-
1. Data: 2021-02-12 12:12:46
Temat: Platforma pod wirtualizer
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
Witajcie.
Potrzebuję kompa ("cywilny" pc albo workstation albo serwer) pod maszyny
wirtualne.
Jako wirtualizer będzie działał najprawdopodobniej Proxmox.
Co potrzebuję:
- dużo gniazd pamięci (Proxmox łyka terabajty)
- co najmniej 5 półek na HDD 3.5 (niekoniecznie HotSwap)
- kontroler macierzy jakiś się u mnie znajdzie, więc backplane i
sterownik nie są konieczne. Aktualnie nie przewiduję zewnętrznej
macierzy iSCSI czy czegoś w tym stylu.
- wystarczy i5/i7 trzeciej generacji lub ich odpowiednik z serii Xeon.
Coś używanego lecz niedrogiego, bo to maszynka dla mnie do testów.
- nie za głośna maszyna - mam Della 5U z 8xHDD z całym stadem wściekłych
wentylatorów, które już w trybie cichym udają odrzutowiec. A że bydlak
ma dwa mocne Xeony, to bierze prawie pół kilowata prądu. Ale łyka tylko
48GB RAM. A stoi to u mnie w domu, w moim "warsztatowym" pokoju.
Podpowie coś ktoś?
--
Pozdrawiam.
Adam
-
2. Data: 2021-02-12 12:38:38
Temat: Re: Platforma pod wirtualizer
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Masz rekuperację?
-----
> stoi to u mnie w domu
-
3. Data: 2021-02-12 21:42:47
Temat: Re: Platforma pod wirtualizer
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2021-02-12 o 12:38, ąćęłńóśźż pisze:
> Masz rekuperację?
>
>
> -----
>> stoi to u mnie w domu
>
Przydała by się :)
Albo radiatory podpiąć pod pompę ciepła.
W każdym razie żona gada znajomym, że jak ja mam zimno w pokoju, to
włączam serwer albo dwa i już jest cieplutko.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
4. Data: 2021-02-13 00:31:17
Temat: Re: Platforma pod wirtualizer
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 12/02/2021 21:42, Adam wrote:
> W każdym razie żona gada znajomym, że jak ja mam zimno w pokoju, to
> włączam serwer albo dwa i już jest cieplutko.
To od razu go z grubej rury!
https://qarnot.com/en/the-radiator-computer/
Zimno? Nakopiesz bitcoinów i będzie ciepło.
-
5. Data: 2021-02-15 14:19:47
Temat: Re: Platforma pod wirtualizer
Od: Michal Lukasik <m...@t...pl>
On 12/02/2021 11:12, Adam wrote:
> Witajcie.
>
> Potrzebuję kompa ("cywilny" pc albo workstation albo serwer) pod maszyny
> wirtualne.
>
> Jako wirtualizer będzie działał najprawdopodobniej Proxmox.
>
> Co potrzebuję:
>
> - dużo gniazd pamięci (Proxmox łyka terabajty)
>
> - co najmniej 5 półek na HDD 3.5 (niekoniecznie HotSwap)
>
> - kontroler macierzy jakiś się u mnie znajdzie, więc backplane i
> sterownik nie są konieczne. Aktualnie nie przewiduję zewnętrznej
> macierzy iSCSI czy czegoś w tym stylu.
>
> - wystarczy i5/i7 trzeciej generacji lub ich odpowiednik z serii Xeon.
> Coś używanego lecz niedrogiego, bo to maszynka dla mnie do testów.
>
> - nie za głośna maszyna - mam Della 5U z 8xHDD z całym stadem wściekłych
> wentylatorów, które już w trybie cichym udają odrzutowiec. A że bydlak
> ma dwa mocne Xeony, to bierze prawie pół kilowata prądu. Ale łyka tylko
> 48GB RAM. A stoi to u mnie w domu, w moim "warsztatowym" pokoju.
>
>
> Podpowie coś ktoś?
A co planujesz na tym wirtualizować?
Sam miałem u-rack najpierw w garażu później na strychu a w nim prócz
innych gratów HP ML330 (E5645, 128GiB ECC RAM, 8*2TB SAS) z Proxmoxem. W
którymś momencie wymyśliłem sobie, że dodam do klastra drugi node na HP
N52L (16GiB ECC, 4*4TB SAS + 2*SSD na jakieś bazy danych i inne duperele
wymagające szybkiego dostępu), który będzie działał nocą gdy wydajność
moich wirtualek nie jest kluczowa. Przez pewien czas działało to
równolegle. Później zacząłem właczać smoka ML330 tylko w dzień (prąd z
PV) by na koniec zostać tylko przy N52L - okazało się, że ogarnia
wszystko co potrzebuję choć na początku myślałem, że się nie da.
Wystarczyło poeksperymentować i wyszukać rozwiązania wydajniejsze i
ekonomiczniejsze - wymagało to dużo czasu i pracy ale dużo się przy tym
nauczyłem no i najważniejsze jest relatywnie tanio i cicho. Na razie nie
narzekam na brak mocy ale jak trzeba będzie to dodam jakiś miniITX obok
N52L.
Nigdy więcej żadnej szafy w garażu ani tym bardziej w domu. :)
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l
-
6. Data: 2021-02-15 22:05:53
Temat: Re: Platforma pod wirtualizer
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2021-02-15 o 14:19, Michal Lukasik pisze:
> On 12/02/2021 11:12, Adam wrote:
>> Witajcie.
>>
>> Potrzebuję kompa ("cywilny" pc albo workstation albo serwer) pod
>> maszyny wirtualne.
>>
>> Jako wirtualizer będzie działał najprawdopodobniej Proxmox.
>>
>> Co potrzebuję:
>>
>> - dużo gniazd pamięci (Proxmox łyka terabajty)
>>
>> - co najmniej 5 półek na HDD 3.5 (niekoniecznie HotSwap)
>>
>> - kontroler macierzy jakiś się u mnie znajdzie, więc backplane i
>> sterownik nie są konieczne. Aktualnie nie przewiduję zewnętrznej
>> macierzy iSCSI czy czegoś w tym stylu.
>>
>> - wystarczy i5/i7 trzeciej generacji lub ich odpowiednik z serii Xeon.
>> Coś używanego lecz niedrogiego, bo to maszynka dla mnie do testów.
>>
>> - nie za głośna maszyna - mam Della 5U z 8xHDD z całym stadem
>> wściekłych wentylatorów, które już w trybie cichym udają odrzutowiec.
>> A że bydlak ma dwa mocne Xeony, to bierze prawie pół kilowata prądu.
>> Ale łyka tylko 48GB RAM. A stoi to u mnie w domu, w moim
>> "warsztatowym" pokoju.
>>
>>
>> Podpowie coś ktoś?
>
> A co planujesz na tym wirtualizować?
>
> Sam miałem u-rack najpierw w garażu później na strychu a w nim prócz
> innych gratów HP ML330 (E5645, 128GiB ECC RAM, 8*2TB SAS) z Proxmoxem. W
> którymś momencie wymyśliłem sobie, że dodam do klastra drugi node na HP
> N52L (16GiB ECC, 4*4TB SAS + 2*SSD na jakieś bazy danych i inne duperele
> wymagające szybkiego dostępu), który będzie działał nocą gdy wydajność
> moich wirtualek nie jest kluczowa. Przez pewien czas działało to
> równolegle. Później zacząłem właczać smoka ML330 tylko w dzień (prąd z
> PV) by na koniec zostać tylko przy N52L - okazało się, że ogarnia
> wszystko co potrzebuję choć na początku myślałem, że się nie da.
> Wystarczyło poeksperymentować i wyszukać rozwiązania wydajniejsze i
> ekonomiczniejsze - wymagało to dużo czasu i pracy ale dużo się przy tym
> nauczyłem no i najważniejsze jest relatywnie tanio i cicho. Na razie nie
> narzekam na brak mocy ale jak trzeba będzie to dodam jakiś miniITX obok
> N52L.
> Nigdy więcej żadnej szafy w garażu ani tym bardziej w domu. :)
>
Mój "smok" to PowerEdge, 2xXeon, 2x HotSwap zailacze, 6xSAS+2xSATA.
Bydle na tyle ciężkie, że jak go mam przenieść, to wyjmuję zasilacze i
wyjmuję dyski.
Poza tym mam jeszcze IBM ThinkServer, Fujitsu Econel i jakiś mocny
workstation. Są jeszcze stare Compaq na SCSI, ale to już tylko eksponaty
muzealne. Oraz kilka pc z Win od 95 do Win7.
Chcę zwirtualizować WinXP, Win7, Win10 i Win 2012R2 oraz ubuntu na stałe
oraz czasowo dodatkowe środowiska testowe - co jakiś czas potrzebuję
sprawdzić albo mniej mi znaną dystrybucję linuksa, albo coś
windowsowego. Albo odtworzyć środowisko klienta z serwerem i stacjami.
Pod serwer MS-SQL mam dedykowany pc z i7, ale już rzadko na nim robię,
bo mam mocnego laptopa, dla którego kilka maszyn wirtualnych to nic.
Natomiast wirtualizer powinien działać cały czas. Teraz PowerEdge
włączam z zewnątrz za pomocą chwilowego odcięcia zasilania przez
gniazdko sterowane WiFi, ale na nim mam tylko Win 2012R2.
Dzięki za wskazówki. Serwerów HP nie lubiłem, ale że jestem
pragmatyczny, to nie znaczy, że nie poszukam.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
7. Data: 2021-02-16 23:03:05
Temat: Re: Platforma pod wirtualizer
Od: Michal Lukasik <m...@t...pl>
On 2/15/21 9:05 PM, Adam wrote:
> Mój "smok" to PowerEdge, 2xXeon, 2x HotSwap zailacze, 6xSAS+2xSATA.
>
> Bydle na tyle ciężkie, że jak go mam przenieść, to wyjmuję zasilacze i
> wyjmuję dyski.
> Poza tym mam jeszcze IBM ThinkServer, Fujitsu Econel i jakiś mocny
> workstation. Są jeszcze stare Compaq na SCSI, ale to już tylko eksponaty
> muzealne. Oraz kilka pc z Win od 95 do Win7.
>
> Chcę zwirtualizować WinXP, Win7, Win10 i Win 2012R2 oraz ubuntu na stałe
> oraz czasowo dodatkowe środowiska testowe - co jakiś czas potrzebuję
> sprawdzić albo mniej mi znaną dystrybucję linuksa, albo coś
> windowsowego. Albo odtworzyć środowisko klienta z serwerem i stacjami.
>
> Pod serwer MS-SQL mam dedykowany pc z i7, ale już rzadko na nim robię,
> bo mam mocnego laptopa, dla którego kilka maszyn wirtualnych to nic.
>
> Natomiast wirtualizer powinien działać cały czas. Teraz PowerEdge
> włączam z zewnątrz za pomocą chwilowego odcięcia zasilania przez
> gniazdko sterowane WiFi, ale na nim mam tylko Win 2012R2.
>
> Dzięki za wskazówki. Serwerów HP nie lubiłem, ale że jestem
> pragmatyczny, to nie znaczy, że nie poszukam.
Mi się HP po prostu trafiły za bezcen. Wybór był mniej więcej albo krata
piwa samemu albo z kolesiem, któremu pomogę zrecyklingować HP-eki. ;D
Na początek na Twoim miejscu przetestowałbym na tym co masz.
Ponadto dużo tych windowsów ;D - może zamiast Proxmox lepszym wyborem
będzie Hyper-V? AFAIK potrafi odpalać windowsy w kontenerach - chyba
docker jest w to zamieszany. Nie wiem dokładnie bo nie używam Hyper-V.
W moim przypadku dużo mogłem oszczędzić bo prawie wszystkie serwery to
Linux więc naturalnym wyborem była instalacja kontenerów. Przez moment
rozważałem docker, teraz pewnie brałbym też pod uwagę rancher/kubenetes
(i pewnie bym tak zrobił grubym zdecydował się na xcp-ng) ale
ostatecznie zarzuciłem pomysł na rzecz LXC, który Proxmox obsługuje OTB
- stwierdziłem, że im mniej skomplikowane to będzie tym więcej wycisnę z
mojego leciwego sprzętu.
Mam tylko jedną wirtualkę z windows, którą odpalam tylko gdy potrzebuję
użyć jakiegoś programatora albo nagrać instrukcję instalacji i
konfiguracji jakiegoś softu dla klienta. Wszystkie serwery chodzące
non-stop to kontenery (prócz firewalla) - cześć instalowana od zera, ale
w kilku przypadkach skorzystałem z gotowców jak TurnKey - polecam,
ogromna oszczędność czasu.
Ze stałych wirtualek mam w tej chwili SophosXG na przemian z pfSense
(nie mogę się zdecydować poza tym chciałem poznać oba), LAMP, IRedMail
(chwilowo wyłączony - muszę ogarnąć kilka rzeczy zanim ponownie odpalę
bo ISP się czepia, że generuję podejrzany ruch ;D), transmission,
observium (jak znajdę chwilę to przejdę na Zabix), pihole, zoneminder
(chwilowo wyłączony z braku miejsca na dyskach), minecraft-server no i
najważniejsze media-server (LMS-Squeezebox, Jellyfin (dlna), nfs, smb,
sftp, itp.).
Prócz tego co jakiś czas pojawiają się i znikają jakieś testowe maszyny.
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l
-
8. Data: 2021-02-17 11:30:01
Temat: Re: Platforma pod wirtualizer
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2021-02-16 o 23:03, Michal Lukasik pisze:
> On 2/15/21 9:05 PM, Adam wrote:
>
>> Mój "smok" to PowerEdge, 2xXeon, 2x HotSwap zailacze, 6xSAS+2xSATA.
>>
>> Bydle na tyle ciężkie, że jak go mam przenieść, to wyjmuję zasilacze i
>> wyjmuję dyski.
>> Poza tym mam jeszcze IBM ThinkServer, Fujitsu Econel i jakiś mocny
>> workstation. Są jeszcze stare Compaq na SCSI, ale to już tylko
>> eksponaty muzealne. Oraz kilka pc z Win od 95 do Win7.
>>
>> Chcę zwirtualizować WinXP, Win7, Win10 i Win 2012R2 oraz ubuntu na
>> stałe oraz czasowo dodatkowe środowiska testowe - co jakiś czas
>> potrzebuję sprawdzić albo mniej mi znaną dystrybucję linuksa, albo coś
>> windowsowego. Albo odtworzyć środowisko klienta z serwerem i stacjami.
>>
>> Pod serwer MS-SQL mam dedykowany pc z i7, ale już rzadko na nim robię,
>> bo mam mocnego laptopa, dla którego kilka maszyn wirtualnych to nic.
>>
>> Natomiast wirtualizer powinien działać cały czas. Teraz PowerEdge
>> włączam z zewnątrz za pomocą chwilowego odcięcia zasilania przez
>> gniazdko sterowane WiFi, ale na nim mam tylko Win 2012R2.
>>
>> Dzięki za wskazówki. Serwerów HP nie lubiłem, ale że jestem
>> pragmatyczny, to nie znaczy, że nie poszukam.
>
> Mi się HP po prostu trafiły za bezcen. Wybór był mniej więcej albo krata
> piwa samemu albo z kolesiem, któremu pomogę zrecyklingować HP-eki. ;D
> Na początek na Twoim miejscu przetestowałbym na tym co masz.
> Ponadto dużo tych windowsów ;D - może zamiast Proxmox lepszym wyborem
> będzie Hyper-V? AFAIK potrafi odpalać windowsy w kontenerach - chyba
> docker jest w to zamieszany. Nie wiem dokładnie bo nie używam Hyper-V.
> W moim przypadku dużo mogłem oszczędzić bo prawie wszystkie serwery to
> Linux więc naturalnym wyborem była instalacja kontenerów. Przez moment
> rozważałem docker, teraz pewnie brałbym też pod uwagę rancher/kubenetes
> (i pewnie bym tak zrobił grubym zdecydował się na xcp-ng) ale
> ostatecznie zarzuciłem pomysł na rzecz LXC, który Proxmox obsługuje OTB
> - stwierdziłem, że im mniej skomplikowane to będzie tym więcej wycisnę z
> mojego leciwego sprzętu.
> Mam tylko jedną wirtualkę z windows, którą odpalam tylko gdy potrzebuję
> użyć jakiegoś programatora albo nagrać instrukcję instalacji i
> konfiguracji jakiegoś softu dla klienta. Wszystkie serwery chodzące
> non-stop to kontenery (prócz firewalla) - cześć instalowana od zera, ale
> w kilku przypadkach skorzystałem z gotowców jak TurnKey - polecam,
> ogromna oszczędność czasu.
> Ze stałych wirtualek mam w tej chwili SophosXG na przemian z pfSense
> (nie mogę się zdecydować poza tym chciałem poznać oba), LAMP, IRedMail
> (chwilowo wyłączony - muszę ogarnąć kilka rzeczy zanim ponownie odpalę
> bo ISP się czepia, że generuję podejrzany ruch ;D), transmission,
> observium (jak znajdę chwilę to przejdę na Zabix), pihole, zoneminder
> (chwilowo wyłączony z braku miejsca na dyskach), minecraft-server no i
> najważniejsze media-server (LMS-Squeezebox, Jellyfin (dlna), nfs, smb,
> sftp, itp.).
> Prócz tego co jakiś czas pojawiają się i znikają jakieś testowe maszyny.
Dzięki za cenne wskazówki.
Serwery też mam "zdobyczne", praktycznie gratis.
Teraz testowo włączyłem Della. Kupa hałasu i 480W poboru prądu, jak w
zasadzie nic jeszcze nie robi. Poza tym trochę za mało RAM - tylko 48GB.
Jeszcze mam pytanie odnośnie ProxMoxa: jak znaleźć fizyczny plik, w
którym siedzi wirtualka? Coś jak pliki *.VDI czy *.VHD w VBox? Chodzi mi
o zarchiwizowanie takiego pliku i ewentualne podpięcie pod innego ProxMoxa.
U mnie zresztą jednym z głównych problemów jest brak dobrego wyjścia na
świat: mam LTE t-mobile ze stałym IP, ale transmisja pływa, duże pingi.
Jak mam do ściągnięcia/wysłania bazę od klienta, to trwa to dość długo.
Ciężko się pracuje na zdalnych pulpitach, czasem nawet problemy z
zapięciem VPN.
Najciekawsze (i najgłupsze) jest to, że przez moją działkę idzie
światełko UPC i są skrzynki na słupach. Domy po drugiej stronie ulicy są
podpięte do światełka.
Natomiast betony w UPC twierdzą, że "brak możliwości technicznych".
Ma ktoś znajomych monterów UPC w okolicach Pruszków-Milanówek?
--
Pozdrawiam.
Adam
-
9. Data: 2021-02-17 11:35:58
Temat: Re: Platforma pod wirtualizer
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Przypomina mi się, jak w pracowni komputerowej mieliśmy 8 czy 16 PC podpiętych do
serwera PC o astronomicznej pamięci 64 MB.
Wydziałowy RIAD miał wówczas chyba 32 MB (jedyny parametr, w którym ten RIAD był
słabszy od serwera PC).
-----
> za mało RAM - tylko 48GB.
-
10. Data: 2021-02-17 12:17:45
Temat: Re: Platforma pod wirtualizer
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2021-02-17 o 11:35, ąćęłńóśźż pisze:
> Przypomina mi się, jak w pracowni komputerowej mieliśmy 8 czy 16 PC
> podpiętych do serwera PC o astronomicznej pamięci 64 MB.
> Wydziałowy RIAD miał wówczas chyba 32 MB (jedyny parametr, w którym ten
> RIAD był słabszy od serwera PC).
>
>
> -----
>> za mało RAM - tylko 48GB.
>
Pierwszy serwer, który miałem (oczywiście w firmie) - Novell 3.11 z
kartą pamięci - 4MB. Pykał głośniczkiem przy self-teście, trwało to
długo. Podobnie pykały też niektóre XT lub AT.
A w RIADzie to pamięć chyba inaczej się liczyło? Tzn. nie miało wprost
odwzorowania, że przykładowo 1MB na RIAD odpowiada 1MB na PC.
--
Pozdrawiam.
Adam