-
11. Data: 2010-05-15 10:29:42
Temat: Re: Olej w automacie
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Krzysztof" naoHn.5419$r...@n...iad
> Wymiana niczego nie zalatwia. Olej ktory spuszcza przy wymianie to mniej wiecej
tylko polowa (wiecej spuscic sie nie da), druga
> polowe mozna tylko wymienic przez plukanie. Niestety do plukania potrzebne jest
specjalistyczne urzadzenie. Ryzyko jest takie ze
> jezeli skrzynia jest stara i zaniedbana to plukanie moze jej zaszkodzic do tego
stopnia ze przestanie dzialac.
Może i tak. Ja miałem (mam nadal) ASB Mercedesa. Tam wymiana oleju
oznaczała wymianę niemal całego oleju, o ile spuszczany był także
ze sprzęgła hydrokinetycznego, czy jak się ono nazywało i zmieniany
był filtr oleju.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
12. Data: 2010-05-15 10:35:02
Temat: Re: Olej w automacie
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Krzysztof" FWnHn.5863$0...@n...iad
> W przypadku automatycznej skrzyni biegow olanie drobnych poczatkowych objawow
troszeczke pozniej baaaardzo drogo kosztuje.
Nie wiem, jak jest teraz, ale przed laty było odwrotnie -- przejmowanie
się ASB (przynajmniej taką, jaka jest w Mercedesach) drogo kosztowało.
Należało systematycznie (lepiej częściej niż rzadziej) wymieniać olej
(co drugi raz z filtrem) i nie martwić się. :) Co drugi raz, to znaczy
co 30 tysięcy km bez filtra a co 60 z filtrem przy jeżdżeniu po ,,szutrach''.
Przy normalnym jeżdżeniu można było wymieniać co 60 tysięcy razem z filtrem.
A kosztowało dlatego, gdyż nie było specjalistów od ASB. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
13. Data: 2010-05-15 16:46:44
Temat: Re: Olej w automacie
Od: Krzysztof <n...@n...pl>
Auto wrote:
>>
>> A jakie masz pytanie?
>
> Fakt, faktem troszkę byle jak napisałem
> więc: automat 4 biegi Toyotowski połączony z motorem 2.4 benzyna a pytanie
> czy się przejmować tą sadzą i natychmiast jechać do warsztatu czy olać temat
> i zainteresować się przy najbliższym przeglądzie
>
>
W przypadku automatycznej skrzyni biegow olanie drobnych poczatkowych
objawow troszeczke pozniej baaaardzo drogo kosztuje.
-
14. Data: 2010-05-15 17:03:29
Temat: Re: Olej w automacie
Od: Krzysztof <n...@n...pl>
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
>
> "Auto" 4bed19c6$0$17102$6...@n...neostrada.pl
>
>> Fakt, faktem troszkę byle jak napisałem
>> więc: automat 4 biegi Toyotowski połączony z motorem 2.4 benzyna a
>> pytanie czy się przejmować tą sadzą i natychmiast jechać do warsztatu
>> czy olać temat i zainteresować się przy najbliższym przeglądzie
>
> Ja bym wymienił olej i nie martwił się grudkami,
> ale czarny kolor niczego dobrego nie oznacza. :)
>
Wymiana niczego nie zalatwia. Olej ktory spuszcza przy wymianie to mniej
wiecej tylko polowa (wiecej spuscic sie nie da), druga polowe mozna
tylko wymienic przez plukanie. Niestety do plukania potrzebne jest
specjalistyczne urzadzenie. Ryzyko jest takie ze jezeli skrzynia jest
stara i zaniedbana to plukanie moze jej zaszkodzic do tego stopnia ze
przestanie dzialac.