eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetProblem z dyskiem - bad sectory?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2009-02-02 20:09:00
    Temat: Problem z dyskiem - bad sectory?
    Od: "Qbbeck" <k...@p...onet.pl>

    Witam
    Problem wygląda tak: dysk Seagate 160 GB, kupiony używany na allegro, podzielony
    na 2 partycje po ok. 30 i 116GB. Podłączyłem go do swojego kompa gdzie mam już
    Seagate 120 GB i ten działa od 5 lat bez zarzutu. Na pierwszą partycję nowego
    dysku dane wgrały sie bez problemu, natomiast na drugiej po ok. 2,5GB transfer
    nagle zwolnił do ok. 215 kB/s (tak, kilobajtów). Czerwona lampka na obudowie
    czasami coś mignęła, i przy okazji co jakiś czas zawieszał się komputer na
    minutę, a potem przez chwilę można było coś zrobić i znów, tak cyklicznie.
    Po kliknięciu na anuluj w Total Commander proces kopiowania zakończył się po
    ok. 2-3 min. (kopiowany był w tym momencie plik z filmem, kopiowanie
    zakończyło sie w trakcie tego pliku). Od tej chwili dysk chodził strasznie
    wolno, tzn. cyklicznie co kilkanaście sekund wszystko stawało, co działało z
    tego dysku (film, muzyka, otwieranie katalogu, jak akurat trafiłem na ten
    moment). Działo sie tak również przy korzystaniu z plików z mniejszej
    partycji. Natomias pliki z mojego starego dysku chodziły ok. Po
    zrestartowaniu komputera wszystko z obu partycji chodziło normalnie, dopóki
    nie zapisałem czegoś na większej partycji bo wówczas problem nawracał.
    Zrestartowałem kompa i uruchomiłem HD Tunes. Od ok. 32 GB (skanował cały
    dysk fizyczny bez podziału na partycje) zaczął pokazywać bad sectory.
    Program chodził ok. 30 min. doszedł do ok. 1/3 dysku i pokazywał 20% badów w
    jednym bloku, od momentu, kiedy się pokazały. Zatrzymałem skanowanie i
    zacząłem od nowa - tym razem bady już od samego początku. Po zresetowaniu
    kompa sytuacja podobna - do 32 GB ok, potem bady. No i teraz pytanie.
    Co sie dzieje z tym dyskiem, czy to zwalona elektronika, czy talerze? Czy da
    sie to jakos zreanimować, czy dzwonić do gościa i żądać zwrotu kasy (zakup
    na allegro)?

    Pozdrawiam
    Qbbeck


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2009-02-02 20:53:56
    Temat: Re: Problem z dyskiem - bad sectory?
    Od: Jacek Kalinski <jacek_kal@go2._NOSPAMPLEASE_.pl>

    W artykule <0...@n...onet.pl>, Qbbeck napisał(a):

    > Zrestartowałem kompa i uruchomiłem HD Tunes. Od ok. 32 GB (skanował cały
    > dysk fizyczny bez podziału na partycje) zaczął pokazywać bad sectory.
    > Program chodził ok. 30 min. doszedł do ok. 1/3 dysku i pokazywał 20% badów w
    > jednym bloku, od momentu, kiedy się pokazały. Zatrzymałem skanowanie i
    > zacząłem od nowa - tym razem bady już od samego początku. Po zresetowaniu
    > kompa sytuacja podobna - do 32 GB ok, potem bady. No i teraz pytanie.
    > Co sie dzieje z tym dyskiem, czy to zwalona elektronika, czy talerze? Czy da
    > sie to jakos zreanimować, czy dzwonić do gościa i żądać zwrotu kasy (zakup
    > na allegro)?

    A jak sobie wyobrażasz reanimację? A sądzisz, że dlaczego pierwsza
    partycja miała 32GB? :)
    Ktoś celowo sprzedał Ci zdechnięty dysk.

    Jacek


  • 3. Data: 2009-02-02 21:24:09
    Temat: Re: Problem z dyskiem - bad sectory?
    Od: "Kot Prezydenta" <c...@g...pl>


    Użytkownik "Qbbeck" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:01c5.00000318.498752dc@newsgate.onet.pl...

    > Co sie dzieje z tym dyskiem, czy to zwalona elektronika, czy talerze? Czy
    > da
    > sie to jakos zreanimować, czy dzwonić do gościa i żądać zwrotu kasy (zakup
    > na allegro)?

    Skoro nie ufasz temu programowi to bezpłatny MHDD, przestestuj i wal do
    sprzedawcy z reklamacją, jeśli coś zaśpiewa że w transporcie uszkodzone to
    wyjasnij jak cudem błędy zaczynają się wlaśnie na drugiej partycji, zupelnie
    przypadkiem tak podzielił ?



  • 4. Data: 2009-02-02 21:25:40
    Temat: Re: Problem z dyskiem - bad sectory?
    Od: k...@p...onet.pl


    > A jak sobie wyobrażasz reanimację? A sądzisz, że dlaczego pierwsza
    > partycja miała 32GB? :)
    > Ktoś celowo sprzedał Ci zdechnięty dysk.
    >
    > Jacek

    Słyszałem, że są programy do usuwania bad sectorów, ale się na tym nie znam.
    Natomiast pierwsza partycja ma niecałe 30GB, na drugą mogę coś zapisać do 2,5
    GB, przy skanowaniu całego dysku (bez podziału na partycje) bady pojawiają się
    po po około 32 GB. Ja nie zakładałem partycji, juz takie były.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2009-02-02 21:35:01
    Temat: Re: Problem z dyskiem - bad sectory?
    Od: k...@p...onet.pl


    > Skoro nie ufasz temu programowi to bezpłatny MHDD, przestestuj i wal do
    > sprzedawcy z reklamacją, jeśli coś zaśpiewa że w transporcie uszkodzone to
    > wyjasnij jak cudem błędy zaczynają się wlaśnie na drugiej partycji, zupelnie
    > przypadkiem tak podzielił ?
    >
    >

    To nie jest kwestia ufam, czy nie ufam. Po prostu zastanawiam się, czemu po
    restarcie kompa pokazuje bady dopiero od 32 GB, a jak zatrzymam i ponownie
    włączę skanowanie, to wtedy już od samego początku dysku pokazuje bady, gdzie
    wcześniej pokazywał dobre. Po restarcie kompa znów przy pierwszym skanowaniu
    pokazuje bady od 32GB, a potem od samego początku.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2009-02-02 21:52:24
    Temat: Re: Problem z dyskiem - bad sectory?
    Od: Jacek Kalinski <jacek_kal@go2._NOSPAMPLEASE_.pl>

    W artykule <0...@n...onet.pl>, k...@p...onet.pl
    napisał(a):

    >> A jak sobie wyobrażasz reanimację? A sądzisz, że dlaczego pierwsza
    >> partycja miała 32GB? :)
    >> Ktoś celowo sprzedał Ci zdechnięty dysk.
    >
    > Słyszałem, że są programy do usuwania bad sectorów, ale się na tym nie znam.

    To programy te włóż między bajki. Jeśli dysk ma setki badsektorów,
    to jest to uszkodzony nośnik. A fizycznego nośnika niczym nie naprawisz.
    Badsektory można naprawić tylko w 1 jedynym przypadku - kiedy powstały
    w wyniku błędnego zapisu danych na dysk (przekłamanie danych lub sumy
    kontrolnej). Wówczas zapisanie ponowne tego sektora usuwa badsektor.

    Programy mogą próbować maskować badsektory relokując je w miejsce
    zapasowe (przynajmniej nowe dyski robią to automatycznie, transparentnie
    dla użytkownika). Ale takie miejsce jest ograniczone i po pewnym czasie
    skończy się, a wówczas dane szlak trafi. Podkreślę to jeszcze raz - nie
    jest to usuwanie badsektorów. Badsektory nadal zostają, ale system
    operacyjny lub elektronika dysku się do nich nie odwołuje.

    > Natomiast pierwsza partycja ma niecałe 30GB, na drugą mogę coś zapisać do 2,5
    > GB, przy skanowaniu całego dysku (bez podziału na partycje) bady pojawiają się
    > po po około 32 GB. Ja nie zakładałem partycji, juz takie były.

    Bo ktoś profilaktycznie założył o 1-2GB mniejszą partycję.
    Nie zmienia to faktu, że o ile na aukcji nie zostało to zaznaczone (że
    dysk jest niesprawny), zostałeś zrobiony w konia. Reklamuj dysk.

    Jacek


  • 7. Data: 2009-02-02 22:02:57
    Temat: Re: Problem z dyskiem - bad sectory?
    Od: k...@p...onet.pl


    > Bo ktoś profilaktycznie założył o 1-2GB mniejszą partycję.
    > Nie zmienia to faktu, że o ile na aukcji nie zostało to zaznaczone (że
    > dysk jest niesprawny), zostałeś zrobiony w konia. Reklamuj dysk.
    >
    > Jacek

    Dysk nie był sprzedawany jako uszkodzony, w opisie szprzedawca podał, że w 100%
    sprawny. Jutro do niego zadzwonię.

    Dzięki i pozdrawiam
    Qbbeck

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: