-
31. Data: 2011-03-20 11:25:55
Temat: Re: Myjki ciśnieniowe
Od: RadekNet <r...@r...com>
W dniu 11.03.2011 18:33, Robert_J pisze:
>> A po co ten silnik chcesz myć,
>
> Może po to, żeby za kilka dni zadać pytanie typu:
> "nie mogę odpalić, myłem silnik karcherem, nie wiem co jest. Pomóżcie"
Na to jest jedna odpowiedz - doprowadz auto do sprawnosci. U mnie byl
problem z odpaleniem tylko z powodu niesprawnej cewki.
Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
-
32. Data: 2011-03-20 12:46:53
Temat: Re: Myjki ciśnieniowe
Od: Mateusz <m...@g...com>
Zamiast myć blok silnika karcherem można go owinąć wężem ogrodowym i
dolepić sobie naklejkę z logo PMS i tekstem "nie jestem druciarzem z
PMS".
Jeśli już chcesz umyć ten silnik to koniecznie na rozgrzanym. Będzie
można podziwiać po pewnym czasie mikropęknięcia - a to jest dopiero
estetyczne.
-
33. Data: 2011-03-20 18:28:03
Temat: Re: Myjki ciśnieniowe
Od: RadekNet <r...@r...com>
W dniu 20.03.2011 12:46, Mateusz pisze:
> Zamiast myć blok silnika karcherem można go owinąć wężem ogrodowym i
> dolepić sobie naklejkę z logo PMS i tekstem "nie jestem druciarzem z
> PMS".
>
> Jeśli już chcesz umyć ten silnik to koniecznie na rozgrzanym. Będzie
> można podziwiać po pewnym czasie mikropęknięcia - a to jest dopiero
> estetyczne.
Wyjasnisz skad w Tobie tyle zlosliwosci spowodowanej tym, ze ktos myje
silnik? Nie jestem wielkim esteta i silnik dupowozu mylem, zeby
skontrolowac wycieki po wymianie uszczelki miski olejowej, ale w klasyku
silnik mam pucowany przed kazdym zlotem, wiec rozumiem tych, ktorzy w
ten sposob dbaja o swoj codzienny samochod.
Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
-
34. Data: 2011-03-20 18:58:14
Temat: Re: Myjki ciśnieniowe
Od: Kamil <k...@s...com>
On 20/03/2011 17:28, RadekNet wrote:
> W dniu 20.03.2011 12:46, Mateusz pisze:
>> Zamiast myć blok silnika karcherem można go owinąć wężem ogrodowym i
>> dolepić sobie naklejkę z logo PMS i tekstem "nie jestem druciarzem z
>> PMS".
>>
>> Jeśli już chcesz umyć ten silnik to koniecznie na rozgrzanym. Będzie
>> można podziwiać po pewnym czasie mikropęknięcia - a to jest dopiero
>> estetyczne.
>
> Wyjasnisz skad w Tobie tyle zlosliwosci spowodowanej tym, ze ktos myje
> silnik? Nie jestem wielkim esteta i silnik dupowozu mylem, zeby
> skontrolowac wycieki po wymianie uszczelki miski olejowej, ale w klasyku
> silnik mam pucowany przed kazdym zlotem, wiec rozumiem tych, ktorzy w
> ten sposob dbaja o swoj codzienny samochod.
Pewnie myśli, że każdy jeździ 13-letnim Megane na LPG. Tam faktycznie
lepiej nie myć, bo połowa samochodu trzyma się na błocie, z tego co
pamiętam po moich dwóch meganach. :)
--
Pozdrawiam
Kamil
-
35. Data: 2011-03-20 23:52:40
Temat: Re: Myjki ciśnieniowe
Od: Mateusz <m...@g...com>
On 20 Mar, 18:28, RadekNet <r...@r...com> wrote:
> Wyjasnisz skad w Tobie tyle zlosliwosci spowodowanej tym, ze ktos myje
> silnik? Nie jestem wielkim esteta i silnik dupowozu mylem, zeby
> skontrolowac wycieki po wymianie uszczelki miski olejowej, ale w klasyku
> silnik mam pucowany przed kazdym zlotem, wiec rozumiem tych, ktorzy w
> ten sposob dbaja o swoj codzienny samochod.
Myślę, że miałeś konkretne uzasadnienie i dlatego myłeś, ale w tym
przypadku jest zupełnie inaczej. Jakim leniem trzeba być żeby
kombinować z myjką, której się nawet nigdy nie używało zamiast kupić
środek do czyszczenia tego typu elementów. Wystarczy trochę
cierpliwości i będzie ok.
Moja wiedza i obycie w temacie motoryzacji jest naprawdę mizerna ale
nigdy, nawet biorąc pod uwagę moje możliwości nawet nie pomyślałbym o
takim kombinowaniu.
Owszem - napisałem złośliwie, ale tylko dlatego, że śmieszą mnie tego
typu durne pytania, które coraz częściej pojawiają się na tej grupie
(a ja czytuję grupę, żeby czasami dowiedzieć się czegoś nowego i
wartościowego). Co do klasyka, stary, dobrze wiesz, że to inna bajka -
tam estetyka jest sprawą fundamentalną. Za miesiąc będę miał w garażu
u chrzestnego BMW 502 cabrio z 55r. i wierz mi, że póki co przytłacza
mnie myśl, że będziemy musieli praktycznie rozebrać i złożyć to autko.
Pół biedy, że nie jest to wybrakowany egzemplarz. Jeżeli się uda -
zapewne zajmie nam to rok, 2 lata. Kwestia późniejszego dbania i
bieżącej obsługi takiego egzemplarza na potrzeby rajdów jest już
praktycznie niczym w porównaniu do tego, co trzeba z nim było zrobić,
żeby doprowadzić go do szczytu formy.
-
36. Data: 2011-03-20 23:54:18
Temat: Re: Myjki ciśnieniowe
Od: Mateusz <m...@g...com>
On 20 Mar, 18:58, Kamil <k...@s...com> wrote:
> Pewnie my li, e ka dy je dzi 13-letnim Megane na LPG. Tam faktycznie
> lepiej nie my , bo po owa samochodu trzyma si na b ocie, z tego co
> pami tam po moich dw ch meganach. :)
Dzięki za komplement ;) zgadzam się w 100%, tyle, że jak wspomniałem,
ta meganka nie jest moją własnością i naprawdę bardzo się z tego
cieszę ;)
-
37. Data: 2011-03-21 11:00:27
Temat: Re: Myjki ciśnieniowe
Od: Kamil <k...@s...com>
On 20/03/2011 22:54, Mateusz wrote:
> On 20 Mar, 18:58, Kamil<k...@s...com> wrote:
>> Pewnie my li, e ka dy je dzi 13-letnim Megane na LPG. Tam faktycznie
>> lepiej nie my , bo po owa samochodu trzyma si na b ocie, z tego co
>> pami tam po moich dw ch meganach. :)
>
> Dzięki za komplement ;) zgadzam się w 100%, tyle, że jak wspomniałem,
> ta meganka nie jest moją własnością i naprawdę bardzo się z tego
> cieszę ;)
Wiem, firmowy. Tym bardziej zastanawia, co to za firma dająca 13-letnie
samochody pracownikom. ;)
--
Pozdrawiam
Kamil
-
38. Data: 2011-03-21 11:59:54
Temat: Re: Myjki ciśnieniowe
Od: Mateusz <m...@g...com>
On 21 Mar, 11:00, Kamil <k...@s...com> wrote:
> Wiem, firmowy. Tym bardziej zastanawia, co to za firma daj ca 13-letnie
> samochody pracownikom. ;)
Oj stary zdziwiłbyś się... ;) zresztą, mam wrażenie, że jakoś się
specjalnie nie wyróżniamy na tle innych pracodawców.