Po latach ktoś mnie poprosił o rzucenie okiem na jego program napisany w
wersji 2.0.11.Program ma 8922 bajtów i wszystko jest ok - mieści się do
procka 12kB. Kolega dołożył fiuczer w postaci malutkiego podprogramu w
zasadzie skopiowanego z już istniejącego ale z innymi wartościami.

I się zaczęły schody. Kompilator wywala: Error 120: Label not found
[_BYTE_COMP_GT] In File:

Wyremowałem tą procedurę i jest ok, powieliłem jakąś inną i też jest ok. Dla
próby dołożyłem deklarację dodatkowej zmiennej i też wywala ten błąd mimo,
że ramu jest jeszcze sporo. 1000x sprawdzałem czy w tym felernym
podprogramie nie ma błędu ale na 100% jest ok.

Znalazłem inną wersję BASCOM-a IDE 2.0.14 i kompilator 2.0.12 lub 2.0.13 i
zawsze jest tak samo. Niestety google milczą na ten temat. Może ktoś kiedyś
spotkał się z takim problemem?

PC

do góry

Użytkownik "PC" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hctumh$niu$1@news.task.gda.pl...
> Po latach ktoś mnie poprosił o rzucenie okiem na jego program napisany w
> wersji 2.0.11.Program ma 8922 bajtów i wszystko jest ok - mieści się do
> procka 12kB. Kolega dołożył fiuczer w postaci malutkiego podprogramu w
> zasadzie skopiowanego z już istniejącego ale z innymi wartościami.
>
> I się zaczęły schody. Kompilator wywala: Error 120: Label not found
> [_BYTE_COMP_GT] In File:
>
> Wyremowałem tą procedurę i jest ok, powieliłem jakąś inną i też jest ok.
> Dla próby dołożyłem deklarację dodatkowej zmiennej i też wywala ten błąd
> mimo, że ramu jest jeszcze sporo. 1000x sprawdzałem czy w tym felernym
> podprogramie nie ma błędu ale na 100% jest ok.
>
> Znalazłem inną wersję BASCOM-a IDE 2.0.14 i kompilator 2.0.12 lub 2.0.13 i
> zawsze jest tak samo. Niestety google milczą na ten temat. Może ktoś
> kiedyś spotkał się z takim problemem?

Nie mam za duzo z Bascomem przejść, ale miałem coś innego.
Prosta procedura odczytująca temperaturę z dallasa i wyświetlajaca na LCD
działa.
Prosta procedura odczytująca godzine z RTC (przerwanie z RTC co sekundę) i
wyswietlająca na LCD działa.
Połaczenie tego razem - nic nie działa, nawet nie startuje procek mimo że
projekt sie kompiluje.
A miało być prosto.. co 30 sekund odczyt dallasa..

Dałem sobie spokój z bascomem, jest dobry do machania diodą led na porcie

--
Irokez

do góry

> Nie mam za duzo z Bascomem przejść, ale miałem coś innego.
> Prosta procedura odczytująca temperaturę z dallasa i wyświetlajaca na LCD
> działa.
> Prosta procedura odczytująca godzine z RTC (przerwanie z RTC co sekundę) i
> wyswietlająca na LCD działa.
> Połaczenie tego razem - nic nie działa, nawet nie startuje procek mimo że
> projekt sie kompiluje.
> A miało być prosto.. co 30 sekund odczyt dallasa..
>
> Dałem sobie spokój z bascomem, jest dobry do machania diodą led na porcie
>
Bez przesady ja z przyjemnością pisałem w Bascomie. Mam jedno urządzenie
dość skomplikowane na 89c51rd2, soft ma ponad 32kB i działa od lat stabilnie
i wydajnie. Pewnie, że do komercyjnych urządzeń taki kompilator się nie
nadaje ale do zabawy a i owszem.

PC

P.S.
Zmieniłem zmienną z tej procedury na inny typ tj. z BYTE na WORD i się
skompilował. Jednak wygląda to na błąd kompilatora bo nadal nie mogę dołozyć
zmiennej poza tym zmienna typu BYTE w tym wypadku by wystarczyła ale widać
nie Bascomowi.

do góry

Powitanko,

> I się zaczęły schody. Kompilator wywala: Error 120: Label not found
> [_BYTE_COMP_GT] In File:

Jakas procedura odwoluje sie do labela, ktorego nie ma. I tu warto
zaznaczyc, ze to, ze cos jest identycznie napisane, nie znaczy, ze jest
tym samym. Mialem takie zabawy, ze wszystko wygladalo tak samo, ale
wywalal blad, ze labela nie znalazl, no to zrobilem ctrl+C -> ctrl+V
labela z procedury do odpowiedniej linii i poszlo. Rozne dziwne rzeczy
widzialem, ale to mnie nieraz zadziwilo w Bascomie.
No i label w asm musi byc z "!" na poczatku.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******

do góry

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hcudmj$46k$1@inews.gazeta.pl...
> Powitanko,
>
>> I się zaczęły schody. Kompilator wywala: Error 120: Label not found
>> [_BYTE_COMP_GT] In File:
>
> Jakas procedura odwoluje sie do labela, ktorego nie ma. I tu warto
> zaznaczyc, ze to, ze cos jest identycznie napisane, nie znaczy, ze jest
> tym samym. Mialem takie zabawy, ze wszystko wygladalo tak samo, ale
> wywalal blad, ze labela nie znalazl, no to zrobilem ctrl+C -> ctrl+V
> labela z procedury do odpowiedniej linii i poszlo. Rozne dziwne rzeczy
> widzialem, ale to mnie nieraz zadziwilo w Bascomie.
> No i label w asm musi byc z "!" na poczatku.
>
Mam tylko jedną pisaną przez siebie procedurę !send uart-a ale wyłączenie
jej nic nie zmieniało. Natomiast BYTE na WORD pomogło. Dziwne, bardzo
dziwne.

PC

do góry

Dopisz ten kawałek w asmemblerze i już...;)

--
wojtek

do góry