-
1. Data: 2009-12-05 08:12:07
Temat: O MottoWear slow kilka
Od: Lukasz Baranski <g...@o...pl>
Poczatkowo - zachwyt. Wygodne na maxa, do turystycznej (<130km/h)
jazdy w lecie nie bylo nic lepszego.
W dodatku mozna bylo w tym normalnie chodzic po zejsciu z moto i
czlowiek nie plywal jak w texach i skorach.
W zasadzie tex'y uzywalem tylko sporadycznie gdy padalo.
Wszystko bylo by pieknie, gdyby... od czerwca (kupilem nowe) do
pazdziernika nie przetarly sie w kroku i zaczely rozlazic jak tanie
spodnie z Tesco! OCJ (Otwor Chlodzacy Jaja) mimo wielokrotnych prob
zaszycia go, rozlazil sie coraz bardziej az osiagnal dlugosc 8 cm.
Troche kiepawo jak na spodnie za ~400pln. W dodatku zgubilem paragon i
moge pocalowac sie w d.. .
A takie mialy byc kevlarowe i rejli odporne.
-
2. Data: 2009-12-05 09:27:15
Temat: Re: O MottoWear slow kilka
Od: "marcinu" <z...@o...pl>
Uzytkownik "Lukasz Baranski" <g...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:ca3cec42-285e-41dc-8196-bb20106c3606@m3g2000yqf
.googlegroups.com...
> Troche kiepawo jak na spodnie za ~400pln. W dodatku zgubilem paragon i
> moge pocalowac sie w d.. .
Siemka
Ze swojego doswiadczenia wiem, ze paragon nie jest niezbedny i wszystko
zalezy od dobrej woli firmy.
Warto spróbowac.
--
Pozdrawiam
-------------------------
Marcin/CBF600N
Wawa-Bielany zone
-
3. Data: 2009-12-05 12:30:20
Temat: Re: O MottoWear slow kilka
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sat, 05 Dec 2009 00:12:07 -0800, osobnik zwany Lukasz
Baranski wystukał:
> Poczatkowo - zachwyt. Wygodne na maxa, do turystycznej (<130km/h) jazdy
> w lecie nie bylo nic lepszego.
> W dodatku mozna bylo w tym normalnie chodzic po zejsciu z moto i
> czlowiek nie plywal jak w texach i skorach. W zasadzie tex'y uzywalem
> tylko sporadycznie gdy padalo. Wszystko bylo by pieknie, gdyby... od
> czerwca (kupilem nowe) do pazdziernika nie przetarly sie w kroku i
to chyba, że im się coś popsuło. Jeżdżę w moich od 3 lat, zaliczyłem w
nich szlifa i nie ma śladów użytkowania. Nic się nie rozchodzi, nic się
nie przetarło.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
4. Data: 2009-12-07 07:45:48
Temat: Re: O MottoWear slow kilka
Od: "grzech" <z...@w...pl>
> Ze swojego doswiadczenia wiem, ze paragon nie jest niezbedny i wszystko
> zalezy od dobrej woli firmy.
true - Tarbor nie wymaga, poprawiali mi zamki w 2 skórach bez paragonów.
zulus
vl800
-
5. Data: 2009-12-07 08:10:29
Temat: Re: O MottoWear slow kilka
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
masti pisze:
> Dnia pięknego Sat, 05 Dec 2009 00:12:07 -0800, osobnik zwany Lukasz
> Baranski wystukał:
>
>> Poczatkowo - zachwyt. Wygodne na maxa, do turystycznej (<130km/h) jazdy
>> w lecie nie bylo nic lepszego.
>> W dodatku mozna bylo w tym normalnie chodzic po zejsciu z moto i
>> czlowiek nie plywal jak w texach i skorach. W zasadzie tex'y uzywalem
>> tylko sporadycznie gdy padalo. Wszystko bylo by pieknie, gdyby... od
>> czerwca (kupilem nowe) do pazdziernika nie przetarly sie w kroku i
>
> to chyba, że im się coś popsuło. Jeżdżę w moich od 3 lat, zaliczyłem w
> nich szlifa i nie ma śladów użytkowania. Nic się nie rozchodzi, nic się
> nie przetarło.
ja mam 3 pary. jednych używam na co dzień do normalnego chodzenia.
poprzecierały się już dolne cześci nogawek, jak w normalnych jeansach.w
jednych się wyjebałem i szlifowałem dupa i tylko kolor się zmienił
(czarne były, troche zbielały). mam je... krf, nie wiem. jedne dłużej
niż Motorista istnieje :) pozostałe kupiłem u nich na początku ich
istnienia.
widać kolega Łukasz ma pecha do sztuki i kupił za ciasne :) i mu wylazło.
--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
-
6. Data: 2009-12-07 12:09:55
Temat: Re: O MottoWear slow kilka
Od: Lukasz Baranski <g...@o...pl>
> ja mam 3 pary. jednych używam na co dzień do normalnego chodzenia.
> poprzecierały się już dolne cześci nogawek, jak w normalnych jeansach.w
> jednych się wyjebałem i szlifowałem dupa i tylko kolor się zmienił
> (czarne były, troche zbielały). mam je... krf, nie wiem. jedne dłużej
> niż Motorista istnieje :) pozostałe kupiłem u nich na początku ich
> istnienia.
>
> widać kolega Łukasz ma pecha do sztuki i kupił za ciasne :) i mu wylazło.
Za ciasne nie byly, moze wina sztuki albo modelu. Kupilem takie jasne
bojowki, model FMJ.
Mozliwe tez, ze panowie sie po prostu popsuli, moze kiedys robili
lepsze spodnie.
Slyszalem przed kupnem raczej dobre opinie na ich temat i sam jestem w
szoku, ze sie tak rozpadly.
BTW Tez kupowalem w Motoriscie.
__
Lukasz Baranski
(jeszcze) NT650V, WAW
-
7. Data: 2009-12-07 12:17:08
Temat: Re: O MottoWear slow kilka
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Lukasz Baranski pisze:
> BTW Tez kupowalem w Motoriscie.
no to leć do nich!
--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
-
8. Data: 2009-12-07 12:20:19
Temat: Re: O MottoWear slow kilka
Od: Glub <g...@g...com>
Lukasz Baranski <g...@o...pl> wrote:
> Za ciasne nie byly, moze wina sztuki albo modelu. Kupilem takie jasne
> bojowki, model FMJ.
> Mozliwe tez, ze panowie sie po prostu popsuli, moze kiedys robili
> lepsze spodnie.
> Slyszalem przed kupnem raczej dobre opinie na ich temat i sam jestem w
> szoku, ze sie tak rozpadly.
>
> BTW Tez kupowalem w Motoriscie.
Chopy. Potrzebuje krawca do wymiany zamka w kurtce Ixon i poprawek w
spodniach retszit.
Są w ogóle tacy czy mam sie bać zwykłego krawca?
--
Glub
-
9. Data: 2009-12-15 10:58:06
Temat: Re: O MottoWear slow kilka
Od: "Kefir" <k...@r...pl>
Elou!
"Glub" <g...@g...com> wrote in message
news:hfiru3$rts$1@inews.gazeta.pl...
> Lukasz Baranski <g...@o...pl> wrote:
>
>> Za ciasne nie byly, moze wina sztuki albo modelu. Kupilem takie jasne
>> bojowki, model FMJ.
>> Mozliwe tez, ze panowie sie po prostu popsuli, moze kiedys robili
>> lepsze spodnie.
>> Slyszalem przed kupnem raczej dobre opinie na ich temat i sam jestem w
>> szoku, ze sie tak rozpadly.
>>
>> BTW Tez kupowalem w Motoriscie.
>
> Chopy. Potrzebuje krawca do wymiany zamka w kurtce Ixon i poprawek w
> spodniach retszit.
>
> Są w ogóle tacy czy mam sie bać zwykłego krawca?
Ret-szajs wyrzuc bez zalu albo, lepiej, obsikaj i spal dajac upust zlym
emocjom ktore niewatpliwie wzbudza. Pozniej wez kurtke i Zorke 5 (zrobisz
pare zdjec) i idz do Hali Mirowskiej gdyz kluje mi sie pod sufitem ze, skoro
nie podajesz miasta, ja tez nie musze, choc przperaszam czytaczy ;) Tam
jest, podobno, zaklad krawiecki ktory ladnie naprawia ciuchy motocyklowe.
Ogladalem teksy przetarte po asfalcie obszyte skora.
--
Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X
Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
-
10. Data: 2009-12-15 13:42:33
Temat: Re: O MottoWear slow kilka
Od: Glub <g...@g...com>
"Kefir" <k...@r...pl> wrote:
> Ret-szajs wyrzuc bez zalu albo, lepiej, obsikaj i spal dajac upust
> zlym
> emocjom ktore niewatpliwie wzbudza.
Puszcze na alledrogo:) obsikane:)
> Pozniej wez kurtke i Zorke 5 (zrobisz
> pare zdjec) i idz do Hali Mirowskiej gdyz kluje mi sie pod sufitem ze,
> skoro
> nie podajesz miasta, ja tez nie musze,
Hm a byłem pewny ze pisałem loco wawa.
Hm Już wiem! O loco napisałem w innym wątku.
> choc przperaszam czytaczy ;) Tam
> jest, podobno, zaklad krawiecki ktory ladnie naprawia ciuchy
> motocyklowe.
Tu lejt. Oddalem do Feliksa. Koło Starego Mlyna.
--
Glub