-
1. Data: 2010-03-14 21:29:33
Temat: Pomocy! Kant handlarza
Od: Piotrek <b...@o...pl>
Sprawa jest następująca. Dalszy członek rodzinki miał wypadek - wjechano mu
w auto. Wina stwierdzona po stronie przeciwnej, pieniądze uzyskane z
odszkodowania bez problemu. Został wrak. Oczywiście wystawiony na portalu i
zaraz ktoś zadzwonił że bierze. Super. Przyjechał handlarz z lawetą i auto
zabrał. Zapłacił, ale... nie podpisał umowy twierdząc że jeszcze nie wie czy
weźmie na siebie czy na żonę lub inną osobę bo bierze od osoby prywatnej
która nie jest płatnikiem VAT (akurat - tak jakby nie mógł o tym pomyśleć
wcześniej). I pechowo ów członek rodzinki się na to zgodził, bo był sam,
nie znał się i nie wiedział co się z tym wiąże. Handlarz zabrał druk umowy
(nie podpisany przez nikogo) i obiecał ze odeśle za jakiś tydzień. Siłą
rzeczy - dokumenty auta wydane, umowy brak, a auto zapłacone (ale bez
pokwitowania - chyba, ale prawie na pewno) i zabrane. Po naświetleniu i
wytłumaczeniu co ów członek rodzinki zrobił i szybkim telefonie do
handlarza coby po prostu podpisał umowę i przysłał ten wycofuje się z
transakcji i chce oddać wrak, zwrotu kosztów za paliwo i trzymanie wraku na
placu. Pytanie: co teraz zrobić - wrak stoi na drugim końcu Polski.
1. Telefonować do handlarza i negocjować koszty - w końcu to on wycofał się
z umowy - której de facto nie ma na piśmie
2. Co w razie problemów z wydaniem wraku - Policja?
3. Co po wydaniu wraku - wiezienie go z powrotem jest nieopłacalne -
wsadzić do najbliższego skupu rozbitków i opchnąć za ile się da?
4. Coś innego? - Co byście zrobili?
Proszę o pomoc i opinie co z tym syfem zrobić (bez wstawek jaką głupotę
zrobił, to już chłopina wie...)
-
2. Data: 2010-03-14 21:39:48
Temat: Re: Pomocy! Kant handlarza
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
Piotrek pisze:
> Proszę o pomoc i opinie co z tym syfem zrobić (bez wstawek jaką głupotę
> zrobił, to już chłopina wie...)
Zadzwonić do pajaca i zebrać dowody, że jednak ma ten wrak (nagrać
rozmowy, gdzie się przedstawia, itp.) i że go kupił (płacąc gotówką), a
nie wziął na przechowanie. Potem zebrać świadków zabierania przez niego
wraku i iść z tym na Policję. I powiedzieć tam jak było naprawdę,
przyznając się do głupoty.
Po ich interwencji rura powinna pajacowi zmięknąć, ponieważ, tak jak
napisał radxcell, umowa ustna również obowiązuje.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 turbotraktor
Laguna I "czarny karawan" - na sprzedaż
-
3. Data: 2010-03-14 21:41:56
Temat: Re: Pomocy! Kant handlarza
Od: "radxcell" <s...@o...pl>
*Piotrek* wrote in <news:1cv9j4dw1co3a$.a0xenbacppc1$.dlg@40tude.net>:
> Sprawa jest następująca. Dalszy członek rodzinki miał wypadek - wjechano mu
> w auto. Wina stwierdzona po stronie przeciwnej, pieniądze uzyskane z
[...]
> Proszę o pomoc i opinie co z tym syfem zrobić (bez wstawek jaką głupotę
> zrobił, to już chłopina wie...)
z tego co wiem, umowy ustne mają w polskim prawie rowniez moc wiążącą. czy to
nie problem handlarza?
p<R
-
4. Data: 2010-03-14 21:44:09
Temat: Re: Pomocy! Kant handlarza
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "Piotrek" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1cv9j4dw1co3a$.a0xenbacppc1$.dlg@40tude.net...
> Sprawa jest następująca. Dalszy członek rodzinki miał wypadek - wjechano
> mu
Zgłosić na policję kradzież.
--
Yogi(n)
-
5. Data: 2010-03-14 21:45:27
Temat: Re: Pomocy! Kant handlarza
Od: Piotrek <b...@o...pl>
> z tego co wiem, umowy ustne mają w polskim prawie rowniez moc wiążącą. czy to
> nie problem handlarza?
>
Niby tak, tylko jak to teraz wyegzekwować?
-
6. Data: 2010-03-14 21:56:59
Temat: Re: Pomocy! Kant handlarza
Od: Piotrek <b...@o...pl>
> Zadzwonić do pajaca i zebrać dowody, że jednak ma ten wrak (nagrać
> rozmowy, gdzie się przedstawia, itp.) i że go kupił (płacąc gotówką), a
> nie wziął na przechowanie. Potem zebrać świadków zabierania przez niego
> wraku i iść z tym na Policję. I powiedzieć tam jak było naprawdę,
> przyznając się do głupoty.
> Po ich interwencji rura powinna pajacowi zmięknąć, ponieważ, tak jak
> napisał radxcell, umowa ustna również obowiązuje.
Tak szczerze mówiąc to teraz mi się przypomniało że chłopak nagrał całą
rozmowę z handlarzem jak tamten przyjechał po auto - caluśką - włącznie z
zawieraniem umowy. Nie wiem niestety czy jest też nagranie tego jak się
handlarz wycofał ale raczej nie. Jest też jeden swiadek - ten u którego
wrak stał
-
7. Data: 2010-03-14 21:59:12
Temat: Re: Pomocy! Kant handlarza
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
P_ablo pisze:
> Użytkownik "Piotrek" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:1jyfhmbq6klgm.lajgijiwx3bq$.dlg@40tude.net...
>> Tak szczerze mówiąc to teraz mi się przypomniało że chłopak nagrał całą
>> rozmowę z handlarzem jak tamten przyjechał po auto - caluśką - włącznie z
>> zawieraniem umowy.
>
> On tak zawsze? A moze cos kombinuje?
>
Ech, ta podejrzliwość. ;)
Wyczyny handlarzy są na tyle powszechne, że ludzie jednak mają obawy i
rejestrują takie rzeczy.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 turbotraktor
Laguna I "czarny karawan" - na sprzedaż
-
8. Data: 2010-03-14 22:00:27
Temat: Re: Pomocy! Kant handlarza
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Piotrek" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1cv9j4dw1co3a$.a0xenbacppc1$.dlg@40tude.net...
>
> Proszę o pomoc i opinie co z tym syfem zrobić (bez wstawek jaką głupotę
> zrobił, to już chłopina wie.)
A na jakiej podstawie chce odstapic od umowy?
--
Picasso
-
9. Data: 2010-03-14 22:03:06
Temat: Re: Pomocy! Kant handlarza
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Piotrek" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1jyfhmbq6klgm.lajgijiwx3bq$.dlg@40tude.net...
>
> Tak szczerze mówiąc to teraz mi się przypomniało że chłopak nagrał całą
> rozmowę z handlarzem jak tamten przyjechał po auto - caluśką - włącznie z
> zawieraniem umowy.
On tak zawsze? A moze cos kombinuje?
--
Picasso
-
10. Data: 2010-03-14 22:04:24
Temat: Re: Pomocy! Kant handlarza
Od: Piotrek <b...@o...pl>
> A na jakiej podstawie chce odstapic od umowy?
Na żadnej. Ot tak stwierdził, że jeżeli my chcemy żeby przesłał umowę
szybciej a nie za tydzień - bo Bóg jeden wie kogo tam wpisze - to on się
wycofuje - i tyle.