W dniu 2010-07-22 12:37, Radek pisze:

[ ... ]

> Pojawia się wspólnik
> i panowie stwierdzają, że oni się w ogóle na motocyklach nie znają i
> nie wiedzieli o w/w wadach po czym pada bezczelne stwierdzenie, że ma
> nadzieję że następny klient nie będzie się tak dobrze znał na
> motocyklach i motocykl pójdzie bo oni za niego zapłacili 3500 funtów i
> nie chcą stracić.
>

Skoro w aukcji pisało że wycofany z ruchu i brak dowodu to mniej więcej
takiego stanu bym się spodziewał.
Gdyby był w akceptowalnym stanie - jak go zarejestrować? Nawet jak
sfałszujesz papiery to strach później wyjechać za granicę.

do góry

> Skoro w aukcji pisało że wycofany z ruchu i brak dowodu to mniej więcej
> takiego stanu bym się spodziewał.
> Gdyby był w akceptowalnym stanie - jak go zarejestrować? Nawet jak
> sfałszujesz papiery to strach później wyjechać za granicę.

Uważam , że pęknięty blok silnika to szczegół dosyć istotny i powinien
być zawarty w opisie a odpalając motocykl na pewno o tym wiedzieli bo
olej uciekał mocno. Nie trzeba fałszować... można np. wstawić inną
ramę

do góry

On 2010-07-22 14:36:30 +0200, Radek <r...@g...com> said:

>>> Pomyśleliśmy jest szansa spełnić tanio i powoli marzenie.
>>
>> Jeśli tym marzeniem jest posiadanie nieruchomości, to ten się nad
> awał
>> jak nic ;-) Bo do latania po łakach są fajniejsze motury.
>
> Też wolałbym kupić nowego :)

Ty no, pojechałeś oglądać roczne moto które w salonie stoi ile tam, ze
60 koła? Bez papierów, za mniej niż 1/4 ceny nówki. Przecież to mogła
być tylko nieruchomość, pewnie nadająca się na wystrój knajpy, albo
jako dawca części do jakiejś wydumki. Zarejestrować to to? Bez wałka
prawie niemożliwe, chyba że masz drugiego z dobrą ramą i papierami. Ale
być może masz własny wyasfaltowany teren, gdzie chciałbyś się w
niedzielne poranki trochę pokręcić takim potforem, to ok, jakoś tam
mogę zrozumieć rozżalenie.

--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

Użytkownik "maverik" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4c483354$0$19177$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Opowiedz mi o tym. Każdy swój motocykl kupiłem nawet 50 % taniej od ceny
> rynkowej. Po prostu się znam i mam możliwość naprawić wszystko we własnym
> zakresie.

Pokusiłeś się kiedyś o policzenie ile tak naprawdę Cię to wyniosło ?
"Wsad" + części + ile być może byś zarobił pracując w tym czasie ?

Pzdr

JKK

do góry

Użytkownik "maverik" <b...@o...pl> napisał
>
> Opowiedz mi o tym. Każdy swój motocykl kupiłem nawet 50 % taniej od ceny
> rynkowej. Po prostu się znam i mam możliwość naprawić wszystko we własnym
> zakresie.
>
Hmmm, zalatuje mi to motonekrofilia. Ale wolny wybor. Mozesz sobie
jezdzic reanimowanymi rozbitkami. Najfaniej brzmi "mam mozliwosc
naprawic wszystko". Ciarki mnie przeszly :/
Pozdr

--
Hinek

do góry

Użytkownik "Hinek" <h...@a...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:4c484fb3$1@news.home.net.pl...


> Hmmm, zalatuje mi to motonekrofilia. Ale wolny wybor. Mozesz sobie
> jezdzic reanimowanymi rozbitkami. Najfaniej brzmi "mam mozliwosc
> naprawic wszystko". Ciarki mnie przeszly :/

Przjechałem nimi już prawie pół miliona, z tego co pamiętam nic nie odpadło
i zawsze hamowały. No ale przecież kupno motocykla z krzywym stelażem albo
po szlifie to już zbrodnia wywołująca dreszcze. I naprawić można wszystko,
pytanie tylko czy się opłaca.

do góry

Użytkownik "Radek" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:817a1a0e-4618-471a-bf3c-68926bdef28b@t10g2000yq
g.googlegroups.com...

>Uważam , że pęknięty blok silnika to szczegół dosyć istotny i powinien
>być zawarty w opisie a odpalając motocykl na pewno o tym wiedzieli bo
>olej uciekał mocno. Nie trzeba fałszować... można np. wstawić inną
>ramę

Panie, tu strażnicy moralności motocyklowej a Ty o wymianie ram ;-)

do góry

W dniu 2010-07-22 16:02, J_K_K pisze:

> Pokusiłeś się kiedyś o policzenie ile tak naprawdę Cię to wyniosło ?
> "Wsad" + części + ile być może byś zarobił pracując w tym czasie ?

ja liczylem. I wyszlo mi taniej niz kupno "bezwypadkowego" z Allegro.
Icomipanzrobi?

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

do góry

On Jul 23, 8:35 pm, "maverik" <b...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Radek" <r...@g...com> napisał w
wiadomościnews:817a1a0e-4618-471a-bf3c-68926bdef28b@
t10g2000yqg.googlegroups.com...
>
> >Uważam , że pęknięty blok silnika to szczegół dosyć istotny i powinien
> >być zawarty w opisie a odpalając motocykl na pewno o tym wiedzieli bo
> >olej uciekał mocno. Nie trzeba fałszować... można np. wstawić inną
> >ramę
>
> Panie, tu strażnicy moralności motocyklowej a Ty o wymianie ram ;-)

Uff. Dzieki ;)

PS Lakierujesz jeszcze czy juz tylko aerograf?

--
Pozdrawiam, Artu / Kef

do góry

Użytkownik "maverik" <b...@o...pl> napisał
>
> No ale przecież kupno motocykla z krzywym stelażem albo po szlifie to już
> zbrodnia wywołująca dreszcze. I naprawić można wszystko, pytanie tylko czy się
> opłaca.
>
>
Za 50% ceny rynkowej to sobie mozesz kupic przystanka na czesci a
nie moto z krzywym stelazem czy peknieta owiewka.
No chyba ze ktos sie zna i potrafi wszystko naprawic we wlasnym
zakresie :)
A'propos - wspawanie urwanej glowki aluminiowej ramy nie
sprawi Ci problemu?
Pozdr

--
Hinek

do góry