duzo firm oferuje grawerowanie laserowe, oczywiscie miedzi nie usuna z PCB,
ale tak mi przyszlo do glowy ze przeciez mozna psiknac plytke czarnym
sprajem, i wygrawerowac tylko te farbe, no a pozniej klasycznie -
trawienie...

ktos probowal w ten sposob ?

zasadnicze pytanie to jakiego najslabszego lasera trzeba uzyc zeby w ogole
cos ruszyc, moze ktos kto ma pod reka jakies zabawki co zapalaja zapalki
itd. moglby sprobowac i podzielic sie wynikami?



--

do góry

W dniu 2010-11-28 17:49, Piotr "Curious" Slawinski pisze:
> duzo firm oferuje grawerowanie laserowe, oczywiscie miedzi nie usuna z PCB,
> ale tak mi przyszlo do glowy ze przeciez mozna psiknac plytke czarnym
> sprajem, i wygrawerowac tylko te farbe, no a pozniej klasycznie -
> trawienie...
>
> ktos probowal w ten sposob ?
>
> zasadnicze pytanie to jakiego najslabszego lasera trzeba uzyc zeby w ogole
> cos ruszyc, moze ktos kto ma pod reka jakies zabawki co zapalaja zapalki
> itd. moglby sprobowac i podzielic sie wynikami?
>
>
>


Zacznijmy od tego ze miedz dla tych laserow jest idealnym lustrem i
dlatego odpada jako material do obrobki. Kiedys zlecalem ciecie miedzi
ale jak sie pokapowali ze przez to padaly soczewki odmowili ciecia
miedzi. A koszt w porownaniu do kliszy i tradycyjnej metody kosmiczny.

do góry

> Zacznijmy od tego ze miedz dla tych laserow jest idealnym lustrem i
> dlatego odpada jako material do obrobki. Kiedys zlecalem ciecie
> miedzi ale jak sie pokapowali ze przez to padaly soczewki odmowili
> ciecia miedzi. A koszt w porownaniu do kliszy i tradycyjnej metody
> kosmiczny.

Macie jakas liste stopow i metali co sie tak ciac nie daja i w ogole co za
zjawiska zachodza ze tak odbija promien? Stopiony metal robi za lusterko?
Slyszalem ze niektore rodzaje aluminium sie da a niektore stopy to juz bron
boze.

do góry

> zasadnicze pytanie to jakiego najslabszego lasera trzeba uzyc zeby w ogole
> cos ruszyc, moze ktos kto ma pod reka jakies zabawki co zapalaja zapalki
> itd. moglby sprobowac i podzielic sie wynikami?
>
Zapalac zapalki mozna majac pól wata. Do grawerowania potrzeba kilkadziesiat
watów. Takim slabym laserem mozna wypalic farbe i te miejsca wytrawic.
Dobrze sprawdza sie frezowanie sciezek.

do góry

>
> Zacznijmy od tego ze miedz dla tych laserow jest idealnym lustrem i
> dlatego odpada jako material do obrobki. Kiedys zlecalem ciecie miedzi
> ale jak sie pokapowali ze przez to padaly soczewki odmowili ciecia
> miedzi. A koszt w porownaniu do kliszy i tradycyjnej metody kosmiczny.
>

Kurde, trzeba powiedziec' tym z LPKF-u z.eby dali sobie spokój z
produkcja;, przeciez. ich maszyneria nie ma prawa dzia?ac'! :)

Polecam film:
http://www.lpkf.com/products/rapid-pcb-prototyping/l
aser-circuit-structuring/laser-structuring-printed-c
ircuit-boards.htm

Swoja; droga; próbowa?em z 50W i nic... nawet s'ladu :(

Mi?ego.
Irek.N.

do góry

konieczko wrote:

> W dniu 2010-11-28 17:49, Piotr "Curious" Slawinski pisze:
>> duzo firm oferuje grawerowanie laserowe, oczywiscie miedzi nie usuna z
>> PCB, ale tak mi przyszlo do glowy ze przeciez mozna psiknac plytke
>> czarnym sprajem, i wygrawerowac tylko te farbe, no a pozniej klasycznie -
>> trawienie...
>>
>> ktos probowal w ten sposob ?
>>
>> zasadnicze pytanie to jakiego najslabszego lasera trzeba uzyc zeby w
>> ogole cos ruszyc, moze ktos kto ma pod reka jakies zabawki co zapalaja
>> zapalki itd. moglby sprobowac i podzielic sie wynikami?
>>
>>
>>
>
>
> Zacznijmy od tego ze miedz dla tych laserow jest idealnym lustrem i
> dlatego odpada jako material do obrobki. Kiedys zlecalem ciecie miedzi
> ale jak sie pokapowali ze przez to padaly soczewki odmowili ciecia
> miedzi. A koszt w porownaniu do kliszy i tradycyjnej metody kosmiczny.

jeszcze raz dla ludzi majacych problem z czytaniem ze zrozumieniem

CHODZI O GRAWEROWANIE TYLKO FARBY POKRYWAJACEJ PLYTKE MIEDZIANA.


--

do góry

W dniu 28.11.2010 17:49, Piotr "Curious" Slawinski pisze:
> duzo firm oferuje grawerowanie laserowe, oczywiscie miedzi nie usuna z PCB,
> ale tak mi przyszlo do glowy ze przeciez mozna psiknac plytke czarnym
> sprajem, i wygrawerowac tylko te farbe, no a pozniej klasycznie -
> trawienie...
Można też psiknąć płytkę emulsją, wygrawerować laserowo kliszę
(naświetlarka się toto nazywa), naświetlić płytkę przez kliszę, wywołać
a potem klasycznie - trawienie...

Myślę, że jakość uzyskałbyś podobną jeżeli nie lepszą a typowe
"grawerowanie laserowe" ma zazwyczaj mocno ograniczoną powierzchnię roboczą.

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

On Sun, 28 Nov 2010 17:49:56 +0100, Piotr "Curious" Slawinski wrote:

> duzo firm oferuje grawerowanie laserowe, oczywiscie miedzi nie usuna z PCB,
> ale tak mi przyszlo do glowy ze przeciez mozna psiknac plytke czarnym
> sprajem, i wygrawerowac tylko te farbe, no a pozniej klasycznie -
> trawienie...

Prościej: psiknąć fotoemulsją i naświetlić laserem (fotoploter bezpośrednio
na PCB). Wróć. Wyrzuć laser, wsadź mocnego LEDa z kawałkiem optyki...

Marek

do góry

Użytkownik Irek N. napisał:
>
>>
>> Zacznijmy od tego ze miedz dla tych laserow jest idealnym lustrem i
>> dlatego odpada jako material do obrobki. Kiedys zlecalem ciecie miedzi
>> ale jak sie pokapowali ze przez to padaly soczewki odmowili ciecia
>> miedzi. A koszt w porownaniu do kliszy i tradycyjnej metody kosmiczny.
>>
>
> Kurde, trzeba powiedziec' tym z LPKF-u z.eby dali sobie spokój z
> produkcja;, przeciez. ich maszyneria nie ma prawa dzia?ac'! :)
>
> Polecam film:
> http://www.lpkf.com/products/rapid-pcb-prototyping/l
aser-circuit-structuring/laser-structuring-printed-c
ircuit-boards.htm
>
>
> Swoja; droga; próbowa?em z 50W i nic... nawet s'ladu :(

Może nie tną podczerwienią? Taki np. laser argonowy ślicznie wpasowuje
się w zakres podwyższonej absorpcji promieniowania przez miedź. A mocy
trochę posiada.

I nadal prawdą pozostaje że poza jednostkowymi egzemplarzami i techniką
mikrofalową (niemożność utrzymania dostatecznej precyzji trawienia - coś
o tym wiem, trochę technologii linii paskowych osobiście przetrenowałem)
wszelakie plotery do PCB się ekonomicznie nie opłacają - drogie, powoli
płytkę robią...

--
Darek

do góry

> Prościej: psiknąć fotoemulsją i naświetlić laserem (fotoploter
> bezpośrednio
> na PCB). Wróć. Wyrzuć laser, wsadź mocnego LEDa z kawałkiem optyki...

Widziałałem na targach jak na kawałku drewienka (breloczek do kluczy)
"drukowano" napisy laserem.
Wzór do druku był na bieżąco w CORELu robiony.
Może właśnie to o czym piszesz jest rewelacyjnym rozwiązaniem? Bez żelazka,
skerpetki do dociskania i kwasku cytrynowego? :-)
Żeby jeszcze wymiarowość zachować (tzn. żeby linie były równoległe a nie
zakrzywione...)

Pozdr. Hals.

do góry