Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

>> Jest kilka kwestii:
>> Ile tam można jechać ? 100 km/h ? Sprawne auto nawet wiekowe jak
>> foka mk1 nie powinno tak się zachować chyba że kierowca szarpie
>> sterem. Kierownik foki pisze że wcześniej skodziarz mu mrugał
>> długimi więc rewanż z zajechaniem był wysoce prawdopodobny. Są dwie
>> szkoły jak postąpić w tej sytuacji: a) przyśpieszamy aby pokazać że
>> też lubimy zapierdalać agresor również a później szkoda już mu
>> zwalniać ;-) b) zwalniamy i robimy bezpieczny odstęp spodziewając
>> się nagłego hamowania
>>
>> Mam nadzieję że badanie psychiatryczne skodziarza nie minie bo
>> mandat czy zabranie pj to zdecydowanie za mało, pacjent po prostu
>> nie rokuje ;-)
>
> Najpierw, to go trzeba znalezc.
> Jak kamerki nr rejestracji nie zlapaly, to bedzie problem.
>
Na dorgach coraz wiecej bramownic odczytujacych numery rejestracyjne,
chocby na potrzeby systemu viatoll.
Myslę ze to tylko kwestia checi zeby zakwerendowac na podstawie numeru
poszkodowanego nr białego auta konkretnego modelu itp.

> A potem drugi .. o co wlasciwie go oskarzyc ?
> bo czy to jego wina, ze ciapa w fordzie jezdzic nie umie ? :-)
>
Masz dziwne poczucie humoru.
No chyba ze ty na serio?
Jezeli tak, to kilka dni wczesniej była cała rozmowa na temat złosliwego
hamowania włącznie z artykułem o wyroku sadu w identycznej sprawie i
podaniem paragrafów - bodaj 19.2.2 PoRD
>
> A tych badan psychiatrycznych sie chyba u nas nie przewiduje, moze i
> szkoda ... a moze niepotrzebne, bo rok bez PJ by pacjenta wyleczylo
> i bez psychiatry :-P

Niewatpliwie nalezałoby sprobować wariata wyleczyc.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka. Frank Herbert

do góry

W dniu 2020-05-17 o 09:00, Budzik pisze:
> Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>
>>> Jest kilka kwestii:
>>> Ile tam można jechać ? 100 km/h ? Sprawne auto nawet wiekowe jak
>>> foka mk1 nie powinno tak się zachować chyba że kierowca szarpie
>>> sterem. Kierownik foki pisze że wcześniej skodziarz mu mrugał
>>> długimi więc rewanż z zajechaniem był wysoce prawdopodobny. Są dwie
>>> szkoły jak postąpić w tej sytuacji: a) przyśpieszamy aby pokazać że
>>> też lubimy zapierdalać agresor również a później szkoda już mu
>>> zwalniać ;-) b) zwalniamy i robimy bezpieczny odstęp spodziewając
>>> się nagłego hamowania
>>>
>>> Mam nadzieję że badanie psychiatryczne skodziarza nie minie bo
>>> mandat czy zabranie pj to zdecydowanie za mało, pacjent po prostu
>>> nie rokuje ;-)
>>
>> Najpierw, to go trzeba znalezc.
>> Jak kamerki nr rejestracji nie zlapaly, to bedzie problem.
>>
> Na dorgach coraz wiecej bramownic odczytujacych numery rejestracyjne,
> chocby na potrzeby systemu viatoll.
> Myslę ze to tylko kwestia checi zeby zakwerendowac na podstawie numeru
> poszkodowanego nr białego auta konkretnego modelu itp.
>
>> A potem drugi .. o co wlasciwie go oskarzyc ?
>> bo czy to jego wina, ze ciapa w fordzie jezdzic nie umie ? :-)
>>
> Masz dziwne poczucie humoru.
> No chyba ze ty na serio?
> Jezeli tak, to kilka dni wczesniej była cała rozmowa na temat złosliwego
> hamowania włącznie z artykułem o wyroku sadu w identycznej sprawie i
> podaniem paragrafów - bodaj 19.2.2 PoRD

Zajeżdżać drogę złośliwie trzeba umieć. Zamiast naciskać hamulec, trzeba
hamować silnikiem. Nie zapalają się wtedy stopy i na nagraniu jest się
krytym, że to nie było złośliwe hamowanie, tylko jeśli już to wytracanie
prędkości, żeby nie przekraczać maksymalnej dozwolonej na tym odcinku drogi.

do góry

Użytkownik Poldek p...@i...eu ...

> Zajeżdżać drogę złośliwie trzeba umieć. Zamiast naciskać hamulec,
> trzeba hamować silnikiem. Nie zapalają się wtedy stopy i na nagraniu
> jest się krytym, że to nie było złośliwe hamowanie, tylko jeśli już
> to wytracanie prędkości, żeby nie przekraczać maksymalnej dozwolonej
> na tym odcinku drogi.

Przykre co teraz TRZEBA umiec zeby poruszac sie NORMALNIE po drodze...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Poproszę o lekarstwo na zachłanność, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO

do góry

W dniu 2020-05-17 o 13:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Poldek p...@i...eu ...
>
>> Zajeżdżać drogę złośliwie trzeba umieć. Zamiast naciskać hamulec,
>> trzeba hamować silnikiem. Nie zapalają się wtedy stopy i na nagraniu
>> jest się krytym, że to nie było złośliwe hamowanie, tylko jeśli już
>> to wytracanie prędkości, żeby nie przekraczać maksymalnej dozwolonej
>> na tym odcinku drogi.
>
> Przykre co teraz TRZEBA umiec zeby poruszac sie NORMALNIE po drodze...
>

Będzie tylko gorzej.

do góry

W dniu 17.05.2020 o 14:36, Poldek pisze:

>> Przykre co teraz TRZEBA umiec zeby poruszac sie NORMALNIE po drodze...
>>
>
> Będzie tylko gorzej.

Dlaczego? Moim zdaniem z roku na rok jest coraz kulturalniej na drogach.

--
Shrek

do góry

W dniu 2020-05-17 o 14:39, Shrek pisze:
> W dniu 17.05.2020 o 14:36, Poldek pisze:
>
>>> Przykre co teraz TRZEBA umiec zeby poruszac sie NORMALNIE po drodze...
>>>
>> Będzie tylko gorzej.
>
> Dlaczego? Moim zdaniem z roku na rok jest coraz kulturalniej na drogach.
>

Mam przeciwne odczucia. A sądzę, że będzie gorzej, gdyż jest coraz
więcej samochodów, coraz więcej dróg wszędzie, a zarazem coraz więcej
kierowców przekonuje się na własnej skórze, że Policja, mandaty, kary i
w ogóle jakiekolwiek konsekwencje czynów istnieją tylko teoretycznie.
Przykładem ja - kiedyś nie zdarzało mi się przejeżdżać na głębokim
pomarańczowym. Stopniowo w miarę upływu lat, podglądając innych i samemu
próbując, najpierw nieśmiało, potem trochę śmielej, przekonałem się, że
można jechać i niebo się nie otwiera, nie wyskakuje z kapelusza Policja
na sygnale, nic się nie dzieje. Można jeździć samochodem bez tablicy
rejestracyjnej z przodu? Można. Można jeździć motorem bez tablicy, albo
tak schowaną pod siodełkiem, zgiętą, że jest nie o odczytania? Można.
Można parkować pod znakiem B-36? Można. Można wsiąść bliźniemu na
zderzak i błyskać długimi? Wszystko można.

do góry

W dniu 17.05.2020 o 17:16, Poldek pisze:

>> Dlaczego? Moim zdaniem z roku na rok jest coraz kulturalniej na drogach.
>>
>
> Mam przeciwne odczucia. A sądzę, że będzie gorzej, gdyż jest coraz
> więcej samochodów, coraz więcej dróg wszędzie, a zarazem coraz więcej
> kierowców przekonuje się na własnej skórze, że Policja, mandaty, kary i
> w ogóle jakiekolwiek konsekwencje czynów istnieją tylko teoretycznie.

Nie wiem gdzie ty jeździsz, ale o warszawie można wiele powiedzieć,
oprócz tego że na drogach panuje chamstwo. Przynajmniej między
kierowcamu, bo w stosunku do innych uczestników to różnie bywa.

> Przykładem ja - kiedyś nie zdarzało mi się przejeżdżać na głębokim
> pomarańczowym.

Rozmawaimy o kulturze a nie przestrzeganiu przepisów.

--
Shrek

do góry

W dniu 2020-05-17 o 19:14, Shrek pisze:
> W dniu 17.05.2020 o 17:16, Poldek pisze:
>
>>> Dlaczego? Moim zdaniem z roku na rok jest coraz kulturalniej na drogach.
>>>
>> Mam przeciwne odczucia. A sądzę, że będzie gorzej, gdyż jest coraz
>> więcej samochodów, coraz więcej dróg wszędzie, a zarazem coraz więcej
>> kierowców przekonuje się na własnej skórze, że Policja, mandaty, kary
>> i w ogóle jakiekolwiek konsekwencje czynów istnieją tylko teoretycznie.
>
> Nie wiem gdzie ty jeździsz, ale o warszawie można wiele powiedzieć,
> oprócz tego że na drogach panuje chamstwo. Przynajmniej między
> kierowcamu, bo w stosunku do innych uczestników to różnie bywa.
>
>> Przykładem ja - kiedyś nie zdarzało mi się przejeżdżać na głębokim
>> pomarańczowym.
>
> Rozmawaimy o kulturze a nie przestrzeganiu przepisów.
>

Często tak bywa, że jedno z drugim się nakłada.
Jeśli chodzi o kulturę, to rzuca się w oczy wtranżalanie się samochodami
na trawniki, podjeżdżanie jak najbliżej pod drzwi bloku, sklepu,
najchętniej by wjechał 4 kołami do środka, stanie w miejscu z włączonym
silnikiem i pierdzenie bliźnim podczas gdy kierowca palcuje po smartfonie.

do góry

W dniu 17.05.2020 o 21:14, Poldek pisze:

>> Rozmawaimy o kulturze a nie przestrzeganiu przepisów.
>>
>
> Często tak bywa, że jedno z drugim się nakłada.

Często tak, a równie często nie. Kultura to jedno przepisy drugie. Dawno
nie widziałem chamskich zachowań między kierowcami w DC. Natomiast
często obserwuje kulturalne - wpuszczanie się na wzajem, suwaki,
wpuszczanie przy zmianie pasa, wypuszczanie autobusów z zatoczek, "pas"
dla moto.

> Jeśli chodzi o kulturę, to rzuca się w oczy wtranżalanie się samochodami
> na trawniki, podjeżdżanie jak najbliżej pod drzwi bloku, sklepu,
> najchętniej by wjechał 4 kołami do środka,

Faktycznie - zdarza się...

> stanie w miejscu z włączonym
> silnikiem i pierdzenie bliźnim podczas gdy kierowca palcuje po smartfonie.

A tego nie obserwuję.

--
Shrek

do góry

Jak zareaguje automat gdy przy 100 km/h wrzucić mu z D na 1 ?


-----
> Zamiast naciskać hamulec, trzeba hamować silnikiem.
> Nie zapalają się wtedy stopy

do góry