-
51. Data: 2014-05-09 12:10:28
Temat: Re: POLSKA POTEGA INFORMATYCZNA!
Od: IDKrzych <n...@p...onet.pl>
W dniu 2014-05-09 10:11, slawek pisze:
> On Fri, 09 May 2014 00:34:39 +0200, bartekltg <b...@g...com> wrote:
>> Tylko w Warszawie oznacza, że ma tysiąc ludzi w r&d zliczając
>> tylko pracowników z warszawy. Ile ma w pozostałych, nie wiem.
>
> 1. Nie oznacza. I jest rusycyzmem.
> 2. Jeżeli nie masz danych to nie zabieraj głosu.
> 3. A PL-PL jest potęgą informatyczną bo na pl.comp.pl są tacy mistrzowie
> jak Bartek.
>
> Nota bene, można napisać:
>
> "wiem, że w Warszawie pracuje tysiąc osób".
>
Rany, ale z Ciebie butny człowiek jak "dresiarz z pod klatki".
Nie zrozumiałeś zdania (przez brak intonacji/akcentowania którego nie ma
w piśmie) nie domyśliłeś się sensu, a teraz będziesz udowadniać
wszystkim innym, że to oni źle piszą, popełniają literówki i w ogóle nie
znają się.
Ja nie miałem problemu z odczytaniem prawdziwej intencji autora (myślę
że wielu innych także), to popularna forma przekazywania np.
"liczebności" znając tylko cząstkowe dane.
> Krótko, konkretnie, bez " tolko" i bez napinki.
>
Krótko i konkretnie było by, gdybyś w następnej odpowiedzi po prostu
napisał: "Przepraszam, źle zrozumiałem poprzednią wypowiedź."
Było by bez "napinki".
>
> LOL
i co za "LOL"? .. tu raczej nie ma nastolatków.
Mimo wszystko Pozdrawiam
--
IDKrzych
"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy
- ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie
wielowymiarowym,
w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."
(S. Lem 1999)
-
52. Data: 2014-05-09 16:30:08
Temat: Re: POLSKA POTEGA INFORMATYCZNA!
Od: slawek <f...@f...com>
On Fri, 09 May 2014 12:10:28 +0200, IDKrzych <n...@p...onet.pl>
wrote:
> Nie zrozumiałeś zdania (przez brak intonacji/akcentowania którego
nie ma
> w piśmie) nie domyśliłeś się sensu, a teraz będziesz udowadniać
Ja nie mam obowiązku poszukiwania sensu w bełkocie gimbusów. A że
warsiawka ładuje "tolko" w co trzecie zdanie (efekt bycia pod ruskim
butem) to oczywiste.
A co to ma wspólnego z informatyką? Jeżeli ktoś nie potrafi używać
języka naturalnego, to można wątpić czy da radę napisać jakikolwiek
program.
-
53. Data: 2014-05-09 19:30:05
Temat: Re: POLSKA POTEGA INFORMATYCZNA!
Od: Edek <e...@g...com>
Szarym od mżawki świtem Fri, 09 May 2014 00:52:57 -0700, Adam Klobukowski
wyrzucił pustą ćwiartkę i oznajmił:
> On Friday, 9 May 2014 09:25:01 UTC+2, Roman W wrote:
>> On Fri, 09 May 2014 08:11:12 +0100, Andrzej Jarzabek
>>
>> <a...@g...com> wrote:
>> > > A co CS przeniosło do Polski? Backoffice? Model validation? To
>> nie jest
>> > > R&D.
>>
>> > M.in. jest tworzone oprogramowanie, jeśli o to ci chodziło.
>>
>> Samo pisanie kodu to nie R&D.
>>
>> RW
>
> Tworzenie oprogramowania to nie 'samo pisanie kodu'. Bank wielkości CS
> ma co najmniej kilka dużych systemów po kilka-naście milionów linii
> kodu. Jest nad czym pracować.
Projektowanie rozwiązań, uzgadnianie specyfikacji, testowanie,
wymyślanie ulepszeń procesów tychże ciągle nie jest R&D. Uruchomienie
JIRA czy innego narzędzia też nie. Doskonalenie zarządzania kontrolą
wersji w celu dobrych releasów też nie. Metodologia Agile też nie.
Ani nie jest R&D napisanie tysiąca algorytmów rozwiązujących tysiąc
problemików, z czego 935 jest banalnych i wystarczy napisać je
poprawnie, 60 zaimplementuje się używając znalezionego w sieci
rozwiązania, a ostatnie 5 trafia najczęściej do kilku bardziej sprawnych
intelektualnie gości. Chyba że tych 60 reszta też nie potrafi znaleźć,
wtedy muszą się spytać.
--
Edek
-
54. Data: 2014-05-09 20:26:03
Temat: Re: POLSKA POTEGA INFORMATYCZNA!
Od: Adam Klobukowski <a...@g...com>
On Friday, 9 May 2014 19:30:05 UTC+2, Edek wrote:
> Szarym od mżawki świtem Fri, 09 May 2014 00:52:57 -0700, Adam Klobukowski
>
> wyrzucił pustą ćwiartkę i oznajmił:
>
> > On Friday, 9 May 2014 09:25:01 UTC+2, Roman W wrote:
> >> On Fri, 09 May 2014 08:11:12 +0100, Andrzej Jarzabek
> >>
> >> <a...@g...com> wrote:
> >> > > A co CS przeniosło do Polski? Backoffice? Model validation? To
>
> >> nie jest
> >> > > R&D.
> >>
> >> > M.in. jest tworzone oprogramowanie, jeśli o to ci chodziło.
> >>
> >> Samo pisanie kodu to nie R&D.
> >>
> >> RW
>
> > Tworzenie oprogramowania to nie 'samo pisanie kodu'. Bank wielkości CS
> > ma co najmniej kilka dużych systemów po kilka-naście milionów linii
> > kodu. Jest nad czym pracować.
>
> Projektowanie rozwiązań, uzgadnianie specyfikacji, testowanie,
> wymyślanie ulepszeń procesów tychże ciągle nie jest R&D. Uruchomienie
> JIRA czy innego narzędzia też nie. Doskonalenie zarządzania kontrolą
> wersji w celu dobrych releasów też nie. Metodologia Agile też nie.
> Ani nie jest R&D napisanie tysiąca algorytmów rozwiązujących tysiąc
> problemików, z czego 935 jest banalnych i wystarczy napisać je
> poprawnie, 60 zaimplementuje się używając znalezionego w sieci
> rozwiązania, a ostatnie 5 trafia najczęściej do kilku bardziej sprawnych
> intelektualnie gości. Chyba że tych 60 reszta też nie potrafi znaleźć,
> wtedy muszą się spytać.
Wyobrażasz to sobie w bardzo małej skali. Przemnóż sobie złożoność tego przez 1000, a
wtedy będziesz wiedział jaka jest skala systemów IT w dużym banku. To jest R&D.
AdamK
-
55. Data: 2014-05-09 21:15:19
Temat: Re: POLSKA POTEGA INFORMATYCZNA!
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 09/05/2014 08:25, Roman W wrote:
> On Fri, 09 May 2014 08:11:12 +0100, Andrzej Jarzabek
> <a...@g...com> wrote:
>> > A co CS przeniosło do Polski? Backoffice? Model validation? To
> nie jest
>> > R&D.
>
>
>> M.in. jest tworzone oprogramowanie, jeśli o to ci chodziło.
>
> Samo pisanie kodu to nie R&D.
Trochę się tu rozbijamy o kwestię definicji - według niektórych
tworzenie produktów software'owych to jest R&D. Dalej to już dzielenie
włosa na czworo: czy jeśli w kraju A(meryka) researcher wymyśla, co ma
robić program, a w kraju B(olanda) developerzy piszą kod, ale również
ktoś w kraju B rozmawia z researcherem i ustala szczegóły działania
programu, to czy w kraju B odbywa się już R&D, czy jeszcze "samo pisanie
kodu"? Czy jeśli część pracy przy projekcie R&D odbywa się w A, a część
w B, to czy można powiedzieć, że firma robi R&D w B?
-
56. Data: 2014-05-10 03:51:03
Temat: Re: POLSKA POTEGA INFORMATYCZNA!
Od: A.L. <a...@a...com>
On Tue, 6 May 2014 11:15:50 -0700 (PDT), Wojciech Muła
<w...@g...com> wrote:
>On Friday, May 2, 2014 4:09:02 PM UTC+2, A. L. wrote:
>> >> > Mysle ze facet reklamuje siebie
>> >> To źle?
>> > Zależy w jakim stylu.
>>
>> Mam taka sama opinie. Styl jest nei najlepszy.
>
>A jaki byłby dobry? I czy można w ogóle w Polsce chwalić się
>sukcesami [i to nie wymyślonymi, a faktycznymi]?
>
>w.
Faktyczne sukcesy tegoo pana to ksztalcenie studentow, i to w taki
sposob aby wygrywali konkursy.
Byloby w porzadku gdyby TYM sie chwalil i na tym poprzestal
A.L.
-
57. Data: 2014-05-10 03:58:19
Temat: Re: POLSKA POTEGA INFORMATYCZNA!
Od: A.L. <a...@a...com>
On Fri, 9 May 2014 11:26:03 -0700 (PDT), Adam Klobukowski
<a...@g...com> wrote:
>
>Wyobrażasz to sobie w bardzo małej skali. Przemnóż sobie złożoność tego przez 1000,
a wtedy będziesz wiedział jaka jest skala systemów IT w dużym banku. To jest R&D.
>
>AdamK
To nie jest zadane R&D. tak sobie pzremysl to nazywa. na takiej samej
zasadzie jak maszynista lokomptywy czy operator koparki nazywa sie
"inzynierem".
W normalnej amerykanskiej firmie, oddzialy techniczne nie majace
bezposredniego kontaktu z klientem nazywaja sie R&D. Ale zadnego R tam
sie nie robi. Robi sie prawdziwe R w grupach z mala widzialnoscia i
neico ukrytych, aby konkurencja nie wiedziala kogo podkardac. Nazwy
tych grup tez sa dosyc mylace.
Z reguly prawdziwego R nei robi sie w filiach zagranicznych. File
zagraniczne sa do tlumaczenia manuali na lokalny, tlumaczenai menus na
lokalny, dostosowwywanai do lokalnych pzrepisow, bankowych i
podatkowych na przyklad. Rutynowe programowanie. To sie wlasnei nazywa
R&D.
A.L.
-
58. Data: 2014-05-10 08:15:04
Temat: Re: POLSKA POTEGA INFORMATYCZNA!
Od: Adam Klobukowski <a...@g...com>
On Saturday, 10 May 2014 03:58:19 UTC+2, A. L. wrote:
> On Fri, 9 May 2014 11:26:03 -0700 (PDT), Adam Klobukowski
>
> <a...@g...com> wrote:
>
> >Wyobra�asz to sobie w bardzo ma�ej skali. Przemn� sobie z�o�ono��
tego przez 1000, a wtedy b�dziesz wiedzia� jaka jest skala system�w IT w
du�ym banku. To jest R&D.
>
> >
>
> >AdamK
>
> To nie jest zadane R&D. tak sobie pzremysl to nazywa. na takiej samej
> zasadzie jak maszynista lokomptywy czy operator koparki nazywa sie
> "inzynierem".
Koło już wynaleziono, tak więc teraz R polaga na znajdywaniu sposobów jak dwa koła
połączyć w jedno, a development to implemencatcja jednego z 10 znalezionych
rozwiązań. ;)
> W normalnej amerykanskiej firmie, oddzialy techniczne nie majace
> bezposredniego kontaktu z klientem nazywaja sie R&D. Ale zadnego R tam
> sie nie robi. Robi sie prawdziwe R w grupach z mala widzialnoscia i
> neico ukrytych, aby konkurencja nie wiedziala kogo podkardac. Nazwy
> tych grup tez sa dosyc mylace.
Wdużych firmach bugfixerów oddziela od klienta kilka warstw. No i dlaczego zawężasz
to tylko do firm amerykańskisch? Duże firmy dziś są międzynarodowe.
> Z reguly prawdziwego R nei robi sie w filiach zagranicznych. File
Robi się.
> zagraniczne sa do tlumaczenia manuali na lokalny, tlumaczenai menus na
> lokalny, dostosowwywanai do lokalnych pzrepisow, bankowych i
> podatkowych na przyklad. Rutynowe programowanie. To sie wlasnei nazywa
> R&D.
Co do bankowego backoffice (który i tak jeszcze dzieli się na front i back), to tego
się nie tłumaczy (z wyjąckiem islamic banking, ale to inna para kaloszy). Więc
tłumaczenia odpadają.
R&D to jest tworzenie nowych i ulepszanie starych produktów. To się w polskich
oddziałach międzynarodowych firm IT robi. Codziennie.
AdamK
-
59. Data: 2014-05-10 09:42:34
Temat: Re: POLSKA POTEGA INFORMATYCZNA!
Od: slawek <f...@f...com>
On Fri, 09 May 2014 20:51:03 -0500, A.L. <a...@a...com> wrote:
> Faktyczne sukcesy tegoo pana to ksztalcenie studentow, i to w taki
Masz rację. Nota bene, według danych GUS, mamy bardzo dużo komputerów
PC itp., ale bardzo mało komputerów w poważnych zastosowaniach
przemysłowych. Komputery służą nam do plotkowania, grania, zabawy,
trochę do prostych prac biurowych (faktury, podatki, bankowość itd.)
Roboty, obrabiarki CNC, systemy CAD/CAM nie są popularne. Nie
produkujemy CPU, RAM, dysków, matryc LCD. Nie mamy znaczącego wkładu
ani w Windows, ani w Linuksa, ani w inne OS. Nie ma polskiego
programu antywirusowego. Co najgorsze? Bardzo słaby poziom
informatyki w szkołach, bywa że nie ma lekcji bo brak nauczycieli.
Dzieciaki mają obowiązkową dysleksję i nie są w stanie opanować
pisowni kilkudziesięciu słów kluczowych. Oczywiście - są wyjątki -
ale to trochę mało aby twierdzić iż jesteśmy większą potęgą
informatyczną niż USA, PRC, Niemcy czy Dania. Zwłaszcza że brak u nas
takich ludzi jak Knuth, Wirth, Gates, Jobs, Hollerith.
-
60. Data: 2014-05-10 12:22:43
Temat: Re: POLSKA POTEGA INFORMATYCZNA!
Od: Roman W <b...@g...pl>
On 10/05/2014 08:42, slawek wrote:
> czy Dania. Zwłaszcza że brak u nas takich ludzi jak Knuth, Wirth, Gates,
> Jobs, Hollerith.
Wlasnie. Skoro w Polsce jest rzekomo taki aktywny informatyczny R&D, to
gdzie sa te jezyki programowania ktore powstaly w Polsce? W UK powstal
Haskell, we Francji (INRIA) OcaML, w USA - wiadomo. W Polsce co? Kiedy
szukam w sieci np. jakies implementacji OpenSource algorytmow
numerycznych (np. optymalizacja z wiezami) to znajduje strony grup
badawczych zachodnich uniwersytetow (np.
http://ab-initio.mit.edu/wiki/index.php/NLopt). Sa takie projekty na
polskich uniwersytetach?
Czy moze "informatyczna innowacja" w Polsce oznacza po prostu to?
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/najwieksza-
afera-korupcyjna-w-historii-polski-sa-pierwsze-zarzu
ty-za-ustawianie-przetargow,372797.html
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,14750357,Af
era_na_Politechnice_Wroclawskiej__Profesor_aresztowa
ny.html
RW