eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNowy układ wydechowy i zgon auta.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 21. Data: 2011-05-30 00:24:50
    Temat: Re: Nowy układ wydechowy i zgon auta.
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 29 May 2011 16:32:18 +0200, Cavallino wrote:
    >Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >>>> gluche strzaly w tlumiku to by byla niespalona mieszanka.
    >>>No tak właśnie zakładam.
    >>
    >> A to bylo od razu czy po ostygnieciu tez ?
    >
    >W każdym wariancie.
    >Zresztą on nie był jakoś drastycznie rozgrzany - trochę stał na parkingu.

    No to iskra tez jest, choc byc moze nieodpowiednia.

    >>>> strzelam... rozjechal ci sie rozrzad?
    >>>Ale jak, tak sam z siebie i bez żadnych efektów ubocznych/dźwiękowych?
    >> A tak swoja droga - komus z grupowiczow zdarzylo sie takie
    >> potwierdzone przeskoczenie paska
    >A komu?

    Zabraklo mi pytajnika - ja sie pytalem czy ktos taki przeskok widzial,
    czy wszycy tylko pisza.

    J.


  • 22. Data: 2011-05-30 03:27:56
    Temat: Re: Nowy układ wydechowy i zgon auta.
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2011-05-29 20:26, Olo pisze:

    > ale pisał , że przejechał 50 km i dopiero awaria, więc to co piszesz
    > jest wątpliwe

    Niekoniecznie. Nie napisał co to za samochód, dla mnie to loteria a nie
    pytanie...

    :)


  • 23. Data: 2011-05-30 07:50:02
    Temat: Re: Nowy układ wydechowy i zgon auta.
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    W dniu 2011-05-30 00:24, J.F. pisze:
    > Zabraklo mi pytajnika - ja sie pytalem czy ktos taki przeskok widzial,
    > czy wszycy tylko pisza.

    Przypuszczam, ze wszyscy tylko pisza.
    Zapewne pamietasz (lub nie) jak sie mialo za dzieciaka rower: lancuch
    musial powaznie wisiec, zeby przeskakiwal. W rowerze z przerzutkami
    wystarczy, zeby lancuch byl _lekko_ napiety i problemu nie ma.

    Ergo: ewentualny przeskok jest SKUTKIEM jakiejs awarii toru prowadzenia
    paska.

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    gg: 978510, marcinjm()op.pl


  • 24. Data: 2011-05-30 08:02:55
    Temat: Re: Nowy układ wydechowy i zgon auta.
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-05-30 00:24, J.F. pisze:
    (...)
    >>> A tak swoja droga - komus z grupowiczow zdarzylo sie takie
    >>> potwierdzone przeskoczenie paska
    >> A komu?
    >
    > Zabraklo mi pytajnika - ja sie pytalem czy ktos taki przeskok widzial,
    > czy wszycy tylko pisza.

    Nie tylko widział, ale miał :)


  • 25. Data: 2011-05-30 08:06:03
    Temat: Re: Nowy układ wydechowy i zgon auta.
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    W dniu 2011-05-30 08:06, Artur Maśląg pisze:

    > Awarii? Wystarczy brak odpowiedniego napięcia paska (np. zużycie).

    Zgadnij dlaczego w czynnosciach serwisowych pomiedzy wymianami paska nie
    ma pozycji: naciagniecie paska?

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    gg: 978510, marcinjm()op.pl


  • 26. Data: 2011-05-30 08:06:03
    Temat: Re: Nowy układ wydechowy i zgon auta.
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-05-30 07:50, MarcinJM pisze:
    > W dniu 2011-05-30 00:24, J.F. pisze:
    >> Zabraklo mi pytajnika - ja sie pytalem czy ktos taki przeskok widzial,
    >> czy wszycy tylko pisza.
    >
    > Przypuszczam, ze wszyscy tylko pisza.
    > Zapewne pamietasz (lub nie) jak sie mialo za dzieciaka rower: lancuch
    > musial powaznie wisiec, zeby przeskakiwal. W rowerze z przerzutkami
    > wystarczy, zeby lancuch byl _lekko_ napiety i problemu nie ma.

    Analogie do łańcucha do średnio trafione - inna konstrukcja.

    > Ergo: ewentualny przeskok jest SKUTKIEM jakiejs awarii toru prowadzenia
    > paska.

    Awarii? Wystarczy brak odpowiedniego napięcia paska (np. zużycie).





  • 27. Data: 2011-05-30 08:55:39
    Temat: Re: Nowy układ wydechowy i zgon auta.
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 2011-05-30 03:27, Filip KK pisze:
    > Nie napisał co to za samochód, dla mnie to loteria a nie
    > pytanie...

    Napisał.

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Toyota Corolla 1.3 sedan '97
    Hyundai Atos 0.9 nanovan '00


  • 28. Data: 2011-05-30 15:18:16
    Temat: Re: Nowy układ wydechowy i zgon auta.
    Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>

    W dniu 2011-05-30 08:06, MarcinJM pisze:
    > W dniu 2011-05-30 08:06, Artur Maśląg pisze:
    >
    >> Awarii? Wystarczy brak odpowiedniego napięcia paska (np. zużycie).
    >
    > Zgadnij dlaczego w czynnosciach serwisowych pomiedzy wymianami paska nie
    > ma pozycji: naciagniecie paska?
    >

    Bo jest jego napinacz. A co się stanie gdy on padnie? Rolka się rozleci,
    albo co...

    --
    Marcin "Kenickie" Mydlak
    Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
    P307 2.0HDi/90
    "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."


  • 29. Data: 2011-05-30 15:32:32
    Temat: Re: Nowy układ wydechowy i zgon auta.
    Od: "go!" <g...@g...nospam.us>

    On 30/05/2011 06:50, MarcinJM wrote:
    > W dniu 2011-05-30 00:24, J.F. pisze:
    >> Zabraklo mi pytajnika - ja sie pytalem czy ktos taki przeskok widzial,
    >> czy wszycy tylko pisza.
    >
    > Przypuszczam, ze wszyscy tylko pisza.

    Ja doswiadczylem. Dawno temu w starym Passacie 1.6D
    Mechanik uznal, ze pasek przeskoczyl cyt."o pol zeba"
    Nie wiem o co mu chodzilo, ale tak to nazwal. Skorygowal blad i bylo
    wszystko git, tzn powrocila utracona czesc mocy, a silnik zaczal znowu
    brzmiec normalnie.
    --
    go!


  • 30. Data: 2011-05-30 15:41:05
    Temat: Re: Nowy układ wydechowy i zgon auta.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "go!" <g...@g...nospam.us> napisał w wiadomości
    news:is069h$9r9$1@inews.gazeta.pl...
    > On 30/05/2011 06:50, MarcinJM wrote:
    >> W dniu 2011-05-30 00:24, J.F. pisze:
    >>> Zabraklo mi pytajnika - ja sie pytalem czy ktos taki przeskok widzial,
    >>> czy wszycy tylko pisza.
    >>
    >> Przypuszczam, ze wszyscy tylko pisza.
    >
    > Ja doswiadczylem. Dawno temu w starym Passacie 1.6D
    > Mechanik uznal, ze pasek przeskoczyl cyt."o pol zeba"
    > Nie wiem o co mu chodzilo, ale tak to nazwal. Skorygowal blad i bylo
    > wszystko git, tzn powrocila utracona czesc mocy, a silnik zaczal znowu
    > brzmiec normalnie.

    No dobra, ale czy przeskok paska o ząbek, albo inna awaria rozrządu może
    powodować, że auto nie zapali W OGÓLE, za to bez żadnych obcych efektów
    dźwiękowych w momencie awarii/odpalania?

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: