Pozwolę sobie rozpocząć tutaj identyczny wątek jak na forum elektrody,
gdyż to m.in. z tej grupy czerpałem "dobre opinie" o firmach w których
zamawiałem.
Temat na forum elektrody (z fotkami) -
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=157
9983
____________________________________________________
__________________

Zakładam ten temat, bo jestem załamany tym co się produkuje jako płytki PCB.

Właśnie dziś dotarły do mnie płytki z trzeciej już firmy (liczę tylko te
z którymi miałem styk prywatnie) i... brak słów... Płytki pochodzą z
Chin, firma nazywa się PCBCART i w całym necie nie znalazłem o nich ANI
JEDNEJ złej opinii - same superlatywy, a naprawdę długo szukałem opinii,
żeby się nie naciąć. A co dostałem? Pierwsze co rzuca się w oczy, czyli
warstwa opisu - BEZNADZIEJNA! Na praktycznie każdej płytce przesunięta
(ciężko znaleźć płytkę na której nie nachodzi na pady), na większej
części rozlana (plamy, rozlane litery, zmazane litery, itp.). Patrzymy
głębiej i o ile miedź na większości płytek wygląda bardzo dobrze, to na
oko 25% ma cięte zwarcia i to często więcej niż jedno na płytce (płytki
są testowane, więc wiedzą gdzie poprawiać). Nie mogę się chyba
przyczepić do otworów (są dosyć precyzyjne) i do soldermaski (jest
soldermaska między padami w LQFP48, czego dotychczas nie widziałem).
Praktycznie każda płytka jest źle wycięta - z jednej strony wszystkie
mają zbyt dużo laminatu.

Poprzednio zamawiałem płytki w polskiej firmie Elpin. Nawet na
elektrodzie można znaleźć opinie, że to jedna z najlepszych firm w
naszym kraju. Wg moich doświadczeń 15-25% płytek ma zwarcie (raczej
jedno małe), więc trzeba sobie je sobie znaleźć (zwykle PO lutowaniu, bo
jakżeby inaczej...) i przeciąć. Soldermaska przesunięta, oczywiście nie
ma mowy o soldermasce między padami (gdy przerwa między nimi wynosi
0.25mm). Otwory lekko przesunięte (nie są centralnie na środku padów).
Warstwa opisu przesunięta znacznie (choć mniej niż w PCBCART), często
wchodzi na pady, czasem rozlana, ale ogólnie w miarę wyraźna. Na moje
zastrzeżenia co do przesuniętej soldermaski dowiedziałem się, że
"tolerancja wynosi +/-Xmm", a to przecież nie problem, że w 99% płytek
jest akurat maksymalnie przesunięte...

Na samym początku zamawiałem w firmie Gama (drukowane.pl), o której
akurat można znaleźć dużo złych opinii. Zamawiałem tam chyba 4 razy,
przy czym naprawdę beznadziejne były dopiero te ostatnie płytki.
Jednak... Soldermaska bardzo kiepskiej jakości (można zdrapać bez
większych problemów!), zawsze ma jakiś taki dziwny kolor (zamiast
czerwonego - różowy), choć chyba była między gęsto położonymi padami.
Warstwa opisu (na tych dobrych seriach) lekko rozlana, ale przynajmniej
tam gdzie być powinna i nie wchodziła na pady. W pierwszych trzech
seriach chyba nie trafiały się zwarcia, ostatnia była tragiczna pod tym
względem. Resztę opinii można przeczytać w necie, łatwo znaleźć.

A teraz moje pytanie:

Czy w ogóle istnieje firma, która robi porządne płytki? Interesuje mnie
firma, która obsłuży osoby prywatne z niewielkimi (ale nie małymi!)
zamówieniami (kilkanaście - kilkadziesiąt dm2), za które policzy
rozsądną cenę (wiem, że jakość kosztuje i chcę za nią zapłacić, ale na
razie płacę całkiem sporo, a jakości jakoś nie ma). Firma nie musi być w
Polsce, nie musi być nawet w EU - obojętne. Możliwości technologiczne
jakie mnie interesują są chyba standardowe - ścieżki / raster 0.25mm,
otwory 0.4mm, annual ring 0.3mm, różne kolory soldermasek i opisów, DUŻA
PRECYZJA, ~0 ZWARĆ, WYSOKA JAKOŚĆ, rozsądna cena (nie mają być super
tanie, ale nie będę płacił jak za sztabki złota).

Wydaje mi się, że nie wymagam kosmosów, jednak jakoś do tej pory nie
znalazłem... Może to kwestia tego, że jestem osobą prywatną i firmy się
ze mną nie liczą? Może mam zbyt małe zamówienia? Może jednak wymagam
kosmosów? Wziąłem sobie teraz nawet do ręki jakieś stare karty PCI z
kompa i owszem - warstwa opisu jest lekko przesunięta (w końcu nie jest
krytycznie ważna), w jednej nawet lekko wchodzi na pady, ale wygląda ona
100x lepiej niż to co ja dostaję.

W pracy zamawiamy płytki prototypowe z firmy Satland (prototypy.com) i
muszę powiedzieć, że są chyba lepsze niż wszystkie płytki które
zamawiałem osobiście z trzech powyższych firm. Płytki z masowej
produkcji są już robione gdzieś w Chinach (zamawiane przez kooperanta,
więc nie wiem gdzie) i wyglądają super, choć te które widziałem nie
miały akurat warstwy opisu...

Proszę tylko o opinie potwierdzone własnym doświadczeniem (najlepiej ze
zdjęciami), bo - jak już pisałem - o dwóch firmach w których zamawiałem
znaleźć można jedynie dobre opinie, a rzeczywistość jednak nie jest taka
piękna.

4\/3!!

do góry

Chyba miales po prostu pecha !
Z polskich plytkarzy moge polecic Elseko, jak zamawiam w chinach to
zawsze z testowaniem i nigdy nie dostalem zonka.

do góry

On 2010-02-27 23:41, wirefree wrote:
> Chyba miales po prostu pecha !

Oby tak było... PCBCART obecnie robi 87% płytek z mojego zamówienia
ponownie w ramach reklamacji (po przesortowaniu wyszło mi, że pozostałe
13% może być) i mam nadzieję, że będą o wiele lepsze niż te pierwsze, bo
jak nie, to kasa w błoto, płytki do kosza i kolejny "ślepy strzał" w
kolejną firmę...

Na taką ewentualność rozważam firmy Kono, Faldruk albo Hatron. O ile o
dwóch pierwszych można znaleźć kilka dobrych (i złych) opinii, to o
firmie Hatron nic ciekawego nie udało mi się wyszukać, więc bardzo
chętnie przeczytał bym jakieś info o niej, a najchętniej oczywiście
zobaczyłbym zdjęcie jakiejś płytki od nich (z opisem). Oczywiście świeże
opinie o tych dwóch pierwszych (jak i innych [; ) firmach też są mile
widziane!

> Z polskich plytkarzy moge polecic Elseko, jak zamawiam w chinach to
> zawsze z testowaniem i nigdy nie dostalem zonka.

Wydaje mi się, że to nie ten kaliber - zamawiało u nich koło naukowe u
nas na studiach i nie wspominają tego zbyt dobrze. Nawet mam w
szufladzie kilka urządzeń z płytkami z tej firmy. Opis oczywiście
przesunięty, choć lekko. Firma raczej preferuje wielkie zamówienia - tak
słyszałem.

pozdr.

do góry

Freddie Chopin pisze:
> On 2010-02-27 23:41, wirefree wrote:
>> Chyba miales po prostu pecha !
>
> Oby tak było... PCBCART obecnie robi 87% płytek z mojego zamówienia
> ponownie w ramach reklamacji (po przesortowaniu wyszło mi, że pozostałe
> 13% może być) i mam nadzieję, że będą o wiele lepsze niż te pierwsze, bo
> jak nie, to kasa w błoto, płytki do kosza i kolejny "ślepy strzał" w
> kolejną firmę...
>
> Na taką ewentualność rozważam firmy Kono, Faldruk albo Hatron. O ile o
> dwóch pierwszych można znaleźć kilka dobrych (i złych) opinii, to o
> firmie Hatron nic ciekawego nie udało mi się wyszukać, więc bardzo
> chętnie przeczytał bym jakieś info o niej, a najchętniej oczywiście
> zobaczyłbym zdjęcie jakiejś płytki od nich (z opisem). Oczywiście świeże
> opinie o tych dwóch pierwszych (jak i innych [; ) firmach też są mile
> widziane!
>
>> Z polskich plytkarzy moge polecic Elseko, jak zamawiam w chinach to
>> zawsze z testowaniem i nigdy nie dostalem zonka.
>
> Wydaje mi się, że to nie ten kaliber - zamawiało u nich koło naukowe u
> nas na studiach i nie wspominają tego zbyt dobrze. Nawet mam w
> szufladzie kilka urządzeń z płytkami z tej firmy. Opis oczywiście
> przesunięty, choć lekko. Firma raczej preferuje wielkie zamówienia - tak
> słyszałem.
>
> pozdr.


Jesli cie stac to moze byc technoserwis http://www.technoservice.com.pl/.


To sa plytki 2 warstwowe ?

do góry

"Freddie Chopin" <W...@S...op.pl> wrote in message
news:hmc5dc$lq9$1@mx1.internetia.pl...

> Właśnie dziś dotarły do mnie płytki z trzeciej już firmy (liczę tylko te z
> którymi miałem styk prywatnie) i... brak słów... Płytki pochodzą z Chin,
> firma nazywa się PCBCART i w całym necie nie znalazłem o nich ANI JEDNEJ
> złej opinii - same superlatywy

bo to prawda. żadna polska firma. u nas jak ci zrobią to czasem od zwarć
zwariujesz. szkoda gadać. rób w chinach.

do góry

mariusz pisze:
> "Freddie Chopin" <W...@S...op.pl> wrote in message
> news:hmc5dc$lq9$1@mx1.internetia.pl...
>
>> Właśnie dziś dotarły do mnie płytki z trzeciej już firmy (liczę tylko te z
>> którymi miałem styk prywatnie) i... brak słów... Płytki pochodzą z Chin,
>> firma nazywa się PCBCART i w całym necie nie znalazłem o nich ANI JEDNEJ
>> złej opinii - same superlatywy
>
> bo to prawda. żadna polska firma. u nas jak ci zrobią to czasem od zwarć
> zwariujesz. szkoda gadać. rób w chinach.

Już o tym pisałem kiedyś, ale napiszę raz jeszcze: podobnie jest z
zamawianiem elementów optycznych (kliny, pryzmaty, soczewki etc) dobrej
jakości na zamówienie wg. opisu. Polski szlifierz zacznie od marudzenia,
że będzie drogo i trudno coś takiego zrobić. Potem będzie się ociągał z
zamówieniem, zrobi niechlujnie. Chińczyk odpowiada na e-mail po 15
minutach (niezależnie o jakiej porze napiszesz do niego!), zrobi
wszystko precyzyjnie i taniej niż Polak, całe zamówienie jest tańsze i
szybsze. I jeszcze kartkę na święta przyśle. W Polsce opłaca się tylko
ziemniaki i chleb kupować.

--
Filip.

do góry

On 2010-02-28 00:33, wirefree wrote:
> Jesli cie stac to moze byc technoserwis http://www.technoservice.com.pl/.

Może i bym chciał, ale firma ta nawet nie zrobi wyceny dla prywatnej
osoby...

> To sa plytki 2 warstwowe ?

Tak.

pozdr.

do góry

On 2010-02-28 04:10, mariusz wrote:
> bo to prawda. ?adna polska firma. u nas jak ci zrobi? to czasem od zwar?
> zwariujesz. szkoda gada?. r?b w chinach.

Chyba niezbyt się zrozumieliśmy... Płytki które były bezpośrednim
impulsem do powstania tego wątku są właśnie z Chin. Są gorsze niż te z
PL (no, może lepsze trochę niż niektóre zamówienia z Gamy).

pozdr.

do góry

On Sun, 28 Feb 2010 10:04:15 +0100, Freddie Chopin wrote:
>On 2010-02-28 00:33, wirefree wrote:
>> Jesli cie stac to moze byc technoserwis http://www.technoservice.com.pl/.
>
>Może i bym chciał, ale firma ta nawet nie zrobi wyceny dla prywatnej
>osoby...

podajesz, imie, nazwisko, nip - i trudno cie odroznic od firmy.
Chyba ze firma zechce regon, albo oswiadczenie ze jestes platnikiem
VAT, bo inaczej musi wystawic paragon z kasy fiskalnej ..

J.

do góry

>> bo to prawda. ?adna polska firma. u nas jak ci zrobi? to czasem od zwar?
>> zwariujesz. szkoda gada?. r?b w chinach.
>
> Chyba niezbyt się zrozumieliśmy... Płytki które były bezpośrednim
> impulsem do powstania tego wątku są właśnie z Chin. Są gorsze niż te z
> PL (no, może lepsze trochę niż niektóre zamówienia z Gamy).


Może wybrałeś złą firmę.
Zamawiamy płytki na Tajwanie od wielu lat. Łącznie było tego
kilkadziesiąt tysięcy. Podczas uruchamiania nawet nie zakładam aby
przyczyną było uszkodzenie płytki. To się nie zdarza.
Zupełnie inaczej jest w przypadku krajowych firm. Tu uszkodzenie płytki
są jednym z dość czestych problemów. Nawet jeśli zapłaci się za
testowane to i tak nic nie daje. Płytki mają zwarcia i przerwane
przelotki. Największy problem, pojawia się gdy chcę się zamówić dużą
ilość laminatów. Zwykle okazuje się, ze to co udawało się w mniejszej
skali zupełnie nie wychodzi przy większym zamówieniu.

Paweł

do góry