-
11. Data: 2022-01-11 14:04:18
Temat: Re: Mały, prosty mikrokontroler
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 11 Jan 2022 12:42:52 +0100, Atlantis wrote:
> On 11.01.2022 12:10, J.F wrote:
>> Nie calkiem rozumiem. Potrzebujesz modul DDS, wyswietlacz, sterownik
>> wyswietlacza i uC.
>
> Wyświetlacz zajmuje inną pulę dostępnej przestrzeni - jest zamontowany
> na płycie czołowej. Pod VFO wygospodarowane jest trochę miejsca wewnątrz
> obudowy, oddzielonego ekranem od głównej płytki. Miejsca jest niewiele,
> dlatego zależy mi na względnie prostym i małym MCU, żeby projektowana
> płytka miała możliwie mały rozmiar i dała się wcisnąć w to przygotowane
> miejsce.
>
>> Jak wyswietlacz bedzie maly objetosciowo, to latwiej gdzies uC upcha
> Na panelu czołowym przestrzeni jest na tyle mało, że nawet gdybym
> odzyskał trochę miejsca wciskając mniejszy wyświetlacz, to i tak nijak
> nie wcisnę tam PCB z DDS-em. Nie tędy droga.
Ale DDS nie musi byc obok uC :-)
J.
-
12. Data: 2022-01-11 14:22:57
Temat: Re: Mały, prosty mikrokontroler
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
wtorek, 11 stycznia 2022 o 12:42:54 UTC+1 Atlantis napisał(a):
> > Ale tam jest Atmega 328 - duza nie jest.
> I od biedy pewnie skorzystam z czegoś w obudowie QFN/MLF. Liczyłem
> jednak na to, że uda się znaleźć coś z jeszcze prostszą aplikacją.
> Atmega328 potrzebuje chociażby trochę kondensatorów filtrujących dookoła.
A jaki uC nie potrzebuje choćby 100n na zasilaniu w bezpośredniej bliskości?
max7219 wydaje się fajniutki, ale nie do radia - będzie hurczeć, furczeć i burczeć.
A w ogóle jak miała być na ten wyświetlacz podawana częstotliwość w wersji z VFO?
Chyba że to wszystko to autorskie dodatki, o czym może świadczyć impulsator zamiast
gałki kręcącej kondensatorem.
A czemu trzy piny na enkoder - z przyciskiem jest?
Dawno temu zrobiłem program na ATmegę168 realizujący UI+syntezer dla transceivera z
DDS na AD9850.
Ale 7 wyświetlaczy 7-segmentowych na osobnych 4094 - przemiatanie odpada, za bardzo
zakłóca.
Wykorzystuje wszystkie piny - choć RS232D jest tak na wyrost zostawiony (i dlatego
też jest rezerwa pod zewnętrzny kwarc).
4 lub 5 przyciskowa klawiatura, impulsator, wejście PTT (żeby móc nadawać na innej
częstotliwości niż
odbierana), 2 LEDy (pokazująca, który generator jest aktywny oraz włączenie SPLIT), 2
na typ emisji i piszczyk.
Są 2 "generatory" (czyli częstotliwości), zmienny krok przestrajania, 4 typy emisji,
pamięć 50 kanałów,
ograniczenie częstotliwości do pasm amatorskich i tryb SPLIT - odbieranie na jednej,
nadawanie na drugiej częstotliwości.
Można też naciśnięciem przycisku przepisać wartość częstotliwości "aktywnego"
generatora do "pasywnego".
W trybie pracy z pamięci wyświetla numer kanału lub częstotliwość.
Nawet napisałem do tego ładną dokumentację - miała być zrobiona płytka i mieliśmy to
sprzedawać jako kit
albo jako gotowy moduł - oczywiście wyszło jak zawsze.
W sumie fajnie by było zobaczyć ten software w działającym urządzeniu innym niż
prototyp
z podłączonym oscyloskopem.
Jako że program własny to możliwe są dowolne przeróbki (oczywiście w miarę wolnego
czasu).
Żeby korzystać z fajnych funkcji wymaga jednak min. 3 klawiszy (bez zmiany typu
emisji oraz bez ograniczenia
do pasm amatorskich) - a i tak trzeba się nauczyć "krótkiego" i "długiego" naciskania
- przydaje się buzzer.
Z jednym przyciskiem (na impulsatorze) można zrobić zmianę kroku plus. ew. drugi
"generator" (ale bez split i bez przepisywania).
-
13. Data: 2022-01-11 14:38:54
Temat: Re: Mały, prosty mikrokontroler
Od: Atlantis <m...@w...pl>
On 11.01.2022 14:22, Dawid Rutkowski wrote:
> A jaki uC nie potrzebuje choćby 100n na zasilaniu w bezpośredniej bliskości?
Tak. Tyle tylko, że my tutaj mówimy o sytuacji "jeden kondensator przy
VCC kontra pięć kondensatorów przy VCC/AVCC, VBAT i wyjściu wbudowanego
stabilizatora". ;)
> max7219 wydaje się fajniutki, ale nie do radia - będzie hurczeć, furczeć i burczeć.
Raczej nie będzie. Krótkofalowcy stosują moduły z max7219 od kilkunastu
lat i nic takiego nie ma miejsca. Sam użyłem dokładnie takiego samego
modułu wyświetlacza w Taurusie i żadnych zakłóceń nie powodował.
Nie wspominając już o fakcie, że cyfrowe skale częstotliwości z
multipleksowanymi wyświetlaczami LED stosuje się w sprzęcie
krótkofalarskim od kilkudziesięciu lat.
> A w ogóle jak miała być na ten wyświetlacz podawana częstotliwość w wersji z VFO?
W wersji z analogowym VFO zamiast wyświetlacza na płycie czołowej miała
wylądować cyfrowa skala częstotliwości - stary kit na jakimś PIC16.
Zamiast enkodera miał być wieloobrotowy potencjometr, przestrajający
diodę pojemnościową.
> A czemu trzy piny na enkoder - z przyciskiem jest?
Tak. Przycisk służący do zmiany kroku przestrajania. To ma być bardzo
prosty, podstawowy przykład implementacji VFO na DDS. Jedno pasmo,
przestrajane w kółko z krokiem ustawionym za pomocą przycisku. Więcej
nie trzeba w tym prostym transceiverze.
-
14. Data: 2022-01-11 14:59:53
Temat: Re: Mały, prosty mikrokontroler
Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@g...net>
Atlantis <m...@w...pl> napisał(a):
> Tak. Tyle tylko, że my tutaj mówimy o sytuacji "jeden kondensator przy
> VCC kontra pięć kondensatorów przy VCC/AVCC, VBAT i wyjściu wbudowanego
> stabilizatora". ;)
Ten jeden wystarczy. Nie musisz filtrować napięć, których nie używasz.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
-
15. Data: 2022-01-11 18:18:07
Temat: Re: Mały, prosty mikrokontroler
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
wtorek, 11 stycznia 2022 o 14:39:18 UTC+1 Atlantis napisał(a):
> On 11.01.2022 14:22, Dawid Rutkowski wrote:
>
> > A jaki uC nie potrzebuje choćby 100n na zasilaniu w bezpośredniej bliskości?
> Tak. Tyle tylko, że my tutaj mówimy o sytuacji "jeden kondensator przy
> VCC kontra pięć kondensatorów przy VCC/AVCC, VBAT i wyjściu wbudowanego
> stabilizatora". ;)
Jak masz takie cuda jak VBAT czy wbudowany stabilizator, to nie dziw się, że to
kosztuje.
Ogólnie jak ATmega jest sama w układzie, to nie potrzeba nawet tego 100n na VCC.
Spokojnie starcza kondensator np. na wyjściu 7805.
Ale jak masz niestabilne zasilanie lub drenowane pikami przez inne układy to już
Twoja wina ;P
Np. w moim układzie ATmega32 + W5500 okazuje się, że ATmega bierze z 5V 20mA, a moduł
z W5500
(W5500 z stabilizatorem 3V, transformatorem i gniazdkiem RJ45 z diodami) po
podłączeniu ethernetu
zaczyna ciągnąć 200mA i głośnik, podłączony do wzmacniacza zasilanego z tego samego
12/13,8V co
7805, zaczyna ćwierkać różne melodie.
W Atmega328 możesz nawet nie podłączać AVCC i AGND jeśli nie będzie używał portu C, a
właściiwie tylko pinów
od PC0 do PC3. Tak samo nie potrzeba kondensatora na AVCC, na AREF ani na RESET.
Na VCC opcjonalny - na wewnętrznym RC i tak jest max. 8MHz, a przy tej częstotliwości
działa spokojnie do 2,7V.
> > max7219 wydaje się fajniutki, ale nie do radia - będzie hurczeć, furczeć i
burczeć.
> Raczej nie będzie. Krótkofalowcy stosują moduły z max7219 od kilkunastu
> lat i nic takiego nie ma miejsca. Sam użyłem dokładnie takiego samego
> modułu wyświetlacza w Taurusie i żadnych zakłóceń nie powodował.
> Nie wspominając już o fakcie, że cyfrowe skale częstotliwości z
> multipleksowanymi wyświetlaczami LED stosuje się w sprzęcie
> krótkofalarskim od kilkudziesięciu lat.
A kto mówi, że tacy, co im słoń na ucho nadepnął, nie mogą sobie stosować.
Albo przepięknych kolorowych wyświetlaczy LCD, na których wyświetlają 7-8 cyfr, a
reszta jest na niebiesko.
Zaś w głośniku czy przy nadawaniu mają mnóstwo dodatków.
W sumie to gadka wszystko przykryje, a kto słucha ciszy (tylko Jan Oborniak ;)
A stacje komórkowe tak sieją, że i tak trzeba mieć sygnał odbierany na ich poziomie,
żeby coś usłyszeć - a odbioru takiego sygnału to rzeczywiście nawet przemiatany
wyświetlacz nie zakłóci.
> > A w ogóle jak miała być na ten wyświetlacz podawana częstotliwość w wersji z VFO?
> W wersji z analogowym VFO zamiast wyświetlacza na płycie czołowej miała
> wylądować cyfrowa skala częstotliwości - stary kit na jakimś PIC16.
> Zamiast enkodera miał być wieloobrotowy potencjometr, przestrajający
> diodę pojemnościową.
Hmm, i ja w stosunku do rzeczywistej częstotliwości ma się ta wyświetlana?
> > A czemu trzy piny na enkoder - z przyciskiem jest?
> Tak. Przycisk służący do zmiany kroku przestrajania. To ma być bardzo
> prosty, podstawowy przykład implementacji VFO na DDS. Jedno pasmo,
> przestrajane w kółko z krokiem ustawionym za pomocą przycisku. Więcej
> nie trzeba w tym prostym transceiverze.
Prosty albo prostacki.
W prosty sposób można go naprawdę uatrakcyjnić.
Spróbuj podłączyć PTT, chyba że masz uraz do przemienników.
Nawet jeden przycisk można naciskać krótko lub długo - a nawet zrobić 3 długości.
A jak to jest "fire" w enkoderze - można jeszcze zrobić przekręcenie z wciśniętym
przyciskiem.