WNT były w likwidacji od chyba 2010 roku, ale jeszcze niedawno działał
sklep internetowy, zauważyłem jednak, że tej strony już nie ma.

Wygląda więc, że ostatecznie nastąpił smutny koniec tego jakże ważnego
dla nas wydawnictwa.

w.

do góry

On Sun, 22 May 2011 23:45:01 +0200, Wojciech Mu?a
<w...@p...null.onet.pl.invalid> wrote:

>WNT były w likwidacji od chyba 2010 roku, ale jeszcze niedawno działał
>sklep internetowy, zauważyłem jednak, że tej strony już nie ma.
>
>Wygląda więc, że ostatecznie nastąpił smutny koniec tego jakże ważnego
>dla nas wydawnictwa.
>
>w.

Najwazniejsze ze bedzie wydawac sie harlekiny, ksiazki kucharskie i
poradniki interpretacji snow.

A.L.

do góry

On Sun, 22 May 2011 23:45:01 +0200, Wojciech Muła
<w...@p...null.onet.pl.invalid> wrote:

>WNT były w likwidacji od chyba 2010 roku, ale jeszcze niedawno działał
>sklep internetowy, zauważyłem jednak, że tej strony już nie ma.
>
>Wygląda więc, że ostatecznie nastąpił smutny koniec tego jakże ważnego
>dla nas wydawnictwa.

Szkoda, ale wydawnictwo bardzo mocno pracowalo nad tym, aby
doprowadzic do swojego upadku.

Mieli w reku swietne licencje, a mimo to wydawali ksiazki, jakby
dziala im sie straszna krzywda, ze je w ogole wznawiaja. Pare lat temu
pytalem o Cormena (klasyk przeciez), to mi odpisali, ze wznowien nie
bedzie juz.

Srednio jak piekarz, ktory uwaza, ze skoro raz juz raz wypiekl chleb,
to po co wiecej.

milego dnia, hej
--
Moja wyprzedaz wszystkiego: ksiazki, plyty, filmy.
http://www.garaz.pol.pl/

do góry

Ja gdzieś przed rokiem 2005 przesłałem im wiadomość w której zwracałem
im uwagę na problemy z ich książkami. Z tego co pamiętam, to pisałem:
1) w książce Język C++ B. Stroustrupa brak dokładnego spisu treści - co
pozostaje dziwactwem w ręcz nie spotykanym w książkach tego kalibru
2) wydawali dobre ale bardzo stare książki

I z tego co pamiętam, to jedyne co mi odpisali, to coś w stylu:
"Serdecznie zapraszamy do korzystania z naszej oferty dostępnej w naszej
księgarni internetowej [tu adres]".

do góry

On 2011-05-23, Szyk <s...@o...pl> wrote:
> Ja gdzieś przed rokiem 2005 przesłałem im wiadomość w której zwracałem
> im uwagę na problemy z ich książkami. Z tego co pamiętam, to pisałem:
[...]
> 2) wydawali dobre ale bardzo stare książki

Akurat nie szkodzi że stare. Nie powielali metody Helionu, żeby wydawać
książki popularnoinformatyczne. WNT-owe książki dotyczyły z reguły
podstaw teoretycznych informatyki zamiast być kolejnym kursem J2EE.

--
Secunia non olet.
Stanislaw Klekot

do góry

Dnia Mon, 23 May 2011 06:29:21 +0200, Maciej Pilichowski napisał(a):

> Mieli w reku swietne licencje, a mimo to wydawali ksiazki, jakby
> dziala im sie straszna krzywda, ze je w ogole wznawiaja. Pare lat temu
> pytalem o Cormena (klasyk przeciez), to mi odpisali, ze wznowien nie
> bedzie juz.

Dokladnie o ta sama ksiazke spytalem rok temu dwoch ludzi z WNT, obaj
odpisali to samo co Tobie.

--
pozdrawiam
Norbert

do góry

On Mon, 23 May 2011 15:56:31 +0000 (UTC), "Stachu 'Dozzie' K."
<d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid> wrote:

>On 2011-05-23, Szyk <s...@o...pl> wrote:
>> Ja gdzieś przed rokiem 2005 przesłałem im wiadomość w której zwracałem
>> im uwagę na problemy z ich książkami. Z tego co pamiętam, to pisałem:
>[...]
>> 2) wydawali dobre ale bardzo stare książki
>
>Akurat nie szkodzi że stare. Nie powielali metody Helionu, żeby wydawać
>książki popularnoinformatyczne. WNT-owe książki dotyczyły z reguły
>podstaw teoretycznych informatyki zamiast być kolejnym kursem J2EE.

Owszem. WNT to byla solidna firma. A teraz na rynku pozostaly tylko
tlomaczenia smieci O'Railly. Na dodatek robione praez ludzi ktozy
slabo znaja jezyk polski i rownie slabo jezyk angielski...

Do likwiadacji pozostalo jeszcze PWN. Mam nadzieje ze sybko sie z nimi
zalatwia

A.L.

do góry

On Mon, 23 May 2011 12:35:13 -0500 A.L. <l...@a...com> wrote:

> >Akurat nie szkodzi że stare. Nie powielali metody Helionu, żeby
> >wydawać książki popularnoinformatyczne. WNT-owe książki dotyczyły z
> >reguły podstaw teoretycznych informatyki zamiast być kolejnym kursem
> >J2EE.
>
> Owszem. WNT to byla solidna firma. A teraz na rynku pozostaly tylko
> tlomaczenia smieci O'Railly. Na dodatek robione praez ludzi ktozy
> slabo znaja jezyk polski i rownie slabo jezyk angielski...

Trochę przesadzasz. Choćby Helionowi zdarzają się pozycje wartościowe,
jest też wyd. BTC specjalizujące się głównie w elektronice, ale kilka
ciekawych informatycznych pozycji wydali.

> Do likwiadacji pozostalo jeszcze PWN. Mam nadzieje ze sybko sie z nimi
> zalatwia

Zdaje się, że PWN jest częściowo sprywatyzowane i całkiem nieźle daje
sobie radę. Co do WNT, trudno znaleźć jakieś informacje o przebiegu
prywatyzacji, poza oczywiście newsem o wkroczeniu CBA.

w,

do góry

> Do likwiadacji pozostalo jeszcze PWN. Mam nadzieje ze sybko sie z nimi
> zalatwia

kto to: owi "oni"?

PL

do góry

On Mon, 23 May 2011 21:46:08 +0200, "Piotr Lipski" <a...@w...pl>
wrote:

>> Do likwiadacji pozostalo jeszcze PWN. Mam nadzieje ze sybko sie z nimi
>> zalatwia
>
>kto to: owi "oni"?
>
>PL

Jak to kto :) ONI!

A.L.

do góry