Po kawie u multiagenta ubezpieczeniowego zawarłem umowę z Towarzystwem
Ubezpieczeń Wzajemnych (skrót o dziwo TUZ). Składka roczna za
OC+AC+Assistance wyszła niższa, niż samo golutkie OC w firmie następnej
w kolejce. Czy ktoś z szanownych Grupowiczów przećwiczył działanie TUZ
w praktyce?


Pozdrawiam

do góry

Dnia pięknego Thu, 28 Jul 2011 23:27:18 +0200 osobnik zwany M1SLQ
wystukał:

> Po kawie u multiagenta ubezpieczeniowego zawarłem umowę z Towarzystwem
> Ubezpieczeń Wzajemnych (skrót o dziwo TUZ). Składka roczna za
> OC+AC+Assistance wyszła niższa, niż samo golutkie OC w firmie następnej
> w kolejce. Czy ktoś z szanownych Grupowiczów przećwiczył działanie TUZ
> w praktyce?
>
>
jeśli samo OC to nie Twoje zmartwienie
jeśli z AC to nie mam pojęcia co cię czeka




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

> Po kawie u multiagenta ubezpieczeniowego zawarłem umowę z Towarzystwem

> Ubezpieczeń Wzajemnych (skrót o dziwo TUZ). Składka roczna za

> OC+AC+Assistance wyszła niższa, niż samo golutkie OC w firmie następnej

> w kolejce. Czy ktoś z szanownych Grupowiczów przećwiczył działanie  TUZ

> w praktyce?


jak "zawarłeś" to juz pozamiatane. ALe przeczytaj sobie dkładnie warunki ogólne
(OWU) tego ubezp AC i assistance i zastanów sie co z tego wynika.Bo IMHO cudów
nie ma i o ile w OC pal diabli, tylko cena istotna, to AC - zapewne masz
moooooocno okrojone (mozliwe ze nawet brakuje jakichs głownych opcji jak
kradziez lub szkoda częściowa w wyniku wypadku). NIe kieruj sie tym co agent
gada, tylko tym co tam jest napisane - unikniesz byc moze niespodzianek w
przyszłości, a my - kolejnego utyskiwania ze ubezpieczyciele oszukują

PS
tez jestem na etapie selekcji ubezpiczycieli, mam ustalony minimalny zestaw
opcji i pokrytych ryzyk i o ile ceny "z reklam" bywają atrakcyjne, to za
totalnego golca (w AC oczywiscie). Jak to sie dozbroi, to ceny są juz mooocno
porównywalne między ubezpiczycielami




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> o ile w OC pal diabli, tylko cena istotna, to AC - zapewne masz
> moooooocno okrojone (mozliwe ze nawet brakuje jakichs głownych opcji
> jak
> kradziez lub szkoda częściowa w wyniku wypadku).

Zależało mi tylko na OC, a że dopchnęli jeszcze AC na którym mi nie
zależy, to wziąłem bez pytania, bo i tak taniej. Pomyślałem sobie, że
skoro już jest, to pozwolę sobie zapytać, czy to coś warte w praktyce, w
tym towarzystwie.




Pozdrawiam!

do góry

W dniu 2011-07-29 02:04, M1SLQ pisze:
>> o ile w OC pal diabli, tylko cena istotna, to AC - zapewne masz
>> moooooocno okrojone (mozliwe ze nawet brakuje jakichs głownych opcji jak
>> kradziez lub szkoda częściowa w wyniku wypadku).
>
> Zależało mi tylko na OC, a że dopchnęli jeszcze AC na którym mi nie
> zależy, to wziąłem bez pytania, bo i tak taniej. Pomyślałem sobie, że
> skoro już jest, to pozwolę sobie zapytać, czy to coś warte w praktyce, w
> tym towarzystwie.

Mimo wszystko przeczytaj OWU. I zacytuj na grupie co lepsze kawałki. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

do góry

Dnia 28-07-2011 o 23:27:18 M1SLQ <m...@m...o2.pl>
napisał(a):

> Po kawie u multiagenta ubezpieczeniowego zawarłem umowę z Towarzystwem
> Ubezpieczeń Wzajemnych (skrót o dziwo TUZ). Składka roczna za
> OC+AC+Assistance wyszła niższa, niż samo golutkie OC w firmie następnej
> w kolejce. Czy ktoś z szanownych Grupowiczów przećwiczył działanie TUZ
> w praktyce?

Była sobie szkoda, sprawca był ubezpieczony właśnie w TUW.

Długo trwało zanim wypłacili kasę warsztatowi (duża suma), ale zapłacili
też mi za wymianę tablicy.

Więc trudno powiedzieć, może być OK, może i będą problemy. Spróbuj :D

do góry