-
1. Data: 2002-09-29 09:27:24
Temat: POLPAK i awaria
Od: "skala" <s...@w...vectranet.pl>
mam podobne odczucia jak dzwonie do polpaku od ewnego czasu wsadzili tam
pania przed sluchawke i biedna kobieta nie wie co ma mowic
wczoraj o 22 zglosilem awarie modemu ascoma bo po 5 zanikach sygnalu w
polpaku nagle wysiadl modem
oczywiscie pani zbyla mnie tekstem ze przyjela zgloszenie ale numeru
zgloszenia mi nie poda bo wlasnie wysiadl im system ehh ktory raz z kolei im
on wysiada
jest teraz 8 rano a ja dalej wisze na sluchawce dzwoniac do polpaka i
dopytujac sie o numer zgloszenia
ogolnie to znowu jakas laska odebrala i powiedzila ze zaraz oddzwoni mija
nastepne 25 minut i nic ( dzwonie z zegarkiem w reku co 30 minut )
a mam pytanie czy technicy w polpaku w takim miescie jak wroclaw siedza w
sobote w pracy czy swoje dupska maja wsadzone w domku ?? moze ktos wie ???
i czy dadza rade wymienic mi ich uszkodzony modem na nowy w weeekend czy nie
przekonamy sie za kilka godzin bede dalej nadawal z domu jak nie usne