-
1. Data: 2009-07-20 22:00:22
Temat: Podłączenie innego napięcia do lampki
Od: Netx <g...@g...pl>
Chciałbym kupić lampki montowane na szafki w kuchni. Te lampki są na
ogół przystosowane do 12V/35W Max (na żarówki halogenowe) np.
http://www.allegro.pl/item682893458_okazja_wysiegnik
_do_mebli_komo3_satyna_lub_chrom.html
Pytanie czy zamiast instalacji halogenowej na 12V (11.5V) mogę podłączyć
podłączyć te lampki do 230V ale z żarówkami na 10 razy mniejszą moc
~3.4W (LED)? Tzn. czy to nie spowoduje jakiegoś niebezpieczeństwa
spalenia przewodów, przebicia itp. Połączenie byłoby chyba równoległe
tych lampek.
Pozdrawiam,
Marek
-
2. Data: 2009-07-20 22:30:00
Temat: Re: Podłączenie innego napięcia do lampki
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.p0czta.on3t.pll>
Użytkownik "Netx" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h42pdi$f19$1@inews.gazeta.pl...
> Chciałbym kupić lampki montowane na szafki w kuchni. Te lampki są na
> ogół przystosowane do 12V/35W Max (na żarówki halogenowe) np.
>
http://www.allegro.pl/item682893458_okazja_wysiegnik
_do_mebli_komo3_satyna_lub_chrom.html
>
> Pytanie czy zamiast instalacji halogenowej na 12V (11.5V) mogę podłączyć
> podłączyć te lampki do 230V
Nie. Nie zgadza się trzonek - żarówki 12V mają "szpilki" a 230V zwykle
trzonek GU10 (akurat na obrazku z aukcji tego nie widać). Uprzedzając
pytanie nie wolno używać opraw 12V przy 230V.
e.
-
3. Data: 2009-07-21 07:43:04
Temat: Re: Podłączenie innego napięcia do lampki
Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>
On Jul 21, 12:00 am, Netx <g...@g...pl> wrote:
> Pytanie czy zamiast instalacji halogenowej na 12V (11.5V) mogę podłączyć
> podłączyć te lampki do 230V
nie, nie mozesz, bo:
> czy to nie spowoduje jakiegoś niebezpieczeństwa
> spalenia przewodów, przebicia itp.
... wlasnie to grozi.
Oczywiscie, moze dzialac jak podlaczysz, do czasu, az przestanie i cos
podpali albo zwarcie zrobi, a wtedy ubezpieczyciel umywa rece od
wszystkiego, bo instalacja wbrew wszelkim przepisom.
Marek
-
4. Data: 2009-07-21 07:53:25
Temat: Re: Podłączenie innego napięcia do lampki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek Lewandowski" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
news:434bbac9-fbc4-49f4-b0b5-de67da7ab06c@c36g2000yq
n.googlegroups.com...
>> Pytanie czy zamiast instalacji halogenowej na 12V (11.5V) mogę
>> podłączyć
>> podłączyć te lampki do 230V
>nie, nie mozesz, bo:
>> czy to nie spowoduje jakiegoś niebezpieczeństwa
>> spalenia przewodów, przebicia itp.
>... wlasnie to grozi.
Jest owszem takie ryzyko .. ale czy ktos robi kable i kostki na 12V
?
>Oczywiscie, moze dzialac jak podlaczysz, do czasu, az przestanie i
>cos
>podpali albo zwarcie zrobi, a wtedy ubezpieczyciel umywa rece od
>wszystkiego, bo instalacja wbrew wszelkim przepisom.
Zedrzec napisy i nikt juz nie dojdzie :-)
IMHO - jesli tam nie ma wylacznika to ryzyko znikome.
Za to faktycznie sprawdzic cokol, no i przede wszystkim sprawdzic
jak te lampki LED sie sprawdzaja w kuchni.
Bo na moj gust to beda sporo za slabe, a i widmo niekoniecznie sie
sprawdzi.
P.S. Chyba mozna kupic takie lampki led na 12V, choc dodajac
transformator .. chyba nie warto ..
J.
-
5. Data: 2009-07-21 09:39:47
Temat: Re: Podłączenie innego napięcia do lampki
Od: "Norbert" <x...@h...spam>
Użytkownik "Netx" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h42pdi$f19$1@inews.gazeta.pl...
> Chciałbym kupić lampki montowane na szafki w kuchni. Te lampki są na ogół
> przystosowane do 12V/35W Max (na żarówki halogenowe) np.
> http://www.allegro.pl/item682893458_okazja_wysiegnik
_do_mebli_komo3_satyna_lub_chrom.html
>
> Pytanie czy zamiast instalacji halogenowej na 12V (11.5V) mogę podłączyć
> podłączyć te lampki do 230V ale z żarówkami na 10 razy mniejszą moc ~3.4W
> (LED)? Tzn. czy to nie spowoduje jakiegoś niebezpieczeństwa spalenia
> przewodów, przebicia itp. Połączenie byłoby chyba równoległe tych lampek.
>
Ja mialem lampke sufitowa z transformatorem 500W na 10 halogenow 12V,
brzeczala i mnie to denerwowalo, kupilem na allegro 'specjalistyczne
oswietlenie' czyli zarowki pod 230V ze szpilkami i odlaczylem
kondensator.Ale uwaga do kazdej zarowki szly 2 kable, na obudowe nic, bo
czasami w tych lampkach biurkowych idzie 12 V obudowa i wtedy jak podlaczysz
230... A jesli chodzi o jakies niebezpieczenstwa, kable z racji wiekszych
natezen pod 12V byly bardzo grube. Ale oczywiscie ze sztuka to zgodne nie
jest ;)
Pozdrawiam
-
6. Data: 2009-07-21 15:15:53
Temat: Re: Podłączenie innego napięcia do lampki
Od: Konop <k...@g...pl>
> Jest owszem takie ryzyko .. ale czy ktos robi kable i kostki na 12V
> ?
A słyszał Waść o czymś takim, jak klasa izolacji?? Taka lampka powinna
pracować albo w I klasie, albo w II. Do I możnaby ją przystosować
uziemiając całą obudowę, ale nikt tej obudowy zapewne nie projektował
pod kątem, aby nie było przerw czy dużych rezystancji na styku częśći.
Do drugiej klasy - trzeba wywalić wszelkie bebechy ;P... Bo kable muszą
mieć podwójną izolację, po oprawka musi mieć podwójną...
Poza tym mam w kuchni tanie oprawki do halogenów - wykonanie - tandeta!!
Przewody czasem odpadną (230V na obudowie?? :/), generalnie oprawka jest
taka, że spokojnie można się dotknąć części przewodzącej i to bez
wpychania paluchów głęboko do środka.. no absolutnie się toto nie
nadaje!! Jak ktoś chce robić w swoim domu - to niech robi, jeśli ma
świadomość to OK. Jak mu ktoś z rodziny zginie, to może zmądrzeje!! Ale
błagam, nie polecajcie głupich rozwiązań ludziom, którzy niekoniecznie
"czują" ten temat i nie potrafią na własną rękę zabezpieczyć takiej
prowizorki!! To, że u mnie gazownik wykonał fragment instalacji gazowej
(z 5 elementów zakończonych zaworem, dokręcał je po jednym...) na
ZASILANEJ instalacji gazowej i nic się nie stało, to nie znaczy, że
każdemu będę polecał, że po co odłączać gaz, można kręcić ile się chce!!
Jeśli Ty czujesz tematy "elektryczne" to wykaż się odrobiną wyobraźni!!
W Polsce i tak mamy za dużo domorosłych "specjalistów" i ich fuszerek,
więc nie namawiajmy ludzi do popełniania kolejnych!!
Pozdrawiam
Konop
-
7. Data: 2009-07-21 15:32:58
Temat: Re: Podłączenie innego napięcia do lampki
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Konop napisał:
> To, że u mnie gazownik wykonał fragment instalacji gazowej
> (z 5 elementów zakończonych zaworem, dokręcał je po jednym...) na
> ZASILANEJ instalacji gazowej i nic się nie stało, to nie znaczy, że
> każdemu będę polecał, że po co odłączać gaz, można kręcić ile się chce!!
A to nie jest tak, że jeśli instalacja nie jest w całości wykonana jako
spawana i zawiera połączenia skręcane, to po każdorazowym odłączeniu
gazu i ponownym włączeniu należy wzywać pogotowie i przeprowadzać
procedurę kontroli szczelności instalacji? Ja się na tym nie znam, ale
jakoś tak mi to w przystępnych słowach przedstawiał projektant instalacji
gazowych i gazociągów. Dlatego też nie będę nikomu polecał zakręcania
gazu bez potrzeby, a już zwłaszcza gazownikowi.
--
Jarek
-
8. Data: 2009-07-21 16:05:03
Temat: Re: Podłączenie innego napięcia do lampki
Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>
On Jul 21, 5:32 pm, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
> A to nie jest tak, że jeśli instalacja nie jest w całości wykonana jako
> spawana i zawiera połączenia skręcane, to po każdorazowym odłączeniu
> gazu i ponownym włączeniu należy wzywać pogotowie i przeprowadzać
> procedurę kontroli szczelności instalacji?
Dokladnie tak jest... czyli jak przesuwasz zawor w mieszkaniu w bloku
i zamkniesz glowna zasuwe, to musisz potem caly blok sprawdzic...
Z tego powodu juz dwa razy gazownicy przestawiali nam zawor pod
zasilaniem. Tyle, ze zaczeli od zabezpieczenia "terenu". Nie opisze
jak, bo by to wygladalo na instrukcje dla zrobtosam, a ze sie sam nie
znam, to pewnie bym cos pominal albo zle napisal.
--
Marek
-
9. Data: 2009-07-21 16:43:26
Temat: Re: Podłączenie innego napięcia do lampki
Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>
Marek Lewandowski wrote:
> On Jul 21, 5:32 pm, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
>
(ciap)
> Z tego powodu juz dwa razy gazownicy przestawiali nam zawor pod
> zasilaniem. Tyle, ze zaczeli od zabezpieczenia "terenu". Nie opisze
> jak, bo by to wygladalo na instrukcje dla zrobtosam, a ze sie sam nie
> znam, to pewnie bym cos pominal albo zle napisal.
No, to ja byłem świadkiem podłączania odgałęzienia do gazociagu "na wsi".
Cięcia i spawania (nomen omen palnikiem gazowym) wykonano na pracujacym
gazociagu.
Włodek
-
10. Data: 2009-07-21 17:20:46
Temat: Re: Podłączenie innego napięcia do lampki
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marek Lewandowski napisał:
>> A to nie jest tak, że jeśli instalacja nie jest w całości wykonana jako
>> spawana i zawiera połączenia skręcane, to po każdorazowym odłączeniu
>> gazu i ponownym włączeniu należy wzywać pogotowie i przeprowadzać
>> procedurę kontroli szczelności instalacji?
>
> Dokladnie tak jest... czyli jak przesuwasz zawor w mieszkaniu w bloku
> i zamkniesz glowna zasuwe, to musisz potem caly blok sprawdzic...
> Z tego powodu juz dwa razy gazownicy przestawiali nam zawor pod
> zasilaniem. Tyle, ze zaczeli od zabezpieczenia "terenu". Nie opisze
> jak, bo by to wygladalo na instrukcje dla zrobtosam, a ze sie sam nie
> znam, to pewnie bym cos pominal albo zle napisal.
Można sobie wyobrazić, że taka instalacja pozbawiona ciśnienia wypełni
się gdzieś częściowo powietrzem. Czy to w trakcie przykręcania owych
elementów, czy przez otwarte zawory kuchenek i piecyków. A taka rura
wypełniona mieszanką metan-powietrze, to co innego niż wypełniona samym
gazem. Czyli to nie tylko kwestia ewentualnego rozszczelniania się
skręcanych połączeń (z uszczelnianiem -- nomen omen -- konopnym). Później
ta niebezpieczna mieszanka powina być przy ponownym napełnianiu wypchnięta
na zewnątrz. Podejrzewam, że wydostanie się przy tym w pomieszczeniach
więcej gazu, niż przy fachowo zrobionej operacji dołączenia czegoś to
instalacji pod ciśnieniem. A podobno gazownicy nawet spawają rury pod
ciśnieniem.
Jarek
--
Dana woda podlegająca ciśnieniu napotykając na otwór, czyli szczelinę,
wypływa. Praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb.