interfejsach
> UART-RS232 robionych na samych transoptorach, jednak w tej chwili nie
> mogę sobie zwizualizować. ;)
to popatrz do kwietniowej EdW
http://serwis.avt.pl/manuals/AVT3091.pdf
--
pozdr.
Michał
-
32. Data: 2014-05-06 22:35:39
Temat: Re: RS232, USB - izolować?
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2014-05-06 19:57, Atlantis pisze:
> W dniu 2014-05-06 19:12, Mario pisze:
>
>> Ja się z sentymentu do RS232 wyleczyłem gdy kilka razu musiałem do
>> klienta jechać ze starym blaszakiem, bo jedyny miał sprawny port RS232.
>
> W tym wypadku to nie gra większej roli.
> Projekt jest hobbystyczny, prawdopodobnie powstanie w jednym
> egzemplarzu, nie będzie konieczności jeżdżenia do klienta, a komputer z
> RS232 zawsze się znajdzie.
"Podobne podejście mam zamiar też zastosować w przyszłych projektach
sieciowych" :)
>
>> Ja mam widocznie spaczone podejście, bo robię zazwyczaj urządzenia
>> bardziej komercyjne niż hobbystyczne. Zakładam, że jeśli będzie trzeba
>> się połączyć z nim serwisowo, to lepiej żeby było to możliwe z dowolnego
>> laptopa a nie z tego jednego z RS232, który się kurzy na szafie. Nie
>
> Wiesz, na dobrą sprawę do celów czysto serwisowych mógłbym ostawić sobie
> kilka goldpinów do podpięcia przelotki RS232/USB <--> USART (TTL).
> Niemniej to powodowałoby jeszcze większe komplikacje - konieczność
> rozkręcania obudowy, sprawdzania pinoutu itp. Poza tym przelotka
> najpewniej nie byłaby izolowana.
>
>
>> dość, że skazujesz siebie na dedykowanie specjalnie tego starego kompa
>> do tych celów serwisowych to jeszcze prawie że uniemożliwiasz wykonanie
>> czynności serwisowych przez kogoś innego.
>
> Wielce wątpliwe, że by ktoś inny musiał serwisować zegar nixie, który
> zrobię dla siebie w jednym egzemplarzu. ;)
"Podobne podejście mam zamiar też zastosować w przyszłych projektach
sieciowych" Wszystkie twoje projekty są hobbystyczne i robione w jednym
egzemplarzu? JA już jestem na to za stary. Lubię elektronikę, ale lubię
też gdy przynosi mi dochód :)
>
>> Izolator magnetyczny czy pojemnościowy jest w cenie dwóch optoizolatorów
>
> Jednak optoizolatory można kupić w sklepie za rogiem. Poza tym parę
> kilkanaście sztuk zostało mi z innych projektów.
Z reguły projekty robię na zamawianych w płytkarniach płytkach z
metalizacją otworów. Nie widzę sensu projektować i zamawiać płytki pod
to co zalega w szufladzie. A mój sklep za rogiem to TME. Wolę zamówić po
południu i następnego dnia o 9 rano w piżamie odebrać przesyłkę niż
jechać dwa razy 12 kilometrów do Robotronika i z powrotem i marnować 2
godziny :)
> Na dobrą sprawę pewnie
> mógłbym wykorzystać nawet ranie transoptory z fototranzystorami,
> oczywiście schodząc dość nisko z prędkością. Z drugiej strony jednak
> warto, żeby to chodziło w miarę szybko, choćby taka synchronizacja
> godziny powinna zajmować jak najmniej czasu.
>
>
>> 6N137. FT232 jest w cenie zbliżonej do w miarę współczesnego MAXa 3221
>> czy innego chodzącego na 3,3V. A jeśli nawet oszczędzisz na tym z 8 zł
>> to czy warto za te pieniądze robić na siebie zasadzkę w postaci
>> egzotycznego już RS232?
>
> Parę sztuk MAX3232 leży u mnie w szufladzie. One z tego co wiem działają
> pod 3,3V.
No właśnie z tego co pamiętam to klasyczne MAX232 są na 5V.
http://www.ti.com/lit/ds/symlink/max232.pdf
>> No jakoś tak. Sam musiałbym poszukać gdybym miał tak robić :)
>
> Hmm... Tak się jeszcze zastanawiam. Czy podejście z użyciem MAX3232 oraz
> transoptorów jest prawidłowe?pytam, bo słyszałem kiedyś o interfejsach
> UART-RS232 robionych na samych transoptorach, jednak w tej chwili nie
> mogę sobie zwizualizować. ;)
No ale musisz wytworzyć ujemne napięcie.
-
33. Data: 2014-05-07 08:12:47
Temat: Re: RS232, USB - izolować?
Od: Zbych <a...@o...pl>
W dniu 06.05.2014 22:35, Mario pisze:
>> Hmm... Tak się jeszcze zastanawiam. Czy podejście z użyciem MAX3232 oraz
>> transoptorów jest prawidłowe?pytam, bo słyszałem kiedyś o interfejsach
>> UART-RS232 robionych na samych transoptorach, jednak w tej chwili nie
>> mogę sobie zwizualizować. ;)
http://hardwarebg.com/forum/attachment.php?attachmen
tid=54973&d=1344714406
> No ale musisz wytworzyć ujemne napięcie.
Nie musi. Jak się spojrzy na specyfikację konwerterów RS232 używanych w
PC, to wychodzi że wystarczy zejść poniżej 0,7V. Dla świętego spokoju
można oczywiście podkraść napięcie ujemne z któregoś pinu wyjściowego.
-
34. Data: 2014-05-07 11:40:25
Temat: Re: RS232, USB - izolować?
Od: Atlantis <m...@w...pl>
W dniu 2014-05-07 08:12, Zbych pisze:
> Nie musi. Jak się spojrzy na specyfikację konwerterów RS232 używanych w
> PC, to wychodzi że wystarczy zejść poniżej 0,7V. Dla świętego spokoju
> można oczywiście podkraść napięcie ujemne z któregoś pinu wyjściowego.
Tyle tylko, że wtedy trzeba będzie jeden pin przeznaczyć na dodatnie
napięcie zasilania, drugi na ujemne. Czy każdy pin z osobna zdoła
dostarczyć odpowiednio duży prąd?
Ktoś może tego próbował w praktyce, istnieją przetestowane konwertery,
po których schemat mógłbym sięgnąć nie zastanawiając się czy w ogóle ma
szansę zadziałać?
-
35. Data: 2014-05-07 11:55:13
Temat: Re: RS232, USB - izolować?
Od: Zbych <a...@o...pl>
W dniu 07.05.2014 11:40, Atlantis pisze:
> W dniu 2014-05-07 08:12, Zbych pisze:
>
>> Nie musi. Jak się spojrzy na specyfikację konwerterów RS232 używanych w
>> PC, to wychodzi że wystarczy zejść poniżej 0,7V. Dla świętego spokoju
>> można oczywiście podkraść napięcie ujemne z któregoś pinu wyjściowego.
>
> Tyle tylko, że wtedy trzeba będzie jeden pin przeznaczyć na dodatnie
> napięcie zasilania, drugi na ujemne. Czy każdy pin z osobna zdoła
> dostarczyć odpowiednio duży prąd?
Skoro robisz jeden egzemplarz na swoje potrzeby to sprawdź. Ile czasu
zajmie ci zmontowanie tego układu ze schematu na pająku?
> Ktoś może tego próbował w praktyce, istnieją przetestowane konwertery,
> po których schemat mógłbym sięgnąć nie zastanawiając się czy w ogóle ma
> szansę zadziałać?
Dawno temu zrobiłem coś podobnego, do tego:
http://hardwarebg.com/forum/attachment.php?attachmen
tid=54973&d=1344714406
i działało (tylko użyłem antycznych CNY17-1).
-
36. Data: 2014-05-07 20:17:02
Temat: Re: RS232, USB - izolować?
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2014-05-07 08:12, Zbych pisze:
> W dniu 06.05.2014 22:35, Mario pisze:
>
>>> Hmm... Tak się jeszcze zastanawiam. Czy podejście z użyciem MAX3232 oraz
>>> transoptorów jest prawidłowe?pytam, bo słyszałem kiedyś o interfejsach
>>> UART-RS232 robionych na samych transoptorach, jednak w tej chwili nie
>>> mogę sobie zwizualizować. ;)
>
> http://hardwarebg.com/forum/attachment.php?attachmen
tid=54973&d=1344714406
>
>> No ale musisz wytworzyć ujemne napięcie.
>
> Nie musi. Jak się spojrzy na specyfikację konwerterów RS232 używanych w
> PC, to wychodzi że wystarczy zejść poniżej 0,7V. Dla świętego spokoju
> można oczywiście podkraść napięcie ujemne z któregoś pinu wyjściowego.
Tak to było w MAC-ach. W PC obowiązywał standard z obszarem zabronionym
między -3 V a +3 V. Raczej nie zakładałbym, że w PC RS232 będzie chodził
na poziomach 0-5 V.
Mario
-
37. Data: 2014-05-07 20:37:59
Temat: Re: RS232, USB - izolować?
Od: Zbych <z...@o...pl>
W dniu 07.05.2014 20:17, Mario pisze:
> W dniu 2014-05-07 08:12, Zbych pisze:
>> W dniu 06.05.2014 22:35, Mario pisze:
>>
>>>> Hmm... Tak się jeszcze zastanawiam. Czy podejście z użyciem MAX3232
>>>> oraz
>>>> transoptorów jest prawidłowe?pytam, bo słyszałem kiedyś o interfejsach
>>>> UART-RS232 robionych na samych transoptorach, jednak w tej chwili nie
>>>> mogę sobie zwizualizować. ;)
>>
>> http://hardwarebg.com/forum/attachment.php?attachmen
tid=54973&d=1344714406
>>
>>
>>> No ale musisz wytworzyć ujemne napięcie.
>>
>> Nie musi. Jak się spojrzy na specyfikację konwerterów RS232 używanych w
>> PC, to wychodzi że wystarczy zejść poniżej 0,7V. Dla świętego spokoju
>> można oczywiście podkraść napięcie ujemne z któregoś pinu wyjściowego.
>
> Tak to było w MAC-ach. W PC obowiązywał standard z obszarem zabronionym
> między -3 V a +3 V. Raczej nie zakładałbym, że w PC RS232 będzie chodził
> na poziomach 0-5 V.
Standard sobie a praktyka sobie. Sprawdź jakie progi przełączania po
stronie "wysokonapięciowej" ma MAX232, albo MC1489, który był kiedyś
stosowany w PC.