Cześć,

Piszę ku przestrodze.

Musiałem danego dnia zmienić opony w aucie na letnie, a "mój" zakład
oponiarski był już zamknięty. Padło na OponyExpress, czynne do 20.
Wymienili, a jakże, po godzinnym oczekiwaniu w poczekalni. Brak wstępu do
hali warsztatowej, nie widziałem co robią, poza tym, że auta przerabiali
taśmowo. Na fakturze kwota dwukrotnie wyższa niż u "moich" (za założenie,
wyważenie i ciężarki). Ok, przełknąłem, zapłaciłem i pojechałem w swoją
stronę.

Dopiero jakieś trzy tygodnie temu miałem okazję pojechać A4 po zmianie
opon - a że się spieszyłem, to trochę auto pogoniłem. I przy >=160 się
zaczęło - takie drgawy, że aż pod stopami czułem. Znikało powyżej 180, ale
tego nie potraktowałem jako rozwiązania ;)

Dojechałem, wróciłem, obserwowałem dalej. Na drogach krajowych przy
prędkościach do 120 wszystko OK, auto jechało jak po sznurku. Wcześniej na
zimówkach nie było żadnego problemu nawet przy próbach Vmax na A4 - więc na
początek trzy możliwości: złe wyważenie, rozwalona zbieżność po zimowych
dziurach albo uszkodzenie opony.

Przy najbliższej okazji pojechałem do "swoich" by sprawdzili wyważenie
kół, bo opony wydawały się OK. Wynik - po 35g niedoważenia na trzech
kołach, >55g na jednym przednim. Chyba ślepi mi to robili w tym
OponyExpress... Albo to są podobni "fahofcy" jak w Norauto.

Według oponiarzy przy takiej różnicy powinno bić już od 90-100. Albo dobre
opony albo zawieszenie w AR się spisało ;) W weekend przegoniłem auto do
CKMK i z powrotem, zero problemów.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

> kół, bo opony wydawały się OK. Wynik - po 35g niedoważenia na trzech
> kołach, >55g na jednym przednim. Chyba ślepi mi to robili w tym

To się nazywa "tolerancja", ustawia się wiekszy magrines błędu aby maszyna
powiedziała "koło wyważone"
--
---==[ krzymek ]==---
Laguna II '03 1.9dCi F9Q750 Turbo#2
ex Clio'93 1.4RT E7J + LPG

do góry

Użytkownik "Borys Pogoreło" <b...@p...edu.leszno> napisał w wiadomości
news:1kqpt7zbigtv.268inrpe6upi.dlg@40tude.net...
> Cześć,
>
> Piszę ku przestrodze.
>
> Musiałem danego dnia zmienić opony w aucie na letnie, a "mój" zakład
> oponiarski był już zamknięty. Padło na OponyExpress, czynne do 20.
> Wymienili, a jakże, po godzinnym oczekiwaniu w poczekalni. Brak wstępu do
> hali warsztatowej, nie widziałem co robią, poza tym, że auta przerabiali
> taśmowo. Na fakturze kwota dwukrotnie wyższa niż u "moich" (za założenie,
> wyważenie i ciężarki). Ok, przełknąłem, zapłaciłem i pojechałem w swoją
> stronę.
>
OT ale czekałeś pół lata na zmianę opon a akurat tego dnia uparłeś sie że
zrobisz to późno wieczorem.

do góry

Dnia 05.07.2010 Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno> napisał/a:
> Cześć,
>
> Piszę ku przestrodze.

Ja też jestem niezadowolony, niestety to jedyny zakład w okolicy, który
wyważa cholerne citroenowskie felgi bezprzelotowe. Dwa razy drożej, zawsze
do poprawki. To wszystko franczyzna zdaje się, ale widać standardy
trzymają.
--
Samotnik
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

On 2010-07-05, Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno> wrote:

> Dojechałem, wróciłem, obserwowałem dalej. Na drogach krajowych przy
> prędkościach do 120 wszystko OK, auto jechało jak po sznurku. Wcześniej na
> zimówkach nie było żadnego problemu nawet przy próbach Vmax na A4 - więc na
> początek trzy możliwości: złe wyważenie, rozwalona zbieżność po zimowych
> dziurach albo uszkodzenie opony.
>
> Przy najbliższej okazji pojechałem do "swoich" by sprawdzili wyważenie
> kół, bo opony wydawały się OK. Wynik - po 35g niedoważenia na trzech
> kołach, >55g na jednym przednim. Chyba ślepi mi to robili w tym
> OponyExpress... Albo to są podobni "fahofcy" jak w Norauto.

Między jednym a drugim wyważaniem nie zaliczyłeś żadnego krawężnika i
żadnej dziury?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

do góry

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <k...@g...com> napisał w
wiadomości news:slrni35m14.e9k.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-
ho.pl...
> On 2010-07-05, Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno> wrote:
>
>> Dojechałem, wróciłem, obserwowałem dalej. Na drogach krajowych przy
>> prędkościach do 120 wszystko OK, auto jechało jak po sznurku. Wcześniej
>> na
>> zimówkach nie było żadnego problemu nawet przy próbach Vmax na A4 - więc
>> na
>> początek trzy możliwości: złe wyważenie, rozwalona zbieżność po zimowych
>> dziurach albo uszkodzenie opony.
>>
>> Przy najbliższej okazji pojechałem do "swoich" by sprawdzili wyważenie
>> kół, bo opony wydawały się OK. Wynik - po 35g niedoważenia na trzech
>> kołach, >55g na jednym przednim. Chyba ślepi mi to robili w tym
>> OponyExpress... Albo to są podobni "fahofcy" jak w Norauto.
>
> Między jednym a drugim wyważaniem nie zaliczyłeś żadnego krawężnika i
> żadnej dziury?
>

Musiałby sporo ich pozaliczać. Ja co prawda po krawężnikach nie jeżdżę, ale
polskie drogi jakie są wszyscy wiemy. Zmieniałem opony w marcu, ostatnio (2
tyg temu) sprawdzałem zawieszenie (i między innymi wyważenie opon) - i jest
idealne.

A parę razy w sporą dziurę niestety wdepnąłem.

Corwin.

do góry

Dnia Tue, 6 Jul 2010 07:23:27 +0200, Agent napisał(a):

> OT ale czekałeś pół lata na zmianę opon a akurat tego dnia uparłeś sie że
> zrobisz to późno wieczorem.

Przecież nie napisałem, że opony wymieniałem trzy tygodnie temu...

To było gdzieś w marcu/kwietniu OIDP.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Dnia Tue, 06 Jul 2010 09:16:12 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

>> Przy najbliższej okazji pojechałem do "swoich" by sprawdzili wyważenie
>> kół, bo opony wydawały się OK. Wynik - po 35g niedoważenia na trzech
>> kołach, >55g na jednym przednim. Chyba ślepi mi to robili w tym
>> OponyExpress... Albo to są podobni "fahofcy" jak w Norauto.
>
> Między jednym a drugim wyważaniem nie zaliczyłeś żadnego krawężnika i
> żadnej dziury?

Kilka dziur na pewno (Wrocław po zimie to był jeden wielki SJS), ale nigdy
wcześniej nie miało to wpływu na wyważenie kół. Chyba, że przyklejają
gówniane odważniki albo nie zadali sobie trudu dokładnie wyczyścić felgę w
miejscu przyklejenia.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Dnia Tue, 6 Jul 2010 07:17:51 +0200, krzymek napisał(a):

>> kół, bo opony wydawały się OK. Wynik - po 35g niedoważenia na trzech
>> kołach, >55g na jednym przednim. Chyba ślepi mi to robili w tym
>
> To się nazywa "tolerancja", ustawia się wiekszy magrines błędu aby maszyna
> powiedziała "koło wyważone"

Chyba raczej "pójście na łatwiznę kosztem klienta"?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Użytkownik "Borys Pogoreło" <b...@p...edu.leszno> napisał
> Dnia Tue, 6 Jul 2010 07:17:51 +0200, krzymek napisał(a):
>>> kół, bo opony wydawały się OK. Wynik - po 35g niedoważenia na
>>> trzech
>>> kołach, >55g na jednym przednim. Chyba ślepi mi to robili w tym
>> To się nazywa "tolerancja", ustawia się wiekszy magrines błędu
>> aby maszyna
>> powiedziała "koło wyważone"
> Chyba raczej "pójście na łatwiznę kosztem klienta"?

Nie wiem gdzie wy te kola wywazacie, ale gumiarze u ktorych bylem
zakladali na maszynke, mierzyli, wychodzilo im powiedzmy 40g/30g,
zakladali ten 40g,
rozkrecali, i wychodzilo powiedzmy 5/25, a albo i 0/30. zakladali
drugi, rozkrecali, wychodzilo 0/0 czy 0/5 - ja mialem wrazenie ze
porzadnie zrobiona robota i maszynka dobrze mierzy, oni chyba tez
mieli takie wrazenie .. jaka tolerancja ?

J.

do góry