Witam.

Mam komputer, który miałem podłączony do APC Smart UPS 1000 i wszystko
hulało jak trza.
Teraz pozbyłem się UPSa, podłączam kompa bezpośrednio do sieci i cholera nie
chce wstać.
Tzn włącza się, ale nie idzie dalej, że się tak wyrażę - wentylatory się
uruchomiły i koniec.
Raz było tak, że ruchomiły się, komputer po chwili się wyłączył, i włączył
ponownie i nic - czarny ekran.


Teraz lame mode on: czy zasilacz przystosował się do parametrów prądu z
UPSa? :)))
Czy badać kondensatory, czy odłączyć wszystko, czy resetować CMOS?
Se zasilacz padł?

Zasilacz to któryś z Chiefteców, ok 400W z dwoma wentylatorami, nie pamiętam
modelu, tak piszę na szybko.
Po przeszukaniu guglem - chyba HPC-420-302-DF.
Płyta ASRock 775i65PE
Pentium D935
4x512 DDR
2 HDD
DVDRW, CDR, NVidia 7600GS
i duperele.


--
Pozdrawiam,
Kerry

do góry

Użytkownik "Kerry" <k...@k...com> napisał w wiadomości
news:gugdh2$sda$1@inews.gazeta.pl...

> Teraz lame mode on: czy zasilacz przystosował się do parametrów prądu z
> UPSa? :)))

Napewno nie, to ten sam prąd.
Jedynie możesz mieć teraz zamienione przewód fazowy z neutralnym, co nie
powinno (normalnie nie może) mieć żadnego znaczenia.
Myślę że zaszedł zbieg okoliczności - coś miało paść i padło akurat przy
likwidacji UPS-a.
Może przy likwidacji UPS-a poruszałeś maszyną - i przyczyniło się to do
jakiejś usterki.

Włam się do budy, podociskaj wtyki, dalej możesz skasować CMOS, pomierz
napięcia jakie są na wyjściu zasilacza kiedy kręcą się tylko wentylatory.
itd :)


--
B.G

do góry

B.G napisał(a):

>> Teraz lame mode on: czy zasilacz przystosował się do parametrów prądu z
>> UPSa? :)))

> Napewno nie, to ten sam prąd.

OK.

> Jedynie możesz mieć teraz zamienione przewód fazowy z neutralnym, co nie
> powinno (normalnie nie może) mieć żadnego znaczenia.
> Myślę że zaszedł zbieg okoliczności - coś miało paść i padło akurat przy
> likwidacji UPS-a.
> Może przy likwidacji UPS-a poruszałeś maszyną - i przyczyniło się to do
> jakiejś usterki.
> Włam się do budy, podociskaj wtyki, dalej możesz skasować CMOS, pomierz
> napięcia jakie są na wyjściu zasilacza kiedy kręcą się tylko wentylatory.
> itd :)

Ano, powalczę, dzięki :)

--
Pozdrawiam,
Kerry

do góry

Użytkownik "B.G" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gugk1j$pck$1@news.wp.pl...

[..]
> Włam się do budy, podociskaj wtyki, dalej możesz skasować CMOS, pomierz
> napięcia jakie są na wyjściu zasilacza kiedy kręcą się tylko wentylatory.
> itd :)

Chyba coś z zasilaczem :-/
Poodłączałem wszystko, napięcie za niskie, około 11V.
(Przy 1 module RAM i karcie graf. zdołał się uruchomić z takim napięciem
11V, na pozostałych liniach OK, w BIOSie pokazuje jak na mierniku)
Być może trzeba obciążyć - zacząłem podłączać różne elementy.
Napięcie wraca do normy.
Zauważyłem, że jeśli zasilacz jest wyłączony dłuższy czas (wyącznikiem, z
tyłu obudowy), są problemy. Kiedy jest włączony - uruchomienie komputera nie
sprawia poblemów.
Po pozbyciu się UPSa właśnie był jakiś czas zupełnie pozbawiony zasilania.
Czy te zasilacze tak mają? Ładują się jakby...? Nie chce mi się wierzyć...

Aha, otworzyłem zasilacz, odkurzyłem z kilo kurzu :-/
Gdy się go włącza, lekko piszczy, później coraz ciszej itd.. - mniemam że to
normalne ;)

Sam nie wiem czy to płyta, czy zasilacz.... w każdym razie myszka padła, na
USB - nie wzbudza się przy poruszaniu (optyczna) ale to pewnie nie ma
związku.

Póki co - piszę teraz na tym komputerze.

--
Pozdrawiam,
Kerry

do góry

Użytkownik "Kerry" <k...@k...com> napisał w wiadomości
news:guhrvv$kdr$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "B.G" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gugk1j$pck$1@news.wp.pl...
>
> Chyba coś z zasilaczem :-/
> Poodłączałem wszystko, napięcie za niskie, około 11V.
> (Przy 1 module RAM i karcie graf. zdołał się uruchomić z takim napięciem
> 11V, na pozostałych liniach OK, w BIOSie pokazuje jak na mierniku)
> Być może trzeba obciążyć - zacząłem podłączać różne elementy.
> Napięcie wraca do normy.
> Zauważyłem, że jeśli zasilacz jest wyłączony dłuższy czas (wyącznikiem, z
> tyłu obudowy), są problemy. Kiedy jest włączony - uruchomienie komputera
> nie sprawia poblemów.
> Po pozbyciu się UPSa właśnie był jakiś czas zupełnie pozbawiony zasilania.
> Czy te zasilacze tak mają? Ładują się jakby...? Nie chce mi się wierzyć...

Nie ładują tylko wysychaja kondensatory elektrolityczne

Do wymiany zasilacz chyba że ktoś się pobawi w naprawę.

--
Irokez

do góry

Irokez napisał(a):

[..]
> Nie ładują tylko wysychaja kondensatory elektrolityczne
> Do wymiany zasilacz chyba że ktoś się pobawi w naprawę.

Widziałem tam 2 takie duże a reszta "standardowe" nieduże walce.
Pewnie trzeba by sprawdzać każdy z osobna, a to zdaje się nie kalkuluje się
zwłaszcza, że zasilacz już ma parę lat.
Dzięki.

--
Pozdrawiam,
Kerry

do góry

Irokez pisze:
> Użytkownik "Kerry" <k...@k...com> napisał w wiadomości
> news:guhrvv$kdr$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "B.G" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:gugk1j$pck$1@news.wp.pl...
>>
>> Chyba coś z zasilaczem :-/
>> Poodłączałem wszystko, napięcie za niskie, około 11V.
>> (Przy 1 module RAM i karcie graf. zdołał się uruchomić z takim
>> napięciem 11V, na pozostałych liniach OK, w BIOSie pokazuje jak na
>> mierniku)
>> Być może trzeba obciążyć - zacząłem podłączać różne elementy.
>> Napięcie wraca do normy.
>> Zauważyłem, że jeśli zasilacz jest wyłączony dłuższy czas
>> (wyącznikiem, z tyłu obudowy), są problemy. Kiedy jest włączony -
>> uruchomienie komputera nie sprawia poblemów.
>> Po pozbyciu się UPSa właśnie był jakiś czas zupełnie pozbawiony
>> zasilania.
>> Czy te zasilacze tak mają? Ładują się jakby...? Nie chce mi się
>> wierzyć...
>
> Nie ładują tylko wysychaja kondensatory elektrolityczne
>
> Do wymiany zasilacz chyba że ktoś się pobawi w naprawę.

W tym zasilaczu akurat nie jest to takie proste, wszędzie radiatory i
ciężko się dostać do elementów :P

--
bqb znaczek wiadomo jaki bqb wiadomo co pl

do góry