-
11. Data: 2012-07-14 22:56:28
Temat: Re: Pytanie o ceny i jakość kasków.
Od: "Grzybol" <g...@w...pl>
Użytkownik "Ivam" <f...@p...fm> napisał w wiadomości
news:jtslbt$t8l$1@inews.gazeta.pl...
> Chyba za mlody jestem - co to kobra czy banka?
Miało być TIGER nie kobra:-) Bańka to orzeszek ze skórzanymi uszami,
najczęściej biały, z brązowymi uszami, używany na wiejskich zabawach jako
rękawica bokserska. Nazwa bańka zamiennie stosowana z orzeszkiem, nocnikiem,
w zależnosci od regionu.
--
Grzybol
-
12. Data: 2012-07-15 10:45:35
Temat: Re: Pytanie o ceny i jakość kasków.
Od: "Ivam" <f...@p...fm>
Użytkownik "Grzybol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jtsmk5$lc7$...@m...internetia.pl...
> Miało być TIGER nie kobra:-)
To tutaj musze protestowac, jesli chodzi o bezpieczenstwo. Upadek kasku
powieszonego na lusterku zakonczyl sie peknieciem na pol. Kask mial ze 2,
gora 3 lata, a kupiony byl nowy. Silna konkurencja dla tigerow byly
tornada - rownie gowniane, bo tez kupilem.
> Bańka to orzeszek ze skórzanymi uszami,
Ok, juz wiem. Gdzies nawet taki mam. Jego wytrzymalosc jest na 100% wyzsza
niz tigera.
--
pzdr:
Ivam
scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo
-
13. Data: 2012-07-15 11:27:54
Temat: Re: Pytanie o ceny i jakość kasków.
Od: Mikolaj Jopczynski <m...@g...com>
W dniu 2012-07-15 10:45, Ivam pisze:
> Użytkownik "Grzybol" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jtsmk5$lc7$...@m...internetia.pl...
>> Miało być TIGER nie kobra:-)
>
> To tutaj musze protestowac, jesli chodzi o bezpieczenstwo. Upadek kasku
> powieszonego na lusterku zakonczyl sie peknieciem na pol. Kask mial ze
> 2, gora 3 lata, a kupiony byl nowy. Silna konkurencja dla tigerow byly
> tornada - rownie gowniane, bo tez kupilem.
>
>> Bańka to orzeszek ze skórzanymi uszami,
>
> Ok, juz wiem. Gdzies nawet taki mam. Jego wytrzymalosc jest na 100%
> wyzsza niz tigera.
>
>
Nie "bronie" kasku, ale to kask ma peknac przyjmujac udezenie, nie Twoja
czaszka w nim.
--
Pozdrawiam,
Mikolaj Jopczynski
tel. 32 7 400 000, faks 32 7 400 004, gg: 311167, www.tychy-online.pl
Znajdz nas na portalu Facebook: www.facebook.com/TychyOnline, Hotspot
Tychy: www.hotspot.tychy.pl
-
14. Data: 2012-07-15 11:39:33
Temat: Re: Pytanie o ceny i jakość kasków.
Od: AZ <a...@g...com>
On 2012-07-15, Ivam <f...@p...fm> wrote:
>> Miało być TIGER nie kobra:-)
>
> To tutaj musze protestowac, jesli chodzi o bezpieczenstwo. Upadek kasku
> powieszonego na lusterku zakonczyl sie peknieciem na pol. Kask mial ze 2,
> gora 3 lata, a kupiony byl nowy. Silna konkurencja dla tigerow byly
> tornada - rownie gowniane, bo tez kupilem.
>
Zaleta Tigera/Tornado byla niesamowita lekkosc, jak po latach wzialem ten
kask w reke to mialem wrazenie, ze wazy 1/5 mojego HJC :-)
--
Artur
ZZR 1200
-
15. Data: 2012-07-15 11:46:30
Temat: Re: Pytanie o ceny i jakość kasków.
Od: "Drzewo" <d...@w...pl>
Użytkownik "Mikolaj Jopczynski" <m...@g...com> napisał w
wiadomości news:jtu2dj$kqm$1@inews.gazeta.pl...
> Nie "bronie" kasku, ale to kask ma peknac przyjmujac udezenie, nie Twoja
> czaszka w nim.
A gdzie takie cuda wyczytałeś? Kask ma wchłonąć jak najwięcej energii
uderzenia i nie przekazać jej dalej na czache. Pękanie kasku nic z tym
wspołnego nie ma, poza tym że skorupa jest mało wytrzymała.
--
Drzewo
www.moto-opienie.info - Opinie o produktach motocyklowych w jednym miejscu
-
16. Data: 2012-07-15 13:26:32
Temat: Re: Pytanie o ceny i jakość kasków.
Od: Mnich <t...@g...com>
W dniu sobota, 14 lipca 2012 20:14:26 UTC+2 użytkownik Grzybol napisał:
>
> Nie ma żadnego znaczenia jaki kask kupisz. Te drogie to tylko dla szpanu.
> Jezdzilem w kilkunastu roznych - drogich i tanich. Roznice polegaja glownie
> na wygodzie noszenia, hałasie i gadzetach (blenda, szybka z bajerami itd).
Przeczysz sam sobie.
> Reszta, czyli cale tzw bezpieczenstwo to mit. Po pierdolnieciu w tira
> przewaznie i tak zostaje nienaruszona glowa a brakuje reszty.
Wez przestan - ciuchy , kask vel helm to przeciez odziez ochronna a nie panaceum na
kazdy kataklizm. Kupujac ciuch z certyfikatem kupujesz tak naprawde przedmiot, ktory
jest odporny na niektore mechanicznego uszkodzenia. W okreslonej klasie odpornosci.
Nic wiecej.
>Nikt nigdy nie zrobil zadnych badan mowiacych o tym, jak wplywa
> uzywanie drogiego czy taniego kasku na przezywalnosc w czasie jebniecia.
Ale jakich badan? W sensie czy eksperymentu czy w sensie ze statystycznych ?
Eksperymentalnie trudno jest zasymulowac kazda sytuaxje drogowa , a statystycznie tym
bardziej jesli uwzglednic kryterium drogi -tani.
> Ale co z czoperowcami w guziczkach na bani lub bezkaskowych motocyklistach z
> niektorych stanow z USA?. Kask tak naprawde w Polsce jest dla policji.
Zakladam ze lupniecio krawenik lbem bez kasku i w kasku jest dla ciebie bez
znaczenia. Podobnie jak sczal wypasionom muchom w czolko przy 100km/h. Tak przy
okazji kuriozalnie wygladala smierc czoperowca , ktoren jadac na protest przeciwko
obowiazkowi jazdy w garnku wyjebal sie i lupnal nieoslonietym lbem o glebe.
> Najchetniej jezdzilbym bez kasku. Ale jakis chuj wymyslil ze on ma dbac o
> moje bezpieczenstwo wbrew mojej woli - kaze mi skurwiel zakladac kask,
> zapinac pasy, zakladac kondoma i chuj wie co jeszcze.
A jezdzdzij bez. Popieram twoje prawo tylko nie sugeruj innym ze to jedyna sluszna
droga. NAGODA DARWINA tez jest dla ludzi.
> jestes alkoholikiem - jakis chuj wymyslil ze to jest choroba.
Zartem? Zeby ludzie sie litowali nad pijkiem bez umiaru.
Powaznie - bo to jest uzaleznienie od promili. Tez jestem za tym zeby nie leczyc za
darmoszke.
> Żeby nie było ze OT, to ten alkoholik jest motocyklistą i ma kask...
Pitolenie. Nawet jak jest alkoholikiem to tym bardziej powinien w kasku , coby urazow
twarzoczaszki sie nie nabawic. :-)
IMHO niepotrzebnie mieszasz w glowach. Kask tak - bo prawdopodobienstwo urazu bez
kasku jest wieksze niz w kasku. Wygoda, waga to cechy za ktore trzeba zaplacic ale
ktore czynia jazde bardziej przyjemna vel wygodna.
Natomiast markowy czy nie to juz kwestia indywidualnych preferencji
Pozdr
--
Mnich
-
17. Data: 2012-07-15 14:40:55
Temat: Re: Pytanie o ceny i jakość kasków.
Od: "Ivam" <f...@p...fm>
Użytkownik "Mnich" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:0aaf03d6-91a4-4308-9140-f8a4ef960eb5@go
oglegroups.com...
> A jezdzdzij bez. Popieram twoje prawo tylko
> nie sugeruj innym ze to jedyna sluszna droga.
Jesli cos ma wplyw tylko i wylacznie na dana jednostke, ktora decyduje tylko
i wylacznie o swoim bezpieczenstwie, to kazdy powinien miec wybor czy
zapinac pasy, jezdzic w kasku itd.
Czy jade w kasku czy nie - na Twoje bezpieczenstwo to nie ma wplywu.
--
pzdr:
Ivam
scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo
-
18. Data: 2012-07-15 14:48:59
Temat: Re: Pytanie o ceny i jakość kasków.
Od: "Grzybol" <g...@w...pl>
Użytkownik "Mnich" <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:0aaf03d6-91a4-4308-9140-f8a4ef960eb5@googlegrou
ps.com...
> Przeczysz sam sobie.
Nie.
> Wez przestan - ciuchy , kask vel helm to przeciez odziez ochronna a nie
> panaceum na kazdy kataklizm. Kupujac ciuch z
> certyfikatem kupujesz tak
Ciuch to ciuch. Pisałem o kasku. Tylko kasku.
> Ale jakich badan? W sensie czy eksperymentu czy w sensie ze
> statystycznych ? Eksperymentalnie trudno jest zasymulowac kazda sytuaxje
> drogowa , a statystycznie tym bardziej jesli uwzglednic kryterium drogi
> -tani.
W sensie, żadnych badań na temat: czy cena kasku ma bezpośredni wpływ na
przeżywalność motocyklistów w czasie wypadków?
> Zakladam ze lupniecio krawenik lbem bez kasku i w kasku jest dla ciebie
> bez znaczenia.
Jebnięcie łbem w krawężnik zdarza się tak często jak wygrana w lotto. To
tylko pierdolenie o szopenie.
> Podobnie jak sczal wypasionom muchom w czolko przy
> 100km/h.
Przebije taka mucha tigera czy szybke w nim? Jesli nie, to przyklad na chuj
sie zdal...
> Tak przy okazji kuriozalnie wygladala smierc czoperowca , ktoren
> jadac na protest przeciwko obowiazkowi jazdy w garnku wyjebal sie i lupnal
> nieoslonietym lbem o glebe.
Nie slyszałem o takim. Chyba wymyslił to redachtor Lovtza...
> A jezdzdzij bez. Popieram twoje prawo tylko nie sugeruj innym ze to
> jedyna sluszna droga. NAGODA DARWINA tez jest dla ludzi.
Nikomu nic nie sugeruje. Chce tylko żeby żaden chuj za mnie nie decydowal w
zyciu. Niech mi zaden jebany posel nie mowi co jest dla mnie bezpieczne.
Jezdzic bez kasku nie moge, bo idioci stworzyli takie przepisy. Nie
zrozumiales wiele z tego co napisalem.
> Zartem? Zeby ludzie sie litowali nad pijkiem bez umiaru.
> Powaznie - bo to jest uzaleznienie od promili. Tez jestem za tym zeby
> nie leczyc za darmoszke.
Znam pare lasek uzaleznionych od wpierdalania. Waza po 120-140kg. Nikt ich
na sile nie leczy z tego.
> Pitolenie. Nawet jak jest alkoholikiem to tym bardziej powinien w kasku
> , coby urazow twarzoczaszki sie nie nabawic. :-) IMHO niepotrzebnie
> mieszasz w glowach. Kask tak - bo prawdopodobienstwo urazu bez kasku jest
> wieksze niz w kasku. Wygoda, waga to cechy za ktore trzeba zaplacic ale
> ktore czynia jazde bardziej przyjemna vel wygodna. Natomiast markowy czy
> nie to juz kwestia indywidualnych preferencji Pozdr
Nie mieszam. Pisze o tym, co mnie wkurwia. Precel/pręgierz Panie...
--
Grzybol
-
19. Data: 2012-07-15 15:15:50
Temat: Re: Pytanie o ceny i jakość kasków.
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2012-07-15 14:40, Ivam pisze:
> Czy jade w kasku czy nie - na Twoje bezpieczenstwo to nie ma wplywu.
A jak Ci osa wpadnie w oko i sie wysypiesz trafiajac we mnie ?
pozdr
newrom czarnowidz
--
RD07 - http://otomoto.pl/show?id=M3278128
DRZ 400e - http://otomoto.pl/show?id=M3176601
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right
-
20. Data: 2012-07-15 16:22:13
Temat: Re: Pytanie o ceny i jakość kasków.
Od: "Ivam" <f...@p...fm>
Użytkownik "Roman Niewiarowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5002c28a$0$26690$6...@n...neostrad
a.pl...
> A jak Ci osa wpadnie w oko i sie wysypiesz trafiajac we mnie ?
Bede jezdzil w goglach narciarskich. A tak w ogole to "sprawdzic czy nie
ksiadz".
Tak BTW co to za nowa moda - coraz wiecej ludzi zostawia spacje miedzy
wyrazem, a znakiem interpunkcyjnym? To tak celowo, czy zmienily sie zasady
czy co?
--
pzdr:
Ivam
scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo