-
21. Data: 2015-02-25 14:15:28
Temat: Re: Transformator impulsowy do zasilacz ?12V 0.5A
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Wednesday, February 25, 2015, 2:11:49 PM, you wrote:
>> No przecież możesz kupić taki:
>> http://sklep.feryster.pl/index.php?page=shop.product
_details&flypage=flypage-ask.tpl&product_id=21635&ca
tegory_id=645&keyword=3F3&option=com_virtuemart&Item
id=163
> Swoja drogą, to oni wszystko muszą malować na niebiesko? :-/
> Jak potem bez miernika poznać, co sie trzyma w ręce?
3F3 są matowe. Ciesz się, że te są niebieskie, bo zdecydowania większość
rdzeni Ferroxcube jest biała.
Rdzenie Arnolda są błyszczące.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
22. Data: 2015-02-25 14:22:19
Temat: Re: Transformator impulsowy do zasilacz ?12V 0.5A
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Na MSS możesz zrobić flybacka w oparciu o LM3578A.
Hm, ale przecież flyback ma to do siebie, że wali solidnymi
przepięciami i dopiero sprzężenie go cywilizuje. Skoro ma być
kilka kanałów, to ich sprzężeniem nie obejmę i się może zabawa
nieprzyjemnie skończyć. Źle myślę?
Decydując się na półmostek oprócz prostoty (w sensie liczby
elementów) liczyłem na klasyczną akcję transformatorową.
Pozdrawiam, Piotr
-
23. Data: 2015-02-25 15:12:06
Temat: Re: Transformator impulsowy do zasilacz ?12V 0.5A
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości
RoMan Mandziejewicz wrote:
>> Na MSS możesz zrobić flybacka w oparciu o LM3578A.
>Hm, ale przecież flyback ma to do siebie, że wali solidnymi
>przepięciami i dopiero sprzężenie go cywilizuje. Skoro ma być
>kilka kanałów, to ich sprzężeniem nie obejmę i się może zabawa
>nieprzyjemnie skończyć. Źle myślę?
Teoretycznie zle.
Spadek strumienia w rdzeniu jest jeden, wiec wspolne jest napiecie na
zwoj na wszystkich uzwojeniach.
Napiecia beda proporcjonalne do ilosci zwojow - I wystarczy
stabilizowac jedno z nich.
Pierwsze uzwojenie ktore zacznie odprowadzac prad do kondensatora
wyjsciowego ustali napiecie.
No chyba ze jakis ciezki przypadek - jedno wyjscie mocno obciazone,
spadek napiecia na rezystancji diody I drutu duzy, i akurat ono
stabilizowane.
>Decydując się na półmostek oprócz prostoty (w sensie liczby
>elementów) liczyłem na klasyczną akcję transformatorową.
Owszem, Jak masz po pierwotnej stronie stale napiecie przez czas
impulsu, to i po wtornej bedzie stale, i znow - na wszystkich
uzwojeniach proporcjonalne.
Tylko tak sie pozbawiasz mozliwosci regulacji. Takie a nie inne
napiecie.
Jak zaczniesz regulowac wypelnieniem, to musi byc dodatkowy dlawik,
ktory to wygladzi - i tu sie obwody rozjezdzaja :-)
Spojrz na zasilacz do peceta - tam za transformatorem jest taki
sprytny dlawik z wieloma drutami ...
J.
-
24. Data: 2015-02-25 15:14:46
Temat: Re: Transformator impulsowy do zasilacz ?12V 0.5A
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał
>Mogę zejść dowolnie nisko, tylko mnie perspektywa nawijania
>N*kilkadziesiąt zwojów na toroidzie nieco odrzuca. Będzie
>trzeba, to zrobię, ale na E nawija się nieporównywalnie wygodniej.
Zalezy jakie uzwojenia.
Kilkadziesiat to znow nie tak duzo.
N moze dobic ... chyba ze daje sie N drutami jednoczesnie :-)
J.
-
25. Data: 2015-02-25 15:16:50
Temat: [OT] Transformator impulsowy do zasilacz ?12V 0.5A
Od: "Ministerstwo Propagandy" <N...@g...pl>
> Teoretycznie zle.
> Spadek strumienia w rdzeniu jest jeden, wiec wspolne jest napiecie na zwoj
> na wszystkich uzwojeniach.
> Napiecia beda proporcjonalne do ilosci zwojow - I wystarczy stabilizowac
> jedno z nich.
> Pierwsze uzwojenie ktore zacznie odprowadzac prad do kondensatora
> wyjsciowego ustali napiecie.
no właśnie mógłbyś to rozwinąć, poprzeć wzorkami...
no bo co się dzieje z prądem?
zwłaszcza, jeśli na jednym wyjściu zmienia się od 0 do max,
a na innym jest stałe...
-
26. Data: 2015-02-25 15:20:13
Temat: Re: Transformator impulsowy do zasilacz ?12V 0.5A
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Wednesday, February 25, 2015, 2:22:19 PM, you wrote:
>> Na MSS możesz zrobić flybacka w oparciu o LM3578A.
> Hm, ale przecież flyback ma to do siebie, że wali solidnymi
> przepięciami i dopiero sprzężenie go cywilizuje. Skoro ma być
> kilka kanałów, to ich sprzężeniem nie obejmę i się może zabawa
> nieprzyjemnie skończyć. Źle myślę?
To obejmij sprzężeniem albo na wyjściach daj Zenerki... LM3578A
pracuje w trybie prądowym - nie przeciążysz go. Oczywiście to ma sens
tylko wtedy, gdy mamy znikome obciążenie i nie zasilamy całości z
baterii.
> Decydując się na półmostek oprócz prostoty (w sensie liczby
> elementów) liczyłem na klasyczną akcję transformatorową.
Z tak dużą rezystancją źródła i przy tak niskim napięciu?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
27. Data: 2015-02-25 16:05:48
Temat: Re: Transformator impulsowy do zasilacz ?12V 0.5A
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
J.F. wrote:
> Kilkadziesiat to znow nie tak duzo.
Na toroidzie średnicy kilkunastu milimetrów?
Nie jest to niewykonalne, ale przyjemne też nie...
> N moze dobic ... chyba ze daje sie N drutami jednoczesnie :-)
A to nie jest głupi pomysł, dzięki!
Pozdrawiam, Piotr
-
28. Data: 2015-02-25 16:16:14
Temat: Re: Transformator impulsowy do zasilacz ?12V 0.5A
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Wednesday, February 25, 2015, 4:05:48 PM, you wrote:
>> Kilkadziesiat to znow nie tak duzo.
> Na toroidzie średnicy kilkunastu milimetrów?
> Nie jest to niewykonalne, ale przyjemne też nie...
Ale po co tyle zwojów? Dla 200kHz 3 zwoje wystarczają dla zapewnienia
poniżej 200mT p-p na rdzeniu 16mm z materiału 3F3 dla pełnego mostka
5V.
>> N moze dobic ... chyba ze daje sie N drutami jednoczesnie :-)
> A to nie jest głupi pomysł, dzięki!
Jak potrzebujesz 5 uzwojeń wtórnych to tylko 5-ma drutami
jednocześnie. Chyba, że pojemności pomiędzy uzwojeniami są krytyczne
dla układu.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
29. Data: 2015-02-25 17:22:00
Temat: Re: [OT] Transformator impulsowy do zasilacz ?12V 0.5A
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Ministerstwo Propagandy" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mcklgi$nbj$...@n...news.atman.pl...
>> Teoretycznie zle.
>> Spadek strumienia w rdzeniu jest jeden, wiec wspolne jest napiecie
>> na zwoj na wszystkich uzwojeniach.
>> Napiecia beda proporcjonalne do ilosci zwojow - I wystarczy
>> stabilizowac jedno z nich.
>> Pierwsze uzwojenie ktore zacznie odprowadzac prad do kondensatora
>> wyjsciowego ustali napiecie.
>no właśnie mógłbyś to rozwinąć, poprzeć wzorkami...
>no bo co się dzieje z prądem?
Wzorek jest taki, ze amperozwoje ktore zanikly w pierwotnym, musza
pojawic sie na wtornym.
Ale jak wtornych jest kilka, to sie sumuja.
A suma jak to suma - moze byc na wszystkich po rowno, moze byc na
jednym calosc, a na reszcie zero.
Napiecie zmienia sie jednak na wszystkich jednakowo (bez uwzglednienia
indukcjnosci rozproszenia).
No i jesli te wtorne sa obciazone typowo dioda i kondensatorem, to
najwiekszy prad poplynie do tego kondensatora, ktoremu napiecie
najbardziej spadlo od poprzedniego cyklu.
Reszta doladuje sie pod koniec impulsu, no chyba ze od poczatku
rozplyw bedzie bardziej sprawiedliwy - tak czy inaczej napiecia
koncowe beda proporcjonalne do zwojow.
J.
-
30. Data: 2015-02-25 19:11:05
Temat: Re: Transformator impulsowy do zasilacz ?12V 0.5A
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:9726441923$20150225141406@squadack.com...
>
> Na MSS możesz zrobić flybacka w oparciu o LM3578A.
>
Poszukałem tego LM3578A.
Na pierwszy rzut oka - nowoczesna wersja MC34063.
Czy w dobie wszechobecnych MOSów ten układ ma jakieś istotne zalety?
P.G.