-
11. Data: 2024-12-15 13:27:24
Temat: Re: Pendrive, ale dysk
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
W dniu 15 gru 2024 o 10:13, PiteR pisze:
> bo karty mikro sd które mi się zepsuły to był SanDisk
> Nigdy nie zepsuł się Verbatim czy Samsung.
U mnie padła mikroSD Samsunga 8GB kupiona w X-Kom i jeszcze jakaś...
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s
-
12. Data: 2024-12-15 16:38:31
Temat: Re: Pendrive, ale dysk
Od: dantes <d...@q...com>
Dnia Sat, 14 Dec 2024 17:47:44 +0100, heby napisał(a):
[...]
> PS. Jak ktoś nie rozumie po co OS na pendrive: używam tak przenośnego,
> zaszyfrowanego linuxa, na wyjazdach.
Zaszyfrowany HHD oraz landrynki, w gniazdach śrub, już nie wystarczają?
-
13. Data: 2024-12-15 17:40:58
Temat: Re: Pendrive, ale dysk
Od: 2late <d...@w...pl>
On 15/12/2024 09:13 am, PiteR wrote:
>>> SanDiska się nie kupuje żeby nawet miał obudowy grawerowane w
>>> złocie.
>>
>> Bo?
>
> bo ma np pendrajwy które pobierają 1 Amper z portu usb3
> gdzie Samsung pobiera 500mA i jest szybszy.
>
> bo karty mikro sd które mi się zepsuły to był SanDisk
> Nigdy nie zepsuł się Verbatim czy Samsung.
Dlaczego nie reklamowales? Sandisk ma dozywotnia gwarancje.
Co prawda dawno nie reklamowalem, i nie pamietam dokladnie jak to szlo, ale
wypelniasz formularz on-line, podajesz swoje dane, dowod zakupu, zdjecie
karty z numerem seryjnym, i wysylaja nowa. Bo przeciez nie naprawiaja.
Pozdrawiam
--
https://badzi0r.wordpress.com/
Stupidity, like virtue, is its own reward
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2024(C)
-
14. Data: 2024-12-15 18:53:57
Temat: Re: Pendrive, ale dysk
Od: PiteR <e...@f...pl>
in <news:vjn0qq.81k.1@outspace.org>
user 2late pisze tak:
>> bo ma np pendrajwy które pobierają 1 Amper z portu usb3
>> gdzie Samsung pobiera 500mA i jest szybszy.
>>
>> bo karty mikro sd które mi się zepsuły to był SanDisk
>> Nigdy nie zepsuł się Verbatim czy Samsung.
>
> Dlaczego nie reklamowales? Sandisk ma dozywotnia gwarancje.
> Co prawda dawno nie reklamowalem, i nie pamietam dokladnie jak to
> szlo, ale wypelniasz formularz on-line, podajesz swoje dane, dowod
> zakupu, zdjecie karty z numerem seryjnym, i wysylaja nowa. Bo
> przeciez nie naprawiaja.
a daj spokój. Zdjęć mi nie wyślą utraconych.
Ja się teraz boję wszystkich kart. Tanich, drogich, pro, sro.
Co dwa dni ściągam wszystko z telefonu do kompów. Zdjęcia do pracy mam
w czterech kopiach pochowane na różnych adresach.
--
Piter
# kradno ale sie dzielo
-
15. Data: 2024-12-15 19:14:56
Temat: Re: Pendrive, ale dysk
Od: szopen <s...@e...szop>
On 15.12.2024 18:53, PiteR wrote:
>> Dlaczego nie reklamowales? Sandisk ma dozywotnia gwarancje.
>> Co prawda dawno nie reklamowalem, i nie pamietam dokladnie jak to
>> szlo, ale wypelniasz formularz on-line, podajesz swoje dane, dowod
>> zakupu, zdjecie karty z numerem seryjnym, i wysylaja nowa. Bo
>> przeciez nie naprawiaja.
>
> a daj spokój. Zdjęć mi nie wyślą utraconych.
>
> Ja się teraz boję wszystkich kart. Tanich, drogich, pro, sro.
> Co dwa dni ściągam wszystko z telefonu do kompów. Zdjęcia do pracy mam
> w czterech kopiach pochowane na różnych adresach.
Przy czym z tego co kojarzę, to ten tzw. lifetime warranty nie dotyczy samej karty a
produkcji, czyli jak ten typ karty
przestaną produkować to i gwara znika. Taki trick marketingowy.
--
szopen
-
16. Data: 2024-12-15 19:23:12
Temat: Re: Pendrive, ale dysk
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 15/12/2024 16:38, dantes wrote:
>> PS. Jak ktoś nie rozumie po co OS na pendrive: używam tak przenośnego,
>> zaszyfrowanego linuxa, na wyjazdach.
> Zaszyfrowany HHD oraz landrynki, w gniazdach śrub, już nie wystarczają?
Ironia niewskazana. Zgubienie komputera z zachowanymi hasłami w
przegladarce to słaby pomysł. Do tego nie są potrzebne landrynki, ale
zwykły luks na / załatwia temat bardzo skutecznie, prosto i
bezproblemowo. Można kraść do woli. Swoją drogą, mój dysk zmienił
właściciela na Teneryfie. Kosztowało mnie to 200zł i zero stresu. Polecam.