eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNie jedź na Hel!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 133

  • 41. Data: 2012-07-30 09:24:05
    Temat: Re: Nie jedź na Hel!
    Od: "Chris" <s...@s...net>

    btn nabazgrał(a):

    > W dniu 2012-07-29 14:33, a...@g...SKASUJ-TO.pl pisze:
    >> Witam serdecznie.
    >> Co roku jeżdżę do jednego z nadbałtyckich kurortów. Coś mnie podkusiło
    >> (nawet wiem co) aby pojechać w tym roku na Hel. Takiego koszmaru z
    >> wydostaniem się stąd nie przeżyłem nigdzie indziej. Dlatego
    >> przestrzegam, nie jedź na Hel! Zapyziała dziura z miejscowymi, którzy
    >> chyba nie rozumieją z czego żyją? No i wyjechać się nie da.
    >> Jedzcie do Łeby albo Ustki albo gdziekolwiek indziej.
    >> Trasa Hel - Władysławowo (mniej niż 50km.) = 6 godzin.
    >> Pozdrawiam.
    >> Sebastian
    > Każdy dupek musi swoim uber alles samochodem nowym/starym podjechać pod
    > sam pensjonacik/ville/kamping. Droga szeroka nie jest, półwysep także ma
    > ograniczoną "pojemność" więc w sezonie dojazd autem jest męczący.

    Nie stać to nie jedź ... brat tydzieńtemu jechał autem z Wawy do Pucka i
    jechałcałe 6:30 z 4 postojami na trasie ..

    > Ale wystarczy choć trochę pomyśleć, przejechać się pociągiem lub tramwajem
    > wodnym i od razu mniej stresów na głowie. No ale nie, trzeba się pchać
    > samochodem (a potem płakać, że paliwo nadal drogie).

    I co mam się tłuc sam z rocznym dzieckiem, wózkiem,. bagażami zajebanym na
    maxa pociągiem ... może jak w Indiach jechać na dachu bo chyba tylko tam
    było by wolne miejsce ...

    --
    www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
    www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.


  • 42. Data: 2012-07-30 09:35:18
    Temat: Re: Nie jedź na Hel!
    Od: "Chris" <s...@s...net>

    nazgul nabazgrał(a):

    > W dniu 2012-07-29 14:33, a...@g...SKASUJ-TO.pl pisze:
    >> Witam serdecznie.
    >> Co roku jeżdżę do jednego z nadbałtyckich kurortów. Coś mnie podkusiło
    >> (nawet wiem co) aby pojechać w tym roku na Hel. Takiego koszmaru z
    >> wydostaniem się stąd nie przeżyłem nigdzie indziej. Dlatego
    >> przestrzegam, nie jedź na Hel! Zapyziała dziura z miejscowymi, którzy
    >> chyba nie rozumieją z czego żyją? No i wyjechać się nie da.
    >> Jedzcie do Łeby albo Ustki albo gdziekolwiek indziej.
    >> Trasa Hel - Władysławowo (mniej niż 50km.) = 6 godzin.
    >> Pozdrawiam.
    > Hel to jeszcze jest tani
    > Władysławowo to jest prawdziwy Hell
    > także pod względem ruchu.

    To fakt dla tego ja jadę do Chłapowa, niby to samo ale już spokój i cisza
    .... a dlaczego tam jadę ?? bo mam najbliżej a dziecka to wali czy
    piasownicę będzie miało 100km czy 1000km od domu .. zabawa taka sama ... a
    najlepiej jechać na półwysep z rana jak nie ma korków (chyba tylko 2 razy
    miałem tam korem na max 2h stania a byłem tam nie raz) i tam skoczyć na
    plaże .,. są puste, czyste jak na Karaibach ...

    Zdjęcia z zeszłego roku, środek sezonu:
    https://picasaweb.google.com/113232402758013992484/P
    oWysep?authuser=0&feat=directlink

    --
    www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
    www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.


  • 43. Data: 2012-07-30 10:07:17
    Temat: Re: Nie jedz na Hel!
    Od: LEPEK <n...@n...net>

    W dniu 2012-07-29 23:07, Cavallino pisze:
    >
    > Użytkownik "jerzu" <t...@i...pl> napisał w
    > wiadomości grup dyskusyjnych:829b18p4c2nmvr44e3gt9jq8lb456trsdu@4ax.
    com...
    >> On Sun, 29 Jul 2012 22:46:28 +0200, "Cavallino"
    >> <c...@k...pl> wrote:
    >>
    >>> Jakby to było z klimą, kuchnią, łazienką, tv i kilkoma pokojami to ceny
    >>> byłyby jak w Chorwacji....
    >>
    >> Powiedz mi gdzie takie ceny w Chorwacji nzaleźć. Bo ja albo nie umiem,
    >> albo szukam nie tam, gdzie trzeba.
    >
    > Bo pewnie szukasz w necie - też byłem przerażony cenami, które w połowie
    > lipca oscylowały między 80-100 Eur, więc jechałem na pałę trochę z duszą
    > na ramieniu.
    > A trzeba osobiście - walisz w wybranej miejscowości do jakiegoś biura i
    > oglądasz propozycje.
    > Forrowi udało się za 60 Eur wynająć dwupiętrowy apartament z jacuzzi
    > (początek lipca).

    Też nie koniecznie.
    Omiś, koniec sierpnia: dla czterech osób (a miejsca na sześć) 2
    sypialnie + salon z aneksem kuchennym, klima, balkonik, wifi, pralka,
    tvsat (wszystko w cenie). Zamawiane przez internet (tzn. dogadane
    e-mailami) w styczniu - 50 EUR/doba :)

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Corolla E11 4E-FE sedan '97
    Avensis T22 1CD-FTV sedan '01


  • 44. Data: 2012-07-30 10:19:44
    Temat: Re: Nie jedź na Hel!
    Od: LEPEK <n...@n...net>

    W dniu 2012-07-30 07:55, kapec pisze:
    > Z dwojga zlego jakbym mial jechac nad morze pojechalbym nad nasze ale
    > napewno nie w lipcu/sierpniu.

    To nie zapomnij dołożyć do bagażu polarka, kocyka i termoforu.

    > Chorwacja i Czarnogora ok, ale ceny
    > wszystkiego sa powalajace, z roku na rok coraz wyzsze. Przyklad -
    > litrowa butla coli w sklepie 9zl.

    Że z roku na rok coraz drożej, to się zgodzę. Ale że są powalające, to
    już nie. W żadnym porównywalnym krajobrazowo i pogodowo regionie taniej
    nie będzie. A coli nie trzeba kupować na straganie przy plaży.

    > Oczywiscie mozna ze soba zawiezc
    > wszystko co potrzebne na tygodniowy urlop, tyle, ze nie o to chyba w
    > wakacjowaniu chodzi. Na kwatery trzeba zalozyc 100 euro/dzien. Bedzie
    > taniej - bedzie ok. Ja rok temu w Baska Voda placilem 70 euro za pokoj
    > z lazienka, kuchnia do wspolnego uzytku na 3 pokoje znajdowala sie na
    > korytarzu.

    Strasznie drogo.
    Omiś, koniec sierpnia: dla czterech osób (a miejsca na sześć) 2
    sypialnie + salon z aneksem kuchennym, klima, balkonik, wifi, pralka,
    tvsat (wszystko w cenie). Zamawiane przez internet (tzn. dogadane
    e-mailami) w styczniu - 50 EUR/doba.

    > Na plazy nie mozna bylo wcisnac recznika po godzinie 10.00,
    > jezdzilem pare km na poludnie, tam bylo luzniej.

    Tak - to się zgadza, to jest niestety IMO największy minus chorwackich
    plaż - tłok. Trzeba albo to przełknąć, albo dojeżdżać parę km
    samochodem, albo... wiedzieć, gdzie jechać :)

    > Piaszczyste plaze MNE
    > to jakis mit, bylem tam kilkukrotnie, albo skaly albo scisk
    > niemilosierny. Tam naprawde nie ma tak ladnych plaz jak u nas.
    > Jezeli ktos potrzebuje ladnej plazy i przystepnych cen sugeruje
    > Bulgarie i Zlote Piaski. Moze nie taki lans, moze przyznanie sie w
    > biurze "bylem w Bulgarii" to nie to samo co "bylem w chorwacji czy
    > tunezji" ale plaza ok, temp wody ok, ceny ok. Jedyny problem to
    > dojazd, bo trzeba bylejakimi drogami gonic.

    Dla mnie HR to żaden lans, po prostu wychodzi najrozsądniejszy kompromis
    cena / pogoda / warunki. Do Bułgarii się przymierzałem nie raz, ale z
    Trójmiasta z dzieciakami to by trzeba było na dwa noclegi brać po
    drodze, a i charakter tamtejszych kurortów (hotelowisk) mi za bardzo nie
    leży.

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Corolla E11 4E-FE sedan '97
    Avensis T22 1CD-FTV sedan '01


  • 45. Data: 2012-07-30 11:45:02
    Temat: Re: Nie jedź na Hel!
    Od: MM <k...@g...pl>

    Dnia 30-07-2012 o 07:55:47 kapec <k...@o...pl> napisał(a):

    > Piaszczyste plaze MNE
    > to jakis mit, bylem tam kilkukrotnie, albo skaly albo scisk
    > niemilosierny.

    To nie byłeś na plaży za ulcinj, "vielka paza" czy jak to się tam nazywało.

    Piach widać aż po horyzont, do tego łagodne zejście do wody, nawet w
    pewnym miejscu jest do prawie kolan i znowu dno coraz wyżej, idealne dla
    dzieci bo cieplejsza woda, ścisku nie ma, a byłem tam w sierpniu.

    Do tego są tam parkingi "zadaszone" siatką coś jak worek na ziemniaki co
    daje cień na samochód, u nas tego nie ma, tam mogli pomyśleć, koszt nie
    wielki a wsiadasz do lekko nagrzanego samochodu.


  • 46. Data: 2012-07-30 11:53:01
    Temat: Re: Nie jedz na Hel!
    Od: Dman-666 <d...@t...o2.pl>

    Tak se patrze i patrze jak jerzu nawija makaron na uszy:
    >
    > On Sun, 29 Jul 2012 22:52:00 +0200, "Arbiter" <_@_.pl> wrote:
    >
    > >tu lub
    > >http://arbiter.pl/zdjecie/9933
    >
    > Poszło.

    Co prawda ja mam juz klepniete na przyszly tydzien, ale nie zaszkodzi.
    Podeslij pl ;-)

    --
    Dman-666
    AUY ASB
    668.942 ASB
    Stolec


  • 47. Data: 2012-07-30 13:55:37
    Temat: Re: Nie jedź na Hel!
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2012-07-29 22:04, J.F. pisze:

    > Tylko ta temperatura Baltyku ... no ale na Helu to mozna wybierac zimne
    > morze i cieple morze :-)

    Czyste i zimne lub ciepła zupa z glonami :)

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 48. Data: 2012-07-30 14:00:11
    Temat: Re: Nie jedź na Hel!
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2012-07-29 18:34, John Kołalsky pisze:

    >> Nad naszym morzem, dalej są plaże które sporadycznie widza turystów.
    >
    > Gdzie te plaże ?
    >
    > I jak dojechać ?

    Przedwczoraj, przecudne wydmy, hektary piaseczku, zaledwie kilka osób w promieniu
    wzroku... :>
    Podjazd autem prawie pod wydmę... I serio myślisz, że zdradzę gdzie? ;)

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 49. Data: 2012-07-30 14:06:51
    Temat: Re: Nie jedź na Hel!
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2012-07-30 07:55, kapec pisze:
    > Z dwojga zlego jakbym mial jechac nad morze pojechalbym nad nasze ale
    > napewno nie w lipcu/sierpniu.

    Ale po co? Przecież tylko w lipcu czy sierpniu masz tak ze 30% szans
    na jakąś akceptowalną temperaturę wody (powyżej 19 stopni, powiedzmy).
    Chyba że lubisz łazić po wydmach i podziwiać malownicze sosny, wyginajace
    się pod porywami wiatru na tle ołowianego nieba - owszem, ładne ;)

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 50. Data: 2012-07-30 15:57:41
    Temat: Re: Nie jedz na Hel!
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    Dnia 30-07-2012 o 10:07:17 LEPEK <n...@n...net> napisał(a):


    > Też nie koniecznie.
    > Omiś, koniec sierpnia: dla czterech osób (a miejsca na sześć) 2
    > sypialnie + salon z aneksem kuchennym, klima, balkonik, wifi, pralka,
    > tvsat (wszystko w cenie). Zamawiane przez internet (tzn. dogadane
    > e-mailami) w styczniu - 50 EUR/doba :)
    >

    Samodzielny dom w Hiszpanii (dla 6 osób) z basenem (8x4m - głębokość 1,5
    -2m), 2 sypialnie, salon,kuchnia (dobrze wyposażona min. ekspres, tostery,
    mikrofala,piekarnik itp), internet, zmywarka, pralka - 2 tygodnie wyszły
    870EUR plus 50EUR na miejscu za sprzątanie. Do tego mnóstwo darmowych
    plaży z darmowymi parkingami. Na plaży czysto, mało ludzi, prusznice do
    kąpieli, krany do opłukania nóg. Ceny w marketach (lidl, carrefour,
    auchan) podobne do polskich, ON po 1,28 - 1,35EUR za litr.
    W tamtym roku wynajmowałem większy dom dla dwóch rodzin (5 sypialni, 2
    kuchnie (jedna w pełni wyposażona przy basenie), 4 łazienki, internet itp
    za 1680EUR za 13 dni.
    Spory koszt to dojaz - z Wawy trzeba zrobić te minimum 2500 - 2700 km aby
    dojechać w fajne rejony.
    Gdy przypominam sobie Włochy z brudnymi, zatłoczonymi plażami, gdzie
    skubią człowieka na każdym kroku (parking przy plaży płatny, wejście na
    plażę płatne) to dostaję gęsiej skórki.

    TG

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: