szukam konkretnych dowodow by udowodnic teorie
czesto powszechna wsrod fachowcow
ze dla obrobki zdjec nadaje sie tylko Photoshop i nie da sie go
zastapic niczym innym ani na licencjach GNU Open itp

czy rzeczywiscie tak jest?

do góry

Kris pisze:
> szukam konkretnych dowodow by udowodnic teorie
> czesto powszechna wsrod fachowcow
> ze dla obrobki zdjec nadaje sie tylko Photoshop i nie da sie go
> zastapic niczym innym ani na licencjach GNU Open itp
>
> czy rzeczywiscie tak jest?

Nie da się zapewne jednoznacznie odpowiedzieć. Ale pracuję z działem
grafików i żaden z nich nie używa np. GIMPa, choć każdy deklaruje, że
bardzo by chciał... Zwykle słyszę "próbowałem używać GIMpa - dawałem mu
kilka szans i zawsze wracałem do fotoszopy".

Osobiście nie lubię Photoshopa, bo wychowałem się na Fireworks MX, który
jednak kosztował mnie słono :/

--
Radek N.

do góry

Użytkownik "Radek N." <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hq6ct6$ldo$1@inews.gazeta.pl...
> Kris pisze:
>> szukam konkretnych dowodow by udowodnic teorie
>> czesto powszechna wsrod fachowcow
>> ze dla obrobki zdjec nadaje sie tylko Photoshop i nie da sie go
>> zastapic niczym innym ani na licencjach GNU Open itp
>>
>> czy rzeczywiscie tak jest?
>
> Nie da się zapewne jednoznacznie odpowiedzieć. Ale pracuję z działem
> grafików i żaden z nich nie używa np. GIMPa, choć każdy deklaruje, że
> bardzo by chciał... Zwykle słyszę "próbowałem używać GIMpa - dawałem mu
> kilka szans i zawsze wracałem do fotoszopy".
>
> Osobiście nie lubię Photoshopa, bo wychowałem się na Fireworks MX, który
> jednak kosztował mnie słono :/

czy sa jakies jasne arugmenty za PS
usprawiedliwiajace jego cene
i w jaki sposob podejsc szefa ktory skapi?

do góry

kwiecień roku pamiętnego 2010, prawdopodobnie 15. Wielka mądrość na
czytelników pl.comp.www spłynęła, gdy tako rzekł(a) Kris:

> czy sa jakies jasne arugmenty za PS
> usprawiedliwiajace jego cene
> i w jaki sposob podejsc szefa ktory skapi?

Umiejętności grafików, którzy potrafią biegle korzystać z fotoszopa,
ale kiepsko sobie radzą z GIMP-em czy czymś innym. W związku z tym ich
praca jest mniej wydajna, i w efekcie zanim się nauczą firma straci
więcej niż wynosiłaby licencja na PS.

(Co oczywiście nie musi być prawdą, ale Tobie chodzi o osiągnięcie
pewnego konkretnego celu a nie jakkolwiek definiowaną, rzekomo
obiektywną, rzeczywistość.)
--
Niżej podpisany, zamieszkały w http://minio.xt.pl ,
Mirosław Zalewski

do góry

Mirosław Zalewski pisze:
> kwiecień roku pamiętnego 2010, prawdopodobnie 15. Wielka mądrość na
> czytelników pl.comp.www spłynęła, gdy tako rzekł(a) Kris:
>
>> czy sa jakies jasne arugmenty za PS
>> usprawiedliwiajace jego cene
>> i w jaki sposob podejsc szefa ktory skapi?
>
> Umiejętności grafików, którzy potrafią biegle korzystać z fotoszopa,
> ale kiepsko sobie radzą z GIMP-em czy czymś innym. W związku z tym ich
> praca jest mniej wydajna, i w efekcie zanim się nauczą firma straci
> więcej niż wynosiłaby licencja na PS.
>
> (Co oczywiście nie musi być prawdą, ale Tobie chodzi o osiągnięcie
> pewnego konkretnego celu a nie jakkolwiek definiowaną, rzekomo
> obiektywną, rzeczywistość.)

Dodatkowo wielokrotnie w firmie otrzymuje się materiały "z zewnątrz" lub
swoje PSDki przekazuje sie innej firmie/klientowi... import PSD do Gimpa
nie jest oczywiście w 100% funkcjonalny.

Jakiś czas temu sam próbowałem Gimpa, w moim przypadku poległ na
zamykaniu warstw w "foldery warstw". Przy dużym projekcie WWW nie byłem
w stanie opanować bałaganu w warstwach. Nie wiem, być może już
uzupełnili możliwości layerów w tym zakresie.

Nie jestem przeciwnikiem Gimpa... ale w firmie prędzej, czy później
Fotoszp będzie potrzebny.

--
Radek N.

do góry

Dnia Thu, 15 Apr 2010 22:14:34 +0200, Kris napisał(a):
> czy sa jakies jasne arugmenty za PS
> usprawiedliwiajace jego cene
> i w jaki sposob podejsc szefa ktory skapi?

Argument jest jeden: żaden grafik dobrze znający gimpa i mający talent
nie będzie chciał pracować u Twojego szefa. Jest ich po prostu na
świecie zbyt mało i podejrzewam, ze wszyscy są juz zatrudnieni.

Jesli szef bedzie nadal sie upieral by nie kupowac PS - zwolnij sie z
pracy, jestes bowiem na tonącym okrecie.

(zakladam ze wasza firma poza pisaniemm kodu zajmuje sie wlasnie tez
designem)


--
body {
name: '|<ońrad Karpieszu>|';
blog: url('http://www.muzungu.pl/'); }
p.s. O aukcjach czytaj na http://www.aukcjoteka.com

do góry

On 2010-04-16 09:39, Radek N. wrote:
> Dodatkowo wielokrotnie w firmie otrzymuje się materiały "z zewnątrz" lub
> swoje PSDki przekazuje sie innej firmie/klientowi... import PSD do Gimpa
> nie jest oczywiście w 100% funkcjonalny.

Zna ktoś może jakieś narzędzie/plugin do gimpa który by sobie z tym
lepiej radził niż domyślny? Np. żeby efekty były, żeby można teksty
edytować (albo chociaż czcionkę sprawdzić).

> Jakiś czas temu sam próbowałem Gimpa, w moim przypadku poległ na
> zamykaniu warstw w "foldery warstw". Przy dużym projekcie WWW nie byłem
> w stanie opanować bałaganu w warstwach. Nie wiem, być może już
> uzupełnili możliwości layerów w tym zakresie.

Niestety nadal nie ma folderów :(


--
message[autor="PablO"]::after {
content:"Pozdrawiam";
}

do góry

Rzuć okiem na Sumo Paint. Online`yowy edytor we flash. Toczka w toczkę jak
photoshop. I w dodatku darmowy ;)

Pozdro, M.

Użytkownik "Kris" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hq5fnn$49k$2@mx1.internetia.pl...
> szukam konkretnych dowodow by udowodnic teorie
> czesto powszechna wsrod fachowcow
> ze dla obrobki zdjec nadaje sie tylko Photoshop i nie da sie go
> zastapic niczym innym ani na licencjach GNU Open itp
>
> czy rzeczywiscie tak jest?
>
>
>
>
> __________ Information from ESET Smart Security, version of virus
> signature database 5045 (20100420) __________
>
> The message was checked by ESET Smart Security.
>
> http://www.eset.com
>
>
>


__________ Information from ESET Smart Security, version of virus signature database
5045 (20100420) __________

The message was checked by ESET Smart Security.

http://www.eset.com

do góry

Dnia Thu, 15 Apr 2010 00:30:17 +0200, Kris napisał(a):

> szukam konkretnych dowodow by udowodnic teorie
> czesto powszechna wsrod fachowcow
> ze dla obrobki zdjec nadaje sie tylko Photoshop i nie da sie go
> zastapic niczym innym ani na licencjach GNU Open itp

Moj znajomy pracujacy w reklamie powiedzial mi kiedys, ze brak w gimpie
pracy na CMYKu dyskwalifikuje go do zastosowac profesjonalnych.

--
pozdrawiam
Norbert

do góry

W dniu 2010-04-30 15:30, Norbert pisze:
> Dnia Thu, 15 Apr 2010 00:30:17 +0200, Kris napisał(a):
>
>> szukam konkretnych dowodow by udowodnic teorie
>> czesto powszechna wsrod fachowcow
>> ze dla obrobki zdjec nadaje sie tylko Photoshop i nie da sie go
>> zastapic niczym innym ani na licencjach GNU Open itp
>
> Moj znajomy pracujacy w reklamie powiedzial mi kiedys, ze brak w gimpie
> pracy na CMYKu dyskwalifikuje go do zastosowac profesjonalnych.

Do cięcia szablonów GIMP zupełnie wystarczy. Nie trzeba do tego od razu
Photoshop-a.

--
Peter

do góry