eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 267

  • 231. Data: 2021-04-02 21:06:57
    Temat: Re: Pytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>


    >
    > Możesz nie akceptować tych wymogów.
    >
    Oczywiście, możesz nie instalować :)

    Miłego.
    Irek.N.


  • 232. Data: 2021-04-02 21:08:04
    Temat: Re: Pytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>

    > Whtssup na taki dostęp (na Androidzie) do jakiego mu dasz. Co to za nowe
    > mity?
    >

    Ja tam się Panie nie znam, nie używam. Kuba Klawiter natomiast wydaje mi
    się wiarygodny.

    Miłego.
    Irek.N.


  • 233. Data: 2021-04-02 21:25:11
    Temat: Re: Pytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>

    > To dlaczego wybrałeś Windowsa jako system *bazowy*?

    1. Innego nie znam.
    2. Oprogramowanie które używam wymaga.

    > Zwróć uwagę że jeśli masz kryterium "chce mieć to wszystko pod kontrolą
    > ale chce używać Windowsa" to jest to sprzeczne. Windows przemiesza
    > cieżar dbania o system z usera na bliżej nieokreśloną grupę kiepskich
    > programistów w MS.

    XP oraz W7 dawało się ogarnąć. Trzeba było trochę poklikać, ale do
    zrobienia. W10 już nie.

    > Czyli chcesz odwalać robotę za MS.

    Nie. Chcę mieć kontrolę nad tym co się dzieje w mojej firmie.

    > Więc go nie używaj.

    Używam, ale tam gdzie to jest istotne widzą wyprostowany palec jeżeli
    chodzi o dostęp do świata. Jak mi padnie komputer w biurze, to wypnę
    pośladek, strzelę focha i przez 2 dni nie będę go dotykał. Jak mi padnie
    komputer przy CNC, to maszyna stanie. Chyba jest różnica prawda?

    > 1) to system do wszystkiego od profesjonalnych programów graficznych
    > typu Paint po profesjonalne gry typu Crush Candy, wliczajac
    > profesjonalne cmd.exe.

    W tym debilne Xbox, onedrive, office365, pogoda, mapy, telefon i inne
    gówna które instalują.
    Dla mnie system to system, a jak będę chciał, to sobie coś doinstaluję.

    > 2) System powstał w czasach kiedy bezpieczeństwo OSów nie istniało. Był
    > odklejony od rzeczywistości i dalej jest, mimo jakiś wysiłków aby
    > załatać nie kod, to wina decyzji biznesowych i zwykłego dziadostwa w
    > latach 90.

    Gdyby oprogramowanie które potrzebuję chodziło stabilnie i szybko na
    innym systemie, zapewne bym zmienił. Niekoniecznie od razu - to co mam
    działa świetnie, ale jak J.F. zauważył, terminowo.

    > 3) Objętość guano które się intaluje z Win uniemozliwia kontrolę, to
    > decyzja biznesowa MS. Targetem tego systemu, wbrew machania rękami przez
    > "profesjonalistów od Excela" jest rynak domowych ogladaczy porno,
    > powiatowych serwerów domenowych i konsol do gier. Nigdzie się poza tym
    > nie sprawdził. Ojej, i jeszcze w profesjonalnych Photoshopach i bardziej
    > profesjonalnych AutoCadach.

    Zrobiłem dzisiaj aktualizację notebooka z W10 (czasami robię). Ostatnia
    była z połowy stycznia tego roku. Teraz zaciągnął 1.3GB, a później
    dociągnął jeszcze 700MB. Mam cały system od nowa, czy jak? :( To jakaś
    parodia.
    Pamiętam jak musiałem podpiąć go do sieci GSM, a nie był zaktualizowany.
    Limit na karcie szybko się skończył i jechałem z pracą na jakimś gównie,
    bo oczywiście aktualizacja była ważniejsza (nie, nie dało się już jej
    opóźnić).

    >> Pytam grzecznie po co?
    >
    > No więc czy zadajesz sobie to samo pytanie uzytkując go na codzień?

    Nie, nie używam tego typu aplikacji.

    >
    >> Wyobraź też sobie, że M$ ktoś zhakował, albo jakiś wkurzony
    >> programista od nich (spokojnie mogę podać kilka przykładów dlaczego
    >> tak i dlaczego się nie obawiał konsekwencji) wyłącza wszystkie
    >> komputery na świecie pobierające automatycznie aktualizację.
    >> Technicznie banalne przecież.
    >
    > Brak takich wpadek.

    Jedno pytanie. Czy jest to wykonalne? Jeżeli jest, to kwestia czasu.

    > Tylko przez szybki NAS ;)

    Przez gównianie wolny NAS na jakiejś wersji linuksa :)
    A na serio, samo kopiowanie, szczególnie dużych plików nie idzie w miarę
    szybko.

    > Twierdzą tak wszyscy, którzy robią backupy. Przestają tak twierdzić,
    > kiedy trzeba backup przywrócić.

    A pewnie, że tak. Kto sprawdza, czy backup jest użyteczny, ile procent
    osób zarządzających backupami? 5%?

    Miłego.
    Irek.N.





  • 234. Data: 2021-04-02 21:28:12
    Temat: Re: Pytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>

    > No ale były (są?) próby uproszczenia firewalla w win (dla usera
    > niepojętego) do stanu binarnego "firewall aktywny" lub "nieaktywny".
    > Zawsze mnie to bawiło. Aktywny czyli co? Jakie reguły? Jakie limity?
    > Pamiętam, że kiedyś windows z pudełka domyślnie nie pingał po takiej
    > "aktywacji" firewalla. Nadal tak mają?
    >

    Ten w windows to jakaś parodia. Ja miałem na myśli raczej porządny,
    brzegowy.

    Miłego.
    Irek.N.


  • 235. Data: 2021-04-02 22:32:08
    Temat: Re: Pytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 02/04/2021 21:25, Irek.N. wrote:
    >> To dlaczego wybrałeś Windowsa jako system *bazowy*?
    > 1. Innego nie znam.

    OK.

    > 2. Oprogramowanie które używam wymaga.

    Więc posługuj się nim jako bootloaderem do ulubionego programu.

    >> Zwróć uwagę że jeśli masz kryterium "chce mieć to wszystko pod
    >> kontrolą ale chce używać Windowsa" to jest to sprzeczne. Windows
    >> przemiesza cieżar dbania o system z usera na bliżej nieokreślonągrupę
    >> kiepskich programistów w MS.
    > XP oraz W7 dawało się ogarnąć. Trzeba było trochę poklikać, ale do
    > zrobienia. W10 już nie.

    To o tyle zabawne że od XP, przez Win7 do Win10 duzych różnic w systemie
    nie ma. Troche odpicowali. Największa róznica to tryb administratora,
    ale czy coś wiecej? Chyba niewiele. Mało istotne duperele.

    >> Czyli chcesz odwalać robotę za MS.
    > Nie. Chcę mieć kontrolę nad tym co się dzieje w mojejfirmie.

    Nie masz jej, stosując systemy typu Windows. One są przeznaczone własnie
    do pracy w której częśc zagadnień oddajesz MS. Kupiłeś system wymagający
    updates.

    Warunek "niech nam nikt nie miesza w systemie bez pytania" jest do
    spełnienia, ale albo workaroundami (windows) albo pod kontrolą (unixy).

    Ogólnie problemem Widnowsa, pod względem seurity, jest za dużo guano.
    Gdyby system składał się z kernela, filesystemu i prostego shella
    graficznego, to ilosc wpadek była by znacząco ograniczona. Ale tego by
    nikt nie kupił, musi być disco polo. Wybrałeś system, który jest
    targetowany dla suwerena, przypadkowo posiadający kilka ważnych
    apliakcji potrzebnych do pracy. No nic nie poradzę.

    >> Więc go nie używaj.
    > Używam, ale tam gdzie to jest istotne widzą wyprostowany palec jeżeli
    > chodzi o dostęp do świata. Jak mi padnie komputer w biurze, to wypnę
    > pośladek, strzelę focha i przez 2 dni nie będę go dotykał. Jak mi padnie
    > komputer przy CNC, to maszyna stanie. Chyba jest różnica prawda?

    Czy w masznie CNC masz równeż windowsa? Mam nadzieje że nie ...

    Jaki w ogóle jest cel używania Win w tego typu urządzeniach? Kiedyś
    pytałem na jakiejś prezentacji kiosków informacyjnych. Zostałem nazwany
    religijnie nawiedzonym. A ja tylko pytałem o sens.

    >> 1) to system do wszystkiego od profesjonalnych programów graficznych
    >> typu Paint po profesjonalne gry typu Crush Candy, wliczajac
    >> profesjonalne cmd.exe.
    > W tym debilne Xbox, onedrive, office365, pogoda, mapy, telefon i inne
    > gówna które instalują.
    > Dla mnie system to system, a jak będę chciał, to sobie coś doinstaluję.

    No niezupełnie, to raczej system gdzie jak czegoś nie będziesz chciał to
    sobie ondistalujesz :D Przynajmniej to płynie w tym kierunku.

    >> 2) System powstał w czasach kiedy bezpieczeństwo OSów nie istniało.
    >> Był odklejony od rzeczywistości i dalej jest, mimo jakiś wysiłków aby
    >> załatać nie kod, to wina decyzji biznesowych i zwykłego dziadostwa w
    >> latach 90.
    > Gdyby oprogramowanie które potrzebuję chodziło stabilnie iszybko na
    > innym systemie, zapewne bym zmienił. Niekoniecznie od razu - to co mam
    > działa świetnie, ale jak J.F. zauważył, terminowo.

    Jest oczywisce że ugrzązłeś w Windowsie nie ze swojej winy, masz
    najzywczajniej bardzo specyficzny wybór oprogramowania. Przykładowo w
    mojej branży częsc programów w ogóle nie ma portów na Windowsa, uznali
    że systemy zabawkowe nie mają śladu sensu do pracy. Branża bardzo sobie
    ceni prywatność.

    Nie mam pretensji, o to, ale w sytuacji gdy chcesz naprawdę taką
    super-kontrolę, to aż się prosi o to aby jak najwięcej wirtualizować. Do
    tego wymagana jest znajomość czegoś innego, w tym przypadku bardzo
    przydatne jest ogarnianie Linuxa.

    > była z połowy stycznia tego roku. Teraz zaciągnął1.3GB, a później
    > dociągnął jeszcze 700MB. Mam cały system od nowa, czyjak? :( To jakaś
    > parodia.

    Nie partodia, tylko syly działania obecnych systemów. XP miał 3 service
    packi, grube, tez uważasz go za kiepski system?

    >>> Wyobraź też sobie, że M$ ktoś zhakował, albo jakiś wkurzony
    >>> programista od nich (spokojnie mogę podać kilka przykładów dlaczego
    >>> tak i dlaczego się nie obawiał konsekwencji) wyłącza wszystkie
    >>> komputery na świecie pobierające automatycznie aktualizację.
    >>> Technicznie banalne przecież.
    >> Brak takich wpadek.
    > Jedno pytanie. Czy jest to wykonalne? Jeżeli jest, to kwestia czasu.

    Tak, ale w tym wypadku mamy dwa wyjscia:
    1) firma stara się profesjonalnie chronić ten mechanizm
    2) sam chronie siebie nie aktualizując windowsa

    Niestety w realnym świecie punkt 2) kończy się wyrżnięciem w ścianę.

    Pamiętaj że współczesne problemy z security tak naprawdę były nieznane w
    przypadku windowsa xp. Windows XP powstał w czasach kiedy internet *nie*
    był popularny w domowym zaciszu. Nadeszły czasy w których nie da sie żyć
    bez poprawek security, nauczlismy się tego z reesztą własnie na tym
    badziewiu o nazwie XP.

    >> Tylko przez szybki NAS ;)
    > Przez gównianie wolny NAS na jakiejś wersji linuksa :)
    > A na serio, samo kopiowanie, szczególnie dużych plików nieidzie w miarę
    > szybko.

    Ide o zakład że równie szybko poleci szyfrowanie dysków.

    >> Twierdzą tak wszyscy, którzy robią backupy. Przestajątak twierdzić,
    >> kiedy trzeba backup przywrócić.
    > A pewnie, że tak. Kto sprawdza, czy backup jest użyteczny, ile procent
    > osób zarządzających backupami? 5%?

    Sprawdzasz ;) ?

    Swoją drogą: opisywano przypadek hamerykańskiej firmy która robiła
    baskupy i napadł na nią ransomware.

    Okazało się że:
    1) backupy trzymali w tym samym miejscu, wiec zaszyfrowało backupy
    2) zapłacili grubą kasę
    3) okazało się że nie da się odzyskać danych z backupów, bo sa
    niefunkcjonalne i to nie z powodu szyfrowania.
    4) game over

    To jest niestety codziennośc, dlatego na hasło "a my mamy backupy i
    stracimy najwyżej dzień" wypada tylko parsknąc śmiechem, chyba że to
    *naprawdę* sprawdziliście :)


  • 236. Data: 2021-04-02 23:15:49
    Temat: Re: Pytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>

    >> 2. Oprogramowanie które używam wymaga.
    >
    > Więc posługuj się nim jako bootloaderem do ulubionego programu.

    Prace trwają. VM bardzo mi się podoba i być może, być może, coś dobrego
    z tego dla mnie wyniknie.

    >> Nie. Chcę mieć kontrolę nad tym co się dzieje w mojejfirmie.
    >
    > Nie masz jej, stosując systemy typu Windows. One są przeznaczone własnie
    > do pracy w której częśc zagadnień oddajesz MS. Kupiłeś system wymagający
    > updates.

    Nie do końca, częściowo mam. Na pewno większą, niż w 95% firm, w których
    każdy komp jest w sieci.

    > Warunek "niech nam nikt nie miesza w systemie bez pytania" jest do
    > spełnienia, ale albo workaroundami (windows) albo pod kontrolą (unixy).

    Albo odcięciem komputera od świata.
    To wymaga też pewnej świadomości wśród pracowników. Jest mega upierdliwe
    w niektórych przypadkach, ale ja akurat wolę tak i czuję się z tym
    lepiej. Nawet jeżeli jest to namiastka, to wolę taką, niż żadną.

    > Czy w masznie CNC masz równeż windowsa? Mam nadzieje że nie ...

    Są i taki, na szczęście nie u mnie. Soft autorski producenta, choć
    pewnie oparty o jakąś wersję linuksa.

    > Jaki w ogóle jest cel używania Win w tego typu urządzeniach? Kiedyś
    > pytałem na jakiejś prezentacji kiosków informacyjnych. Zostałem nazwany
    > religijnie nawiedzonym. A ja tylko pytałem o sens.

    Dla mnie żaden. Mam konkretny sprzęt, konkretne potrzeby, wymagania,
    mogę zrobić to w miarę łatwo od początku i będę miał przy okazji
    kontrolę nad całością. To nie, lepiej walnąć winde i dodać aplikację.
    Później widuje się np: bankomat z fajnym komunikatem :)


    > No niezupełnie, to raczej system gdzie jak czegoś nie będziesz chciał to
    > sobie ondistalujesz :D Przynajmniej to płynie w tym kierunku.

    Ja bym wolał odwrotnie. Jak coś potrzebuję, to doinstaluję. System, to
    ma być tylko międzymordzie pomiędzy aplikacją, a sprzętem - przynajmniej
    ja na swój prosty sposób tak to widzę.
    Nie miał bym tyle jadu w kierunku W10, gdyby była wersja pozwalająca na
    zachowanie anonimowości, bez wymuszania czegokolwiek (z pełną
    świadomością konsekwencji, tego nie neguję) i bez debilnych
    preinstalowanych programów. Pewnie jest, windows serwer w wersji
    ultimate? Zgaduję oczywiście. I pewnie nie znajdę tam driverów do swojej
    karty grafiki, nie zainstaluję sterowników do lasera itp.

    > Jest oczywisce że ugrzązłeś w Windowsie nie ze swojej winy, masz
    > najzywczajniej bardzo specyficzny wybór oprogramowania.

    Niekoniecznie. Pisałem już, że to np: Solid Works. Nie ma go na linuksa,
    a co do wirtualek, no cóż, na razie to chodzą tak sobie wydajnościowo
    (ale jednak chodzą).

    > Nie mam pretensji, o to, ale w sytuacji gdy chcesz naprawdę taką
    > super-kontrolę, to aż się prosi o to aby jak najwięcej wirtualizować. Do
    > tego wymagana jest znajomość czegoś innego, w tym przypadku bardzo
    > przydatne jest ogarnianie Linuxa.

    Testy rozpoczęte :) Kto wie co z tego wyjdzie.

    > Nie partodia, tylko syly działania obecnych systemów. XP miał 3 service
    > packi, grube, tez uważasz go za kiepski system?

    Zgoda. Popatrz jednak na to w ten sposób. W10 co chwilę pobiera jakieś
    absurdalne ilości.

    > Tak, ale w tym wypadku mamy dwa wyjscia:
    > 1) firma stara się profesjonalnie chronić ten mechanizm

    No raczej.

    > 2) sam chronie siebie nie aktualizując windowsa

    No właśnie.

    > Niestety w realnym świecie punkt 2) kończy się wyrżnięciem w ścianę.

    Niekoniecznie. Guza nie czuję.

    >> A na serio, samo kopiowanie, szczególnie dużych plików nieidzie w
    >> miarę szybko.
    >
    > Ide o zakład że równie szybko poleci szyfrowanie dysków.

    Wkradło mi się "nie". Kopiowanie idzie znośnie, szyfrowanie pewnie
    pójdzie w tym samym tempie. W końcu nie muszą stosować wyszukanych
    algorytmów, prawda?

    > Sprawdzasz ;) ?

    Sprawdzam. Serio. Na tym punkcie mam trochę jobla. Jestem słabo
    systematyczny, ale staram się nadrabiać ilościowo.
    Nawet gdyby bomba wybuchła w siedzibie, a dom się cały zaszyfrował, nie
    tracę więcej niż tydzień, może dwa jak byłem "niegrzeczny".
    Z jednego rozwiązania jestem szczególnie "dumny". Jak coś fajnego uda mi
    się napisać, to ląduje (też) na karcie SD jako backup (zawsze w notku).
    A te karty mają taki fajny przełączniczek :) Bardzo mi tego brakuje w
    pendrive. Kiedyś - na początku ich istnienia się takie zdarzały, teraz
    już nie, ciekawe dlaczego.
    Nowy notebook do PLC musiał mieć wejście SD, właśnie dlatego, że jest to
    najlepszy moim zdaniem backup podręczny-lokalny.

    > 3) okazało się że nie da się odzyskać danych z backupów, bo sa
    > niefunkcjonalne i to nie z powodu szyfrowania.

    To nie odszyfrowali im właściwych danych? Backup zazwyczaj jest "wsteczny".

    > To jest niestety codziennośc, dlatego na hasło "a my mamy backupy i
    > stracimy najwyżej dzień" wypada tylko parsknąc śmiechem, chyba że to
    > *naprawdę* sprawdziliście :)

    Wszystko zależy od wielkości katastrofy i istnieje szansa, że nie
    zostanie nic. Przynajmniej ja mogę sobie taką katastrofę wyobrazić.
    Pytanie jest inne, czy po takiej katastrofie będzie jeszcze komu
    odzyskiwać dane.

    Miłego.
    Irek.N.
    ps. nie znoszę przyrostowych. W ogóle nie stosuję tej opcji. Nośniki są
    tanie i nie widzę sensu stosowania.
    ps2. bywało że cofnięcie się o miesiąc, czy dwa oszczędzało nam dużo
    pracy - jak odkrywaliśmy błędy w projekcie i prościej było wrócić przed
    psujące coś poprawki.
    ps3. tak, mogę się wrócić lata do tyłu, choć już nie tak precyzyjnie.


  • 237. Data: 2021-04-02 23:36:55
    Temat: Re: Pytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 02/04/2021 23:15, Irek.N. wrote:
    > Albo odcięciem komputera od świata.

    Nie, to nie działa, stuxnet. Z resztą wirusów pendriviwych było kiedyś dużo.

    >> No niezupełnie, to raczej system gdzie jak czegoś nie będziesz chciał
    >> to sobie ondistalujesz :D Przynajmniej to płynie w tym kierunku.
    > Ja bym wolał odwrotnie. Jak coś potrzebuję, to doinstaluję.

    Czyli wolisz linuxa. ALe niestety masz vendor-lockin z powodu apliakcji.
    Czyli nie masz wyjścia. Programiści mają jednak lepiej.

    >> Nie partodia, tylko syly działania obecnych systemów. XP miał 3
    >> service packi, grube, tez uważasz go za kiepski system?
    > Zgoda. Popatrz jednak na to w ten sposób. W10 co chwilę pobierajakieś
    > absurdalne ilości.

    Bo i system absuradalnie duży. Sami sobie go takim wychowaliśmy nie
    marudząc keidy MS zaczynał wciskać zaskakujące ilosci nieprzydatnych
    bzdur. Do dzisiaj mam kłopot logicznie uzasadnić 12GB OS w którym nie ma
    nawet sensownego środowiska programistycznego. Nie wiem na co to idzie.

    > Z jednego rozwiązania jestem szczególnie "dumny". Jak coś fajnego uda mi
    > się napisać, to ląduje (też) na karcie SD jako backup(zawsze w notku). A
    > te karty mają taki fajny przełączniczek :)

    Obawiam się że to tylko taki przełaczniczek ;) Prawda jest taka że mimo
    przełaczenia w RO dalej da się na karcie zapisywać, jeśli jesteś
    złośliwy i masz niski poziom dostepu. Karty pozwalaja na zapis mimo jest
    włączenia.

    > Nowy notebook do PLC musiał mieć wejście SD, właśnie dlatego, że jest to
    > najlepszy moim zdaniem backup podręczny-lokalny.

    A jak zgubisz?

    I tutaj sugerowałbym jednak jakieś szyfrowanie, choćby TrueCrypt.

    >> 3) okazało się że nie da się odzyskać danych zbackupów, bo sa
    >> niefunkcjonalne i to nie z powodu szyfrowania.
    > To nie odszyfrowali im właściwych danych? Backup zazwyczaj jest"wsteczny".

    Nie mieli zaufania do żywych systemów. Prawda jest taka że po ransomware
    w zasadzie trzeba orać wszystko bo nie ma za dużo szan na to że nie
    została furtka.

    Nie pamiętam detali, ale to było tak że odszyfrowali backupy, zaorali
    system, odpalili dozyskiwanie i okazało się że mieli same kopie
    różnicowe, bez bazy. Czytałem o tym rok temu i nie pamietam detali, ale
    pamietam komentarze ludzi, którzy ze strachu sprawdzili swoje systemy
    backupu i okazało się że są w takiej samej lub podobnej d..ie.


  • 238. Data: 2021-04-03 02:40:57
    Temat: Re: Pytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Pytamy na forum Synka?


    -----
    > Pisz, co dalej robimy.


  • 239. Data: 2021-04-03 09:03:45
    Temat: Re: Pytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Fri, 2 Apr 2021 22:32:08 +0200, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
    > 3) okazało się że nie da się odzyskać danych z backupów, bo sa
    > niefunkcjonalne i to nie z powodu szyfrowania.

    No właśnie. Zawsze mnie dziwiła fascynacja u niektórych adminów
    (szczególnie tych od win) jakimiś egzotycznymi narzędziami do
    backupow zamiast używać prostych, sprawdzonych i użytecznych narzędzi
    jak rsync, przecież tym można robić cuda. Rsync nie ma na win? Na
    win się nie da rsyncowac plików?

    --
    Marek


  • 240. Data: 2021-04-03 09:21:49
    Temat: Re: Pytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Fri, 02 Apr 2021 23:15:49 +0200, "Irek.N."
    <t...@j...taki.jest.pl> wrote:
    > ps. nie znoszę przyrostowych. W ogóle nie stosuję tej opcji

    A różnicowe? Ja u siebie mam kilka systemów, razem 450GB i ponad 2
    miliony plików. Codziennie jest to rsyncowane w 3 lokalizacjach na
    świecie różnicowo tj. codziennie jest tworzony rsync różnicowy
    względem snapshotu przez 5 dni a różnica raz w tygodniu paczkowana i
    archiwizowana na stałe na mdiscach z luksem (luks też na fs
    przechowujących backupy). Oprócz tego są codzienne snapshoty całych
    obrazów VM gdyby zaszła potrzeba odtworzenia jednorazowo całości a
    nie jakiegoś pojedynczego pliku.

    --
    Marek

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: