On Thu, 8 May 2014 00:16:43 -0700 (PDT), Wojciech
Muła<w...@g...com> wrote:
> W Krakowie jest IBM, Google i Motorola.

W kwestii formalnej: IBM to firma polska?
A może Motorola?

do góry

W dniu 2014-05-08 17:10, slawek pisze:
> On Thu, 8 May 2014 00:16:43 -0700 (PDT), Wojciech
> Muła<w...@g...com> wrote:
>> W Krakowie jest IBM, Google i Motorola.
>
> W kwestii formalnej: IBM to firma polska?
> A może Motorola?

Zadam inne pytanie - jaka jest narodowość firmy? Wg czego ją liczyć?
Miejsca rejestrowania? Żart. Tam gdzie płaci najwięcej podatków?
(Kwotowo, czy procentowo do przychodów, a może do PKB kraju?) Jakiej
narodowości są akcjonariusze/udziałowcy? Jeszcze kilka kryteriów można
wymyślić, większość da absurdalne wyniki. Znacie coś, co byłoby
najbliższe tzw. zdrowemu rozsądkowi?

--
Paweł Kierski
n...@p...net

do góry

On 2014-05-08, slawek <f...@f...com> wrote:
> On Thu, 08 May 2014 12:25:33 +0200, Paweł Kierski<n...@p...net>
> wrote:
>> Otwórz link - jest jeszcze Poznań, Łódź i Kraków.
>
> I Gdańsk. I Lublin. I Toruń... Dlatego pisanie "tylko w Warszawie" to
> przejaw ksenofobii u aspirujących do bycia tzw. Prawdziwym
> Warszawiakiem.

A może "mamy 1000 ludzi tylko w Warszawie" znaczy "mamy 1000 ludzi
w samej tylko Warszawie"? Odczytywanie tamtej wypowiedzi inaczej wygląda
jak przejaw jakiegoś kompleksu albo żalu względem stolicy.

--
Secunia non olet.
Stanislaw Klekot

do góry

On Thu, 08 May 2014 17:41:44 +0200, Paweł Kierski<n...@p...net>
wrote:
> Zadam inne pytanie - jaka jest narodowość firmy? Wg czego ją liczyć?

Ale to nie ja stwierdziłem "Polska potęgą iinformatyczną". Sprawdź
temat wątku.

do góry

On Thu, 8 May 2014 15:45:28 +0000 (UTC), "Stachu 'Dozzie' K."
<d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid> wrote:
> A może "mamy 1000 ludzi tylko w Warszawie" znaczy "mamy 1000 ludzi
> w samej tylko Warszawie"? Odczytywanie tamtej wypowiedzi inaczej
wygląda
> jak przejaw jakiegoś kompleksu albo żalu względem stolicy.

Używanie "samej tylko" wygląda jak brak kompetencji językowej. Albo
jak wiocha, całe snopy słomy wystające z butów. Ewentualnie niezdarne
kopiowanie z Gomułki. A w istocie... wszystko to razem.

Nie czepiałbym się, ale skoro jesteśmy "potęga informatyczną", to
wypadałoby umieć czytać, pisać, a może nawet programować.

do góry

On Thu, 8 May 2014 00:16:43 -0700 (PDT), Wojciech
Muła<w...@g...com> wrote:
> > Gdzie te centra badawczo-rozwojowe o których opowiadał profesor?


> W Krakowie jest IBM, Google i Motorola.
> We Wrocławiu np. Credit Swiss, Dolby.

I oni tam naprawdę robią R&D?

RW

do góry

On Thursday, May 8, 2014 8:37:03 PM UTC+2, Roman W wrote:
> > > Gdzie te centra badawczo-rozwojowe o których opowiadał profesor?
>
> > W Krakowie jest IBM, Google i Motorola.
> > We Wrocławiu np. Credit Swiss, Dolby.
>
> I oni tam naprawdę robią R&D?

Naprawdę.

w.

do góry

Szarym od mżawki świtem Thu, 08 May 2014 19:37:03 +0100, Roman W wyrzucił
pustą ćwiartkę i oznajmił:

> On Thu, 8 May 2014 00:16:43 -0700 (PDT), Wojciech
> Muła<w...@g...com> wrote:
>> > Gdzie te centra badawczo-rozwojowe o których opowiadał profesor?
>
>> W Krakowie jest IBM, Google i Motorola.
>> We Wrocławiu np. Credit Swiss, Dolby.
>
> I oni tam naprawdę robią R&D?

ZCMW ciężko stwierdzić na temat części IBM, reszta raczej "rozwija produkt"
i w przerwach albo jak wujek faktycznie okazjonalnie R albo jak to w komórkach
nawet może ktoś jedne uczestniczy w konsorcjach specyfikujących. Specyfikujących
wykonanie reszty.

Prawdziwy research robi HR wśród rozwiniętych muskularnie murzynów,
czy tam dobrze wyćwiczonych algorytmików.

--
Edek

do góry

Szarym od mżawki świtem Wed, 07 May 2014 13:05:19 +0200, bartekltg
wyrzucił pustą ćwiartkę i oznajmił:

> -promocja uczelni (znacznie lepsza imho niż zawody sportowe),
> jest to jednak pewna miara górnego poziomu absolwentów
> (nie nauczania, ale pena korelacja jest), że co roku stoją wysoko

Przejrzałem ranking szkół na topcoder i doceniam Twoje zdolności
dopatrywania się korelacji.

--
Edek

do góry

On Thu, 8 May 2014 13:24:27 -0700 (PDT), Wojciech
Muła<w...@g...com> wrote:
> > > W Krakowie jest IBM, Google i Motorola.
> > > We Wrocławiu np. Credit Swiss, Dolby.
> >
> > I oni tam naprawdę robią R&D?
> Naprawdę.

W Credit "Swiss" też?

RW

do góry