Na komputerze kolezanki zaczely pojawiac sie dziwne krzaki. Komputera
praktycznie nie dalo sie uzywac. Nie chodzi nawet o strone wizualna,
ale tez system padal co chwile.

Problem jest bardzo nasilony i uniemozliwia korzystanie z kompa, gdy
system jest wlaczony normalnie. W trybie awaryjnym da sie korzystac z
komputera, pojawiaja sie jedynie nieliczne "krzaki".

Podejrzewalem, ze to WIRUS, wiec zrobilem format dysku i
zainstalowalem od nowa windows. Podczas instalacji wszystko bylo ok.
Niestety juz przy pierwszy uruchomieniu problem odzyl z jakby zdwojona
sila...
Moze byc to problem hardwareowy? Czy jakis wirus, ktory przetrwal
usuniecie wszystkiech partycji, format i instalacje nowego systemu?

Tak to wyglada:
http://tiny.pl/3lhf
http://tiny.pl/3lh1
http://tiny.pl/3lhp

Z gory dziekuje za jakies sugestie i pozdrawiam,
Bartek