kocyk pisze:

> A to ja utrudnie, wyjezdzamy z jednokierunkowej dwupasmowej, i skrecamy
> w jednokierunkowa trojpasmowa.

skret z obu pasów? wydawa mi sie, ze w tedy to juz linie poziome
prowadzą. U nas tak jest w jednym miejscu (skręt w prawo) i ten z
prawego pasa ma nawet ciągłą przez chwile, zeby wymusic jazde skrajnym
prawym


> Kazdy zajmuje pas jaki chce, ale co,
> jesli oba wyjezdzajace auta chca zajac ten sam, np srodkowy?

to ten z prawej ma pierwszenstwo?

--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD

do góry

W dniu 2011-05-22 22:41, duddits pisze:
> Tak jak Budyń napisał: dowolny.

Ale to czasem głupie jest. Przykład. Warszawa, Żwirki od lotniska
skręcają w prawo w Trasę Łazienkowską. Dwa pasy do skrętu w prawo. Po
skręcie dostajemy do wyboru cztery (!) pasy, od lewej licząc: pas, pas,
buspas, przystanek autobusowy z fatalną nawierzchnią. Nie ma pasów
prowadzących. I stoją dwa samochody na światłach. Dla mnie logiczne, że
ci z lewego zajmują pierwszy z lewej, a ci z prawego drugi z lewej, bo
można przyjąć że mamy dwa pasy (i nietykalny buspas). Natomiast praktyka
jest taka, że ci z lewego wybierają sobie drugi z lewej (czyli
praktycznie prawy), no i co, nawet pierwszeństwo tego z prawej nie
pomoże, przecież nie przepchnie go blachą. Przypominam - z dwóch pasów
na dwa pasy, brak malowania "na krzywej".
Jak babcia Kargulowa mówiła? Teoria teorią, a ludzie jeżdżą jak chcą?

--
Alf/red/

do góry

>Możesz wybrać dowolny z pasów. Z resztą koleżanka na pewno natrafi na to
>pytanie ucząc się testów.

Ucząc się testów? Jak się dowiedzieliśmy, testy ma już za sobą...

do góry

W dniu 2011-05-22 21:36, Laphroaig pisze:
> Pytanie jest takie: skrecam w lewo z drogi dwupasmowej, gdzie tylko lewy
> pas jest dla skrecajacych w lewo. Wjezdzam w drogę na ktorej sa dwa pasy
> w jednym kierunku. Wykonujac manewr skretu mam wybrac jako docelowy pas
> lewy czy prawy?.
> MOja praktyka jest taka, ze wybieram ten najbliuzszy mi (czyli lewy).
> Ale cos mi swita, ze teoria jest inna. Ma ktos 100% pewnosc jak nalezy
> sie zachowac aby byc zgodnym z przepisami ?


Tez sie nad tym zastanawialem od jakiegos czasu ;D Dzieki za podpowiedzi
rowniez hehe..

Pzdr
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki

do góry

Dnia 143 roku bieżącego, Arni zeznał(a) jak następuje:

> skret z obu pasów? wydawa mi sie, ze w tedy to juz linie poziome
> prowadzą.

Niekoniecnie, patrz post Alf/red/a

--
PawelK vel Pablo
e-mail: pablo i klubvolvo org pl
V850 T5 2,3 20V '96r; B5234FT Motronic 4.3; AW 50-42 "Poskramiacz"
FZS600 Fazer '01 52kkm
Warszawa Gocław

do góry

W dniu 23.05.2011 20:32, Alf/red/ pisze:
> W dniu 2011-05-22 22:41, duddits pisze:
>> Tak jak Budyń napisał: dowolny.
>
> Ale to czasem głupie jest. Przykład. Warszawa, Żwirki od lotniska
> skręcają w prawo w Trasę Łazienkowską. Dwa pasy do skrętu w prawo. Po
> skręcie dostajemy do wyboru cztery (!) pasy, od lewej licząc: pas, pas,
> buspas, przystanek autobusowy z fatalną nawierzchnią. Nie ma pasów
> prowadzących. I stoją dwa samochody na światłach. Dla mnie logiczne, że
> ci z lewego zajmują pierwszy z lewej, a ci z prawego drugi z lewej, bo
> można przyjąć że mamy dwa pasy (i nietykalny buspas). Natomiast praktyka
> jest taka, że ci z lewego wybierają sobie drugi z lewej (czyli
> praktycznie prawy), no i co, nawet pierwszeństwo tego z prawej nie
> pomoże, przecież nie przepchnie go blachą. Przypominam - z dwóch pasów
> na dwa pasy, brak malowania "na krzywej".
> Jak babcia Kargulowa mówiła? Teoria teorią, a ludzie jeżdżą jak chcą?

zdarzają się też zderzenia czołowe, wiesz? co nie znaczy, że tu
uprzejmość zawodzi. prawy ma pierwszeństwo i koniec, reszta to kultura.
suwaka też się nasi kierowcy nauczyć nie potrafią.

- gildor

do góry

On 5/22/11 9:36 PM, Laphroaig wrote:
> Witka,
>


Egzamin oblany.
Nie wiem co bylo przyczyna bo dostalem tylko sms'a od niej

--
pozdr
Wojtek
Sportster + Simson u lakiernika

do góry