-
1. Data: 2011-05-17 23:07:54
Temat: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
Od: Andrzej Banach <a...@g...pl>
Jako, ze nikt nie kwapi się by opisać co się działo to może ja w
kilku...dziesięciu zdaniach zacznę.
1. Czy komuś się to już udało?
Wystąpienie p. Jolanty z UKE - rozwiane wszelkie wątpliwości na temat
tego, czy gdzieś na świecie "jakość dostępu do Internetu" jest
regulowana. Praktycznie w żadnym kraju "jakość" nie jest regulowana.
Regulatorzy z niektórych krajów promują speedtesty ookla i googlowy na
swoich stronach, ale tylko w kwestiach informacyjnych. Żaden regulator
nie wprowadził zapisów o konsekwencjach niezachowania wskaźników
jakości. Tak więc znów niestety chcemy być pionierami.
Osobiście, uważam że walka z windującymi prędkościami "marketingowymi"
jest potrzebna bo niedługo będziemy oferować klientowi łącza po 1Gbps,
ale nie w sposób, który planuje UKE. Trzeba znaleźć inny sposób.
Ps. wg Pana z NETII oferowana usługa "jaki masz drut taki masz internet"
dotyczy wszystkich dostępów (w tym sieci spółki Internetii).
I tu np wg źródeł własnych widać mega przegięcie - oferuje się klientowi
100Mbps dostępu do sieci Internet FD, podczas gdy w szczycie max.
osiągalna prędkość to 2Mbps, gdyż wyjście do sieci szkieletowej Netii to
często max 1Ge, a czasami jest to iface 100Mbps. Tak więc operator
świadomie wprowadza klienta w błąd (podobnie jak z 7.2 czy 21Mbps na
gsm, nie wspominając o dostępie adsl, gdzie modem synchronizuje się na
niższe prędkości niż sprzedano klientowi) i z tym trzeba niestety walczyć.
2. Jak środowisko zapatruje się na techniki proponowanych pomiarów.
Praktycznie wszyscy jak jeden mąż, uważają że nierealne jest z punktu
widzenia techniczno-finansowego montowanie jakichkolwiek "testerów
hardwarowych". A znowu "softwarowe" nie są miarodajne. O problemach
jakie przy takich pomiarach napotkać będzie można, było wałkowane chyba
w każdej prezentacji więc nie rozpisuję się - kto nie był może
przesłuchać na nagraniach, które pewnie pojawią się na stronie UKE.
O pomyśle umieszczania "testera" w każdym urządzeniu klienckim nie
wypowiadam się w ogóle, bo naprawdę trzeba mieć fantazję by coś takiego
wymyślić, a jeszcze zaprezentować?
Ja rozumiem też, że firmy chcą sprzedać jakiś sprzęt bo mają z tego
zysk, ale zawiązanie świeżej firmy zajmującej się produkcją testerów
jakości świadczonych usług, jeszcze przed konsultacjami z UKE wydaje mi
się już mega przegięciem.
3. Wolne wnioski.
Szkoda ze p. Prezes nie została dłużej niż te 2 prezentacje bo
przyznaje, że może dyskusja naprawdę byłaby merytoryczna. A tak mieliśmy
kilka prezentacji pokazujących bezmyślność rozwiązań, gdzieś tam w
środku może z pół godziny ciekawszej dyskusji, dlaczego rozwiązania są
bez sensu, a na sam koniec podsumowanie ze strony UKE, że wskaźniki
jakości i tak zostaną wprowadzone mimo tych głosów. Po co więc debata
skoro karty zostały rozdane? A przypominam, że to nie tylko
przedstawiciele ISP uważają testowanie za nierealne - podkreślili to też
zaproszeni niezależni eksperci. Ale jak niestety widać UKE wie lepiej.
Teraz tak jeszcze lekko prywatnie do KIKE. Wszystkie organizacje stoją
murem, że takie regulacje nie są nikomu potrzebne, nierealne do
wykonania itp. KIKE jako izba zrzeszająca mniejszych ISP co mnie
niesamowicie zdziwiło jest jednak innego zdania. O ile rozumiem kwestie
podejścia do kłamliwych reklam i windowaniu prędkości "papierowych",
którego nie można zatrzymać, to nie rozumiem ich takiego nacisku by
wprowadzać hardwarowe mierniki jakości i to na koszt operatora? Przecież
to właśnie tych operatorów których reprezentuje KIKE w największym
stopniu dotknie ingerencja UKE. To właśnie Ci operatorzy, wiedząc że ich
sieci są ok, będą musieli również ponieść koszt wprowadzenia testerów
tylko po to by udowodnić rzeczy oczywiste. Niech martwią się Ci, którzy
wiedzą, że naginają prawdę oferując prędkości nierealne, a nie ISP,
którzy mając możliwość świadczenia np 100Mbps do klienta, oferują
pakiety po 2, 5 czy 10Mbps tylko dlatego, że chcą utrzymać gwarancje
takich prędkości.
4. Propozycja rozwiązania problemu.
Najrozsądniejszy technicznie "miernik" pokazała ta "nowo nawiązana
firma" - przepraszam że nie zapisałem nazwy. Trzymajmy się więc takiego
rozwiązania bo jest najbliżej ideału. UKE ma zaplecze techniczne do
wykonywania pomiarów. Jeszcze 5 lat temu jeździli raz na pół roku do
każdej stacji czołowej i wykonywali całodniowe pomiary sieci. Obecnie,
choć już nie mierzą tak mocno, to też widuje się furkę mierzącą tu i tam
- nie wspomnę, że taka ekipa przyjeżdża na każde zawołanie klienta (jak
ostatnio np zły odbiór radia i po 2 dniach jest ekipa i robią pomiary,
choć ewidentnie był problem po stronie klienta - taki bezsensowy wyjazd).
Tak więc mając taki potencjał, proponuje zakupić testery na wyposażenie
każdej z delegatur UKE i po zgłoszeniu klienta o zaniżonej jakości
usługi (gdy operator w reklamacji uznaje że jest wszystko ok, a klient
upiera się, że operator nie ma racji) można przyjechać na pomiar i
wykonać go. Jeżeli operator naprawdę oszukuje klienta - wyciągnąć
odpowiednie konsekwencje od operatora w postaci np możliwości
rozwiązania umowy czy zmniejszenia pakietu, ale nie kar itp bo to tylko
zachęci klientów do prób wyłudzeń. Jak klient nie ma racji to trudno -
UKE na darmo się przejechało, ale zapisuje sobie takiego klienta na
przyszłość (jak już pisałem takie wyjazdy się obecnie odbywają przy
okazji zgłoszeń zakłóceń radia, tv, cb).
Dzięki powyższemu rozwiązaniu wszyscy (poza oszukującymi) będą
zadowoleni - operatorzy, że nie ponoszą ogromnych kosztów dodatkowych,
UKE że może w każdej chwili wykonać pomiar podobny do np pomiaru
zakłóceń, oraz klient, że będzie miał gdzie się wyżalić.
Pozostaje tu jeszcze kwestia działania testerów na sieciach gsm, ale
rozwiązanie dla mnie jest proste - każdy klient ma przecież obowiązek
rejestracji swojej kary sim (podaje dane teleadresowe nawet przy
prepaid) - operator więc zapewnia takie i takie parametry działania w
jego lokalizacji. Teraz w tym głowa operatora by w ofercie dać "realną
prędkość" jaką operator może zapewnić, a nie maksymalną, gdy nikt nie
korzysta z sieci.
Nie oszukujmy się, ale jeżeli operatorzy gsm dostaną jakąś taryfę
ulgową, to tylko patrzyć jak np operatorzy sieci WIFI zamiast jeździć,
montować i testować połączenie u klienta, zaczną sprzedawać im pakiety
startowe w postaci anteny, kabla i routera i "montuj Pan sobie gdzie
chcesz". Jak nie masz parametrów to zamontuj bliżej nadajnika - my
umywamy rączki. Tak obecnie zachowują się właśnie operatorzy gsm.
5.Sumując - problem jest nie w jakości świadczonych usług, a w
marketingu nieuczciwych firm. Przyznaje, że ten wyścig trzeba przerwać
bo "ostatni uczciwi" są o krok od wywalenia sheaperów z sieci i
oferowania usług na zasadzie "jaki masz drut...". Wtedy niestety oblicze
ofert całkowicie się zmieni. Pojawią się oferty 100Mbps czy nawet 1Gbps
do klienta i wtedy zacznie się prawdziwy problem - nie wiem czy właśnie
przez ofertę netii czy gsm'ów nie jest już za późno na powrót do
normalności.
pozdrawiam
--
Andrzej Banach | NET-KOMP | www.net-komp.net.pl
Miejska Sieć Komputerowa KOLMAN | Internet Kolno
-
2. Data: 2011-05-17 23:21:05
Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Dnia Wed, 18 May 2011 01:07:54 +0200, Andrzej Banach napisał(a):
/.../
Jak klient nie ma racji to trudno -
> UKE na darmo się przejechało, ale zapisuje sobie takiego klienta na
> przyszłość (jak już pisałem takie wyjazdy się obecnie odbywają przy
> okazji zgłoszeń zakłóceń radia, tv, cb). Dzięki powyższemu rozwiązaniu
> wszyscy (poza oszukującymi) będą zadowoleni - operatorzy, że nie ponoszą
> ogromnych kosztów dodatkowych, UKE że może w każdej chwili wykonać
> pomiar podobny do np pomiaru zakłóceń,
Co chcesz mierzyć?
Co będzie, jak każdy zrezygnuje z overbookingu i 80% ludzi wyłączą net,
aby uniknąć przeciążenia sieci?
-
3. Data: 2011-05-18 07:03:42
Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
Od: Verox <a...@b...veroxsystems.com>
On Wed, 18 May 2011 01:07:54 +0200, Andrzej Banach napisał:
> Jako, ze nikt nie kwapi się by opisać co się działo to może ja w
> kilku...dziesięciu zdaniach zacznę.
Bardzo dziękuje. Nie mogłem pojechać, ale miło poczytać.
> Teraz tak jeszcze lekko prywatnie do KIKE. Wszystkie organizacje stoją
> murem, że takie regulacje nie są nikomu potrzebne, nierealne do
> wykonania itp. KIKE jako izba zrzeszająca mniejszych ISP co mnie
> niesamowicie zdziwiło jest jednak innego zdania. O ile rozumiem kwestie
> podejścia do kłamliwych reklam i windowaniu prędkości "papierowych",
> którego nie można zatrzymać, to nie rozumiem ich takiego nacisku by
> wprowadzać hardwarowe mierniki jakości i to na koszt operatora? Przecież
> to właśnie tych operatorów których reprezentuje KIKE w największym
> stopniu dotknie ingerencja UKE. To właśnie Ci operatorzy, wiedząc że ich
> sieci są ok, będą musieli również ponieść koszt wprowadzenia testerów
> tylko po to by udowodnić rzeczy oczywiste.
KIKE na ostatnim walnym pokazało że reprezentuje głównie siebie, w sensie
Grupy Trzymającej Władze. Nie chce krakać, ale coś mi mówi, że nowa firma
od opomiarowania ma coś wspólnego z KIKE... Ci którzy byli na Walnym KIKE
wiedzą o co mi chodzi...
--
#begin 755 signature.exe
[tomek <at> sikornik <dot> net] vy 73! de SP9UOB
Proud to be 100 percent microsoft free. op. Tomek
-
4. Data: 2011-05-18 07:33:09
Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Smok,
Wednesday, May 18, 2011, 1:21:05 AM, you wrote:
> Dnia Wed, 18 May 2011 01:07:54 +0200, Andrzej Banach napisał(a):
> /.../
> Jak klient nie ma racji to trudno -
>> UKE na darmo się przejechało, ale zapisuje sobie takiego klienta na
>> przyszłość (jak już pisałem takie wyjazdy się obecnie odbywają przy
>> okazji zgłoszeń zakłóceń radia, tv, cb). Dzięki powyższemu rozwiązaniu
>> wszyscy (poza oszukującymi) będą zadowoleni - operatorzy, że nie ponoszą
>> ogromnych kosztów dodatkowych, UKE że może w każdej chwili wykonać
>> pomiar podobny do np pomiaru zakłóceń,
> Co chcesz mierzyć?
> Co będzie, jak każdy zrezygnuje z overbookingu i 80% ludzi wyłączą net,
> aby uniknąć przeciążenia sieci?
I obetną sobie przychody o 80%? Raczysz żartować.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
5. Data: 2011-05-18 07:51:19
Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
Od: djrzulf <d...@g...com>
Witaj Polipie!
> Teraz tak jeszcze lekko prywatnie do KIKE. Wszystkie organizacje stoją
> murem, że takie regulacje nie są nikomu potrzebne, nierealne do
Niestety nie mieliśmy okazji wcześniej dyskutować, ponieważ niedawno
zająłem się tematem, stąd udział mój oraz Józefa Chwasta w debacie.
Ponieważ bardziej tam byłem przysłuchać się stanowisk operatorów niż
dyskutować.
> wykonania itp. KIKE jako izba zrzeszająca mniejszych ISP co mnie
> niesamowicie zdziwiło jest jednak innego zdania.
Nie chcieliśmy się wbijać na siłę z naszą prezentacją (termin był do 6
maja), żeby nie rozbijać agendy UKE. Nasze stanowisko niewiele różniło
się od poirytowanego Pana z PTC oraz wesołego Pana z P4 i nieźle
zakręconego przedstawiciela &TP.
> którego nie można zatrzymać, to nie rozumiem ich takiego nacisku by
> wprowadzać hardwarowe mierniki jakości i to na koszt operatora? Przecież
Problemem jest to, że UKE będzie chciało realizacji pomiarów i
diagnostyki, i nasza dyskusja z prezentacjami pomiarów komercyjnych
była tylko i wyłącznie związana z tym, jeśli już UKE zamierza to
wprowadzać, to niech zrobią to wg pomysłu AJRiS lub MLAB, ponieważ
rozwiązania Netscout, IŁ, czy Systemics PAB będą drogie w
implementacji, więc warto korzystać z gotowych tanich rozwiązań.
Myślę, że rozwiązanie Google jest naprawdę dobre, aczkolwiek
testowałem u siebie łącze i podczas gdy inne speedtesty pokazywały
okolice 100Mbps, to MLab pokazał mi 5Mbps... Huh.
> stopniu dotknie ingerencja UKE. To właśnie Ci operatorzy, wiedząc że ich
> sieci są ok, będą musieli również ponieść koszt wprowadzenia testerów
Projekt głównie uderza w GSMowców, natomiast my, mali ISP, szczególnie
świadczący dostęp bezprzewodowy dostaną rykoszetem i odczujemy to
najbardziej. Ponieważ w przeciwieństwie do GSMowców, którzy mają swoje
kanały, a my bezprzewodowcy jak już mamy, to z zakresu ISM, więc
nieprzewidywalność tego pasma jest o wiele większa niż GSMowców.
> tylko po to by udowodnić rzeczy oczywiste. Niech martwią się Ci, którzy
Ale skoro dysponujemy infrastrukturą nx1G, to ethernetowcy nie mają
zazwyczaj się czego obawiać - problemem jest dostęp bezprzewodowy.
> ofert całkowicie się zmieni. Pojawią się oferty 100Mbps czy nawet 1Gbps
> do klienta i wtedy zacznie się prawdziwy problem - nie wiem czy właśnie
> przez ofertę netii czy gsm'ów nie jest już za późno na powrót do
> normalności.
Netia pokazała, że nie musi w ogóle zawierać przepustowości w umowie
lub zawrze "dostęp maksymalny 80Mbps" dla xDSL czy "100Mbps" dla ETTH
i nie muszą się już martwić takim klientem i uważamy, że to się może
odbić na podejściu do jakości - jakby nie patrzeć Netia poszła torem
GSMowców - CyfrowyPolsat reklamuje się prędkościami "100Mbps"...
Józek zwrócił uwagę, że może wrócić to z czym UKE walczy, czyli
wykluczeniem cyfrowym. Jeśli operator nie będzie w stanie świadczyć
usługi na określonym terenie o określonej przepustowości, to zgodnie z
pomysłami, niezadowoleni użytkownicy będą zgłaszać reklamacje i
operator będzie musiał świadczyć swoje usługi za darmo. Jeśli koszt
modernizacji do większych przepustowości przewyższa dochód z danego
segmentu sieci, a koszt zwrotu jej to 20 lat, to operator nie będzie
dokładał do interesu. Utrzymanie obecnej infrastruktury kosztuje,
więc... Wycofa się z rynku i potem użytkownicy zostaną z dostępem
GPRS. Czy jest to dobry kierunek?
Osobiście uważam, że nasz rynek jest jeszcze za młody na takie
regulacje, bo jest sporo jeszcze czarnych dziur, gdzie działa jeden
wiodący operator z niskimi przepustowościami... Ale to jest właśnie to
- działa.
Czy na pewno chcemy doprowadzić, żeby ten operator się wycofał
całkowicie z tego rynku?
> KIKE na ostatnim walnym pokazało że reprezentuje głównie siebie, w sensie
> Grupy Trzymającej Władze.
KIKE na ostatnim walnym pokazało, że 2/3 członków ma Izbę w czterech
literach i to jest problem Izby, a jak chcesz podyskutować o walnym
czy o KIKE, to może załóż nowy wątek, a nie śmieć tutaj?
> Nie chce krakać, ale coś mi mówi, że nowa firma
> od opomiarowania ma coś wspólnego z KIKE... Ci którzy byli na Walnym KIKE
> wiedzą o co mi chodzi...
Słychać strzały!
Z pozdrowieniami.
--
Przemysław Stanisław Knycz
Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej
GRAP
-
6. Data: 2011-05-18 08:02:42
Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
Od: Ziolko <z...@i...pl>
W dniu 2011-05-18 09:33, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Smok,
>
> Wednesday, May 18, 2011, 1:21:05 AM, you wrote:
>
>> Dnia Wed, 18 May 2011 01:07:54 +0200, Andrzej Banach napisał(a):
>> /.../
>> Jak klient nie ma racji to trudno -
>>> UKE na darmo się przejechało, ale zapisuje sobie takiego klienta na
>>> przyszłość (jak już pisałem takie wyjazdy się obecnie odbywają przy
>>> okazji zgłoszeń zakłóceń radia, tv, cb). Dzięki powyższemu rozwiązaniu
>>> wszyscy (poza oszukującymi) będą zadowoleni - operatorzy, że nie ponoszą
>>> ogromnych kosztów dodatkowych, UKE że może w każdej chwili wykonać
>>> pomiar podobny do np pomiaru zakłóceń,
>
>> Co chcesz mierzyć?
>> Co będzie, jak każdy zrezygnuje z overbookingu i 80% ludzi wyłączą net,
>> aby uniknąć przeciążenia sieci?
>
> I obetną sobie przychody o 80%? Raczysz żartować.
>
w/g projektu za brak 90% pasma w ciągu 12 h klient placiłby zero zł.
80 % od zera to dalej jest zero .....
i takich klientów to jest raczej 5-10 %, czyli strata niewielka ....
Uzasadnienie:
konkurencja weszła po radiu i przeszło 20 osób w ciągu roku ;)
Z tego 9 to takich które "ZAWSZE I WSZĘDZIE" miały problemy z łączem.
problemy to
...... nie ma 4 Mega na twojeip.wp.pl .....
potem nooooo ale nie ma 4 Mega na numionie .....
aaa dzisiaj to mi speedtest pokazuje 3,7 Mbps!!!!
Biorąc pod uwage, że to zaledwie ułamek ludzi to współczuje konkurencji.
Z drugiej strony jak pojawiały sie problemy z łączami to oni pierwsi
dzwonili ... ;( a teraz to nikt nie napisze, nikt nie zadzwoni ....
-
7. Data: 2011-05-18 10:11:49
Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Dnia Wed, 18 May 2011 09:33:09 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
/.../
>> Co chcesz mierzyć?
>> Co będzie, jak każdy zrezygnuje z overbookingu i 80% ludzi wyłączą net,
>> aby uniknąć przeciążenia sieci?
>
> I obetną sobie przychody o 80%? Raczysz żartować.
Wyobraź sobie żę ktoś wprowadza"gwarancję prędkości na drogach" i co się
wtedy będzie działo.
-
8. Data: 2011-05-18 10:49:18
Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Smok,
Wednesday, May 18, 2011, 12:11:49 PM, you wrote:
>>> Co chcesz mierzyć?
>>> Co będzie, jak każdy zrezygnuje z overbookingu i 80% ludzi wyłączą net,
>>> aby uniknąć przeciążenia sieci?
>> I obetną sobie przychody o 80%? Raczysz żartować.
> Wyobraź sobie żę ktoś wprowadza"gwarancję prędkości na drogach" i co się
> wtedy będzie działo.
Znów porównujesz nieporównywalne. Najwyższy czas zacząć kupować
szersze pasmo, drodzy uryniarze, a nie tylko narzekać, że klient chce
mieć to, co dostał na papierze, bez żadnego oparcia w rzeczywistości.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
9. Data: 2011-05-18 10:54:34
Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Dnia Wed, 18 May 2011 12:49:18 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
/../
>
> Znów porównujesz nieporównywalne. Najwyższy czas zacząć kupować szersze
> pasmo, drodzy uryniarze, a nie tylko narzekać, że klient chce mieć to,
> co dostał na papierze, bez żadnego oparcia w rzeczywistości.
Myślisz że u kogo są największe przeciążenia?
Jakie byś pasmo nie miał to 1:1 nie dasz rady. A tym 20% co zostaną to
podniesiesz ceny i już.
Autostrada jest idealnym modelem sieci, bo i tu przepływa ruch i tu.
-
10. Data: 2011-05-18 10:57:13
Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
Od: Ziolko <z...@i...pl>
W dniu 2011-05-18 12:49, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Smok,
>
> Wednesday, May 18, 2011, 12:11:49 PM, you wrote:
>
>>>> Co chcesz mierzyć?
>>>> Co będzie, jak każdy zrezygnuje z overbookingu i 80% ludzi wyłączą net,
>>>> aby uniknąć przeciążenia sieci?
>>> I obetną sobie przychody o 80%? Raczysz żartować.
>> Wyobraź sobie żę ktoś wprowadza"gwarancję prędkości na drogach" i co się
>> wtedy będzie działo.
>
> Znów porównujesz nieporównywalne. Najwyższy czas zacząć kupować
> szersze pasmo, drodzy uryniarze, a nie tylko narzekać, że klient chce
> mieć to, co dostał na papierze, bez żadnego oparcia w rzeczywistości.
>
uuuuu a dlaczego nieporównywalne??
hihi faktycznie uryniarze muszą kupowac więcej pasma,
ale co to mas wspólnego z w/w porównaniem?/