-
1. Data: 2017-02-17 21:00:47
Temat: Obcierka na parkingu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Zdarzyła się obcierka na parkingu.
Sa dwie osoby, kazda ma te sama wersje zdarzen ale rózna interpretacje kto
jest winny.
Ja jako poszkodowany, z racji tego, ze nie moge sie dogadac z tym drugim a
jestem pewien ze to jego wina bo to on sie poruszał a ja stałem, jak mam
dalej postapić?
Podjechac gdzies na komisariat i zglosic i dalej oni pociagną temat czy
jakos inaczej?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Pieniądze są jak szósty zmysł, bez którego nie sposób wykorzystać
w pełni pozostałych pięciu." - William Somerset Maughan
-
2. Data: 2017-02-17 21:58:40
Temat: Re: Obcierka na parkingu
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Fri, 17 Feb 2017 20:00:47 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
> Zdarzyła się obcierka na parkingu.
> Sa dwie osoby, kazda ma te sama wersje zdarzen ale rózna interpretacje kto
> jest winny.
> Ja jako poszkodowany, z racji tego, ze nie moge sie dogadac z tym drugim a
> jestem pewien ze to jego wina bo to on sie poruszał a ja stałem, jak mam
> dalej postapić?
> Podjechac gdzies na komisariat i zglosic i dalej oni pociagną temat czy
> jakos inaczej?
Można wezwać na miejsce policję.
A jak nie, to występujesz do ubezpieczyciela sprawcy o odszkodowanie, a jak
ten nie uzna swojej odpowiedzialności, to zostaje sąd.
-
3. Data: 2017-02-18 00:00:46
Temat: Re: Obcierka na parkingu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Tomasz Pyra h...@s...spam.spam ...
>> Zdarzyła się obcierka na parkingu.
>> Sa dwie osoby, kazda ma te sama wersje zdarzen ale rózna
>> interpretacje kto jest winny.
>> Ja jako poszkodowany, z racji tego, ze nie moge sie dogadac z tym
>> drugim a jestem pewien ze to jego wina bo to on sie poruszał a ja
>> stałem, jak mam dalej postapić?
>> Podjechac gdzies na komisariat i zglosic i dalej oni pociagną temat
>> czy jakos inaczej?
>
> Można wezwać na miejsce policję.
Ok, ale czy moge wezwac (znaczy czy przyjada) jak to bedzie 3 dni później a
my znowu bedziemy w tym samym miejscu?
A dlaczego nie moge isc na policje ze zgłoszeniem? Cos na zasadzie, jakbym
zauwazył, ze na parkingu ktos mi walnał i odjechał? Mam nr rejestracyjny,
mogliby podjechac do właściciela i go przepytac na te okolicznosc...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl,
że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy"
-
4. Data: 2017-02-18 00:06:46
Temat: Re: Obcierka na parkingu
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Fri, 17 Feb 2017 23:00:46 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
> Użytkownik Tomasz Pyra h...@s...spam.spam ...
>
>>> Zdarzyła się obcierka na parkingu.
>>> Sa dwie osoby, kazda ma te sama wersje zdarzen ale rózna
>>> interpretacje kto jest winny.
>>> Ja jako poszkodowany, z racji tego, ze nie moge sie dogadac z tym
>>> drugim a jestem pewien ze to jego wina bo to on sie poruszał a ja
>>> stałem, jak mam dalej postapić?
>>> Podjechac gdzies na komisariat i zglosic i dalej oni pociagną temat
>>> czy jakos inaczej?
>>
>> Można wezwać na miejsce policję.
>
> Ok, ale czy moge wezwac (znaczy czy przyjada) jak to bedzie 3 dni później a
> my znowu bedziemy w tym samym miejscu?
Ale 3 dni będą stuknięte samochody tak stały?
> A dlaczego nie moge isc na policje ze zgłoszeniem? Cos na zasadzie, jakbym
> zauwazył, ze na parkingu ktos mi walnał i odjechał? Mam nr rejestracyjny,
> mogliby podjechac do właściciela i go przepytac na te okolicznosc...
No wezwać możesz zawsze, jak Ci uwierzą to może nawet mandat dostać.
Natomiast jeśli chcesz dostać odszkodowanie za uszkodzenia w aucie, to
idziesz do ubezpieczyciela sprawcy.
Policja zasadniczo to gdybyś np. potrzebował pomocy w ustaleniu sprawcy czy
coś.
-
5. Data: 2017-02-18 01:57:09
Temat: Re: Obcierka na parkingu
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
>> Zdarzyła się obcierka na parkingu.
>> Sa dwie osoby, kazda ma te sama wersje zdarzen ale rózna
>> interpretacje kto jest winny.
>> Ja jako poszkodowany, z racji tego, ze nie moge sie dogadac z tym
>> drugim a jestem pewien ze to jego wina bo to on sie poruszał a ja
>> stałem, jak mam dalej postapić?
>> Podjechac gdzies na komisariat i zglosic i dalej oni pociagną temat
>> czy jakos inaczej?
>
> Można wezwać na miejsce policję.
Ok, ale czy moge wezwac (znaczy czy przyjada) jak to bedzie 3 dni później a
my znowu bedziemy w tym samym miejscu?
---
Zależy co rozumiesz przez "wezwać". Informujesz o sprawie a oni przyjadą
albo nie przyjadą. Możesz sobie nawet żądać, ale oni niekiedy w odwecie
wszczynają postępowania o nieuzasadnione wezwanie, co zasadniczo należałoby
regularnie ćwiczyć by im się odechciało, ale też nie da się wykluczyć, że
jakiś sąd uzna zasadność takiego postępowania.
A dlaczego nie moge isc na policje ze zgłoszeniem? Cos na zasadzie, jakbym
zauwazył, ze na parkingu ktos mi walnał i odjechał? Mam nr rejestracyjny,
mogliby podjechac do właściciela i go przepytac na te okolicznosc...
---
Możesz.
-
6. Data: 2017-02-18 05:00:52
Temat: Re: Obcierka na parkingu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Tomasz Pyra h...@s...spam.spam ...
>>>> Zdarzyła się obcierka na parkingu.
>>>> Sa dwie osoby, kazda ma te sama wersje zdarzen ale rózna
>>>> interpretacje kto jest winny.
>>>> Ja jako poszkodowany, z racji tego, ze nie moge sie dogadac z tym
>>>> drugim a jestem pewien ze to jego wina bo to on sie poruszał a ja
>>>> stałem, jak mam dalej postapić?
>>>> Podjechac gdzies na komisariat i zglosic i dalej oni pociagną temat
>>>> czy jakos inaczej?
>>>
>>> Można wezwać na miejsce policję.
>>
>> Ok, ale czy moge wezwac (znaczy czy przyjada) jak to bedzie 3 dni
>> później a my znowu bedziemy w tym samym miejscu?
>
> Ale 3 dni będą stuknięte samochody tak stały?
>
Spotykamy się na tym parkingu praktycznie codzinnie.
>> A dlaczego nie moge isc na policje ze zgłoszeniem? Cos na zasadzie,
>> jakbym zauwazył, ze na parkingu ktos mi walnał i odjechał? Mam nr
>> rejestracyjny, mogliby podjechac do właściciela i go przepytac na te
>> okolicznosc...
>
> No wezwać możesz zawsze, jak Ci uwierzą to może nawet mandat dostać.
Powinien. Tłumaczyłem mu to ale to typ niereformowalny...
> Natomiast jeśli chcesz dostać odszkodowanie za uszkodzenia w aucie, to
> idziesz do ubezpieczyciela sprawcy.
> Policja zasadniczo to gdybyś np. potrzebował pomocy w ustaleniu
> sprawcy czy coś.
>
Rozumiem.
Skąd wiedziec gdzie ma ubezpieczone auto?
Zgłoszę sie do ubezpieczyciela, wyjasnie sytuacje, on powie ze sie nie
przyznaje ale załóżmy ze sytuację opisze tak samo a nie nakłamie.
Czy ubezpieczyciel odmowi bo on sie nie przyznał, czy jednak sam oceni
sytuację według prawa i przepisów?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jacoj: ...istnieją na świecie ludzie, którzy
potrafią zepsuć stalową kulę...
Pszemol: No to jest nas dwu...
-
7. Data: 2017-02-18 08:22:17
Temat: Re: Obcierka na parkingu
Od: "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA72031D9D9D48budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik Tomasz Pyra h...@s...spam.spam ...
>
>>>>> Zdarzyła się obcierka na parkingu.
>>>>> Sa dwie osoby, kazda ma te sama wersje zdarzen ale rózna
>>>>> interpretacje kto jest winny.
>>>>> Ja jako poszkodowany, z racji tego, ze nie moge sie dogadac z tym
>>>>> drugim a jestem pewien ze to jego wina bo to on sie poruszał a ja
>>>>> stałem, jak mam dalej postapić?
>>>>> Podjechac gdzies na komisariat i zglosic i dalej oni pociagną temat
>>>>> czy jakos inaczej?
>>>>
>>>> Można wezwać na miejsce policję.
>>>
>>> Ok, ale czy moge wezwac (znaczy czy przyjada) jak to bedzie 3 dni
>>> później a my znowu bedziemy w tym samym miejscu?
>>
>> Ale 3 dni będą stuknięte samochody tak stały?
>>
> Spotykamy się na tym parkingu praktycznie codzinnie.
>
>>> A dlaczego nie moge isc na policje ze zgłoszeniem? Cos na zasadzie,
>>> jakbym zauwazył, ze na parkingu ktos mi walnał i odjechał? Mam nr
>>> rejestracyjny, mogliby podjechac do właściciela i go przepytac na te
>>> okolicznosc...
>>
>> No wezwać możesz zawsze, jak Ci uwierzą to może nawet mandat dostać.
>
> Powinien. Tłumaczyłem mu to ale to typ niereformowalny...
>
>> Natomiast jeśli chcesz dostać odszkodowanie za uszkodzenia w aucie, to
>> idziesz do ubezpieczyciela sprawcy.
>> Policja zasadniczo to gdybyś np. potrzebował pomocy w ustaleniu
>> sprawcy czy coś.
>>
> Rozumiem.
> Skąd wiedziec gdzie ma ubezpieczone auto?
> Zgłoszę sie do ubezpieczyciela, wyjasnie sytuacje, on powie ze sie nie
> przyznaje ale załóżmy ze sytuację opisze tak samo a nie nakłamie.
> Czy ubezpieczyciel odmowi bo on sie nie przyznał, czy jednak sam oceni
> sytuację według prawa i przepisów?
>
na stronie ufg masz wyszukiwarkę polis po numerze rejestracyjnym.
Jak to się stało, że rozstaliście się po zdarzeniu bez ustalenia sprawcy i
oświadczenia lub właśnie wezwania policji?
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl
-
8. Data: 2017-02-18 08:26:09
Temat: Re: Obcierka na parkingu
Od: "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl>
Użytkownik "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl> napisał w wiadomości
news:o88sna$pjr$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
> wiadomości news:XnsA72031D9D9D48budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
>> Użytkownik Tomasz Pyra h...@s...spam.spam ...
>>
>>>>>> Zdarzyła się obcierka na parkingu.
>>>>>> Sa dwie osoby, kazda ma te sama wersje zdarzen ale rózna
>>>>>> interpretacje kto jest winny.
>>>>>> Ja jako poszkodowany, z racji tego, ze nie moge sie dogadac z tym
>>>>>> drugim a jestem pewien ze to jego wina bo to on sie poruszał a ja
>>>>>> stałem, jak mam dalej postapić?
>>>>>> Podjechac gdzies na komisariat i zglosic i dalej oni pociagną temat
>>>>>> czy jakos inaczej?
>>>>>
>>>>> Można wezwać na miejsce policję.
>>>>
>>>> Ok, ale czy moge wezwac (znaczy czy przyjada) jak to bedzie 3 dni
>>>> później a my znowu bedziemy w tym samym miejscu?
>>>
>>> Ale 3 dni będą stuknięte samochody tak stały?
>>>
>> Spotykamy się na tym parkingu praktycznie codzinnie.
>>
>>>> A dlaczego nie moge isc na policje ze zgłoszeniem? Cos na zasadzie,
>>>> jakbym zauwazył, ze na parkingu ktos mi walnał i odjechał? Mam nr
>>>> rejestracyjny, mogliby podjechac do właściciela i go przepytac na te
>>>> okolicznosc...
>>>
>>> No wezwać możesz zawsze, jak Ci uwierzą to może nawet mandat dostać.
>>
>> Powinien. Tłumaczyłem mu to ale to typ niereformowalny...
>>
>>> Natomiast jeśli chcesz dostać odszkodowanie za uszkodzenia w aucie, to
>>> idziesz do ubezpieczyciela sprawcy.
>>> Policja zasadniczo to gdybyś np. potrzebował pomocy w ustaleniu
>>> sprawcy czy coś.
>>>
>> Rozumiem.
>> Skąd wiedziec gdzie ma ubezpieczone auto?
>> Zgłoszę sie do ubezpieczyciela, wyjasnie sytuacje, on powie ze sie nie
>> przyznaje ale załóżmy ze sytuację opisze tak samo a nie nakłamie.
>> Czy ubezpieczyciel odmowi bo on sie nie przyznał, czy jednak sam oceni
>> sytuację według prawa i przepisów?
>>
>
> na stronie ufg masz wyszukiwarkę polis po numerze rejestracyjnym.
> Jak to się stało, że rozstaliście się po zdarzeniu bez ustalenia sprawcy i
> oświadczenia lub właśnie wezwania policji?
>
i jeszcze jedno- jak to miejsce jest w zasięgu monitoringu to radzę się
pospieszyć- archiwizacja nagrań może być krótka.
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl
-
9. Data: 2017-02-18 10:50:11
Temat: Re: Obcierka na parkingu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik tck t...@t...Wytnij.net.pl ...
>>> Rozumiem.
>>> Skąd wiedziec gdzie ma ubezpieczone auto?
>>> Zgłoszę sie do ubezpieczyciela, wyjasnie sytuacje, on powie ze sie
>>> nie przyznaje ale załóżmy ze sytuację opisze tak samo a nie
>>> nakłamie. Czy ubezpieczyciel odmowi bo on sie nie przyznał, czy
>>> jednak sam oceni sytuację według prawa i przepisów?
>>>
>> na stronie ufg masz wyszukiwarkę polis po numerze rejestracyjnym.
>> Jak to się stało, że rozstaliście się po zdarzeniu bez ustalenia
>> sprawcy i oświadczenia lub właśnie wezwania policji?
>>
Sprawa wydawała się oczywista, obaj się spieszyliśmy, stwierdziliśmy, ze
spiszemy OC jutro i potem zaczeły się chocki-klocki.
Nauczka na przyszłośc, aczkolwiek oczywiscie mogłoby być tak, ze gdybym
chciał spisywac od razu to może juz wtedy zaczełyby sie wymyslania.
>
> i jeszcze jedno- jak to miejsce jest w zasięgu monitoringu to radzę
> się pospieszyć- archiwizacja nagrań może być krótka.
Juz zgłosiłem, czekam na odpowiedz, nie wiem czy kamera obejmie bo jest
skierowana troche w inne miejsce i zalezy jak szeroko widzi.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Argumentowi "Bo nie!" przeciwstawiam
kontrargument "Bo tak!". Tomasz 'tsca' Sienicki
-
10. Data: 2017-02-18 15:07:17
Temat: Re: Obcierka na parkingu
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sat, 18 Feb 2017 04:00:52 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
>> Natomiast jeśli chcesz dostać odszkodowanie za uszkodzenia w aucie, to
>> idziesz do ubezpieczyciela sprawcy.
>> Policja zasadniczo to gdybyś np. potrzebował pomocy w ustaleniu
>> sprawcy czy coś.
>>
> Rozumiem.
> Skąd wiedziec gdzie ma ubezpieczone auto?
Strona UFG
> Zgłoszę sie do ubezpieczyciela, wyjasnie sytuacje, on powie ze sie nie
> przyznaje ale załóżmy ze sytuację opisze tak samo a nie nakłamie.
> Czy ubezpieczyciel odmowi bo on sie nie przyznał, czy jednak sam oceni
> sytuację według prawa i przepisów?
Ocena sytuacji i ewentualne uznanie winy należy do ubezpieczyciela.
Ubezpieczyciel może wziąć pod uwagę coś co tam ustaliła policja, czy to co
spisano w oświadczeniu, ale nie musi.
I w razie gdyby Ci się ta ocena nie podobała zostaje Ci sąd.