-
11. Data: 2010-10-06 20:37:45
Temat: Re: Odwieczne pytanie-jakie zarowki?
Od: "Koczis" <x...@p...onet.pl>
Artur napisal:
> He? Niepoto masz tam pewnie 11krpm żeby mulić poniżej 6 tyś..
> Ecodriving? :-)
No cosik w tym stylu, ja po prostu lubie miec swiadomosc, ze jak bedzie potrzeba
to wystarczy mocniej odkrecic :), a przy mojej jezdzie R1 palila mi 5,2 na
trasie i 6,5 w miescie, zobaczymy jak bedzie w FZ1?
> Napompuj koła.
Mozliwe, ale opona z przodu mocno jest zjechana na srodku, wiec moze to byc powodem?
Koczis
FZ1 Fazer
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2010-10-06 21:39:14
Temat: Re: Odwieczne pytanie-jakie zarowki?
Od: "Bialy" <w...@o...pl.wytnij>
Koczis napisal:
| Witam.
|
| Jako, ze zmienilem moto z R1 na FZ1 Fazer 2006 to mam pytanie o
| najlepsze zarowki, czyt. najmocniej swiecace(oswietlajace doroge, bo
| nie kazda zarowka ktora "razi w oczy" daje widoczne swiatlo na
| drodze), ale nie ksenony itp. Znalazlem takie:
| 1. Philips H4 MotoVision
| 2. NIGHT RACER OSRAM
| 3. XP Moto Racing Philips
|
| Ceny dość znaczne, bo ok. 27-65zl/sztuka, ale czy faktycznie daja
| wiecej swiatla na drodze, czy to tylko kolejny chwyt marketingowy?
Ja w poprzednim motocyklu miałem MotoVision i do obecnego również zakupiłem
takowe. Świecą fajnym, białym światłem i faktycznie w reflektorze pojawia
się jakaś tam poświata, co w korku wyróżnia, ale to bardziej w formie bajeru
raczej ;)
W poprzednim moto wytrzymała 8 tys. i go sprzedałem, więc nie wiem, czy już
została wymieniona ;)
Koledze niedawno zamawiałem Tungsramy H4 +60%. Jest bardzo zadowolony, też
swiecą mocnym, białym światłem, a dodatkowo są niedrogie. Co do ich
trwałości niestety nie mogę się wypowiedzieć, ale ogólnie nie powinny być
jakieś kiepskie. Do auta kupuję Tungsramy H7 +50 i wystarczają na jakieś
20 - 25 tys., więc chyba akceptowalnie.
Jakby co, to ja kupuję żarówki tutaj: http://www.auto-lamp.pl/ i zawsze
jestem zadowolony ;) O MotoVision musisz się zapytać mailowo, ale mają :)
--
Bialy | GG:1092403
-
13. Data: 2010-10-07 08:49:12
Temat: Re: Odwieczne pytanie-jakie zarowki?
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2010-10-06 22:37:45 +0200, "Koczis" <x...@p...onet.pl> said:
> =Napompuj koła.
>
> Mozliwe, ale opona z przodu mocno jest zjechana na srodku, wiec moze to
> byc powodem?
Może. Sprawdź też czy łożysko główki nie wymaga podciągnięcia.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
14. Data: 2010-10-07 08:51:53
Temat: Re: Odwieczne pytanie-jakie zarowki?
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2010-10-06 23:39:14 +0200, "Bialy" <w...@o...pl.wytnij> said:
> Ja w poprzednim motocyklu miałem MotoVision i do obecnego również zakupiłem
> takowe. Świecą fajnym, białym światłem i faktycznie w reflektorze pojawia
> się jakaś tam poświata, co w korku wyróżnia, ale to bardziej w formie bajeru
> raczej ;)
> W poprzednim moto wytrzymała 8 tys. i go sprzedałem, więc nie wiem, czy już
> została wymieniona ;)
Mam niemal identyczne doświadczenia z tymi żarówkami. U mnie poszły z
kozą po 10kkm do nowego właściciela. I w porównaniu z innymi +xx% mają
nieco niższą temp. barwową (bardziej żółte światło), dzięki czemu
lepiej sprawdzają się w deszczu.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
15. Data: 2010-10-07 09:18:15
Temat: Re: Odwieczne pytanie-jakie zarowki?
Od: Don Pedro <n...@o...pl>
W dniu 2010-10-06 19:05, Kuczu pisze:
> W dniu 2010-10-06 18:49, Koczis pisze:
>
>> 1. duuuuzo szersza kiera(juz szukam co podejdzie i bedzie choc o te
>> 5-7cm wezsze)
>
> Obetnij po 3 cm z kazdej strony i po problemie.
Się śmiej - moje wrażenie po FZ1 było takie, że kiera to chyba prosto od
taczek zaadaptowana.
>
>> ogolnie aby nie przekraczac 6 tys obr i jechac sprawnie to trzeba
>> szybciej zmieniac biegi.
>
> Mi sie wydawalo ze raczej nie powinno sie schodzic ponizej 6 k rpm bo
> tylko wtedy toto jedzie. No ale ja sie pewnie nie znam bo mam
> ogranicznik na 5700 rpm.
Hyhy, dlatego ja nie umiałem odnaleźć się na R6. Wyło toto, ale nie
jechało. I do tego na pigmejów projektowane :)
>
>> 5. kiera sama skreca w strone zakretu i trzeba ja trzymac aby nie
>> doszla do
>> ogranicznika,
>
> Jak sie wali w zakrety to niedobrze.
Miałem takie samo wrażenie na FZ1, tzn. że wali się w zakręty. Dodanie
ciśnienia w przednim kole pomogło tylko niewiele. Podobnie schrzanione
jak ongiś w jajku, tak samo dziwnie się prowadziło.
pozdr
DP
TL-S