Pszemol pisze:
> "AlexY" <a...@i...pl> wrote in message news:mhcorg$qvd$1@dont-email.me...
>>> Hamrykanckie lampy na pewno som inne - przecież pszemolo wyraźnie
>>> rozpoznał lampę błyskową, z którą miał więcej do czynienia niż Ty :-)
>>
>> O tym nie pomyślałem, fakt, że tam wszystko grubsze i większe. :)
>
> Fajnie sobie leczycie kompleksy niedowartościowania panowie...

Mój Ty mały psychologu... rozgryzłeś nas, co teraz?

--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:mjld1r$tu7$1@dont-email.me...
> Pszemol pisze:
>> "AlexY" <a...@i...pl> wrote in message
>> news:mhcorg$qvd$1@dont-email.me...
>>>> Hamrykanckie lampy na pewno som inne - przecież pszemolo wyraźnie
>>>> rozpoznał lampę błyskową, z którą miał więcej do czynienia niż Ty :-)
>>>
>>> O tym nie pomyślałem, fakt, że tam wszystko grubsze i większe. :)
>>
>> Fajnie sobie leczycie kompleksy niedowartościowania panowie...
>
> Mój Ty mały psychologu... rozgryzłeś nas, co teraz?

Panowie, panowie... ja tu sobie pokpiłem z "rewelacji" allegrowych, a Wy
sobie do oczu skaczecie... wyluzujcie, proszę, nie to było moim celem...

--
Spamerzy: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
(będzie ich więcej, gdy zadzwonią)

do góry

"ACMM-033" <v...@i...pl> wrote in message
news:mjli5s$6et$1@node1.news.atman.pl...
>>>> O tym nie pomyślałem, fakt, że tam wszystko grubsze i większe. :)
>>>
>>> Fajnie sobie leczycie kompleksy niedowartościowania panowie...
>>
>> Mój Ty mały psychologu... rozgryzłeś nas, co teraz?
>
> Panowie, panowie... ja tu sobie pokpiłem z "rewelacji" allegrowych, a Wy
> sobie do oczu skaczecie... wyluzujcie, proszę, nie to było moim celem...

Nikomu do oczu nie skaczę - po prostu trochę śmieszy mnie
potępianie USA/Ameryki wypowiadane z polskiego podwórka...
Brzmi to tak zaściankowo i trąci kompleksami na odległość.

do góry

Pszemol pisze:
[..]
> Nikomu do oczu nie skaczę - po prostu trochę śmieszy mnie
> potępianie USA/Ameryki wypowiadane z polskiego podwórka...
> Brzmi to tak zaściankowo i trąci kompleksami na odległość.

Wybacz ale na polskim podwórku nie ma mnie od 8-miu lat. wyśmiewana jest
bezmyślność nie kraj. Inna sprawa że to USA mają największy odsetek
analfabetów wśród krajów cywilizowanych.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Analfabetyzm

--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

"AlexY" <a...@i...pl> wrote in message news:mjnr4s$h4n$1@dont-email.me...
> Pszemol pisze:
> [..]
>> Nikomu do oczu nie skaczę - po prostu trochę śmieszy mnie
>> potępianie USA/Ameryki wypowiadane z polskiego podwórka...
>> Brzmi to tak zaściankowo i trąci kompleksami na odległość.
>
> Wybacz ale na polskim podwórku nie ma mnie od 8-miu lat.

Ta grupa dyskusyjna to jest podwórko o którym była mowa.
Też nie mieszkam w Polsce od dobrych już paru lat...

> wyśmiewana jest bezmyślność nie kraj.

Nieprawda. I dobrze o tym wiesz. Twoje "Tam wsyzstko jest grubsze i większe"
nie było wcale o bezmyślności.

Tak samo jak w zagranicznych kawałach o Polaczkach nie jest wyśmiewana
głupota generalnie tylko właśnie głupota Polaków.

> Inna sprawa że to USA mają największy odsetek analfabetów wśród krajów
> cywilizowanych.
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Analfabetyzm

Niewykluczone że mają dużo analfabetów. Ale to nie analfabeci w Ameryce
pchają naukę i technikę do przodu. A pchają ją tam całkiem nieźle, lepiej
niż najlepsi doktorzy na niejednej Politechnice w Polsce. Niestety :-( I co
lepsi naukowcy z Polski uciekają aby właśnie w USA albo na Zachodzie Europy
pchać naukę do przodu.

Jeśli sam (z tego co czytam) wyemigrowałeś z naszego pięknego kraju to chyba
jest ku temu powód.

do góry

Pszemol pisze:
> "AlexY" <a...@i...pl> wrote in message news:mjnr4s$h4n$1@dont-email.me...
>> Pszemol pisze:
[..]
>> wyśmiewana jest bezmyślność nie kraj.
>
> Nieprawda. I dobrze o tym wiesz. Twoje "Tam wsyzstko jest grubsze i
> większe" nie było wcale o bezmyślności.

No co, logiczne argumenty nie docierają to szukamy innych przyczyn
"ślepej wiary" w autentyczność zdjęcia.

>> Inna sprawa że to USA mają największy odsetek analfabetów wśród krajów
>> cywilizowanych.
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Analfabetyzm
>
> Niewykluczone że mają dużo analfabetów. Ale to nie analfabeci w Ameryce
> pchają naukę i technikę do przodu. A pchają ją tam całkiem nieźle,
> lepiej niż najlepsi doktorzy na niejednej Politechnice w Polsce.
> Niestety :-( I co lepsi naukowcy z Polski uciekają aby właśnie w USA
> albo na Zachodzie Europy pchać naukę do przodu.

Więcej ludzi to więcej kasy z podatków, to więcej kasy na uczelnie,
ośrodki badawcze itp. Ammono uruchomione w USA nie miało by dziwnych
problemów z inwestorami.

> Jeśli sam (z tego co czytam) wyemigrowałeś z naszego pięknego kraju to
> chyba jest ku temu powód.

Ano jest, tylko co to ma do rzeczy?

--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

"AlexY" <a...@i...pl> wrote in message news:mjpejt$kau$1@dont-email.me...
>>> Inna sprawa że to USA mają największy odsetek analfabetów wśród krajów
>>> cywilizowanych.
>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Analfabetyzm
>>
>> Niewykluczone że mają dużo analfabetów. Ale to nie analfabeci w Ameryce
>> pchają naukę i technikę do przodu. A pchają ją tam całkiem nieźle,
>> lepiej niż najlepsi doktorzy na niejednej Politechnice w Polsce.
>> Niestety :-( I co lepsi naukowcy z Polski uciekają aby właśnie w USA
>> albo na Zachodzie Europy pchać naukę do przodu.
>
> Więcej ludzi to więcej kasy z podatków, to więcej kasy na uczelnie,
> ośrodki badawcze itp. Ammono uruchomione w USA nie miało by dziwnych
> problemów z inwestorami.

Ale palnąłeś. Co to za kalkulacje wyssane z palca??? Czyżbyś zakładał że w
każdym kraju przypada tyle samo podatków na głowę? I sądzisz że w USA jest
tyle samo uczelni co w Polsce? Tyle samo studentów? I skąd pomysł, że im
więcej rzucisz kasy tym lepsze pomysły naukowe dostaniesz? Einstein pracował
z ołówkiem i kartką papieru...

>> Jeśli sam (z tego co czytam) wyemigrowałeś z naszego pięknego kraju to
>> chyba jest ku temu powód.
>
> Ano jest, tylko co to ma do rzeczy?

No mniej więcej tyle co ilość ludzi płacących podatki w USA z ilością kasy
przypadającej na uczelnie. Zwłaszcza że bardzo duży procent uczelni
utrzymuje się z opłat bezpośrednio wnoszonych przez studentów, bo w
przeciwieństwie do polskich, uczelnie w USA nie są dla wszystkich studentów
darmowe.

do góry