-
21. Data: 2016-05-02 15:57:31
Temat: Re: Po cholere te ciezarki.
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 2 maja 2016 15:07:58 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> Dnia Mon, 2 May 2016 05:04:54 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
> > W dniu poniedziałek, 2 maja 2016 13:42:24 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> >>> Promieniowe? Przecież to się obraca, nie może tak sobie zmienić środka
ciężkości, bo dopiero się zacznie taniec z niewyważeniem.
> >>
> >> Zacznie, albo skonczy - pamietasz jeszcze temat "wywazenie elatycznego
> >> walu" i "predkosc/omega krytyczna" ?
> >
> > Owszem, może i to ma jakiś sens, bo obroty koła aż tak się nie
> > zmieniają jak obroty silnika, nie ma harmonicznych itd.
>
> No jak nie - moge jechac 7km/h, moge jechac 200km/h - to rozpietosc 30
> razy. A silnik tylko 850-4000 rpm - niecale 5x ...
Tak, ale zakres obrotów przy których odkształcenie takiego gumowego klocka ma jakieś
znaczenie jest dużo węższy. Na modelu tłumienia nie ma, w rzeczywistości zawsze
jakieś jest, więc jeśli się je weźmie pod uwagę i odpowiednio dobierze tę gumę, to
pierwszy rezonans może wyjść przy tak małej prędkości że w ogóle nic nie poczujesz, a
drugi- przy takiej której nigdy nie osiągniesz.
>
>
> >> Jest jeszcze wersja bez gumy/sprezyny, kulki w rowku na obwodzie - to
> >> to nie wiem jak dziala, ale widac dziala, skoro stosuja.
> >
> > No, to już tak samo jak guma. Zamiast sprężystości gumy jest
> > bezwładność kulek i kołowy ruch, im szybciej kulka poleci w prawo,
> > tym szybciej wróci potem w lewo.
>
> nie przekonuje mnie - guma dziala tez promieniowo, a kulka czemu
> mialaby leciec w prawo czy lewo ?
Lata po torze okrągłym, nazwij to sobie góra/dół, lewo/prawo, czy przód/tył. Spężyna
ma proporcjonalność w sensie im bardziej ją naciśniesz tym bardziej ona Ci się
wgniecie w palec, a kulki- im bardziej je popchniesz w dół, tym szybciej wrócą do
góry. Takie kiedyś były odpustowe kulki na gumce, nie bawiłeś się? Mogłeś tak tym
wywijać, że ręka stoi prawie w miejscu (robi ciasne okręgi) a kulka lata dookoła, ale
można było i tak że ręka lata dookoła, a kulka stoi prawie w miejscu (robi małe
okręgi, przesunięte w fazie w stosunku do ręki)
>
> >>>> Wykorbienia na wale co 120 stopni
> >>> No właśnie nie są co 120 stopni.
> >> Mysle ze sa, ale nie rozbieralem.
> > Nie pamiętam dokładnie liczb, ale to jest jakoś stopień i trochę na
> > plusie w jednym, a w drugim jakiś ułamek stopnia na minusie. Nie ma
> > dokładnie 120 stopni.
>
> A nie sa to niedokladnosci wykonawcze ?
> Tak po pare stopni to moze by sie jeszcze uzasadnic dalo, takie ulamki
> to dosc dziwne ...
Nie, to tak miało być. Pamiętam rysunek, ale nie mogę go wygooglać. Ciasne tolerancje
tego kąta, a kąt wcale nie był okrągłą liczbą. Prawie napewno z Matiza, ale dawno
było, może i z czegoś innego.
>
> >> Niesymetrie mozna zobaczyc w samochodach np na wentylatorze chlodnicy
> >> - tam lopaty nie sa rowno rozstawione.
> > To chyba żeby chłodnica nie wpadała w rezonans.
>
> Raczej, zeby halas byl mniejszy. Nie beda sie dzwieki od
> poszczegolnych lopat sumowaly.
> W silniku mozna by podobny mechanizm zastosowac.
>
I tak się zsumują, tyle że nie w 100%, bo w jakimś tam małym zakresie się wyzerują.
Główna częstotliwość każdej łopaty tak czy siak taka sama. Jedyny zysk jaki widzę to
że amplituda za każdym razem inna i suma przesuniętych w fazie sygnałów jest mniejsza
od równo rozłożonych (np. nie 0/90/180/270, tylko powiedzmy 0/80/190/175, przy
różnych szerokościach każdej łopatki, dających inny dmuch).
Że każdy cylinder/zawór/korbowód inny? Niezły pomysł, może ktoś to robi. W sumie tym
maszynom teraz to rybka, czy w kółko to samo rzeźbią, czy za każdym razem trochę
inaczej.
-
22. Data: 2016-05-02 16:28:56
Temat: Re: Po cholere te ciezarki.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 2 May 2016 06:57:31 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
> W dniu poniedziałek, 2 maja 2016 15:07:58 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
>>>> Jest jeszcze wersja bez gumy/sprezyny, kulki w rowku na obwodzie - to
>>>> to nie wiem jak dziala, ale widac dziala, skoro stosuja.
>>>
>>> No, to już tak samo jak guma. Zamiast sprężystości gumy jest
>>> bezwładność kulek i kołowy ruch, im szybciej kulka poleci w prawo,
>>> tym szybciej wróci potem w lewo.
>>
>> nie przekonuje mnie - guma dziala tez promieniowo, a kulka czemu
>> mialaby leciec w prawo czy lewo ?
>
> Lata po torze okrągłym, nazwij to sobie góra/dół, lewo/prawo, czy
> przód/tył. Spężyna ma proporcjonalność w sensie im bardziej ją
> naciśniesz tym bardziej ona Ci się wgniecie w palec, a kulki- im
> bardziej je popchniesz w dół, tym szybciej wrócą do góry. Takie
> kiedyś były odpustowe kulki na gumce, nie bawiłeś się? Mogłeś tak
> tym wywijać, że ręka stoi prawie w miejscu (robi ciasne okręgi) a
> kulka lata dookoła, ale można było i tak że ręka lata dookoła, a
> kulka stoi prawie w miejscu (robi małe okręgi, przesunięte w fazie
> w stosunku do ręki)
Ciagle gumka - a ja tu pisze juz o wywazaniu bez gumki
>>>> Niesymetrie mozna zobaczyc w samochodach np na wentylatorze chlodnicy
>>>> - tam lopaty nie sa rowno rozstawione.
>>> To chyba żeby chłodnica nie wpadała w rezonans.
>>
>> Raczej, zeby halas byl mniejszy. Nie beda sie dzwieki od
>> poszczegolnych lopat sumowaly.
>> W silniku mozna by podobny mechanizm zastosowac.
>>
>
> I tak się zsumują, tyle że nie w 100%, bo w jakimś tam małym
> zakresie się wyzerują. Główna częstotliwość każdej łopaty tak czy
> siak taka sama. Jedyny zysk jaki widzę to że amplituda za każdym
> razem inna i suma przesuniętych w fazie sygnałów jest mniejsza od
> równo rozłożonych (np. nie 0/90/180/270, tylko powiedzmy
> 0/80/190/175, przy różnych szerokościach każdej łopatki, dających
> inny dmuch).
Tylko jak masz powiedzmy 3000 rpm i 6 lopat, to z tego wychodzi 300Hz,
dobrze slyszalna czestotliwosc. Jak lopaty przestawisz troche, i
kolejne fale poprzestawiasz, to juz nie beda sie tak ladnie sumowaly.
> Że każdy cylinder/zawór/korbowód inny?
Nie, wlasnie katy poprzestawiac.
Ale czy tak sie robi w silnikach to nie wiem.
J.
-
23. Data: 2016-05-02 16:41:06
Temat: Re: Po cholere te ciezarki.
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 2 maja 2016 16:28:57 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> > Lata po torze okrągłym, nazwij to sobie góra/dół, lewo/prawo, czy
> > przód/tył. Spężyna ma proporcjonalność w sensie im bardziej ją
> > naciśniesz tym bardziej ona Ci się wgniecie w palec, a kulki- im
> > bardziej je popchniesz w dół, tym szybciej wrócą do góry. Takie
> > kiedyś były odpustowe kulki na gumce, nie bawiłeś się? Mogłeś tak
> > tym wywijać, że ręka stoi prawie w miejscu (robi ciasne okręgi) a
> > kulka lata dookoła, ale można było i tak że ręka lata dookoła, a
> > kulka stoi prawie w miejscu (robi małe okręgi, przesunięte w fazie
> > w stosunku do ręki)
>
> Ciagle gumka - a ja tu pisze juz o wywazaniu bez gumki
Ale przy tej sztuczce gumka ma stały naciąg. Mogłaby być i nitka.
> > Że każdy cylinder/zawór/korbowód inny?
>
> Nie, wlasnie katy poprzestawiac.
> Ale czy tak sie robi w silnikach to nie wiem.
Robi się natomiast sztuczki w tłumikach wydechu. O, to jest jeszcze jeden przykład
dynamicznego tłumika. Tak się dobiera pojemności komór że bezwładności spalin
wykasowują pulsację ciśnienia i z rury wychodzi równy przepływ. Tłumik Bang&Olufsen
:-)
-
24. Data: 2016-05-02 17:32:47
Temat: Re: Po cholere te ciezarki.
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2016-05-02 o 15:07, J.F. pisze:
>
> nie przekonuje mnie - guma dziala tez promieniowo, a kulka czemu
> mialaby leciec w prawo czy lewo ?
>
Kulki samowyważające działają tak jak tu opisano:
http://www.aspe.net/publications/Annual_2007/POSTERS
/5PROCESS/3MANU/2278.PDF
WM