Pomidor pisze:

> 3. Jestem zdziwiony tak małą popularnością Logo. Dawał łatwo
> widoczne efekty na ekranie. Można łatwo było nauczyć procedur,
> subprocedur, nauczyć co to pętla, rekurencja, jak sortować
> zbiór itp.
> Uważam, że to są podstawy w każdym języku.

To ja w takkim razie mam propozycję odmienną: POV-Ray (povry.org).

Zamiast męczyć się z językiem, który nigdy do niczego praktycznego
przydac się nie może, zająć się z czymś, co zostało zaprojektowane
do konkretnego (i bardzo efektownego) zastosowania, a jednocześnie
jest językiem zupełnym (czyli można w tym policzyć całkę albo zrobić
program do księgowania faktur). Składnia jest "typu C", więc nauka
przyda się gdzie indziej. Procedury i pętle robi się z naturalnej
potrzeby zastosowania pętli i procedury, a nie żeby odwalić nudnawe
ćwiczenie, które ktoś wymyślił do pokazania podstaw programowania.

Na młodych i starych robi warażenie, jak niewielki kawałek kodu może
opisać realistyczny kawałek trójwymiarowego świata. A potem od razu
jest frajda, gdy się samemu ten opis modyfikuje i ogląda efekty --
daleko lepsze niż te z logo. Jest do tego w sieci trochę dobrych
samouczków, choćby ten: http://www.f-lohmueller.de/pov_tut/pov__eng.htm

Żeby już nie było NTG, to ktoś napisał w povrayu bibliotekę, która
z pliku projektu PCB programu Eagle robi kod povraya odwzorowujący
wygląd zlutowanej płytki. Nawet nie trzeba grzać lutownicy i zamawiać
układów scalonych w sklepie.

--
Jarek

do góry

On Thu, 14 Jul 2016 15:58:54 +0200, Pomidor napisał/a:

[ciach]
> Jak kto? ma nadmiarow? chwile czasu i ochote to niech co? napisze P

Jadą goście jadą koło mego domu, do mnie nie przyjadą bo ja tu nie
mieszkam. SNMSP ;-)

A tak na poważnie to jako głąb matematyczny(niestety) rzeźbię w
C, albo Pythonie. A arduino to już mnie kompletnie zniechęciło. Może jaka
płytka z STM32? I miganie ledami, kręcenie silnikami itp. A może nawet
obsługa LCD. A i cena niewiele wyższa niż arduino.
Jak ma tel. z androidem to w pythonie w miarę łatwo się też pisze
aplikacje w kivy.

--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager

do góry

Pomidor <n...@s...pl> wrote:

> A może jest coś innego na czego ślad nie trafiłem?

Dziś to chyba Python jest takim "językiem wejścia".

--
http://www.chmurka.net/

do góry

On 2016-07-14 15:58, Pomidor wrote:
> Nie zabijajcie za to, ?e to "nie ta grupa" :)
> Ale chyba tylko tu widze, tylu praktyków i jednocze?nie maj?cych kontakt
> z programowaniem.
> Bede mia? na 2-3 tygodnie wakacyjne gimnazjaliste (1 klasa) pod opiek?
> i chce dzieciaka zaszczepiae checi? do nauki programowania.
>
Ja bym proponował Python Notebook, można testować poszczególne
instrukcje bez pisania kompletnego programu, od razu widzi się wynik,
można eksperymentować do woli. Na dwa tygodnie wystarczy, można pokazać
podstawowe struktury.

Jeśli chodzi o program, to najlepiej od razu zainstalować Anaconda, ma
się JPython Notebook i parę innych rzeczy.

Tester

do góry

W dniu 14.07.2016 o 15:58, Pomidor pisze:
> Nie zabijajcie za to, ?e to "nie ta grupa" :)
> Ale chyba tylko tu widz?, tylu praktyk?w i jednocze?nie maj?cych kontakt
> z programowaniem.
> B?d? mia? na 2-3 tygodnie wakacyjne gimnazjalist? (1 klasa) pod opiek?
> i chc? dzieciaka zaszczepi? ch?ci? do nauki programowania.
> Mnie uczono ju? dawno na studiach takich rzeczy jak Fortran, Basic,
> C i Assembler (Zilog Z80) ale potem nie wszed?em do zawodu (tak bywa,
> ?e piekarz zostaje kowalem). Ale umiej?tno?ci jakie? pozosta?y.
>


Ciężka sprawa z wyborem. Ale pamiętaj o wieku ucznia, tu się nie
sprawdzi skomplikowany język, musi to być język prosty do rozpoczęcia
nauki. Czyli ja bym był za którymś z języków stworzonych specjalnie do
nauki programowania. W tym wieku logo będzie dobre, ale nie spolszczone
np ucblogo. Jest podręcznik w pdf, można wydrukować. No i te rysunki
dają pewną satysfakcję, w szkole jest konkurs może wystartować, LOGIA
czy jakoś tak. Dla gimnazjalisty wszelkie poważne języki będą za trudne
na początek. Możesz jeszcze pascala spróbować, to też język stworzony
do nauki i w podstawowej wersji bardzo prosty.
Jak coś będzie umieć, to na każdy język przejdzie, tu chodzi o pewne
pojęcie, że są procedury, funkcje, że zmienne mogą być różnych typów.
A potem jakieś Arduino czy Raspberry Pi jak będzie zainteresowanie.
Mam pewne doświadczenie z córką, naprawdę trzeba to do wieku dostosować,
bez wątpienia logo szło najlepiej, a można łatwo zniechęcić.


--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl

do góry

On 14/07/2016 15:58, Pomidor wrote:
> Będę miał na 2-3 tygodnie wakacyjne gimnazjalistę (1 klasa) pod opieką
> i chcę dzieciaka zaszczepić chęcią do nauki programowania.

2-3 tygodnie to niewiele, jeśli zaczynać od zera. Ja sam zaczynałem w
ATARI-BASIC (z ATARI 800 XL), a później przyszedł PC i odkryłem
wspaniały świat QBasic. QBasic spodobał mi się wtedy bardzo, głównie
dlatego że miał podświetlanie składni i wbudowany podręcznik, ale dziś
chyba każdy edytor ma podświetlanie składni, a wbudowany podręcznik już
nie jest potrzebny za sprawą wszechobecnego internetu.

No właśnie, internet - dziś wszystko jest "on-line"... zatem dlaczego by
nie rozważyć PHP jako języka "na początek"? W swojej prostej
(proceduralnej) formie jest nieco podobny do C. Co prawda PHP jest mocno
tolerancyjny względem typowania, ale może to i nawet zaleta jeśli szukać
języka do opanowania w tydzień. Do tego oficjalna dokumentacja jest
bardzo dobra i dostępna w przejrzystej formie całkiem za darmo.

Mateusz

do góry

Użytkownik "Mateusz Viste" napisał w wiadomości
>2-3 tygodnie to niewiele, jeśli zaczynać od zera. Ja sam zaczynałem w
>ATARI-BASIC (z ATARI 800 XL), a później przyszedł PC i odkryłem
>wspaniały świat QBasic. QBasic spodobał mi się wtedy bardzo, głównie
>dlatego że miał podświetlanie składni i wbudowany podręcznik, ale
>dziś chyba każdy edytor ma podświetlanie składni, a wbudowany
>podręcznik już nie jest potrzebny za sprawą wszechobecnego internetu.

Odwrotnie.
Dzis nawet k* Excel nie ma juz wbudowanego podrecznika tylko
internetowy i bez lacznosci sie nie dowiesz jakie sa parametry
funkcji.

>No właśnie, internet - dziś wszystko jest "on-line"... zatem dlaczego
>by nie rozważyć PHP jako języka "na początek"?

A to zalezy co sie chce programowac.


J.

do góry

Użytkownik "Pomidor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57879a97$0$654$6...@n...neostrada.
pl...
>Będę miał na 2-3 tygodnie wakacyjne gimnazjalistę (1 klasa) pod
>opieką
>i chcę dzieciaka zaszczepić chęcią do nauki programowania.

https://www.youtube.com/watch?v=_HE6NbuM42U

Z drugiej strony ... "dzis jest praca tylko dla programistow" :-)

>Widzę, że obecnie króluje Java i C# oraz ewentualnie C++
>Ale to zapewne dla takiego młodziaka będzie za ambitne.

W wersji Javascript plus elementy HTML moze nie.

A to coraz mocniejsze skoro da sie dooma napisac
http://www.themarysue.com/javascript-doom/
https://developer.mozilla.org/en-US/demos/detail/doo
m-on-the-web/

>Kiedyś pamiętam, że za czasów ZX Spectrum usiłowano w niektórych
>szkołach popularyzować LOGO.

Mial zalety ... mozna bylo stawiac zadania zrozumiale dla dziecka.
Typu - narysuj kwadrat. Trojkat. Gwiazdke. Szachownice.

Ale 1 klasa gimnazjum to juz troche wiecej wie.

LOGO chyba ciagle da sie uruchomic, ale to troche slepa uliczka.

J.

do góry

W dniu czwartek, 29 grudnia 2016 10:53:38 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> A to coraz mocniejsze skoro da sie dooma napisac
> http://www.themarysue.com/javascript-doom/
> https://developer.mozilla.org/en-US/demos/detail/doo
m-on-the-web/
E tam Dooma. WebGL jest dostępne już od lat w każdej popularnej
przeglądarce internetowej i można pisać w JS łatwo przenośne
aplikacje 3D. Tutaj robiące niezłe wrażenie (jak się to porówna
do nędznych prób multimediów w JS sprzed lat) demo (steruje się
WSAD + mysz):
http://beta.unity3d.com/jonas/AngryBots/

A dzięki temu, że Google napisało sensowną maszynę wirtualną
JS to nie dość, że można pisać aplikacje serwerowe (node.js),
to i samodzielne aplikacje desktopowe też, rzeźbiąc interfejs
w HTML+CSS zamiast z natywnych kontrolek, np. Electron
http://electron.atom.io/

Pozdrawiam,
--
Karol Piotrowski

do góry