...gra półsłówek...
Podawany w nępędach MTBF 100.000 godzin ma się nijak do rzeczywistości.

do góry

Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:kjnap0$85m$1@mx1.internetia.pl...
> Niestety nie - rozwój jest tak szybki, że większość ludzi wymienia sprzęt
> bo pojawił się nowy. NIe ma więc sensu z punktu widzenia producenta robić
> wytrzymałego sprzętu bo skorzysta z tego promil klientów i nie przełoży
> się to na zyski w przyszłości a przełoży się na koszta teraz.

Większość - ale nie wszyscy.
Ja np. wolałbym zapłacić więcej, ale za to otrzymać coś naprawdę trwałego,
nie musi być superszybkie za te ileś-lat, ale ma być pewne, włączę i
zabangla od dotknięcia. Dlatego też nie wyrzucam dysków mających 13-15 lat
(rekordowy ma 20, ani jednego BADa, choć ten mały jest, 120 Mega, podpięty
do XP śmiga rewela, choć niektóre narzędzia mają problem). One są może
moralnie stare, ale jeszcze nie martwe. (no, ta stodwudziestka, to raczej
uśmieszek, ale jeśli mam konkretny program, który się na tym dysku zmieści,
kompa 486, który to dźwignie, to oszczędze zasobów na mocniejszej maszynie,
oraz uniezależnię się od jej przestojów).
Niedawno u kogoś robiłem kompa full wypas, wielu nie było by stać nawet na
niektóre jego pojedyncze komponenty. Po to tak, aby "na 10 lat mieć spokój".
Nie przeczę konieczności rozwoju, byle nie wylewała dzieciaka z kąpielą.

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

do góry

On 05 Apr 2013 22:26:06 GMT, Jarosław Sokołowski<j...@l...waw.pl>
wrote:
> No i akurat w napędach DVD postępu nijakiego od dłuższego czasu nie
ma.
> Motywacji do wymiany, poza szerzącym się zepsuciem, również nie.

No właśnie, napedy byku wymieniane tylko dlatego, że już "nie czytały
tego co przed chwila nagrały".

--
Marek

do góry

Nie pamiętacie o jednej dość istotnej sprawie właśnie w temacie nagrywarek.

Z tego co wiem, to one mają (w firmware oczywiście) zaszyte parametry
płyt (burning profile) (nie wiem, czy w zależności od marki płyty czy
jak) - ale generalnie skutkuje to tym, że z biegiem czasu nagrywarka
może odmawiać współpracy z nowymi nośnikami na rynku (błędy podczas zapisu).
Pomaga na to oczywiście aktualizacja firmware, ale - pewnie dany model
jest aktualizowany do czasu - poza tym trzeba tą aktualizację zrobić.

Dlatego akurat to urządzenie nie tylko z powodu "mechanicznego"
starzenia bywa zapewne wymieniane...

do góry