-
81. Data: 2011-02-17 16:34:07
Temat: Re: Nie gry?ć LEDów
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Am 17.02.2011 17:28, schrieb spa:
>
> Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
> wiadomości news:8s50hrFr2iU1@mid.uni-berlin.de...
>> Do dziś są jeszcze w użyciu ołowiane rury wodociągowe, z czasów
>> historycznych. Wymienia się je co prawda, ale zanim wszystko wymienią
>> to jeszcze potrwa.
>
> Przy spłuczkach klozetowych w familokach tez jeszcze są. Trwalsze to od
> dzisiejszych cudów z plastiku.
Nie tylko przy spłuczkach, ale też przy przyłączach familjoków i
kompletne instalacje w nich.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
-
82. Data: 2011-02-17 17:05:58
Temat: Re: Nie gry?ć LEDów
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Waldemar Krzok napisał:
>>> Do dziś są jeszcze w użyciu ołowiane rury wodociągowe, z czasów
>>> historycznych. Wymienia się je co prawda, ale zanim wszystko
>>> wymienią to jeszcze potrwa.
>>
>> Przy spłuczkach klozetowych w familokach tez jeszcze są. Trwalsze
>> to od dzisiejszych cudów z plastiku.
>
> Nie tylko przy spłuczkach, ale też przy przyłączach familjoków
> i kompletne instalacje w nich.
Chyba też wciąż używa się blachy ołowianej do obróbek dekarskich
przy oknach połaciowych montowanych na pokryciach z dachówki.
--
Jarek
-
83. Data: 2011-02-17 17:22:56
Temat: Re: Nie gry?ć LEDów
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello J.F.,
Thursday, February 17, 2011, 5:29:22 PM, you wrote:
>>>>> Ale akumulator obecnie trafia do recyklingu, a takie urzadzenie do
>>>>> smieci a dalej do wody pitnej ..
>>>>I co myslisz ze ten olow rozpuszcza sie w wodzie i go pijesz ?
>>> Sie rozpuszcza. Powolutku, ale rozpuszcza.
>>> A jesli sie rozpuszcza .. to gdzie trafia ?
>>Jarku, bądź poważny. Urządzenia trafiają na wysypiska. A nikt nie robi
>>wysypisk na ujęciach wody pitnej.
> Ano nie. Ale ta folia na dnie kiedys zacznie przepuszczac i co sie
> stanie z tym co splynie do ziemii ?
Własnie napisałeś - spłynie do ziemii. I albo trafi na ciek wodny w
którym rozcieńczy się do granic nieistotności albo w ziemii się
skrystalizuje i z czymś zwiąże,
> Nie ma sily - gdzies wyplynie.
To są sole metali ciężkich - albo same się wytrącą albo będzie je można
łatwo wytrącić. Przez lata w atmosferze fruwały tony czteroetylku ołowiu,
to z deszczami spływało rzeczywiście do ujęć i jakoś żyjemy. To były
dziesiątki lat.
Znacznie większym zagrożeniem jest rtęć - paruje w temperaturze
pokojowej. Stare wysypiska świetlówek z czasów komuny nie są jeszcze do
końca rozbrojone. To jest dopiero katastrofa.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
84. Data: 2011-02-17 17:25:51
Temat: Re: Nie gry?ć LEDów
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Mario,
Thursday, February 17, 2011, 5:32:38 PM, you wrote:
>>> Do dziś są jeszcze w użyciu ołowiane rury wodociągowe, z czasów
>>> historycznych. Wymienia się je co prawda, ale zanim wszystko wymienią
>>> to jeszcze potrwa.
>> Przy spłuczkach klozetowych w familokach tez jeszcze są. Trwalsze to od
>> dzisiejszych cudów z plastiku.
> To że dorwały do dzisiaj wcale nie oznacza ze są trwalsze niż
> plastikowe. Z tego co pamiętam to lubiły pękać i to złośliwie w trudno
> dostępnych miejscach jak pod posadzką :)
A który plastik wytrzyma tyle lat? Samo to, że to tak długo wytrzymuje
świadczy o tym, że rzekome wypłukiwanie jest zjawiskiem niegroźnym.
Straszny ołów jest nadal niezastąpiony przy pracach dekarskich. Jak
patrzę na rynny sprzed II w.ś., to jakos nie widzę, żeby ołów z nich się
wypłukał. Cynk zażarło, żelazo zeżarło, ołów na resztkach spoin sobie wisi.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
85. Data: 2011-02-17 18:17:08
Temat: Re: Nie gry?ć LEDów
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-02-17 18:25, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Mario,
>
> Thursday, February 17, 2011, 5:32:38 PM, you wrote:
>
>>>> Do dziś są jeszcze w użyciu ołowiane rury wodociągowe, z czasów
>>>> historycznych. Wymienia się je co prawda, ale zanim wszystko wymienią
>>>> to jeszcze potrwa.
>>> Przy spłuczkach klozetowych w familokach tez jeszcze są. Trwalsze to od
>>> dzisiejszych cudów z plastiku.
>> To że dorwały do dzisiaj wcale nie oznacza ze są trwalsze niż
>> plastikowe. Z tego co pamiętam to lubiły pękać i to złośliwie w trudno
>> dostępnych miejscach jak pod posadzką :)
>
> A który plastik wytrzyma tyle lat?
No przecież straszą nas, że plastiki rozkładają się setki lat. PVC jest
akurat wyjątkowo trwałe - to nie polietylen żeby traciło wytrzymałość
mechaniczną.
Samo to, że to tak długo wytrzymuje
> świadczy o tym, że rzekome wypłukiwanie jest zjawiskiem niegroźnym.
> Straszny ołów jest nadal niezastąpiony przy pracach dekarskich. Jak
> patrzę na rynny sprzed II w.ś., to jakos nie widzę, żeby ołów z nich się
> wypłukał. Cynk zażarło, żelazo zeżarło, ołów na resztkach spoin sobie wisi.
Wewnątrz rura pokryta jest tlenkami. Wypłukiwanie następuje jeśli jest
zbyt duża prędkość wody. Jeśli przekrój nie jest zwężony to przepływy
nie niszczą warstwy ochronnej i woda praktycznie nie jest szkodliwa.
A pękanie następowało na skutek rekrystalizacji. W niektórych miejscach
rura robiła się krucha.
--
Pozdrawiam
MD
-
86. Data: 2011-02-17 19:12:26
Temat: Re: Nie gry?ć LEDów
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mario napisał:
> No przecież straszą nas, że plastiki rozkładają się setki lat.
Wciąż jeszcze straszą? Nie wiem, nie jestem na bieżąco. Szczerze mówiąc
nigdy nie rozumiałem co w tym takiego złego, że się nie rozkładają.
Zdaje się, że w swoim czasie władowano sporo kasy w opracowanie plastików
"ekologicznych" -- takich co się po kilkudziesięciu latach rozłożą.
Głównie na wodę i dwutlenek węgla. No ale z racji tego ostatniego, to
one chyba już ekologiczne nie są. Teraz to by najbardziej proekologicznym
działaniem było przerabianie całej ropy, gazu i węgla na nierozkładalne
plastiki. Bo jak się zrobi z tych kopalin coś trwałego, to zły kopalny
węgiel nie trafi do atmosfery i nie zrobi nam Armagedonu.
--
Jarek
-
87. Data: 2011-02-17 20:14:51
Temat: Re: Nie gry?ć LEDów
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Mario,
Thursday, February 17, 2011, 7:17:08 PM, you wrote:
[...]
>>>> Przy spłuczkach klozetowych w familokach tez jeszcze są. Trwalsze to od
>>>> dzisiejszych cudów z plastiku.
>>> To że dorwały do dzisiaj wcale nie oznacza ze są trwalsze niż
>>> plastikowe. Z tego co pamiętam to lubiły pękać i to złośliwie w trudno
>>> dostępnych miejscach jak pod posadzką :)
>> A który plastik wytrzyma tyle lat?
> No przecież straszą nas, że plastiki rozkładają się setki lat. PVC jest
> akurat wyjątkowo trwałe - to nie polietylen żeby traciło wytrzymałość
> mechaniczną.
O czym Ty? Z PCW znikają plastyfikatory i PCW łamie się jak głupie.
> Samo to, że to tak długo wytrzymuje
>> świadczy o tym, że rzekome wypłukiwanie jest zjawiskiem niegroźnym.
>> Straszny ołów jest nadal niezastąpiony przy pracach dekarskich. Jak
>> patrzę na rynny sprzed II w.ś., to jakos nie widzę, żeby ołów z nich się
>> wypłukał. Cynk zażarło, żelazo zeżarło, ołów na resztkach spoin sobie wisi.
> Wewnątrz rura pokryta jest tlenkami. Wypłukiwanie następuje jeśli jest
> zbyt duża prędkość wody. Jeśli przekrój nie jest zwężony to przepływy
> nie niszczą warstwy ochronnej i woda praktycznie nie jest szkodliwa.
> A pękanie następowało na skutek rekrystalizacji. W niektórych miejscach
> rura robiła się krucha.
To tym bardziej nie ma obawy, że z elektroniki nagle wydzielą się masy
ołowiu i nas zatrują.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
88. Data: 2011-02-17 21:42:10
Temat: Re: Nie gry?ć LEDów
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-02-17 21:14, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Mario,
>
> Thursday, February 17, 2011, 7:17:08 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>>>>> Przy spłuczkach klozetowych w familokach tez jeszcze są. Trwalsze to od
>>>>> dzisiejszych cudów z plastiku.
>>>> To że dorwały do dzisiaj wcale nie oznacza ze są trwalsze niż
>>>> plastikowe. Z tego co pamiętam to lubiły pękać i to złośliwie w trudno
>>>> dostępnych miejscach jak pod posadzką :)
>>> A który plastik wytrzyma tyle lat?
>> No przecież straszą nas, że plastiki rozkładają się setki lat. PVC jest
>> akurat wyjątkowo trwałe - to nie polietylen żeby traciło wytrzymałość
>> mechaniczną.
>
> O czym Ty? Z PCW znikają plastyfikatory i PCW łamie się jak głupie.
Jakoś w rynnach czy rurach wodociągowych i kanalizacyjnych nie znika.
Nawet cienki peszel (taki szary z PVC) zakopiesz w ogródku i latami nic
mu się nie dzieje. A ten zwykły przezroczysty po jednym sezonie się
rozkłada.
>
>> Samo to, że to tak długo wytrzymuje
>>> świadczy o tym, że rzekome wypłukiwanie jest zjawiskiem niegroźnym.
>>> Straszny ołów jest nadal niezastąpiony przy pracach dekarskich. Jak
>>> patrzę na rynny sprzed II w.ś., to jakos nie widzę, żeby ołów z nich się
>>> wypłukał. Cynk zażarło, żelazo zeżarło, ołów na resztkach spoin sobie wisi.
>> Wewnątrz rura pokryta jest tlenkami. Wypłukiwanie następuje jeśli jest
>> zbyt duża prędkość wody. Jeśli przekrój nie jest zwężony to przepływy
>> nie niszczą warstwy ochronnej i woda praktycznie nie jest szkodliwa.
>> A pękanie następowało na skutek rekrystalizacji. W niektórych miejscach
>> rura robiła się krucha.
>
> To tym bardziej nie ma obawy, że z elektroniki nagle wydzielą się masy
> ołowiu i nas zatrują.
No tak ale czysta woda wodociągowa nie rozpuszcza tych tlenków.
Natomiast w obecności kwasów powstają rozpuszczalne sole np halogenki
czy octan. A na wysypiskach jest sporo kwasów.
--
Pozdrawiam
MD
-
89. Data: 2011-02-17 22:01:18
Temat: Re: Nie gry?ć LEDów
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Mario,
Thursday, February 17, 2011, 10:42:10 PM, you wrote:
[...]
>>> No przecież straszą nas, że plastiki rozkładają się setki lat. PVC jest
>>> akurat wyjątkowo trwałe - to nie polietylen żeby traciło wytrzymałość
>>> mechaniczną.
>> O czym Ty? Z PCW znikają plastyfikatory i PCW łamie się jak głupie.
> Jakoś w rynnach czy rurach wodociągowych i kanalizacyjnych nie znika.
> Nawet cienki peszel (taki szary z PVC) zakopiesz w ogródku i latami nic
> mu się nie dzieje. A ten zwykły przezroczysty po jednym sezonie się
> rozkłada.
Przeźroczysty peszel nie jest przystosowany do układania w ziemii.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
90. Data: 2011-02-17 22:03:34
Temat: Re: Nie gry?ć LEDów
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-02-17 23:01, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Mario,
>
> Thursday, February 17, 2011, 10:42:10 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>>>> No przecież straszą nas, że plastiki rozkładają się setki lat. PVC jest
>>>> akurat wyjątkowo trwałe - to nie polietylen żeby traciło wytrzymałość
>>>> mechaniczną.
>>> O czym Ty? Z PCW znikają plastyfikatory i PCW łamie się jak głupie.
>> Jakoś w rynnach czy rurach wodociągowych i kanalizacyjnych nie znika.
>> Nawet cienki peszel (taki szary z PVC) zakopiesz w ogródku i latami nic
>> mu się nie dzieje. A ten zwykły przezroczysty po jednym sezonie się
>> rozkłada.
>
> Przeźroczysty peszel nie jest przystosowany do układania w ziemii.
A z pcv owszem i jest przy tym trwały :)
--
Pozdrawiam
MD