Stefan Szczygielski wrote:
> W dniu 02.06.2010 13:03, badzio pisze:
>
>> On 2 Cze, 11:42, WW<w...@v...pl> wrote:
>>
>>> Jak kierowcy rejestrują swoje samochody, to zdają tablice rejestracyjne
>>> i dostają nowe.
>>
>> niekoniecznie, jesli sprzedajacy i kupujacy mieszkaja w tym samym
>> powiecie to tablice zostaja niezmienione
>
>
> O ile sprzedający podpisze papierek, że się na to zgadza.

Podaj przepis.

--
Bydlę

do góry

W dniu 2010-06-02 11:42, WW pisze:
> Witam
>
> Jak kierowcy rejestrują swoje samochody, to zdają tablice rejestracyjne
> i dostają nowe.
> Przykręcają je natychmiast i odjeżdżając z pod urzędu.
> Co z OC ?
> Wszak nikt z nich nie ma w tym momencie ważnego OC.
> Może jest jakiś przepis "Vacatio legis" o którym nie wiem.

OC pozostaje ważne, a w wydziale komunikacji na umowie ci robią
adnotację że pojazd zarejestrowano pod takim to a takim nr rejestracyjnym.
Dla świętego spokoju do czasu załatwienia formalności z przepisaniem
polisy na nowego właściciela, lub wypowiedzenia dotychczasowej i
zawarcia nowej proponuję jeździć z umową kupna - sprzedaży.

--
MariuszR
https://www.mcpvirtualbusinesscard.com/VBCServer/mar
iuszr/profile

do góry

On 2 Cze, 17:38, "Pawe W." <t...@o...pl> wrote:
> VIN to VIN. Nie wiem tylko jak jest z kosztami OC dla samochodu bez
> polskich blach. Ale generalnie skoro samochod podjechal pod WK celem
> zarejestrowania, to mial wazne OC.
>
> Celem zarejestrowania samochodu to pod WK mo na sobie podjecha tramwajem
> b d na deskorolce i nie trzeba mie wcale wa nego OC.

Autor watku napisal:
"Przykrecaja je natychmiast i odjezdzajac z pod urzedu."
I do tego sie odnioslem

Tak na marginesie - moglbys nauczyc sie cytowac?

do góry

On 2 Cze, 19:24, Stefan Szczygielski <g...@s...eu.org>
wrote:
> W dniu 02.06.2010 13:03, badzio pisze:
>
> > On 2 Cze, 11:42, WW<w...@v...pl>  wrote:
> >> Jak kierowcy rejestruj swoje samochody, to zdaj tablice rejestracyjne
> >> i dostaj nowe.
> > niekoniecznie, jesli sprzedajacy i kupujacy mieszkaja w tym samym
> > powiecie to tablice zostaja niezmienione
>
> O ile sprzedaj cy podpisze papierek, e si na to zgadza.

Po wybudzeniu z kilkuletniego snu nalezaloby sie zorientowac w
obecnych przepisach :)

do góry