On 11 Paź, 15:40, "Kakalak" <K...@o...pl> wrote:
> Temat aktualny, zastanawiam się czy na lekkim mrozie (-2) nie polewać szyb
> LETNIĄ (20C) wodą, w celu szybkiego odmrożenia i podgrzania.
>
Slaby biznes, bo jak taka letnia cos odmrozi to calosc zamarznie po
splynieciu w rynienki i tam moze sie zebrac i calosc zaczopowac...

> O tym że nie wolno wrzącą to wiem.
>
> Pytanie nasunęło mi się jak przeglądałem internet  "podgrzewane
> spryskiwacze"
>
> Stosowałem specjalne płyny, przysłanianie tekturą i żadna metoda mi nie
> odpowiada.
>
> Jakie są Wasze sposoby?
Odmrazacze i plyny, a tak naprawde to odpalic auto niech sie rozgrzeje
i nawiew na przednia szybe. I za ten czas co odsniezasz czy skrobiesz
pozostale szyby przednia ladnie odtaje. Mozna jej pomoc odmrazaczem w
psikaczu (nie aerozol tylko atomizer) i zmiotka.

do góry

W dniu 2010-10-11 17:02, Borys Pogoreło pisze:

>> zastanawiam się jak to jest skoro podgrzewane spryskiwacze walą ciepłym
>> płynem i jest OK
>
> Podgrzewane są tylko same dysze, by nie zamarzała w nich resztka płynu.


zależy od samochodu.
W takim starym wiekowym już jakby nie było w124 są podgrzewane i dysze,
i węże prowadzące do spryskiwaczy ze zbiornika (elektrycznie) jak i sam
zbiornik płynu (jest w nim wężownica zasilana wodą z układu chłodzenia
silnika).. W samochodach z silnikami Diesla w niskich temperaturach
podgrzewane jest także paliwo (termostat plus wymiennik ciepła w bloku
silnika - termostat ma utrzymać temperaturę oleju napędowego na poziomie
bodajże bodajże 30 stopni).

--
Pozdr.
Michał

do góry

W dniu 2010-10-11 16:43, Brzezi pisze:
> pon, 11 paź 2010 o 16:10 GMT, Kakalak napisał(a):
>> zastanawiam się jak to jest skoro podgrzewane spryskiwacze walą ciepłym
>> płynem
>
> Watpie aby spryskiwacze podgrzewaly plyn, funkcja "podgrzewane
> spryskiwacze" zapobiega ich zamarzaniu, a nie podgrzewaniu przeplywajacego
> przez nie plynu, zeby robic cos takiego to potrzebowalyby miec moc jak
> przeplywowy ogrzewacz wody :)

wystarczy najpierw podgrzać płyn w zbiorniku wężąwnicą zasilaną z cieczą
chłodzącą silnik. Potem grzałka na przewodach i w dyszach ma tylko
skompensować ucieczkę ciepła lub rozmrozić ewentualny lód jeśli już tam
się pojawił..

--
Pozdr.
Michał

do góry

Użytkownik "Kakalak" <K...@o...pl> napisał w
> zastanawiam się jak to jest skoro podgrzewane spryskiwacze walą
> ciepłym
> płynem i jest OK a przecież w lecie mam rozgrzany samochód do
> czerwoności i
> polewam zimnym płynem i nic się nie dzieje

Do szklanki tez nalewasz wrzatku i nie peka ... ale nie zawsze nie
peka :-)

Im mniejsza roznica temperatur tym bezpieczniej, pogrzewanie nie
jest do wrzenia, w lecie zbiornik nie jest lodowaty.

> podobnie nie raz widziałem przy -20 ludzie wjeżdżali na myjnię z
> ciepłą wodą
> i też bez problemów

Moze ta woda nie taka ciepla, bo cieplo kosztuje :-)
a szyba przednia z dwoch warstw, znaczy sie cienka i odporniejsza
na zmiany ciepla :-)

Tak czy inaczej - uzywania wody w temperaturze pokojowej bym sie
nie bal nawet mrozna zima.


J.

do góry

Kakalak wrote:
> Jakie są Wasze sposoby?

Te opisane w instrukcji obsługi samochodu - od wielu lat się sprawdzają
doskonale...
(w opisanycyh przez ciebie warunkach)

--
Bydlę

do góry

?Użytkownik "Kakalak" <K...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i8v47m$a62$...@i...gazeta.pl...
> Temat aktualny, zastanawiam się czy na lekkim mrozie (-2) nie polewać szyb
> LETNIĄ (20C) wodą, w celu szybkiego odmrożenia i podgrzania.

popularne w irlandii jak ich juz przycisnie... w tym roku byl z tym maly problem
jak temperatura spadla w styczniu do -15 (przez ostatnie lata najnizej bylo
jakies -5) i sie okazywalo ze po mocniejszym polaniu nie tylko wycieraczki
ale i drzwi potrafia przymarznac (akurat mam widok z pracy na spory parking) :P

w kazdym razie jak polewac to tak zeby roznica temperatury nie byla zbyt duza,
mysle ze jakies 50 stopni to rozsadna wartosc

do góry

Raz kupiłem odmrażasz w spray-u. Wypisakałem na jeden raz jakieś 2/3
opakowania a szyba dalej zamarznięta. Potem mi szyba cała od wewnątrz
zaszroniła się mimo, że od zewnątrz psikałem :D
Odpuściłem.
Obecnie baniak 5L z ciepłą wodą. nie więcej niż 40 stopni.
Na mrozie trzeba zaopatrzyć się w ściągacz do wody (bardzo fajne mają w
Realu) tak aby to co ciepła woda roztopiła nie powodowało od nowa
zamarzania. Bo jak nie masz ściągacza to na mrozie błyskawicznie zamarza.
Szyba działa jak radiator i błyskawicznie ciepła woda na szybie osiąga zero
stopni i zamarza w kilka-naście sekund.
Więc lejemy (jak większy mróz to zaczynamy delikatnie od krawędzi aby szyba
nie przeżyła ostrego szoku termicznego) i zaraz po 2-3 sekundach ściagamy
"do sucha" ściągaczem wodę z szyby - szyba bez szronu i sucha. Wycieraczkami
nie ma co zbierać takiej wody, bo potem pióra wycieraczek na mrozie
zamarzają.
Nie skrobię już szyb, bo się cholernie rysują - widać jak szyba wygląda jak
się jedzie pod słońce...
A nawet jak na wieczór przetrze się jeszcze w rozgrzanym aucie szybę aby
była czysta bez piasku i innych rysujących szkło ciał obcych, to rano zawsze
ze szronem lubią się tam jakieś paprochy w miejskiego powietrza przyczepić
(lub nawrzucają coś przejeżdżające obok inne auta) i niestety rysy jak na
zamówienie.
Tak więc ciepła woda+ściągacz gumowy do szyb (coś w stylu tych jak na
skrzyżowaniach młodzi za odpłatą maziają i rysują szyby ;) )
Metodę stosuję od jakiś 4 lat, szyby nadal w całości :)))

do góry

Użytkownik "Michał Baszyński" <m...@g...ze.ta.pl> napisał w wiadomości
news:i8vf02$f3l$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-10-11 17:02, Borys Pogoreło pisze:
>
>>> zastanawiam się jak to jest skoro podgrzewane spryskiwacze walą ciepłym
>>> płynem i jest OK
>>
>> Podgrzewane są tylko same dysze, by nie zamarzała w nich resztka płynu.
>
>
> zależy od samochodu.
> W takim starym wiekowym już jakby nie było w124 są podgrzewane i dysze, i
> węże prowadzące do spryskiwaczy ze zbiornika (elektrycznie) jak i sam
> zbiornik płynu (jest w nim wężownica zasilana wodą z układu chłodzenia
> silnika).. W samochodach z silnikami Diesla w niskich temperaturach
> podgrzewane jest także paliwo (termostat plus wymiennik ciepła w bloku
> silnika - termostat ma utrzymać temperaturę oleju napędowego na poziomie
> bodajże bodajże 30 stopni).

michał,
auta produkowane przez inzynierow juz sie skonczyly.;) teraz tylko przez
ksiegowych.

wiec.... niema oczym rozmawiac...
teraz masz klimy 7 strefowe, alu-felgi 50 calowe,
spryskiwacze klamki bagaznika,
nano-lakier;) a nie podgrzewanie spryskiwaczy!:)

--
Pozdrawiam, Bartek

do góry

Nie walą ciepłym.
Podgrzewane są (np. małą żaróweczką), żeby w dyszy nie zamarzło.


-----

| skoro podgrzewane spryskiwacze walą ciepłym płynem

do góry

Zygusik pisze:
>> Temat aktualny, zastanawiam się czy na lekkim mrozie (-2) nie polewać szyb
>> LETNIĄ (20C) wodą, w celu szybkiego odmrożenia i podgrzania.
>>
>> O tym że nie wolno wrzącą to wiem.
>
>
> Witam. Wrzącą wodą to raczej nie lałem ale mocno gorącą na przednią szybę
> Poloneza i Stara to nieraz. Nigdy nie było problemów.

W przypadku Poloneza wierzę. Ale z tym Starem to trochę chyba oszukujesz
;-) Tu trzeba drabiny. Bo polewając ze zderzaka oblejesz sobie klatę i
gacie :->

Seco

do góry