-
1. Data: 2011-03-10 19:42:01
Temat: Mając ETZ nie jestes motocyklistą??
Od: power_bit <power_bit@_NOSPAM_interia.pl>
Cześć Wam. Dziś była ładna pogoda dlatego też wyjechałem z garażu mają
"laleczką" mowa o ETZ 251. Dlatego, ze dawno nie jeździłem wyszedłem
trochę z wprawy, zapomniałem jak to jest... Sprzęgło jedynka i hebel...
zatyka mi dech w piersiach koło idzie do góry, robi się nerwowo, zamykam
manetkę klik i dwójka, już wszystko gra, papa mi się śmieję życie nabiera
innego uroku :) Po przejechaniu 500 metrów dojeżdżam do krzyżówki
rozglądam się nerwowo czy nie ma policji (czekam za egzaminem na kt. A)
ufff droga pusta, sprzęgło jedynka i hebel przód nerwowo podskakuje, mimo
to ciągnę do końca, dwójka i już wszystko gra koło przednie znowu na
asfalcie :) Przyspieszając tak "nieziemsko" myślę sobie co robi tak R1
albo jakiś GSX, przechodzi dreszcz po plecach i myśl "ja tego nigdy nie
ogarnę" Mam do Was Wszystkich na prawdę spory szacun :) Chciałbym tylko by
inni mieli choć odrobinę szacunku dla mnie. Mimo, że mam przestarzała Etke
fajnie by było jeśli ktoś by odkiwnoł gdy macham, w końcu jestem jednym z
Was... Chyba rok, czy wartość nie ma tu znaczenia ?!
Z pozdrowieniami Szymon
--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/
-
2. Data: 2011-03-10 20:04:39
Temat: Re: Mając ETZ nie jestes motocyklistą??
Od: Monster <a...@o...pl>
W dniu 2011-03-10 20:42, power_bit pisze:
Mam do Was Wszystkich na prawdę spory
> szacun :) Chciałbym tylko by inni mieli choć odrobinę szacunku dla mnie.
> Mimo, że mam przestarzała Etke fajnie by było jeśli ktoś by odkiwnoł gdy
> macham, w końcu jestem jednym z Was... Chyba rok, czy wartość nie ma tu
> znaczenia ?!
Się nie przejmuj,jak ktoś nie chce odmachnąć to nie ma znaczenia czym/za
ile jedziesz.
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
-
3. Data: 2011-03-10 20:47:08
Temat: Re: Mając ETZ nie jestes motocyklistą??
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "power_bit" <power_bit@_NOSPAM_interia.pl> napisał w wiadomości
news:8e3153d66ee9603366b5fa2bcbe914c0$1@grupy.scigac
z.pl...
> Mimo, że mam przestarzała Etke fajnie by było jeśli ktoś by odkiwnoł gdy
> macham, w końcu jestem jednym z Was... Chyba rok, czy wartość nie ma tu
> znaczenia ?!
dopiero jak zrobisz A i dopiero jak Twoje przednie koło będzie trzymać sie
asfaltu :P
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
-
4. Data: 2011-03-10 21:42:56
Temat: Re: Mając ETZ nie jestes motocyklistą??
Od: "erg" <n...@n...pl>
>
> dopiero jak zrobisz A i dopiero jak Twoje przednie koło będzie trzymać sie
> asfaltu :P
jestem za.
erg
-
5. Data: 2011-03-11 09:51:51
Temat: Re: Mając ETZ nie jestes motocyklistą??
Od: "Inead" <a...@g...pl>
> asfalcie :) Przyspieszając tak "nieziemsko" myślę sobie co robi tak R1
> albo jakiś GSX, przechodzi dreszcz po plecach i myśl "ja tego nigdy nie
> ogarnę" Mam do Was Wszystkich na prawdę spory szacun :) Chciałbym tylko by
> inni mieli choć odrobinę szacunku dla mnie. Mimo, że mam przestarzała Etke
> fajnie by było jeśli ktoś by odkiwnoł gdy macham, w końcu jestem jednym z
> Was... Chyba rok, czy wartość nie ma tu znaczenia ?!
Kup kask z dużym napisem z przodu Shoei albo Arai to będą myśleć, że Etkę
pożyczyłeś od dziadka żeby po bro pojechać ;-)))
-
6. Data: 2011-03-11 10:15:12
Temat: Re: Mając ETZ nie jestes motocyklistą??
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
W dniu 2011-03-11 10:51, Inead pisze:
> Kup kask z dużym napisem z przodu Shoei albo Arai to będą myśleć, że
> Etkę pożyczyłeś od dziadka żeby po bro pojechać ;-)))
albo namaluj na baku po obu stronach:
"Pojazd dla klientów serwisu"
A serio to w naszych czasach ładna etka jest tak rzadkim widokiem ze
przyciaga wiecej uwagi niz japsy, ktorych jest jak psow.
KJ
-
7. Data: 2011-03-11 10:31:52
Temat: Re: Mając ETZ nie jestes motocyklistą??
Od: woohoo <2...@D...pl>
W dniu 2011-03-10 20:42, power_bit pisze:
> Mimo, że mam przestarzała Etke fajnie by było jeśli ktoś by odkiwnoł gdy
> macham, w końcu jestem jednym z Was... Chyba rok, czy wartość nie ma tu
> znaczenia ?!
To - dla "true motonitów" - nie ma znaczenia.
Za to ma znaczenie, czy mijanko ma miejsce "w trasie", czy na ruchliwym
skrzyżowaniu w godzinach szczytu.
Mnie, jak jeszcze byłem skutersem, w czasie sprzed nastania wielkiego
importu nowej chińszczyzny i zużytej włoszczyzny większość odmachiwała,
a czasami nawet pierwsza zamachiwała i to ja odmachiwałem. (:
Później, jak dzieciaki zaczęły dostawać skutery na komunię, to w mieście
sam przestałem machać, bo było to daremne, i machałem tylko na
dłuższych, niezabudowanych trasach, jak było widać, że nie jeżdżę
wyłącznie wkoło komina.
--
wO.ôhoo!
"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"
-
8. Data: 2011-03-11 10:59:14
Temat: Re: Mając ETZ nie jestes motocyklistą??
Od: jeDrASS <b...@u...gov>
On 2011-03-10 20:42, power_bit wrote:
> Cześć Wam. Dziś była ładna pogoda dlatego też wyjechałem z garażu mają
> "laleczką" mowa o ETZ 251.....
Ciach reszta..
kupiłeś motocykl by machać innym?
motocykl nie ma tu nic do tego czy ktoś odmachuje.. może nie mógł.. może
nie zauważył.. a może ma to w dupie..
masz inne problemy niz odmachiwanie.. wydaje Ci się, że umiesz jeździć i
nie masz uprawnień.. skoro piszesz, ze ścigacza to czasem go poczytaj:
http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem,bez,prawa,jaz
dy,fakty,i,mity,14823.html
podsumowujc zrób prawko i ciesz się jazdą, a jak będziesz pozdrawiał..
będzie milej innym..
--
jeDrASS
-
9. Data: 2011-03-11 11:26:30
Temat: Re: Mając ETZ nie jestes motocyklistą??
Od: TaDzik <t...@B...pl>
W dniu 11-03-2011 10:51, Inead pisze:
> Kup kask z dużym napisem z przodu Shoei albo Arai
nooo... a jeszcze lepiej walnij naklejkę od powerkomandera :)
--
Pozdro
TaDzik
-
10. Data: 2011-03-11 12:39:09
Temat: Re: Mając ETZ nie jestes motocyklistą??
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "power_bit" <power_bit@_NOSPAM_interia.pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:8e3153d66ee9603366b5fa2bcbe914c0$1@grup
y.scigacz.pl...
> Dlatego, ze dawno nie jeździłem wyszedłem trochę z wprawy, zapomniałem jak
> to jest... Sprzęgło jedynka i hebel... zatyka mi dech w piersiach koło
> idzie do góry,
chyba dawno nie jeździłeś, bo nawet "slangu" zapomniałeś
hebel to inaczej hamulec, więc zgodnie z twoim opisem, to koło do góry
idzie, ale tylne ;)
no i daleko tym sposobem to ty nie zajedziesz