Od kilku dni mamy temp. w granicach -1 stopni (w nocy) i 5+ (dzień).
Czy zmieniliście już opony czy czekacie do pierwszego śniegu?

do góry

> Od kilku dni mamy temp. w granicach -1 stopni (w nocy) i 5+ (dzień).
> Czy zmieniliście już opony czy czekacie do pierwszego śniegu?

W miejskim nie zmieniłem i czekam do śniegu albo błota z niego. Będę się
wstrzymywał do ostatniej chwili, zwłaszcza, że opony mam w garażu
oddalonego o 30km :)

do góry

On 2015-11-26 10:46, Prelim wrote:
> Od kilku dni mamy temp. w granicach -1 stopni (w nocy) i 5+ (dzień).
> Czy zmieniliście już opony czy czekacie do pierwszego śniegu?
>
czekamy do pierwszego śniegu - tym bardziej, że przełożenie kół przed
garażem to 30minut.

Od przyszłego tygpodnia ma być "ocieplenie" (czyli pewnie temp. będzie
znowu > 5st C)

do góry

na ** p.m.s ** Prelim pisze tak:

> Od kilku dni mamy temp. w granicach -1 stopni (w nocy) i 5+ (dzień).
> Czy zmieniliście już opony czy czekacie do pierwszego śniegu?

Pierwszy śnieg już był. Pierwszy gołyleć też.

--
Piter

golf mk2
a jak twój samochód będzie jeździł po 28 latach?

do góry

W dniu 2015-11-26 o 10:46, Prelim pisze:
> Od kilku dni mamy temp. w granicach -1 stopni (w nocy) i 5+ (dzień).
> Czy zmieniliście już opony czy czekacie do pierwszego śniegu?

Ja mam całoroczne, więc tego problemu nie mam Na te nasze ostatnie zimy
są ok.

Ale żona jeździ do pracy skrótem przez lasy pola i wiochy, więc już
wymieniła, żeby jej śniegi nie zaskoczyły któregoś ranka. Myślę, że nie
byliśmy jedyni, którzy podjęli taką decyzję, bo żeby zmienić trochę się
musiała naczekać w kolejce. Na szczęście ma wulkanizację pod pracą, więc
zostawiła auto na cały dzień i poszła do roboty, ale jak piszę,
relacjonowała, że kolejka okrutna.

do góry

W dniu 26.11.2015 o 11:55 Czesław Wiśniak <k...@w...pl> pisze:

> czekam do śniegu albo błota z niego. Będę się wstrzymywał do ostatniej
> chwili, zwłaszcza, że opony mam w garażu oddalonego o 30km :)

Czyli jak spadnie śnieg to się wybierzesz w 30 km przejażdżkę na letnich?

--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat

do góry

W dniu 26.11.2015 o 17:52, SW3 pisze:
> W dniu 26.11.2015 o 11:55 Czesław Wiśniak <k...@w...pl> pisze:
>
>> czekam do śniegu albo błota z niego. Będę się wstrzymywał do ostatniej
>> chwili, zwłaszcza, że opony mam w garażu oddalonego o 30km :)
>
> Czyli jak spadnie śnieg to się wybierzesz w 30 km przejażdżkę na letnich?

A widzisz jakiś problem? Kiedyś nie było zimowych opon. Całe zimy w
latach`90 przejeździłem Polonezem na D124 i jakie bączki się kręciło na
lodzie na bemowskim lotnisku, ale przywaliłem nim komuś w tyłek dopiero
w ładną letnią pogodę bo się zagapiłem:)
Zawsze jakby była jakaś tragedia to mogę wsiąść w drugie auto i
przywieźć ale niechętnie.

do góry

Użytkownik "Prelim"

Od kilku dni mamy temp. w granicach -1 stopni (w nocy) i 5+ (dzień).
Czy zmieniliście już opony czy czekacie do pierwszego śniegu?
---
Kiedyś tak czekałem bo kolejki były a liczyłem na to, że pierwszy śnieg
zwykle długo nie leży i taki dzień na pewno jakoś mi się uda przejeździć i
pewnie już będzie po największych kolejkach. Tyle, że spadło za dużo śniegu
i już wyjeżdżając z garażu gdzie miałem zrobić 90 stopni udało się tylko 45
a potem dowiedziałem się, że ten kawałek od garażu do głównej jest jednak
pod górkę mimo, że wygląda na zupełnie poziomy bo nie byłem w stanie pod
niego wjechać, musiałem odkręcić i inną drogą jechać. Więc ...

do góry

Użytkownik Prelim W...@w...pl ...

> Od kilku dni mamy temp. w granicach -1 stopni (w nocy) i 5+ (dzień).
> Czy zmieniliście już opony czy czekacie do pierwszego śniegu?
>
Czekac na co? Na kolejki u gumiarza?
Zmieniłem kilka tygodni temu.

do góry

"Czesław Wiśniak" wrote in message news:n37f1j$er8$1@node2.news.atman.pl...

>> czekam do śniegu albo błota z niego. Będę się wstrzymywał do ostatniej
>> chwili, zwłaszcza, że opony mam w garażu oddalonego o 30km :)
>
> Czyli jak spadnie śnieg to się wybierzesz w 30 km przejażdżkę na letnich?

> A widzisz jakiś problem? Kiedyś nie było zimowych opon. Całe zimy w
> latach`90 przejeździłem Polonezem na D124

Tyle, że całoroczne D124 zachowywały się lepiej na śniegu, niż współczesne
letnie opony.

--
Axel

do góry