-
211. Data: 2020-10-29 18:16:33
Temat: Re: Martwię się
Od: WS <L...@c...pl>
On Thursday, October 29, 2020 at 5:16:11 PM UTC+1, K wrote:
> > zdaje sie, ze nie ma takiej opcji :( mozna sprzedac albo zezlomowac...
> https://www.gov.pl/web/gov/wyrejestruj-pojazd
czytales? czy tylko wklejasz?
wiec przekleje z tego linu:
Pojazd możesz wyrejestrować, gdy doszło do jego:
kradzieży,
wywozu albo sprzedaży za granicą,
kasacji (zniszczenia) za granicą,
trwałej utraty (na przykład w wyniku pożaru),
przekazania do stacji demontażu pojazdów albo do punktu zbierania odpadów - jeśli
nie wyrejestrujesz pojazdu, zrobi to urząd, gdy dostanie zaświadczenie ze stacji
demontażu,
wycofania z obiegu.
-
212. Data: 2020-10-29 18:16:45
Temat: Re: Martwię się
Od: K <n...@e...com>
On 29/10/2020 17:05, kk wrote:
> On 2020-10-28 10:11, K wrote:
>> On 27/10/2020 19:03, Zenek Kapelinder wrote:
>>> Czyli karanie za często niemożliwość przyjechania na przegląd, ktoś
>>> chory może być i leżeć w szpitalu ktoś inny rozwalił skrzynie biegów
>>> i zbiera kasę na naprawę, uznajesz za zle ale nie zamierzasz nic
>>> zrobić. Jak byś chciał coś zrobicie to zaproponował byś inne
>>> rozwiązanie a nie od razu twierdził że się nic nie da zrobić. Jak byś
>>> do kurwy nedzy był agentem rządu mającym na celu obrzydzenie w
>>> zarodku wszystkiego co miało by zmusić rząd co pracy. A jak nie
>>> jesteś rządowym kablem to jesteś wybitnym przedstawicielem chujowego
>>> człowieka w wspaniałym narodzie.
>>>
>>
>> No to jak lezy w szpitalu to nie jezdzi, wyjdzie ze szpitala to zrobi
>> przeglad, a jak kogos nie stac na biezace naprawy to z calym
>> szacunkiem ale powinien sie zastanowic czy dalsze posiadanie samochodu
>> ma w ogole sens z ekonomicznego punktu widzenia.
>
> Przecież może poczekać aż mu kasy przybędzie. I wtedy naprawi samochód i
> zrobi ten przegląd. W czym problem? Samochód nu się w niędzyczasie
> zepsuje od stania?
Jesli ma np. wizje otrzymania duzego spadku w tym czasie to dodatkowa
oplata nie bedzie problemem. Jesli liczy na manne z nieba to sie moze
przeliczyc i sie mu jeszcze akumulator popsuje od tego czekania. Ja bym
wyrejestrowal ;)
-
213. Data: 2020-10-29 18:16:49
Temat: Re: Martwię się
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2020-10-29 17:14, K wrote:
> On 29/10/2020 16:11, kk wrote:
>> On 2020-10-28 10:11, K wrote:
>>> On 27/10/2020 19:03, Zenek Kapelinder wrote:
>>>> Czyli karanie za często niemożliwość przyjechania na przegląd, ktoś
>>>> chory może być i leżeć w szpitalu ktoś inny rozwalił skrzynie biegów
>>>> i zbiera kasę na naprawę, uznajesz za zle ale nie zamierzasz nic
>>>> zrobić. Jak byś chciał coś zrobicie to zaproponował byś inne
>>>> rozwiązanie a nie od razu twierdził że się nic nie da zrobić. Jak
>>>> byś do kurwy nedzy był agentem rządu mającym na celu obrzydzenie w
>>>> zarodku wszystkiego co miało by zmusić rząd co pracy. A jak nie
>>>> jesteś rządowym kablem to jesteś wybitnym przedstawicielem chujowego
>>>> człowieka w wspaniałym narodzie.
>>>>
>>>
>>> No to jak lezy w szpitalu to nie jezdzi, wyjdzie ze szpitala to zrobi
>>> przeglad, a jak kogos nie stac na biezace naprawy to z calym
>>> szacunkiem ale powinien sie zastanowic czy dalsze posiadanie
>>> samochodu ma w ogole sens z ekonomicznego punktu widzenia.
>>
>> Pomijając, że mam problem z przeglądami (oraz ubezpieczeniami) kilku
>> samochodów, których niekiedy nie używam i nie widzę potrzeby
>> zastanawiać się wtedy nad ich sprawnością oraz odpowiadaniem osobno za
>> każdy samochód dom cokolwiek, problem jest także z nikłą wartością
>> tych przeglądów. Nie żebym w ogóle kwestionował, ale prędzej mi
>> samochód nie przejdzie badania z powodu np pękniętej szyby, braku
>> oświetlenia tablicy, rdzy na karoserii niż tego, co naprawdę wpływa na
>> bezpieczeństwo.
>
> To sie ich pozbadz jesli nie mozesz nad tym zapanowac. Chyba, ze to
> jakis rodzaj zbieractwa kompulsywnego.
Nie potrzebuję "nad tym" panować. TO jest problem ustawodawcy, że chce
panować. I dlatego narzuca mi bym ja za niego to robił. Ale nie jest to
właściwe. Właściwe jest by właściciel decydował co chce robić ze swoim
samochodem, kiedy i czy w ogóle to zarejestruje itp itd
-
214. Data: 2020-10-29 18:21:07
Temat: Re: Martwię się
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2020-10-29 17:13, K wrote:
> On 29/10/2020 15:53, kk wrote:
>> On 2020-10-27 18:25, K wrote:
>>> On 27/10/2020 16:58, Zenek Kapelinder wrote:
>>>> wtorek, 27 października 2020 o 15:57:06 UTC+1 K napisał(a):
>>>>> On 27/10/2020 14:23, Zenek Kapelinder wrote:
>>>>>> Dlaczego z góry zakładasz że można mieć niesprawne hamulce bo auto
>>>>>> nie ma przeglądu? Akurat hamulce to taki element samochodu że ma
>>>>>> się go sprawnego dla własnego bezpieczeństwa. Takie mam hobby że
>>>>>> hamulce mam zawsze sprawne z ręcznym włącznie. Reprezentujesz
>>>>>> poziom logiki z Misia " a jak by tam wasze dziecko przechodziło
>>>>>> przez jezdnię, sprawdzić czy nie ksiądz". Przegląd w dzisiejszej
>>>>>> formie nic nie daje, ma jedynie służyć zaciskaniu obroży na szyi.
>>>>>> Za sprawność pojazdu odpowiada ten co nim aktualnie jedzie a nie
>>>>>> diagnosta.
>>>>>>
>>>>> Z jednej strony buntownik z Ciebie Zenku, a z drugiej jednak nie masz
>>>>> nic przeciwko zeby cie wladza ruchala za twoje wlasne pieniadze.
>>>> A może mój bunt polega na tym że chcę żeby za najmniejsze moje
>>>> pieniądze władza mnie ruchała. Zaproponowałem rozwiązanie problemu
>>>> karnej z gruntu krzywdzącej opłaty za przegląd. Dlaczego nikt nie
>>>> pociągnął tematu i nie napisał że założy konto na pejsbuku bo tam
>>>> jest duży dostęp do ludzi. Dlaczego ktoś inny nie zaproponował że
>>>> weźmie udział w tworzeniu wzorcowego pisma. A ktoś jeszcze inny że
>>>> założy stronę żeby chcący wziąć udział w akcji mogli ściągnąć tekst?
>>>> Uciążliwość zaproponowanego protestu mała. Na pocztę trzeba iść i
>>>> wysłać list polecony. Protest bezpieczny bo nikt nie dostanie guma
>>>> od niebieskich. Nie ma blokowania dróg i można bezproblemowo
>>>> jeździć. Nikt nie nazwie ,tak jak wczoraj jakis chuj z PiSu prawie
>>>> nazwał, protestujące kobiety warcholami. Były tutaj głosy że
>>>> właściciele stacji tym kręcą. Czy zadzwonił ktoś na stację żeby się
>>>> umówić i nie przyjechać? Oczywiście że nie. Zmasowana akcja na
>>>> stację diagnostyczne natychmiast by spowodowała że jeśli chcą
>>>> podwójnej opłaty to by zaczęli naciskać żeby nic nie zmieniać. A
>>>> jeśli nie biorą udziału w lobbowaniu to stanęli by po stronie
>>>> kierowców z powodu jw. Doskonały sposób nacisku na władze
>>>> zaproponowałem. Inicjatorzy po rozpoczęciu akcji się wycofują, akcja
>>>> przebiega sama. Władza nie ma się z kim dogadać, zastraszyć itp.
>>>> Jednym listem poleconym można to zrobić. A i tak nikomu się nie
>>>> chce. A dlaczego się nie chce? Bo naród tutaj wspaniały tylko ludzie
>>>> chuja warci.
>>>>
>>>
>>> Ale jaki problem Zenku chcesz tak na prawde rozwiazac?
>>> Badania techniczne samochodow sa standardem w calym cywilizowanym
>>> swiecie i sa obowiazkowe. Jesli ktos autem nie jezdzi ale chce je
>>> miec to niech je wyrejestruje.
>>
>> Po co rejestrować samochody? Żeby je potem wyrejestrowywać?
>>
>
> Po co kupowac samochod jesli nim pozniej nie jezdzisz i stoi w garazu?
Po to byś się o to pytał. Ja jakoś nie pytam nikogo czemu na noc nie
wyrejestrowuje swojego samochodu który stoi w garażu, obok domu czy
gdzie tam, ani nie potrzebuję zastanawiać się po co ktoś zostawia go na
dłużej.
> OC masz wykupiony na taki samochod?
A mogę nie mieć? Mogę płacić ubezpieczenie od jeżdżenia? Może moje
samochody są autonomiczne i jak mnie nie ma to jeżdżą same po drogach?
Ty taki masz?
-
215. Data: 2020-10-29 18:22:13
Temat: Re: Martwię się
Od: yabba <...@...pl>
W dniu 29-10-2020 o 17:54, K pisze:
> On 29/10/2020 16:31, yabba wrote:
>> W dniu 29-10-2020 o 17:06, K pisze:
>>> On 29/10/2020 15:44, yabba wrote:
>>>> W dniu 29-10-2020 o 14:52, K pisze:
>>>>> On 29/10/2020 13:38, yabba wrote:
>>>>>>>
>>>>>>> Zawsze sie mozesz powolac na Liwiusza z internetu w sadzie ;)
>>>>>>> A tak powaznie, czy to jest az taki problem zrobic ten przeglad
>>>>>>> raz do roku?
>>>>>>
>>>>>> Jest problem.
>>>>>> Na przykład samochód ulega awarii kilka dni przed terminem badania
>>>>>> technicznego, trafia do serwisu i naprawa kończy się po terminie
>>>>>> badania. Płaci się więcej za przegląd jako karę za swojego pecha.
>>>>>>
>>>>>> Wyjeżdża się w długą delegację i w trakcie jej trwania mija termin
>>>>>> badania. Po powrocie z wyjazdu płaci się więcej za badanie tylko
>>>>>> dlatego, żeby jakiś polityk poczuł się lepiej.
>>>>>>
>>>>>> Samochód youngtimer jest odrestaurowywany przez kilka miesięcy i
>>>>>> potem płaci się więcej za przegląd jako karę za doprowadzeni
>>>>>> samochodu do stanu idealnego.
>>>>>>
>>>>>> Dlaczego samochód nieuczestniczący w ruchu musi mieć koniecznie
>>>>>> zawsze ważne badanie techniczne? Dla mnie to bez sensu.
>>>>>>
>>>>>> yabba
>>>>>
>>>>> To sie robi wczesniej niz na kilka dni przed uplywem terminu, a jak
>>>>> delegacja krajowa to tez mozesz badanie zrobic w dowolnej stacji. W
>>>>
>>>> Niebezpiecznie jest robić w dowolnej stacji daleko od swojego domu,
>>>> bo jak znajdą coś do poprawy, to będziesz musiał wracać do tej
>>>> stacji wykonać przegląd uzupełniający.
>>>
>>> No to poprawisz u lokalnego mechanika i wrocisz do tej samej stacji.
>>> Wszystko w czasie tej samej delegacji.
>>>
>>
>> U lokalnego mechanika to mogę spróbowac wymienić żarówkę od ręki.
>> Np. wymiana gumy w wahaczu może wymagać poczekania 2 dni na swoją
>> kolejkę w warsztacie. Nie mówiąc o oczekiwaniu na części jak czegoś
>> nie będzie w tym mieście od ręki.
>>
>>
>
> No ale pisales o jakies dlugiej delegacji, a teraz nagle dwa ci robia
> problem. Poza tym tuleje slychac gdy sa do wymiany i nie trzeba do tego
> mechanika.
>
Normalny pracownik zajmuje się w delegacji pracą, a nie jeżdżeniem
samochodem z jeszcze ważnym przeglądem po mechanikach. Samochód może być
na delegacji codziennie potrzebny do wożenia np. sprzętu.
Można wyjechać też samolotem i samochód zostaje na kilka miesięcy w
kraju i nie wyjeżdża z garażu.
Czasem jest uszkodzona guma i nic nie słychać.
>>>>
>>>>> kazdym razie mogliby pomyslec o takich sytuacjach i jesli
>>>>> udokumentowane to zwracac albo nie naliczac.
>>>>
>>>> Oraz specjalny urząd i wzór formularza dla dokumentowania opóźnień.
>>>> To coś w stylu: Socjalizm bohatersko zwalcza problemy, które sam
>>>> tworzy.
>>>>
>>>> Mogliby zostawić jak jest, tylko wprowadzić mandat za jazdę bez
>>>> przeglądu.
>>>>
>>>> yabba
>>>
>>> Urzad/instytucja juz jest, nic nie trzeba tworzyc.
>>
>> Jest już "Urząd Sprawdzania Zasadności Opóźnień w Wykonywaniu Badania
>> Technicznego Pojazdów"? Albo może chociaż jest już stosowny wydział w
>> każdej SKP?
>>
>>
>> yabba
>
> Dostajesz kare za badanie po terminie,
Czyli chodzi o karę, żeby zebrać dodatkowe pieniądze.
Kara powinna być za jeżdżenie samochodem bez przeglądu, a nie za
posiadanie samochodu bez przeglądu.
> pokazujesz wypis ze szpitala
> diagnoscie, a on anuluje ci kare. Ewentualnie poprzez zaznaczenie check
> boxa w programie. Tak to widze.
A uzna mi zaświadczenie z z sanatorium. Albo z warsztatu, że naprawa
była bardzo długa?
yabba
-
216. Data: 2020-10-29 18:22:37
Temat: Re: Martwię się
Od: K <n...@e...com>
On 29/10/2020 17:14, kk wrote:
> On 2020-10-29 17:11, K wrote:
>> On 29/10/2020 15:38, kk wrote:
>>> On 2020-10-28 14:06, K wrote:
>>>> On 28/10/2020 12:40, cef wrote:
>>>>> W dniu 2020-10-28 o 10:00, K pisze:
>>>>>> On 27/10/2020 20:54, cef wrote:
>>>>>
>>>>>>> Nie ma podstaw do regresu z OC w przypadku jazdy
>>>>>>> samochodem bez pieczątki w dowodzie czy bez badań
>>>>>>> i spowodowaniu jakiejś kolizji.
>>>>>>> Ale nie padło ani jedno stwierdzenie, że można jeździć
>>>>>>> NIESPRAWNYM autem zupełnie bezkarnie.
>>>>>>> Jak auto jest sprawne, to nie ma znaczenia czy jest pieczątka czy
>>>>>>> nie.
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> To sie akurat zgadza tak dlugo jak nie bedziesz sie bez tej
>>>>>> pieczatki poruszal po drogach publicznych. Jesli cie tak bola te
>>>>>> przeglady to zarejestruj auto na Ukrainie.
>>>>>
>>>>> Mnie nie bolą, ale jak mi wprowadzają podwójną opłatę
>>>>> za kilkudniowe spóźnienie, to chyba jest dość oczywiste,
>>>>> że nie zapłacę.
>>>>> Jest jakiś zapis w przepisach, który zabrania jeżdzić
>>>>> bez wbitego stempelka?
>>>>> Ostatnio cały rok jeździłem bez, bo nie zdążyłem wymienić dowodu,
>>>>> więc nie widzę problemu.
>>>>>
>>>>
>>>>
>>>> A to jest taki problem aby sobie wbic w kalendarz w telefonie
>>>> przypomnienie, tudziez zaznaczyc date w kalendarzu na scianie?
>>>> Z platnosciami np. rachunkow tez sie spozniasz o rok?
>>>
>>> No ale ... po co robić przegląd samochodowi, którego nie używasz i
>>> który np w garażu stoi?! Taki jest generalny problem tego przepisu,
>>> że wymaga robienia terminowego przeglądu, gdy nie jest mu on do
>>> niczego potrzebny.
>>>
>>
>> A ubezpieczony jest?
>
> A jeśli nie to co?
To i tak nie mozesz nim jezdzic i patrz punkt o wyrejestrowaniu.
>
>>
>>>>
>>>> Ja sie zgadzam, ze taka podwojna oplata za spoznienie jest bez sensu
>>>> bo o wiele lepszym rozwiazaniem byloby holowanie takiego pojazdu
>>>> laweta na koszt wlasciciela na drugi koniec Polski z oplata za dobe
>>>> przechowywania w wysokosci 250pln/doba i mozliwoscia odbioru
>>>> takowego pojazdu tylko na lawecie.
>>>>
>>>> Jest przepis mowiacy: Art. 81. 1. Właściciel pojazdu samochodowego,
>>>> ciągnika rolniczego, pojazdu wolnobieżnego wchodzącego w skład
>>>> kolejki turystycznej, motoroweru lub przyczepy jest obowiązany
>>>> przedstawiać go do badania technicznego.
>>>
>>> Teraz to nawet seniorzy nie mogą poruszać się po domu bo przepis
>>> pozwala na to tylko w wybranych celach. Nie stoi w przepisie, że
>>> tylko poza domem.
>>
>> W cywilizowanych krajach w takiej sytuacji przeglady sie automatycznie
>> przekladaja o kilka miesiecy.
>
> Nie sądzę by gdziekolwiek tak było. Ale miałoby sens by przegląd odbywał
> się po okreśonym przebiegu. No bo jeśli tego przebiegu nie można
> zmieniać to chyba można na tym oprzeć domniemanie, że ewentualne
> nieużywanie samochodu naprawdę ma miejsc i nie ma powodu by wymagać
> przeglądu. Ja tak jestem przeciwny rejstrowaniu przebiegu, ale również
> rejestracji samochodów. Równie dobrze możnaby wszystio rejestrować a
> tego to ja na pewno nie chcę.
No np. w UK tak bylo i pewnie zaraz znowu bedzie:
"Cars, motorcycles and light vans that were due an MOT between 30 March
and 31 July 2020 were given a 6-month extension to help keep motorists
moving during the coronavirus pandemic.
Vehicles that are due an MOT from 1 August 2020 will not get an
extension and will need to be tested as normal."
https://www.gov.uk/government/news/beat-the-rush-by-
getting-your-mot-done-this-summer
Innych krajow nie sledzilem ale obstawiam to samo. Przebieg mozna
dowolnie modyfikowac sprzetem za kilkaset zlotych albo zaplacic raz na
jakis czas grosze za usluge Januszowi z autohandlu, a nikt nie bedzie
wysylal kontrolerow do ciebie co kilka dni zeby sprawdzic.
-
217. Data: 2020-10-29 18:22:45
Temat: Re: Martwię się
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2020-10-28 10:14, K wrote:
> On 28/10/2020 00:06, kk wrote:
>> On 2020-10-26 16:07, K wrote:
>>> On 26/10/2020 14:47, kk wrote:
>>>>> Sa wylaczenia. Nazywa sie to wyrejestrowaniem pojazdu i z tego co
>>>>> wiem to we wszystkich cywilizowanych krajach dziala to tak samo.
>>>>
>>>> Ależ ... ja wcale nie mam zamiaru wyrejestrowywać swoich pojazdów.
>>>> Ja tylko nie chcę pilnować tych, którymi akurat nie jeżdżę. Jak za
>>>> miesiąc wrócę to sobie ten przegląd mogę zrobić a na razie jeżdżę
>>>> tym, co przegląd ma. Inna sprawa, że jak nie jeżdżę to ważność
>>>> badania powinna przedłużyć się o czas niejeżdżenia ale nie zamierzam
>>>> zgłaszać się z tego powodu do wójta by mi przedłużył bo te pojeb..ce
>>>> tylko tak to umieją obsłużyć.
>>>
>>> Ale nikt nie bedzie za toba chodzil i sprawdzal czy jezdzisz czy nie,
>>> zreszta jaka kare przewidujesz dla tych, ktorzy zgosili niejezdzenie,
>>> a jezdza?
>>
>> Nie zbierają te ch..ki przebiegu?
>>
>
> Przebieg to stan umyslu, szczegolnie na wschod od Odry. Kto by mial to
> robic i jak, jesli wlasciciel nie bedzie odbieral telefonu albo nie
> wskaze miejsca postoju auta?
No tak, to teraz wiem, że po to jest ten przegląd.
>
>>>
>>> Albo zarejestruj na Ukrainie tam chyba nie ma przegladow w ogole albo
>>> sie robi na gebe bez ogladania samochodu.
>>
>> Jest to jakiś pomysł.
>
> No chyba jedyny jesli chcesz miec zarejestrowane auto ale nie chcesz
> robic przegladow.
Przecież chcę, Ty nie chcesz bym robił. Skoro tak piszesz to pewnie tak
jest.
-
218. Data: 2020-10-29 18:23:24
Temat: Re: Martwię się
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2020-10-28 18:57, Pete wrote:
> Hello, K.
> On 28.10.2020 10:14 you wrote:
>
> > On 28/10/2020 00:06, kk wrote:
> >> On 2020-10-26 16:07, K wrote:
> >>> On 26/10/2020 14:47, kk wrote: Ale nikt nie bedzie za toba chodzil
> >>> i sprawdzal czy jezdzisz czy nie, zreszta jaka kare przewidujesz
> >>> dla tych, ktorzy zgosili niejezdzenie, a jezdza?
> >> Nie zbierają te ch..ki przebiegu?
> > Przebieg to stan umyslu, szczegolnie na wschod od Odry. Kto by mial
> > to robic i jak, jesli wlasciciel nie bedzie odbieral telefonu albo
> > nie wskaze miejsca postoju auta?
> >>> Albo zarejestruj na Ukrainie tam chyba nie ma przegladow w ogole
> >>> albo sie robi na gebe bez ogladania samochodu.
> >> Jest to jakiś pomysł.
> > No chyba jedyny jesli chcesz miec zarejestrowane auto ale nie chcesz
> > robic przegladow.
>
> Jest jeszcze opcja auto zabytkowe
To by w muzeum musiało stać.
-
219. Data: 2020-10-29 18:25:52
Temat: Re: Martwię się
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Thu, 29 Oct 2020 16:08:08 +0000, w <rnepd8$522$3$horizn@news.chmurka.net>, K
<n...@e...com> napisał(-a):
> On 29/10/2020 15:44, r...@k...pl wrote:
> > Thu, 29 Oct 2020 13:52:13 +0000, w <rnehed$e8$1$horizn@news.chmurka.net>, K
> > <n...@e...com> napisał(-a):
> >
> >> To sie robi wczesniej niz na kilka dni przed uplywem terminu, a jak
> >> delegacja krajowa to tez mozesz badanie zrobic w dowolnej stacji. W
> >> kazdym razie mogliby pomyslec o takich sytuacjach i jesli udokumentowane
> >> to zwracac albo nie naliczac.
> >
> > Po co badania jeżeli samochód nie uczestniczy w ruchu?
>
> To trzeba wyrejestrowac, odpicowac i za x lat zarejestrowac jako zabytek.
To super. A jeżeli nie spełnia warunków?
Albo jeżeli jeździ tylko po zamkniętym terenie?
-
220. Data: 2020-10-29 18:26:41
Temat: Re: Martwię się
Od: K <n...@e...com>
On 29/10/2020 17:16, kk wrote:
> On 2020-10-29 17:14, K wrote:
>> On 29/10/2020 16:11, kk wrote:
>>> On 2020-10-28 10:11, K wrote:
>>>> On 27/10/2020 19:03, Zenek Kapelinder wrote:
>>>>> Czyli karanie za często niemożliwość przyjechania na przegląd, ktoś
>>>>> chory może być i leżeć w szpitalu ktoś inny rozwalił skrzynie
>>>>> biegów i zbiera kasę na naprawę, uznajesz za zle ale nie zamierzasz
>>>>> nic zrobić. Jak byś chciał coś zrobicie to zaproponował byś inne
>>>>> rozwiązanie a nie od razu twierdził że się nic nie da zrobić. Jak
>>>>> byś do kurwy nedzy był agentem rządu mającym na celu obrzydzenie w
>>>>> zarodku wszystkiego co miało by zmusić rząd co pracy. A jak nie
>>>>> jesteś rządowym kablem to jesteś wybitnym przedstawicielem
>>>>> chujowego człowieka w wspaniałym narodzie.
>>>>>
>>>>
>>>> No to jak lezy w szpitalu to nie jezdzi, wyjdzie ze szpitala to
>>>> zrobi przeglad, a jak kogos nie stac na biezace naprawy to z calym
>>>> szacunkiem ale powinien sie zastanowic czy dalsze posiadanie
>>>> samochodu ma w ogole sens z ekonomicznego punktu widzenia.
>>>
>>> Pomijając, że mam problem z przeglądami (oraz ubezpieczeniami) kilku
>>> samochodów, których niekiedy nie używam i nie widzę potrzeby
>>> zastanawiać się wtedy nad ich sprawnością oraz odpowiadaniem osobno
>>> za każdy samochód dom cokolwiek, problem jest także z nikłą wartością
>>> tych przeglądów. Nie żebym w ogóle kwestionował, ale prędzej mi
>>> samochód nie przejdzie badania z powodu np pękniętej szyby, braku
>>> oświetlenia tablicy, rdzy na karoserii niż tego, co naprawdę wpływa
>>> na bezpieczeństwo.
>>
>> To sie ich pozbadz jesli nie mozesz nad tym zapanowac. Chyba, ze to
>> jakis rodzaj zbieractwa kompulsywnego.
>
> Nie potrzebuję "nad tym" panować. TO jest problem ustawodawcy, że chce
> panować. I dlatego narzuca mi bym ja za niego to robił. Ale nie jest to
> właściwe. Właściwe jest by właściciel decydował co chce robić ze swoim
> samochodem, kiedy i czy w ogóle to zarejestruje itp itd
A do innych przepisow o ruchu sie stosujesz, czy tez traktujesz je jako
probe zniewolenia twojej osoby? Wezmy np. jazde pod wplywem alkoholu,
wyprzedzanie na pasach, jazda po chodniku, ignorowanie sygnalizacji
swietlnej?