Znowu dziadek kogoś zabił jadąc po prąd.
To się robi jakaś plaga - w ciemno można zakładać, że jak pod prąd to za
kierownicą emeryt.....

"Jedna osoba nie żyje, a druga w ciężkim stanie trafiła do szpitala - to
bilans wypadku, do jakiego doszło przed godz. 12 na autostradowej
obwodnicy Wrocławia między węzłami Lotnisko a Wrocław Zachód
(skrzyżowanie z drogą 347). Skoda i toyota zderzyły się czołowo.

- Według wstępnych ustaleń, starszy mężczyzna kierujący skodą, wjechał
na AOW pod prąd. Do wypadku doszło na jezdni w kierunku Bielan
Wrocławskich - mówi asp. szt. Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej
policji."

http://www.gloswielkopolski.pl/polska-i-swiat/a/smie
rtelny-wypadek-na-aow-kierowca-jechal-pod-prad,98937
23/