Mam taki problem.
Otóż mam zrobić projekt pewnego urządzenia, które miałoby współpracować z
programatorem, za pomocą którego wprowadza się ceny
do pylonów cenowych na stacjach benzynowych.

No i za cholerę nie mogę znaleźć żadnych informacji o tym programatorze
(którego zresztą nie widziałem na oczy) , oprócz tego , że producentem tego
konkretnego jest firma IMPULS Z.ROGALA z Łodzi (na razie nie udało mi się z
nimi skontaktować, ale będę próbować).

Ktoś może cokolwiek wie o tej firmie, lub ich produktach ?
Co to może być za urządzenie - jakiś pilot, czy też może coś podłączanego do
PC ?

do góry

> Otóż mam zrobić projekt pewnego urządzenia, które miałoby współpracować z
> programatorem, za pomocą którego wprowadza się ceny
> do pylonów cenowych na stacjach benzynowych.
>
> No i za cholerę nie mogę znaleźć żadnych informacji o tym programatorze
> (którego zresztą nie widziałem na oczy) , oprócz tego , że producentem
> tego konkretnego jest firma IMPULS Z.ROGALA z Łodzi (na razie nie udało mi
> się z nimi skontaktować, ale będę próbować).

prędzej zrobisz własny sterownik do pylonów..

do góry

sundayman <s...@p...onet.pl> napisał(a):

> Mam taki problem.
> Otóż mam zrobić projekt pewnego urządzenia, które miałoby współpracować z
> programatorem, za pomocą którego wprowadza się ceny
> do pylonów cenowych na stacjach benzynowych.
>
> No i za cholerę nie mogę znaleźć żadnych informacji o tym programatorze
> (którego zresztą nie widziałem na oczy) , oprócz tego , że producentem tego
> konkretnego jest firma IMPULS Z.ROGALA z Łodzi (na razie nie udało mi się z
> nimi skontaktować, ale będę próbować).
>
> Ktoś może cokolwiek wie o tej firmie, lub ich produktach ?
> Co to może być za urządzenie - jakiś pilot, czy też może coś podłączanego do
> PC ?
>
Jak to nie jest wyświetlacz kursów na giełdzie to po Ci programatory, piloty i
inne bzdury. To śa elementy elektromechaniczne. Pobierają prąd tylko w trakcie
przelączania. Zwykłymi włącznikami to zrobisz. Czasami gorsze jest lepsze. A
to ze ludek bęzdie musiał raz na kilka dni podejść do pylonu i przestawić
kilka włącznikow. Co Cie to obchodzi. Szef dostanie tanio i na dodatek glupoto
odporne.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On pią, 28 sty 2011 14:29:27 in article news:<ihugbn$sk5$1@inews.gazeta.pl>
kogutek wrote:
> A to ze ludek bęzdie musiał raz na kilka dni podejść do pylonu i przestawić
> kilka włącznikow. Co Cie to obchodzi.

Na niektórych stacjach zmieniają ceny częściej niż raz dziennie ;)
Na jakiejś stacji widziałem panią z pilotem.

do góry

Mirek <p...@d...zind.ikem.pwr.wroc.pl> napisał(a):

> On pią, 28 sty 2011 14:29:27 in article news:<ihugbn$sk5$1@inews.gazeta.pl>
> kogutek wrote:
> > A to ze ludek bęzdie musiał raz na kilka dni podejść do pylonu i przestawić
> > kilka włącznikow. Co Cie to obchodzi.
>
> Na niektórych stacjach zmieniają ceny częściej niż raz dziennie ;)
> Na jakiejś stacji widziałem panią z pilotem.
No to znaczy ze na tej stacji co pani ma pilota już mają i nie potrzebują. A
tam gdzie nie mają 3 tysiące różnicy w cenie moze mieć znaczenie czy kupić
albo nie kupić.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Sprawa już nieaktualna - udało mi się skontaktować z tą firmą.

Ale - generalnie, jak się pytam o programator, to znaczy że musi być
programator, a nie mikroprzełączniki i inne pomysły :)
Po prostu chodziło o rozbudowę już istniejącego systemu, i żadne "wynalazki"
nie wchodzą w grę.

Pozdr.

do góry