http://wiadomosci.wp.pl/kat,1023499,title,Kierowca-w
lokl-ofiare-pod-tirem---matka-nie-zyje-corka-w-szpit
alu,wid,12122439,wiadomosc.html?ticaid=19e67&_ticrsn
=3
http://tinyurl.com/ylk58jt

Na stacji benzynowej w Drobinie zatrzymano kierowcę, który rano
spowodował wypadek w Żyrardowie - informuje TVN 24. Na przejściu dla
pieszych tir potrącił dwie osoby. W wypadku zginęła 44-letnia kobieta, a
jej 19-letnia córka w ciężkim stanie trafiła do szpitala.

Jak poinformowała Aleksandra Banaszczyk z zespołu prasowego mazowieckiej
komendy policji, wypadek wydarzył się ok. godz. 5.30 w Żyrardowie na
przejściu dla pieszych na ulicy Mickiewicza. Sprawca wlókł jedną z ofiar
przez kilkadziesiąt metrów pod swoim pojazdem, nie udzielając jej
później pomocy.

- Tuż po wypadku ustawiliśmy blokady na drogach. Na jednej z nich
zatrzymano tira, który odpowiadał opisom świadków - miał czerwoną
kabinę, niebieską plandekę i był uszkodzony - powiedział rzecznik
mazowieckiej policji Tadeusz Kaczmarek.

Zatrzymany mężczyzna ma 30 lat. - Początkowo próbował się tłumaczyć.
Zebrane przez policjantów dowody spowodowały jednak, że przyznał się do
winy. Za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi mu do
12 lat więzienia - zaznaczył.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca był trzeźwy.
*********************************

To się nóż w kieszenie otwiera, jak człowiek czyta takie doniesienia.
Piesi, na pasach, do tego kierowca się nie zatrzymał po potrąceniu.
Swoją ścieżką - Żyrardów nie ma obwodnicy i cały ruch idzie przez
miasto.

do góry

W dniu 2010-03-30 15:48, Artur 'futrzak' Maśląg pisze:

> To się nóż w kieszenie otwiera, jak człowiek czyta takie doniesienia.
> Piesi, na pasach, do tego kierowca się nie zatrzymał po potrąceniu.
> Swoją ścieżką - Żyrardów nie ma obwodnicy i cały ruch idzie przez
> miasto.

Obwodnica Żyrardowa się buduje - jak się jedzie pociągiem to widać
zaczątki wiaduktu nad torami kolejowymi, a wcześniej było widać
przecinkę w lesie :)

Pozdrawiam !!

do góry

On Tue, 30 Mar 2010 15:48:51 +0200, Artur 'futrzak' Maśląg wrote:
>wypadek wydarzył się ok. godz. 5.30 w Żyrardowie na
>przejściu dla pieszych na ulicy Mickiewicza. Sprawca wlókł jedną z ofiar
>przez kilkadziesiąt metrów pod swoim pojazdem, nie udzielając jej
>później pomocy.

>*********************************
>To się nóż w kieszenie otwiera, jak człowiek czyta takie doniesienia.
>Piesi, na pasach, do tego kierowca się nie zatrzymał po potrąceniu.

Noz, noz - nie wiesz jak to bylo, ale jak powozisz 40 t, siedzisz
wysoko, to trudno powiedziec co kierowca mogl widziec i odczuc.

J.

do góry

J.F. pisze:
(...)
> Noz, noz - nie wiesz jak to bylo,

Nie zawsze trzeba być na miejscu w czasie wypadku, by pewne rzeczy
ocenić dość obiektywnie (o ile w ogóle coś takiego istnieje).

> ale jak powozisz 40 t, siedzisz wysoko, to trudno powiedziec co kierowca mogl
widziec i odczuc.

Co mógł widzieć i odczuć to wiem, miejsce też mi jest znane - przejedź
się Mickiewicza w Żyrardowie, to pewnie wiele Ci to powie o warunkach
w jakich doszło do potrącenia. Możesz to zrobić nawet z punktu widzenia
kierowcy samochodu osobowego.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

do góry

Dnia 30.03.2010 Artur Maśląg <f...@p...com> napisał/a:
>> Noz, noz - nie wiesz jak to bylo,
>
> Nie zawsze trzeba być na miejscu w czasie wypadku, by pewne rzeczy
> ocenić dość obiektywnie (o ile w ogóle coś takiego istnieje).

Jak wiadomo, najobiektywniejsi są ci, którzy przeczytali o wypadku w
krótkiej notacce źle opłacanego studenta dziennikarstwa dorabiającego do
piwa w PAP.
--
Samotnik
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Czarek Daniluk pisze:
(...)
> Obwodnica Żyrardowa się buduje - jak się jedzie pociągiem to widać
> zaczątki wiaduktu nad torami kolejowymi, a wcześniej było widać
> przecinkę w lesie :)

Wiem - zaczęli jakoś w 2 połowie 2009 i ma być oddana do ruchu
w sierpniu 2011. Jestem tym żywo zainteresowany, ponieważ niedaleko
mam "włości" i trochę interesów załatwiam właśnie w Żyrardowie.
To co tam się dzieje, to horror. DK 50, wąska, ruch tranzytowy
przez środek miasta. Tam straż, czy karetki z trudem się przebijają
- jak taka ciężarówka ma zjechać, jak nie ma gdzie? Co mają
zrobić piesi, przy takim ruchu? Jestem ciekaw, czy gdyby nie
3 godzinny protest w 2007 to GDDKiA cokolwiek by ruszyło z miejsca,
poza kolejnymi obietnicami. Swoją ścieżką trzeba podziękować
za zaangażowanie prezydentowi Żyrardowa (p. A. Wilk), który
ani przez chwilę tematu nie odpuścił.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

do góry

Samotnik pisze:
(...)
> Jak wiadomo, najobiektywniejsi są ci, którzy przeczytali o wypadku w
> krótkiej notacce źle opłacanego studenta dziennikarstwa dorabiającego do
> piwa w PAP.

Z całą pewnością.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

do góry

Artur 'futrzak' Maśląg wrote:

> To się nóż w kieszenie otwiera, jak człowiek czyta takie doniesienia.
> Piesi, na pasach, do tego kierowca się nie zatrzymał po potrąceniu.

Mnie natomiast ciekawi jak można dać się potrącić tirowi, bo w tekście
nie ma nic o tym, ze obie kobiety były niewidome...

--
cokolwiek

do góry

W dniu 2010-03-30 18:45, to pisze:
> Mnie natomiast ciekawi jak można dać się potrącić tirowi, bo w tekście
> nie ma nic o tym, ze obie kobiety były niewidome...

bo malo to debili ktorzy wlaza prosto pod kola rozpedzonych samochodow?

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1h54r51r2237gdudt7g3csobdfssr5sd8k@4ax.com...

>>wypadek wydarzył się ok. godz. 5.30 w Żyrardowie na
>>przejściu dla pieszych na ulicy Mickiewicza. Sprawca wlókł jedną z ofiar
>>przez kilkadziesiąt metrów pod swoim pojazdem, nie udzielając jej
>>później pomocy.
>
>>*********************************
>>To się nóż w kieszenie otwiera, jak człowiek czyta takie doniesienia.
>>Piesi, na pasach, do tego kierowca się nie zatrzymał po potrąceniu.
>
> Noz, noz - nie wiesz jak to bylo, ale jak powozisz 40 t, siedzisz
> wysoko, to trudno powiedziec co kierowca mogl widziec i odczuc.

Ponoć wlókł jedną z ofiar pod samochodem ponad 200m, zatrzymał się i
wyciągnął ją, a następnie pozostawił bez udzielenia pomocy i odjechał. Tak
mówiono w radio.
Jeżeli to prawda to wyrok 12 lat jest przesadnie niską karą.

do góry