-
111. Data: 2012-08-07 10:19:38
Temat: Re: Nie jedź na Hel!
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-08-07 10:04, Chris pisze:
> Artur Maśląg nabazgrał(a):
>
>> W dniu 2012-08-07 09:42, Chris pisze:
>>> Artur Maśląg nabazgrał(a):
>> (...)
>>>> Nie, nie - ja pisałem o wyjazd nad nasze morze.
> Stralsund
> Choć mogę powiedzieć że dalej jechałem nad nasze morze bo do Egmondu pod
> Amstardamem :)
To zdaje się nie jest nasze morze, tylko Północne.
-
112. Data: 2012-08-07 10:24:23
Temat: Re: Nie jedź na Hel!
Od: "Chris" <s...@s...net>
Artur Maśląg nabazgrał(a):
>>>>> Nie, nie - ja pisałem o wyjazd nad nasze morze.
>> Stralsund
>> Choć mogę powiedzieć że dalej jechałem nad nasze morze bo do Egmondu pod
>> Amstardamem :)
> To zdaje się nie jest nasze morze, tylko Północne.
Prawie jak nasze :)
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
-
113. Data: 2012-08-07 12:59:03
Temat: Re: Nie jedź na Hel!
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2012-08-07 08:25, Chris pisze:
> A kto cvi każe przebywać z baranami ?? miejsce dobre jak każde
> pytaniem pozostaje jak to wykorzystasz.
Właśnie staram się nie przebywać w tym szalejącym tłumie i wybieram mało
zaludnione miejsca.
Np. Świetoujść 5 km obok Międzywodzia z kampingiem Tramp kilkadziesiąt
metrów od morza które zawsze w tym miejscu jest ciepłe(20-22stC). Ludzi
na plaży tylko tyle ile na kampingu i praktycznie plaża cała luźna.
A ta fotka którą zamieściłeś, to pewnie zrobiona o 7-8 rano :D
Takie klimaty sa właśnie w Świętoujściu w południe w upał po 100metrów w
lewo lub w prawo od wejścia na plażę.
Ale kto co woli :)
--
Krzysiek
-
114. Data: 2012-08-07 13:09:53
Temat: Re: Nie jedź na Hel!
Od: "Chris" <s...@s...net>
Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto] nabazgrał(a):
> W dniu 2012-08-07 08:25, Chris pisze:
>> A kto cvi każe przebywać z baranami ?? miejsce dobre jak każde
>> pytaniem pozostaje jak to wykorzystasz.
> Właśnie staram się nie przebywać w tym szalejącym tłumie i wybieram mało
> zaludnione miejsca.
> Np. Świetoujść 5 km obok Międzywodzia z kampingiem Tramp kilkadziesiąt
> metrów od morza które zawsze w tym miejscu jest ciepłe(20-22stC). Ludzi na
> plaży tylko tyle ile na kampingu i praktycznie plaża cała luźna.
> A ta fotka którą zamieściłeś, to pewnie zrobiona o 7-8 rano :D
2011-08-23 15:48 :) mam jeszcze w telefonie :)
Szerokość GPS
54.7187
Długość GPS
18.625135
> Takie klimaty sa właśnie w Świętoujściu w południe w upał po 100metrów w
> lewo lub w prawo od wejścia na plażę.
> Ale kto co woli :)
Ja takie miejsca jak Władek, Łeba, Hell czy inne traktuję głównie jako
legowiska a rozrywki zapewniam sobie sam i raczej nie przepadam za tłumem.
Zawsze można np. rowerami pojedździć po okolicy np. szukając latarni
morskich ... Młody już w tym roku miał spokojny wypoczynek pod namiotem w
Borach Tucholskich 1 czy 2 dni po słynnym tornadzie ... teraz czas na plaże
i morze ... zresztą jego ulubione miejsce we Władku to park linowy gdzie
maluchy 3-4 letnie bez problemu mogą łazić po linach, kładkach itp ... wiesz
ile się naszukałem w Warszawie żeby coś takiego znaleźć ?? wszystko super
tylko 4-latek jest za mały i nie może kożystać .. dopiero w tą niedzielę
znalałem park linowy dla 4-latka, wiesz jaka była radocha po ponad godzinie
łażenia po linach, kładkach, deskach ... nie dla każdego morze i wyp[oczynek
to tłum na plaży i sterty gównianych pamiątek ... często wystarczy odjechać
1km i ma się ciszę i spokój :)
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
-
115. Data: 2012-08-07 13:47:11
Temat: Re: Nie jedź na Hel!
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-08-07 12:59, Krzysztof 45 pisze:
> W dniu 2012-08-07 08:25, Chris pisze:
>> A kto cvi każe przebywać z baranami ?? miejsce dobre jak każde
>> pytaniem pozostaje jak to wykorzystasz.
> Właśnie staram się nie przebywać w tym szalejącym tłumie i wybieram mało
> zaludnione miejsca.
>
> Np. Świetoujść 5 km obok Międzywodzia z kampingiem Tramp kilkadziesiąt
> metrów od morza które zawsze w tym miejscu jest ciepłe(20-22stC). Ludzi
> na plaży tylko tyle ile na kampingu i praktycznie plaża cała luźna.
Nie Świetoujść, a Świętouść :)
-
116. Data: 2012-08-07 14:08:26
Temat: Re: Nie jedź na Hel!
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2012-07-29 21:23, MM pisze:
> Dnia 29-07-2012 o 21:13:17 kapec <k...@o...pl> napisał(a):
>
>> Mnie to zawsze zastanawia, co ludzi tam ciagnie...
>> Wczoraj wracalem z Rumunii, znaczy konkretnie pauze zrobilem sobie u
>> kolegi na slasku i kolo poludnia wystartowalem w kierunku domu, czyli
>> pomorze. Stara jedynka o tej porze to w zasadzie nie konczaca sie
>> kolumna samochodow jadacych z nad morza. Torun-Wloclawek to jeden
>> megakorek. Na cb mowili, ze z wladka do rumii 4-5 godzin. Co ludzi tam
>> ciagnie? Tlok? Ujowa obsluga? Korki? Pojecia nie mam.
>> Sam do Wladka mam 160km, kiedys namietnie plywalem na desce
>> windsurfingowej, dosc czesto na polwyspie czy w Karwii. W okresie
>> wakacyjnym koniami by mnie tam nikt nie zaciagnal.
>
> Ja się tam dziwię ludziom, który z południa Polski jadą nad nasze morze,
> które może ma i ładne plaże, ale pogoda to loteria z naciskiem na
> przegraną.
> Mieszkając na południu, mamy blisko Czechy, później Austrie i już w
> Chorwacji. A jak się nie podoba w Chorwacji, to piękna plaża jest w
> Czarnogórze. Może i trochę dalej, ale pogoda już dużo lepsza...
>
Chorwacja juz mi sie znudzila - ale fakt, mieszkajac na Slasku nad
zapyzialy i zatloczony Baltyk nie ma co sie pchac.
W tym roku bylem na Krymie - do wyboru: M.Czarne lub Azowskie.
Polecam wiec tamte strony - jeszcze nie odkryte przez rodakow.
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
117. Data: 2012-08-07 14:28:58
Temat: Re: Nie jedź na Hel!
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-08-07 09:03, Chris pisze:
> Nawet na półwyspie można sobie spokojnie posiedzieć na plaży bez tłumów baranów :)
> https://picasaweb.google.com/113232402758013992484/P
oWysep?authuser=0&feat=directlink
Albo: http://i47.tinypic.com/5tz1p3.jpg
Też w okolicach pory obiadowej
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
118. Data: 2012-08-07 14:33:27
Temat: Re: Nie jedź na Hel!
Od: "Chris" <s...@s...net>
Jakub Witkowski nabazgrał(a):
> W dniu 2012-08-07 09:03, Chris pisze:
>> Nawet na półwyspie można sobie spokojnie posiedzieć na plaży bez
>> tłumów baranów :) https://picasaweb.google.com/113232402758013992484/P
oWy
>> sep?authuser=0&feat=directlink
> Albo: http://i47.tinypic.com/5tz1p3.jpg
> Też w okolicach pory obiadowej
No proszę ... szukam i jakoś nie widzę stada baranów :) good :)
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
-
119. Data: 2012-08-07 22:18:35
Temat: Re: Nie jedź na Hel!
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2012-08-07 13:09, Chris pisze:
> Ja takie miejsca jak Władek, Łeba, Hell czy inne traktuję głównie jako
> legowiska a rozrywki zapewniam sobie sam i raczej nie przepadam za
> tłumem. Zawsze można np. rowerami pojedździć po okolicy np. szukając
> latarni morskich ... Młody już w tym roku miał spokojny wypoczynek pod
> namiotem w Borach Tucholskich 1 czy 2 dni po słynnym tornadzie ...
> teraz czas na plaże i morze ... zresztą jego ulubione miejsce we Władku
> to park linowy gdzie maluchy 3-4 letnie bez problemu mogą łazić po
> linach, kładkach itp ... wiesz ile się naszukałem w Warszawie żeby coś
> takiego znaleźć ?? wszystko super tylko 4-latek jest za mały i nie może
> kożystać ..
Ja zawsze nawet od narodzin dzieciaka w 90% wyjazdów to namioty i prawie
dzicz. Tz. kilka kilometrów od kurortów. Ciekawe jak długo mnie się
jeszcze będzie chciało bo maneli jest full do zabrania, ale jeszcze mnie
to kręci, zwłaszcza niezależność związana z rezerwacją.
Kurorty to tylko dla dzieciaka w niepogodę na kilka godzin od czasu do
czasu jako tako rozrywka na zasadzie ZOO. Tak to traktuję. Ale wybieram
takie z portami i latarniami, bo te bez tego to wszystko takie samo gówno.
A co do legowiska w kurorcie i pomykania na luźną plażę też przerabiałem
ale to już samochodem bo rowerów nie zabierałem i odechciało mi się.
Wolę takie jak (poprawiam się) Świętouść, bo pomykam na bosaka w
kąpielówkach na plażę i zawsze mam pod "nosem" zimny browarek i obiadki
i nie muszę autem wracać :)
A co do parku linowego to przerabiałem temat i wiem ile to radochy. We
wrocku jest taki i dnia brakuje by się wyszaleć zwłaszcza dla dzieciaka :)
--
Krzysiek
-
120. Data: 2012-08-07 23:36:04
Temat: Re: Nie jedź na Hel!
Od: Chris <s...@s...de>
W dniu 2012-08-07 22:18, Krzysztof 45 pisze:
> W dniu 2012-08-07 13:09, Chris pisze:
>> Ja takie miejsca jak Władek, Łeba, Hell czy inne traktuję głównie jako
>> legowiska a rozrywki zapewniam sobie sam i raczej nie przepadam za
>> tłumem. Zawsze można np. rowerami pojedździć po okolicy np. szukając
>> latarni morskich ... Młody już w tym roku miał spokojny wypoczynek pod
>> namiotem w Borach Tucholskich 1 czy 2 dni po słynnym tornadzie ...
>> teraz czas na plaże i morze ... zresztą jego ulubione miejsce we Władku
>> to park linowy gdzie maluchy 3-4 letnie bez problemu mogą łazić po
>> linach, kładkach itp ... wiesz ile się naszukałem w Warszawie żeby coś
>> takiego znaleźć ?? wszystko super tylko 4-latek jest za mały i nie może
>> korzystać ..
> Ja zawsze nawet od narodzin dzieciaka w 90% wyjazdów to namioty i prawie
> dzicz. Tz. kilka kilometrów od kurortów. Ciekawe jak długo mnie się
> jeszcze będzie chciało bo maneli jest full do zabrania, ale jeszcze mnie
> to kręci, zwłaszcza niezależność związana z rezerwacją.
Mam 2m wzrostu + duże problemy z kręgosłupem, już parę razy nie mogłem
albo ledwo mogłem się ruszać, namiot już nie dla mnie, ostatni raz pod
namiotem byłem ze 20 lat temu w Paryżu (całkiem fajny kamping i 10 min
od metra skąd cały Paryż w zasięgu ręki)
> Kurorty to tylko dla dzieciaka w niepogodę na kilka godzin od czasu do
> czasu jako tako rozrywka na zasadzie ZOO. Tak to traktuję. Ale wybieram
> takie z portami i latarniami, bo te bez tego to wszystko takie samo gówno.
W tym roku pod namiotem był z mamą i jedna z atrakcji to zwiedzanie
latarni na wybrzeżu :) coś w tym musi być :)
> A co do legowiska w kurorcie i pomykania na luźną plażę też przerabiałem
> ale to już samochodem bo rowerów nie zabierałem i odechciało mi się.
> Wolę takie jak (poprawiam się) Świętouść, bo pomykam na bosaka w
> kąpielówkach na plażę i zawsze mam pod "nosem" zimny browarek i obiadki
> i nie muszę autem wracać :)
Coś w tym jest :)
> A co do parku linowego to przerabiałem temat i wiem ile to radochy. We
> wrocku jest taki i dnia brakuje by się wyszaleć zwłaszcza dla dzieciaka :)
Ja żałuję że 99% tych parków jest dla starszych ... wiesz jak ja
musiałem się tłumaczyć przed młodym odwiedzając kolejny park że nie może
wejść bo jest za mały. Tydzień temu jak byłem w parku to po wyjściu
młody cały czas prosił mnie o coś do picia i za chwilę chciał wracać czy
już jest tak duży że może wejść bo pił dużo wody :)
--
www.bezwypadkowy.net - sprawdź auto i zobacz jego historię na forum.
www.automo.pl - sprawdź od ręki po VIN historię, wyposażenie auta.