W dniu 2012-01-18 16:59, Krzysztof 45 pisze:
> Artur Maśląg napisał(a):
>> Nikt nie broni, byś zrobił dokładnie to samo, ale nie, Ty wolisz
>> protestować w internecie, zamiast zająć się robotą, która zapewni
>> dochody takie, że na paliwo i całą resztę spokojnie wystarczy.
>>
>> Twój wybór :)
> Ty, gdzie wyczytałeś że ja biadolę

To kolejny wątek - wcześniej:
Message-ID: <jeen1q$r5f$1@news.vectranet.pl>

> i mnie brakuje na paliwo?

Nie wiem na co Ci brakuje, ale skoro biadolisz nie głosowałeś...

do góry

Artur Maśląg napisał(a):
>> Ty, gdzie wyczytałeś że ja biadolę
> To kolejny wątek - wcześniej:
> Message-ID: <jeen1q$r5f$1@news.vectranet.pl>
Jeszcze raz bo coś Ci nie wyszło.
>> i mnie brakuje na paliwo?
> Nie wiem na co Ci brakuje, ale skoro biadolisz nie głosowałeś...
Jesteś niezrozumiały. Coś palisz czy co?
--
Krzysiek

do góry

> > Czyli chcę głosować na Korwina, ale głosuję na Palikota.
> > Demokracja pełną gębą i pustą głową :-)
>
> Dokładnie, głosowanie przeciw. Pusta głowa jest do tego niezbędna:)
>
> A.
No tak, ale to z pustą głową to napisałem niechętnie.
Tak w zasadzie ta głowa nie jest pusta, ale wypełniona tanią papką.
Nie lubimy, kiedy ktoś nas obraża, a nawet gdy jest tylko takie podejrzenie.
W zasadzie nie powinno się tego pisać.
Paradoks polega na tym, że wielu - nawet tutaj - bierze to do siebie.
Wtedy znów głosują na Tuska i patrzą codziennie w sondaże: Przecież musi
wyjść na moje.
W tle przegapiają drożyznę i rachunki z banków itd....
S.

do góry

> Nie, wręcz przeciwnie. Do pretensji mają zasadniczo prawo tylko ci,
> którzy głosowali i to niezależnie na kogo. Śpieszę z wyjaśnieniem
> - oni określili swoje przekonania i zgodę na jakąś tam wizję działania,
> ich głos się liczył, są (przynajmniej w teorii) świadomi, jak ciąg
> dalszy powinien wg nich wyglądać. Każde działanie niezgodne z ich
> przekonaniami (niezależnie od źródła) może być poddawane w wątpliwość.
> Ci, którzy nie głosowali oddają decyzję w ręce innych, niech więc
> nie mają pretensji kto i kogo im wybrał :)

Co to za filozof wymyslil ?:) To ja sie z taka logika nie zgadzam.

sz.

do góry

W dniu 2012-01-18 17:42, szufla pisze:
>> Nie, wręcz przeciwnie. Do pretensji mają zasadniczo prawo tylko ci,
>> którzy głosowali i to niezależnie na kogo. Śpieszę z wyjaśnieniem
>> - oni określili swoje przekonania i zgodę na jakąś tam wizję działania,
>> ich głos się liczył, są (przynajmniej w teorii) świadomi, jak ciąg
>> dalszy powinien wg nich wyglądać. Każde działanie niezgodne z ich
>> przekonaniami (niezależnie od źródła) może być poddawane w wątpliwość.
>> Ci, którzy nie głosowali oddają decyzję w ręce innych, niech więc
>> nie mają pretensji kto i kogo im wybrał :)
>
> Co to za filozof wymyslil ?:) To ja sie z taka logika nie zgadzam.

Ale trzeba przyznać, że jest to sensowne. Jeżeli nie potrafisz w trakcie
wyborów wyrazić swojego zdania, to z przyzwoitości nie powinieneś
krytykować tych co wyrazili.

A.

do góry

W dniu 2012-01-18 17:19, Krzysztof 45 pisze:
> Artur Maśląg napisał(a):
>>> Ty, gdzie wyczytałeś że ja biadolę
>> To kolejny wątek - wcześniej:
>> Message-ID: <jeen1q$r5f$1@news.vectranet.pl>
> Jeszcze raz bo coś Ci nie wyszło.

Bardzo dobrze mi wyszło, ale masz jeszcze raz:
Message-ID: <jeen1q$r5f$1@news.vectranet.pl>

>>> i mnie brakuje na paliwo?
>> Nie wiem na co Ci brakuje, ale skoro biadolisz nie głosowałeś...
> Jesteś niezrozumiały.

A tak - wycięło mi kawałeczek:
Nie wiem na co Ci brakuje, ale skoro biadolisz, a nie głosowałeś...

> Coś palisz czy co?

A tak, w kominku, w końcu zima za oknem.

do góry

Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):
> W ilu mieszkają w jednym pokoju?
Ma własne mieszkanie i musiał się gdzieś zatrudnić.
A jak to Cie tak bardzo interesuje, mieszka z sam z żoną.
--
Krzysiek

do góry

W dniu 2012-01-18 17:56, Krzysztof 45 pisze:
> Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):
>> W ilu mieszkają w jednym pokoju?
> Ma własne mieszkanie i musiał się gdzieś zatrudnić.
> A jak to Cie tak bardzo interesuje, mieszka z sam z żoną.

Jesteś niezrozumiały. :)

Nie da się mieszkać samemu z kimś. No chyba, że sam to kochanka,
ale wtedy to już mieszkają we troje :)

do góry

Artur Maśląg napisał(a):
> Bardzo dobrze mi wyszło, ale masz jeszcze raz:
> Message-ID: <jeen1q$r5f$1@news.vectranet.pl>
I tu jest moje biadolenie LOL
>> Jesteś niezrozumiały.
> A tak - wycięło mi kawałeczek:
> Nie wiem na co Ci brakuje, ale skoro biadolisz, a nie głosowałeś...
>> Coś palisz czy co?
> A tak, w kominku, w końcu zima za oknem.
Ja się nie pytałem gdzie, tylko co.
--
Krzysiek

do góry

Artur Maśląg napisał(a):
> Nie da się mieszkać samemu z kimś.
Mieszka sam z żoną i poza nimi nie mieszka nikt. To takie skomplikowane?
--
Krzysiek

do góry