-
1. Data: 2013-06-24 07:45:22
Temat: Odszkodowanie od zarządcy drogi
Od: Iglo <i...@o...pl>
Wjechałem w nieoznakowane/źle oznakowane roboty drogowe. Zawieszenie
masakra, opona, felga, urwany wydech, cud że poduszki nie odpaliły. Na
miejscu wezwana policja, robiła zdjęcia. Czyli sprawa standardowa na razie.
Czy jest jakaś możliwość, przy braku AC by naprawić szybko samochód, na
swój koszt i potem użerać się o odszkodowanie od ubezpieczyciela winnego
(pewnie firma robiąca remont)?
-
2. Data: 2013-06-25 10:26:39
Temat: Re: Odszkodowanie od zarządcy drogi
Od: Iglo <i...@o...pl>
Dnia Mon, 24 Jun 2013 07:45:22 +0200, Iglo napisał(a):
> Wjechałem w nieoznakowane/źle oznakowane roboty drogowe. Zawieszenie
> masakra, opona, felga, urwany wydech, cud że poduszki nie odpaliły. Na
> miejscu wezwana policja, robiła zdjęcia. Czyli sprawa standardowa na razie.
> Czy jest jakaś możliwość, przy braku AC by naprawić szybko samochód, na
> swój koszt i potem użerać się o odszkodowanie od ubezpieczyciela winnego
> (pewnie firma robiąca remont)?
Sam sobie odpowiem, zostanie w otchłani może komuś pomoże. Po telefonach do
Urzędu Powiatowego, GDDKiA i gminy dowiedziałem się kto jest wykonawcą
przebudowy i uzyskalem kontakt na kierownika inwestycji. Po przesłaniu
zdjęć z miejsca i poinformowaniu o tym, że na miejscu zdarzenia była
Policja firma chce iść na ugodę. Samochód u mechanika celem oszacowania
kosztów, do negocjacji siadam jutro z przedstawicielem konsorcjum. Więc
jest to droga na przyspieszenie sprawy całej.
Pozdrawiam, Maciej.