-
61. Data: 2019-09-12 21:20:31
Temat: Re: Pomoc dla policjantów z Gogolina
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qle2mg$dsi$4$C...@n...chmurka.net...
W dniu 11-09-2019 o 18:55, J.F. pisze:
>>>> Inny przypadek, też cofam przez skrzyżowanie, ale nie skręcam,
>>>> tylko wycofuję prosto. Oczywiście też mam kolizję z pojazdem nie
>>>> zatrzymującym się na stopie. Kto tutaj jest winny?
>
>> Ty.
>
>> Oj ...obaj maja ustapic pierwszenstwa :-)
>Nie - ten cofający musi ustąpić WSZYSTKIM, zwłaszcza będącym w ruchu.
>Z kilku powodów, ale włączanie się do ruchu jest głównym z nich.
A jak cofalem przez 100m ?
Ma ustapic "innym uczestnikom ruchu" i nie trzeba tu mieszac
właczania.
Ale jak ten na stopie tez cofa ? :-)
J.
-
62. Data: 2019-09-12 21:39:03
Temat: Re: Pomoc dla policjantów z Gogolina
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-09-12 20:59, Shrek wrote:
>
>> bo niby co jeszcze mogła zrobić, ale jednak nie zauważyła i tyle.
>
> Czyli tak jak dołożył starań gość co na czerownym przejechał - też po
> prostu nie zauważył i tyle - przecież nie jego wina.
No dokładnie.
>
>>> Nie wiem gdzie tu masz watpliwości. Skoro jebnęła to znaczy że
>>> kiepsko się upewniła. Teraz pytanie czy dało się upewnić lepiej... Ja
>>> nie mam tu watpliwości.
>>>
>>
>> No i to są bzdury. Z fakty, że "jebnęła" nijak nie wynika, że nie
>> upewniła się. Z okoliczności wynika właśnie, że raczej uzyskała
>> pewność co do tego. Tak jak ja oglądnąłem filmik i nie zauważyłem tak
>> zapewne ona nie zauważyła.
>
> Jeszcze raz - to że niezauważyłeś - zdarza się, to że twierdzisz, że to
> normnalne...
Weźże naucz się czytać
-
63. Data: 2019-09-12 21:55:23
Temat: Re: Pomoc dla policjantów z Gogolina
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.09.2019 o 21:13, J.F. pisze:
>>> Jesli domniemany sprawca nie zyje - to umarza sprawe z powodu smierci
>>> :-)
>
>> Nie rozmawiamy o śmierci
>
> Czemu nie. Zdarza sie w wypadkach, i to dosc czesto.
Bo akurat w wypadku śmierci nikt nie czeka z wniesieniem sprawy do sądu
na zmartwychwstanie strony.
>>> Jesli jest w spiaczce ... podejrzewam ze czeka.
>> Niby na co?
>
> Na mozliwosc "postawienia zarzutow" ?
Ale rozmawiamy o stronie poszkodowanej.
> A jak chcesz sadzic kogos w spiaczce ?
> Adwokat przedstawi L4 i do widzenia :-)
Patrz wyżej.
--
Shrek
-
64. Data: 2019-09-12 23:31:17
Temat: Re: Pomoc dla policjantów z Gogolina
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-09-12 21:55, Shrek wrote:
> W dniu 12.09.2019 o 21:13, J.F. pisze:
>
>>>> Jesli domniemany sprawca nie zyje - to umarza sprawe z powodu
>>>> smierci :-)
>>
>>> Nie rozmawiamy o śmierci
>>
>> Czemu nie. Zdarza sie w wypadkach, i to dosc czesto.
>
> Bo akurat w wypadku śmierci nikt nie czeka z wniesieniem sprawy do sądu
> na zmartwychwstanie strony.
Nie, dlatego, że istnieje przepis mówiący o tym, że sprawę umarza się.
-
65. Data: 2019-09-12 23:32:19
Temat: Re: Pomoc dla policjantów z Gogolina
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-09-12 20:23, Cavallino wrote:
> W dniu 11-09-2019 o 19:38, J.F. pisze:
>> Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:5d790675$0$17341$6...@n...neostrad
a.pl...
>> W dniu 2019-09-11 o 13:43, p...@g...com pisze:
>>>> https://www.tvn24.pl/wroclaw,44/malnia-motocyklista-
uderzyl-w-samochod-kto-zawinil,968617.html
>>>>
>>>> jak dla mnie wymuszenie kierujacem autem ale moze sie nie znam :-)
>>>
>>>> JF poproszę o zestaw (mogą być absurdalne) argumentów aby pomoc
>>>> kulsonom klepnąć winę tego na moto :-)
>>
>>> Filmu nie widziałem.
>>
>> To zobacz, a potem pisz :-)
>
> O filmie idź sobie podyskutuj na youtube.
> Tu jest usenet.
No to właśnie tutaj dyskutuje się.
-
66. Data: 2019-09-13 01:12:48
Temat: Re: Pomoc dla policjantów z Gogolina
Od: RadoslawF <u...@d...invalid>
W dniu 2019-09-12 o 20:22, Cavallino pisze:
>> Masz obserwować obie drogi i jeszcze w lusterku sprawdzić czy cię aby
>> radiowóz lub inny zapierdalacz nie wyprzedza. Nie wszyscy to potrafią
>> robić równocześnie.
>
> A ilu chciało mnie zabić na kontrapasie rowerowym na drodze
> jednokierunkowej.
> Zwłaszcza ci, którzy na nią wjeżdżali - dokładnie nikt nie sprawdza czy
> czerwoną częścią drogi niejako "pod prąd" nie jedzie rowerzysta....
>
> Raz to nawet jeden chciał wjechać we mnie jak już się zatrzymałem widząc
> co robi - ścinał sobie zakręt gdy ruszał z podporządkowanej, cały czas
> patrząc w przeciwnym kierunku......
Bo pierdolić głupoty w sieci jest łatwo, jechać poprawnie już nie.
Zwłaszcza jak się przepisów nie zna i zaleca się innym patrzenie
tylko w jednym kierunku. W tym z którego nadjechał motocyklista. :-)
Pozdrawiam
-
67. Data: 2019-09-13 01:14:26
Temat: Re: Pomoc dla policjantów z Gogolina
Od: RadoslawF <u...@d...invalid>
W dniu 2019-09-12 o 19:18, Shrek pisze:
>>> Nie wiem - a jest? Przecież to byłoby bez sensu - powiedzmy że ofiara
>>> zapada w śpiączkę. Albo sprawca wyjeżdza to Telavivu. I co - nie ma
>>> winnych, nie ma OC?
>>
>> Przepisy regulowały przypadek śmierci świadka, wyjazdu do Telavivu nie.
>
> Strony, nie świadka. Podasz przepis?
Nie pamiętam i nawet nie wiem czy jeszcze istnieje.
Spytaj znajomego policjanta.
Pozdrawiam
-
68. Data: 2019-09-13 05:54:31
Temat: Re: Pomoc dla policjantów z Gogolina
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 13.09.2019 o 01:14, RadoslawF pisze:
> Nie pamiętam i nawet nie wiem czy jeszcze istnieje.
> Spytaj znajomego policjanta.
Czyli nie masz argumentu.
--
Shrek
-
69. Data: 2019-09-13 05:55:19
Temat: Re: Pomoc dla policjantów z Gogolina
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.09.2019 o 23:31, kk pisze:
>> Bo akurat w wypadku śmierci nikt nie czeka z wniesieniem sprawy do
>> sądu na zmartwychwstanie strony.
>
> Nie, dlatego, że istnieje przepis mówiący o tym, że sprawę umarza się.
Nasatępny - mówimy o _poszkodowanym_.
--
Shrek
-
70. Data: 2019-09-13 16:20:54
Temat: Re: Pomoc dla policjantów z Gogolina
Od: RadoslawF <u...@d...invalid>
W dniu 2019-09-13 o 05:54, Shrek pisze:
>> Nie pamiętam i nawet nie wiem czy jeszcze istnieje.
>> Spytaj znajomego policjanta.
>
> Czyli nie masz argumentu.
Mam.
Ty nie masz i chcesz obowiązek sprawdzenia mojego zrzucić na mnie.
Możesz wierzyć lub nie wierzyć, bo sprawdzic jak rozumiem nie możesz
lub nie potrafisz.
Pozdrawiam